Skocz do zawartości
IGNORED

Kandydaci na wiedżminów.


fox733

Rekomendowane odpowiedzi

Otóż to! Dlatego należy rozróżnić zasady moralne i w ogóle etykę od postanowień. Notabene podobno kk zniósł zakazy piątkowe.

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

A tak poza konkursem. Czy koledzy nie mają nic lepszego do roboty w piękną lipcową, sobotnią noc niż klepanie na Bocznicy?

Ja sobie popijam samotnie brandy na emigracji zarobkowej to i różne głupoty do głowy mi przychodzą:)

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Czy koledzy nie mają nic lepszego do roboty w piękną lipcową

 

...a gdzie zasada domniemania niewinności :)

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

fox

 

Historia ludzkości to najczęściej historia nakazów,zakazów i powinności w imię przeróżnych religii,systemów społecznych i politycznych.Poza tymi podstawowymi służącymi dobru jednostki ( nie zabijaj,nie kradnij) służyły jedynie zniewoleniu ludzi.Temu aby jedni ludzie mogli wykorzystywać innych ludzi.Ale oczywiście trzeba to odpowiednio sprzedać.Temu służą ideologie i religie.

 

Podobno, co nie oznacza przestrzegania zasad, których KK wcale nie ustalał.

 

To kto ustalał?

Wojtku gdyby nie zasady czy też zakazy, czy sama mądrość zakazałby Tobie zabijać, kraść i gwałcić etc.?

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Wojciech ma rację. Pora już, Przynajmniej dość na dziś:)

Ostańcie...w pokoju.

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

xniwax

 

Przecież napisałem,że zasady dotyczące kradzieży,zabójstw itp. mają sens i zresztą występują we wszystkich kulturach ( choć życie często temu przeczy).Ale te dotyczące jedzenia,ubioru,obyczaju,seksu już nie.

Historia ludzkości to najczęściej historia nakazów,zakazów i powinności

 

Odrzucać to co głupie i bezsensowne.

 

Odrzucić całą historię ludzkości i zacząć od nowa zrywając kolejne jabłko

 

-------------------------

 

Dobrej nocy.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Właśnie zastanawiałem się kim powinieneś być w świecie wiedźmińskim, myślałem o wielkim Magu albo Złotym Smoku. Ale to mądre i cnotliwe istoty:)

Ale są istoty mądre, ale niecnotliwe ;-) Choć nie pamiętam takiej w "Wiedźminie", ale jak były ogry, to można mieszać uniwersa?

Przychodzi mi na myśl Saruman :-)

 

Wracając do kwasów i zasad.

Świat bez zasad -> kwas.

Są zasady, ale jak bez zasad jest kwas, to oznacza to, że jest na świecie kwas. Czyli teraz jest sól?

Dawno nic ciekawego z nieorganicznej nie liczyłam :-(

 

Wojciechu. Religia zabrania pracować w niedzielę, o sobocie nic nie ma ;-)

"Wolność oznacza prawo do twierdzenia, że dwa i dwa to cztery."

Keff, dziecko drogie, zapomniałaś napisać jaka religia, gdyż są takie co zabraniają w sobotę. nie wiedziałaś?

Dobranoc wszystkim

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

A niech sobie ten Bóg weźmie to jabłko z powrotem.

 

Wystarczy nie zrywać co by nie było kwasu.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Jak była mowa o jedzeniu mięsa w piątek, to skorzystałam z założenia, że chodzi o wiarę chrześcijańską. Założenia są niezbędne :-)

"Wolność oznacza prawo do twierdzenia, że dwa i dwa to cztery."

zapomniałaś napisać jaka religia, gdyż są takie co zabraniają w sobotę

 

Niektórym z mądrości zasaday zabraniają pracować całymi tygodniami przez lata.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Notabene podobno kk zniósł zakazy piątkowe.

