Jaka lampa po Audiolabie 8000Se?

[Margin]

Zaczynam myśleć o zmianie wzmacniacza. Ponieważ słucham mnóstwo starej muzyki (funk/disco, soul, jazz) chciałbym nabyć używaną lampę? Czy mając na taki zakup 2000,- jest sens wycofywać się z dobrego, tranzystorowego grania? Wzmacniacz miałby grać z monitorami Mission 782 i zamiennie z Pylon Audio Topaz Monitor.

Bardzo proszę o rady.

[defol]

Czy mając na taki zakup 2000,- jest sens wycofywać się z dobrego, tranzystorowego grania

Nie ma sensu. Po co zmieniać coś co jest wg Ciebie dobre. Mój tata ma tego Audiolaba i całkiem dobrze gra.

[90125]

Miałem kilka fajnych budżetowych tranzystorowych wzmacniaczy mn Audiolaba i umówmy się że Audiolab to nie były Himalaje.

Oczywiście jak dla mnie, w moim ówczesnym zestawieniu był to taki sobie średniaczek (8000A+Thorens 318+Audio Academy)

Ważne są pozostałe klocki w torze.

Uda sie to zgrać razem do kupy albo nie.

Uważam że własnych doświadczeń nie zastąpi nawet najlepsza recenzja.

 

PS.Miałem w między czasie Yaqina 6v6 a w tej chwili Bewitch KT88 i jest "zajebiście"

 

Z całym szacunkiem dla Świętej Inkwizycji.

 

90125

[newadec]

Margin,

 

Jakiej rodzaj muzyki słuchasz i jakie masz preferencje?

[klinek]

Audiolab 8000A to zdecydowanie nie to samo co 8000s(se)...

 

Ja przesiadłem się z Audiolaba 8000s na lampę (chińskie KT88) i jestem bardzo zadowolony.

Po usunięciu sprzężenia zwrotnego i zmiany trybu pracy na triodę gra jeszcze lepiej.

[sonik77]

Jeśli chcesz "wejść" lampę, i jesteś przekonany do takiego grania - ponieważ tranzystor przestał Tobie sprawiać frajdę to zachęcam do poszukiwań,a jeśli jest to tylko chęć zmiany - z tranzystora na lampę to odradzam, a tak wynika z Twoich wpisów - czyli zamienisz Audiolaba na jakiegoś przypoadkowego chińskiego lampowca a reszta toru się nie zmienia to jest to zły pomysł, ponieważ pod tę lampe będziesz musiał dopasować całą resztę toru.

Pozdrawiam

[Rezyslaw]

Dobrze Ci sonik77 napisał

Jeżeli zdecydujesz się na zmianę to tylko po odsłuchu u siebie na zasadzie wypinam Audiolaba wpinam lampę, jak zagra lepiej to wymieniam

[sybic]

Zamienić zawsze można, ale na zasadzie, że Audiolaba zostawiam.

Po instalacji selektora masz dwa wzmaki. Lampe włączasz od święta :)

Zamieniać jedno na drugie absolutnie nie!

Bo może być tak jak w tym przysłowiu - zamienił stryjek siekierkę na kijek :)

[PiotrJ]

Ja osobiście z wielką chęcią po uprzenim odsłuchu u mnie w domu, zamieniłem NAD C-370 na tanią chińską lampę. To ten odsłuch spowodował że NADa nie chciałem już słuchać. Po czasie wyszły wady lampy EL-34 w tym wzmaku i nie powiem że jest bez zastrzeżeń. To było dpbrych parę lat temu. Cały czas ta lama ze mną jest i już nie raz utarła nosa konkurentom, na których miałem oko.

[Margin]

 

Jeśli chcesz "wejść" lampę, i jesteś przekonany do takiego grania - ponieważ tranzystor przestał Tobie sprawiać frajdę to zachęcam do poszukiwań,a jeśli jest to tylko chęć zmiany - z tranzystora na lampę to odradzam, a tak wynika z Twoich wpisów - czyli zamienisz Audiolaba na jakiegoś przypoadkowego chińskiego lampowca a reszta toru się nie zmienia to jest to zły pomysł, ponieważ pod tę lampe będziesz musiał dopasować całą resztę toru.

Pozdrawiam

 

 

To ja może się wytłumaczę... Jakiś czas temu do bardzo małego (8m2) pomieszczenia, szukałem monitorów. Kupiłem wtedy Pylon Audio Topaz Monitor oraz za namową jednogo z forumowiczów, okazyjnie Mission 782. Miszyny mimo zamkniętej konstrukcji, w tak małym metrażu zagrały raczej kiepsko, w związku z czym poszły w odstawkę. Teraz metrów trochę przybyło, więc postanowiłem wrócić do tematu parowania tych kolumn z Audiolabem. Podpiąłem je i jestem oczarowany przestrzenią i detalicznością z jaką grają. Niestety serwują bardzo jasny, czasami wręcz kłujący dźwięk. Pomyślałem, że może lampa mogłaby je utemperować, a przy okazji poprawić średnicę i dół.

[defol]

Pomyślałem, że może lampa mogłaby je utemperować

Myślenie, że lampa temperuje wysokie tony jest błędem. Dobra lampa to nie zamulacz. Utarła się opinia, że lampa to plastyczna i bogata średnica, nienadążający za tempem bas i zgaszone wysokie. Tak nie jest. Lampa daje przede wszystkim dużo muzycznej prawdy, nie piszę tu że jest lepsza od tranzystora. Mnie od razu spodobał się dźwięk z pierwszego wzmacniacza lampowego jaki słyszałem. Jak grałem w zespole też wolałem piece lampowe, więc "żaru" z nich było na przesterze a kanał czysty brzmiał perliście :)