Czego słuchają wasze dzieci?

[ABs]

Boże, chroń nasze dzieci przed czymś takim.

 

spokojnie, toż to typowe granko buntujących się 14sto-latków - gitarki chodzą klarownie, wokal czytelny, przekazuje egzystencjalne zawiłości, nic strasznego w tym nie zauważam, podciągnął bym to nawet pod mocniejszy POPik ;-)

[aster_]

Mnie jednak trochę przeraża, że można tak dzieciakom wciskać jeszcze większy syf niż "njumetal".

Ale w gruncie rzeczy to takie gitarowe boysbandy, a z tego zdaje się wyrasta.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Ale nie można przecież odmawiać młodemu pokoleniu prawa do błądzenia.

[Keef'98]

Wiem, że jestem inna, ale odmawianie nic nie da, bo to czego nie można bardziej kusi.

Chyba. Nie znam się na ludziach.

[wojciech iwaszczukiewicz]

To bardzo dobrze,że jesteś inna!I staraj się utrzymać ten stan jak najdłużej.

[Magnepan]

To bardzo dobrze,że jesteś inna!I staraj się utrzymać ten stan jak najdłużej.

 

Jakość i jeszcze raz jakość,bez tego ani rusz....Mały muzyczny prezencik ode mnie - to nie RS , to inny poziom.

Tatusiowi też może się spodobać. Mój faworyt od kilku lat Nils Frahm i tylko trochę starszy od ciebie.Posłuchaj, a na

pewno polubisz tego gościa i jego kompozycje.Tworzy i mieszka w Berlinie, tuż za miedzą.

 

[Cytrus]

Nie znam się na ludziach.

 

A ja troszkę już tak.

Niestety...

Czyim klonem/alter ego na forum jesteś?

Tylko proszę nie kłam. Już wystarczy.

[Pancerny Motyl]

Bardziej od wyżelowanych muzykantów w przyciemnianych okularach przeciwdeszczowych którymi mogą zachwycać się młode pokolenia powinno przerażać, że słuchają niesamowitych bzdur na lekcjach, w mediach oraz innych rokefelerach robiących im do głowy olbrzymią kupę w kształcie jednowymiarowego kwadratu.

[Keef'98]

To już jest kurde męczące. Ile razy mam udowadniać, że nie jestem klonem?

W sumie nie wiem, skąd przypuszczenia, że nim jestem.

Można mi zarzucić wszystko, ale nigdy nie kłamię.

[Cytrus]

OK

Napisałem swoje.

pozdrawiam

żyj

[Bezlitosna Niusia]

 

 

A ja troszkę już tak.

Niestety...

Czyim klonem/alter ego na forum jesteś?

Tylko proszę nie kłam. Już wystarczy.

Uroczyście informuję, że Keef jest alter ego.

 

Marysi.

 

Miałem niewątpliwą przyjemność rozmawiać z Nią przez telefon.

 

Śpij spokojnie, Cytrus.

[Cytrus]

Śpij spokojnie, Cytrus.

 

A dziękuję i też serdecznie pozdrawiam ;)

[wojciech iwaszczukiewicz]

Uf,jestem spokojny!

[Cytrus]

Uf,jestem spokojny!

 

Czyżby bał się Pan, panie Wojciechu zadymy? W wątku o dzieciach?

Nigdy!

- Dzieci są przecież Święte. Do czasu...;)

serdecznie pozdrawiam

Wojciech

[Keef'98]

Tylko moje słowo jest święte :-)

Mam 17 lat, i mam urodziny dzień po Tobie ;-)

Miłego!

P.S. Dzięki Jacku.

[Chicago]

Kids

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wojciech iwaszczukiewicz]

To wszystko przez tę okropną muzykę.

[Peter75]

Myślę,że większość Forumowiczów posiada dzieci w wieku pozwalającym na samodzielne gusta muzyczne.Wiadomo,że każde pokolenie ma swoją muzykę ale z drugiej strony istnieje również muzyka ponadczasowa.W związku z tym mam pytanie.Czy Wasze dzieci słuchają zupełnie czego innego niż Wy czy czegoś podobnwgo?Czy próbowaliście ukierunkowywać ich zainteresowania muzyczne?A może w ramach dziecięcego buntu ostentacyjnie słuchają czegoś odmiennego?

Bo ja w tej mterii poniosłem całkowitą porażkę.Zarówno syn jak i córka ( dorosłe) nie poszły w moje ślady.Nigdy ich nie zachęcałem na siłę niemniej zawsze gdzieś w tle ten jazz się tlił.Syn słucha muzyki klubowej a córka niczego.

Cała nadzieja we wnukach (dwóch).

 

padaka i porażka po całości.

 

moje również nie słuchają niczego - a właściwie - nic nie słuchają. Synowie 6 i 11 lat, kompletna olewka a muza w domu cały czas. Może za dużo? Ja w ich wieku tony kaset, zgrywanie z radia i tak dalej. Do niczego nie zmuszam, nie ubolewam.

 

Ale trochę jednak szkoda.

 

Ale nie można przecież odmawiać młodemu pokoleniu prawa do błądzenia.

 

bez bicia się przyznam że i ja zbłądziłem w okolicach trzydziestki na karku. Parę płyt mam do tej pory i wrzucę sobie czasem, nie odczuwam przy tym palącego wstydu ani się nie biczuję ;)

[broy]

acdc, iron maiden, rap, pop, hiphop...

 

no i moje w tle: jazz, klasyka

[Keef'98]

Rap to gatunek, hip-hop to cała "subkultura", a taki 2Pac np. z Jamesem Brownem "Unchained" nie jest zły. AC-DC, to też dobry zespół.

Moja kuzyneczka słucha tego:

A ostatnio jak u mnie była, to grał Pat Metheny i Charlie Haden, potem z analogu odpaliłam Johna Coltrane'a, myślałam (głupia, naiwna), że może się zainteresuje, a tu d*** wyszła :-(

Jutro potraktuję ją Wagnerem, ale nie mam już nadziei.

Brat zgrał moje wszystkie CD Stonesów, może z niego będą ludzie...?

[Tenanu]

Moja kuzyneczka słucha tego

 

Ożesztywmordę... Nie zepsuję własnym Dzieciom dzieciństwa... Nie pokażę im tego... :)

[Keef'98]

A ja myslałam, że Panienka Numerka to największe dno ;-)