Ja sobie popijam samotnie brandy na emigracji zarobkowej to i różne głupoty do głowy mi przychodzą:)

 

Jedną już głupotę napisałeś, wiesz że gdzieś dzwoniło ale już nie bardzo w którym kościele......ale ta brandy Ciebie tłumaczy.... :)))

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

Gość nosferartur

(Konto usunięte)

Jeżeli w imię mądrości zrezygnowalibyśmy z zasad, to ona sama szybko upora się z tą pustką tworząc inne zasady. Niemożliwe jest funkcjonowanie nawet najmądrzejszej mądrości w chaosie. Tworzenie zasad to immunologia.

Nie twierdzę,że należy pozbyć się wszystkich zasad.Tylko tych głupich i bezsensownych.Pozostańmy przy tych fundamentalnych typu nie kradnij,nie zabijaj,nie gwałć.nie oszukuj.Pod tym podpisze się cała ludzkość.A reszta to sprawa umowna,narzucona przez społeczeństwa,kulturę.To obyczaj.Ciekawe jaką wielką wagę przywiązują religie( wszystkie) do jedzenia.A konkretnie do nakazów i zakazów dotyczących odżywiania się.To absurdalne!Podobnie jest z seksem.Dowodzi to tego,że zakazy te służą zniewoleniu ludzi bo dotyczą ludzkich pragnień i żądz.Jeśli masz wpływ na ludzkie pragnienia to masz nad nimi władzę.

 

Keef

 

na świecie jest nie tylko jedna,jedynie słuszna i prawdziwa religia.

Gość nosferartur

(Konto usunięte)

Przecież się pozbywamy. Idąc za Frazerem musieliśmy wykonać pętlę od pozwierzęcego ateizmu, przez magię i religię do naukowego ateizmu, że to idzie jakoś tak wolno…? No cóż… Z niewiadomych powodów w Polsce wolno. :)

Jak była mowa o jedzeniu mięsa w piątek, to skorzystałam z założenia, że chodzi o wiarę chrześcijańską. Założenia są niezbędne :-)

 

I bardzo się Kruszynko pomyliłaś. Religie oparte na bóstwie JHWH za dzień święty przyjmują ten nakazany przez Boga, sobotę. A wiec religie żydowskie i wczesnochrześcijańskie. Niedzielę jako dzień święty wprowadził Kk.

Katechizm ułożony z ramienia soboru Trydenckiego, ("Catech. ex. door. Con. Trid, ad. parochos, P.III. o.4, u 18) oświadcza wprost "Spodobało się Kościołowi Bożemu, święcenie dnia sobotniego przenieść na niedzielę..."

Jak widzisz tak Was na lekcjach religii uczono historii i podstaw wiary chrześcijańskiej, jak mnie historii współczesnej za komuny :-))

 

W.

Za chwilę pojawi się tu zwabiony twoim wpisem renegat Maju, będziesz miał okazję rozprawić się z potworem:)

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

"Spodobało się Kościołowi Bożemu, święcenie dnia sobotniego przenieść na niedzielę..."

ale ciekawy jest motyw ktorym sie zasugerowal potwor przenoszac swieto.Tylko w celu odroznienia potworów??

Za chwilę pojawi się tu zwabiony twoim wpisem renegat Maju, będziesz miał okazję rozprawić się z potworem:)

 

Odpisałem Marysi prostując właśnie wypowiedź drogiego brata Maju, a również szlachetny brat xniwax już wcześniej dołączył do tego grona wyklętych odmieńców (wiedźminów) by czuwać nad potencjalnymi wypaczeniami czynionych tekstów :-)

I bardzo się Kruszynko pomyliłaś. Religie oparte na bóstwie JHWH za dzień święty przyjmują ten nakazany przez Boga, sobotę. A wiec religie żydowskie i wczesnochrześcijańskie. Niedzielę jako dzień święty wprowadził Kk.

Katechizm ułożony z ramienia soboru Trydenckiego, ("Catech. ex. door. Con. Trid, ad. parochos, P.III. o.4, u 18) oświadcza wprost "Spodobało się Kościołowi Bożemu, święcenie dnia sobotniego przenieść na niedzielę..."

Jak widzisz tak Was na lekcjach religii uczono historii i podstaw wiary chrześcijańskiej, jak mnie historii współczesnej za komuny :-))

 

W.

To wina założeń, nie mojej wiedzy, mój umysł działa jak kiepski program ;-)

A na religii najważniejszym tematem są homoseksualiści i gender, nawet nie ma sensu dyskutować, bo "nauczający" wiedzą lepiej. Zastanawiam się nad sensem tych lekcji, wolałabym czytać Pismo Święte niż gryzmolić teksty piosenek w zeszycie ;-)

Ja...? Kruszynka...? Dobre sobie :-)

Ale masz rację, jak chcę się czegoś dowiedzieć, to muszę we własnym zakresie, z różnym skutkiem, bo historii religii to na lekcji nie poznam, a o inkwizycji, to nawet nie napomknęli. No trudno, elytą z moją "wiedzą" nie będę ;-)

"Wolność oznacza prawo do twierdzenia, że dwa i dwa to cztery."

A nie dałoby się tak, Marysiu rzec temu "nauczającemu", że już wystarczy o homo i żęder i teraz fajnie by się stało, gdyby prawił/a o czymś innym?

Przypominam, że to nauczyciel jest dla Was.

Nigdy odwrotnie.

 

A gdy powie, że nie - wstać i pieprznąć drzwiami - da się?

(Ja tak lata świetlne temu zrobiłem na fizyce. Ze szkoły wyleciałem, rzecz jasna.

Pan "profesór" - wkrótce wylądował w Kobierzynie - to takie podkrakowskie Tworki).

Wiem, że nauczyciel jest dla nas, ale co ja mogę?

Bardzo lubię moją panią wychowawczynię i nie chcę jej sprawić zawodu zachowaniem, już wystarczy, że babie od WFu napyskowałam aż miło :-) Ponoć miałam nawet grobowy głoś :-D Musiała mnie bardzo wpienić...

Nie chcę wyjść na bufona, ale chodzę do jednego z lepszych liceów ze ścisłych, jedynym w okolicy, gdzie jest chemia bez biologii, nie chcę wylecieć ze szkoły. Jeszcze gdyby mój "urok osobisty" działał na dyrekcję, to bym mogła sobie pozwolić na więcej, ale jasny gwint chyba nie mam uroku ;-)

W tej szkole jest lepiej niż w ex, ale nie jest doskonale, choć pogadać na spokojnie zawsze warto :-) A może się nawet uda?

W exszkole to nawet dyrektorce mogłam pyszczyć (moja wina, ze baba zadarła z moją rodziną?), ale w tej tak nie mogę "you can't always get what you want" :-)

"Wolność oznacza prawo do twierdzenia, że dwa i dwa to cztery."

Aha, klasa ma w d***e, to co omawiamy, jak są dobre oceny, sama nie będę "się męczyć", dla ludzi, którzy palcem nie kiwną.

Pan Profesor od historii (wspaniały nauczyciel, tylko już starszy i choruje) stara się nam wszystko ułożyć w głowach, omawając pierwszą wojnę, czasem cofał się wiele stuleci, abyśmy rozumieli ciąg wydarzeń. Takich nauczycieli ze świecą szukać... O historii religii także opowiada, jak ma kiedy. W ogóle opowiada w sposób piękny, tzn. ładną poprawną polszczyzną, czasem wplatając archaizmy, używa wielu cytatów z literatury pięknej. Szkoda, że jestem w sumie baaardzo średnia z historii :-( Choć przez ten rok dowiedziałam się więcej niż przez 9 wcześniejszych lat "edukacji".

"Wolność oznacza prawo do twierdzenia, że dwa i dwa to cztery."

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.