Skocz do zawartości
IGNORED

Ciekawe kolumny z "górskiej półki"... :-)


sly30

Rekomendowane odpowiedzi

Sylwek ,vitusy juz do żyda ida?:)

co tam znowu kombinujesz?:)

 

Vitusy SM-011 to najlepsze tranzystory jakie miałem. Ale w głównym systemie mam Amplifony i teraz te Vitusy grają w systemie kinowym. Trochę ich szkoda do kina. To za dobre wzmaki do kina. Dlatego wystawiłem je na sprzedaż i jeśli ktoś weźmie, to do kina kupię 2 pary czegoś tańszego. Są jak nowe, na gwarancji.

 

 

Przecież Ci pisałem kup sobie czajnik z dynamicznym pomiarem temperatury, nawet jak musisz to wtyczkę w nim wymień jak musisz na rodowana ale nie przesadzasz z tą chęcią słuchania czajnika? Uważasz że wtyczka rodowana zmieni trochę bulgot? :)

Rafaello co z tą " magiczną" sieciówką Made by Rafaello do testów ???

To też nie mam ciśnienia. Będzie poważny klient to sprzedam. Nie to nie.

 

Jak nie masz, popatrz na mój avatar ;)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Wczoraj, dzięki uprzejmości Umki, słuchaliśmy w zaprzyjaźnionym gronie prawie 3 godziny Trennerów "The Duke". Podłączone były zwrotnice aktywne (są w zestawie i pasywne). Tony średnie obsługiwała końcówka Reimyo, sekcje basowe - monobloki Vitusa. Jako źródło - dzielony CD Reimyo na zmianę z gramofonem SME30. Do tego przedwzmacniacz Roberta Kody (skądinąd to już moje kolejne z nim spotkanie i utwierdzam się w przekonaniu, że to najlepszy preamp, jaki w życiu słyszałem). Wszystko spięte jakąś potworną ilością kabli (potrzebne były np. cztery komplety głośnikowych), zapewne wykuwanych z mithrilu przez krasnoludy w Khazad-dûm, a konfekcjonowanych przez elfy z Lothlórien podczas święta równonocy wiosennej - w razie czego Umka pewnie podrzuci szczegóły. ;-)

Kolumny znakomite. Gdybym miał je podsumować jednym zdaniem, powiedziałbym "siła spokoju". :) Zero nerwowości, żadnego napinania się, wzorowa spójność od góry do dołu. Spiętrzenia dźwięku w klasyce nie robiły na nich żadnego wrażenia. Muzycy na swoich miejscach, scena - zależnie od realizacji nagrania - albo bardziej do przodu (np. Patricia Barber "Live: A Fortnight in France"), albo hektary w głąb (np. Les Flamboyants "Hildegard Von Bingen, Birgitta Von Schweden"). Wszerz - nie było problemu z pokazaniem źródła dźwięku na zewnątrz od kolumn. Nie odmówiłem sobie puszczenia "Obrazków z wystawy" w transkrypcji Jeana Guillou na organy, żeby sprawdzić, jak "Diuki" sobie poradzą z 32-stopowymi piszczałkami. Próbowały, no ale 16 Hz praktycznie żadne kolumny nie odtwarzają. ;-) Ale to takie trochę złośliwe sprawdzanie różnych rzeczy "na siłę", podczas gdy najfajniejsze było to, że absolutnie nie czuło się potrzeby analizowania poszczególnych aspektów dźwięku. Zamiast tego można było usiąść w fotelu i po prostu zanurzyć się w muzykę. Jakkolwiek głupio by to nie brzmiało, wokale i instrumenty brzmiały po prostu "prawdziwie".

Dla porządku coś jednak trzeba wspomnieć o poszczególnych fragmentach pasma. Bas - obszerny i mięsisty, a zarazem czytelny i świetnie zróżnicowany. Osobiście chyba wolę ten z Trennerów Isis - bardziej twardy i suchy - ale to kwestia wyłącznie indywidualnych preferencji. Średnica - wymarzona do wokali i naturalnych instrumentów (rzeczywiście, szkoda tych kolumn na muzykę elektroniczną ;-)). Siedzi tam na 99% Seas Exotic i chyba trzeba się zainteresować bliżej tym głośnikiem (boskie "Zafiro torna" z płyty L'Arpeggiata "Teatro d'amore"!). Na górze tubka znana już z Isisów, która - o dziwo - nie podbija żadnych dźwięków, nie zniekształca, nie syczy ani nie cyka jednostajnie - jak to niektóre tubki mają w zwyczaju. ;-) Można też podziwiać jak dobrze średnica jest "zszyta" z górą - być może dzięki zawężonemu promieniowaniue obu głośników? W każdym razie czapki z głów przed konstruktorem. Supertweeter odpowiada za wrażenie obecności "tam i wtedy" - czyli daje "oddech", "powietrze" i oddaje atmosferę sali. Tego odrobinę brakowało mi w Isisach, a tutaj jest. Musi być odcięty dość wysoko (prawdopodobnie na ok. 12 kHz) ponieważ nie odtwarza sybilantów (które siedzą w paśmie ok. 8 kHz).

No i to pokrótce tyle. Były to nadzwyczaj przyjemnie spędzone 3 godziny. :)

Gość Diogenes

(Konto usunięte)

Ha, niedawno ktoś mówił , że nie ma dobrych szerokopasmowych głośników ;))

Seas Exotic x- 08 to typowy " wide range "

 

http://www.seas.no/index.php?option=com_content&view=article&id=345:x2-08-exotic-w8&catid=56&Itemid=248

To prawda, nie ma dobrych szerokpasmowych głośników. Dziś rozmawiałem z pewnym konstruktorem i jest tego samego zdania co kilku innych. Rozstrzał w takim driverze w zależności od pasma przekracza 5dB. Do tego ogromne zniekształcenia. Pytałem go o opcje użycia nawet tego topowego Voxative i zdecydowanie odradzał. Coś co jest do wszystkiego, jest do niczego.

Ha, niedawno ktoś mówił , że nie ma dobrych szerokopasmowych głośników ;))

 

No kurcze na pasmo 150Hz-4000-5000 Hz dalej ciężko.

 

W moich starociach podział jest 1'000Hz, 5'000Hz,12'000, głośnikowo jakiś EPCD (nie wiem co to?) później stara kopółka 3" Dynaudio, powyżej tubka jakiejś starej zapomnianej firmy ale nie oryginał.I na górze tytanowa kopułka.

 

Chciało by się przerobić na 150Hz 5'000 12000 ale dudków jak i przetworników dobrych nie ma.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Mówisz i masz i jeszcze u mnie posłuchasz ;))

Audax HM130z0

 

Przyjdę ze śrubokrętem ;)

 

Koledze chyba nie odmówisz ;)

 

Ten wodospad trochę świadczy że ten aerogel to mu nie służy, pewnie go sam wydłubiesz ;)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Gość Diogenes

(Konto usunięte)

 

 

Przyjdę ze śrubokrętem ;)

 

Koledze chyba nie odmówisz ;)

No coś Ty ;))

Pod warunkiem , że śrubokrętem sobie krzywdy nie zrobisz :)))

 

To nie jest typowy szerokopasmowy. Seas określa go jako woofer, a w tych kolumnach został zastosowany jako stricte średniotonowy.

U nas jest przyjęte złe nazewnictwo .

Szerokopasmowy to wide range , a u nas przyjęło się tak nazywać głośniki full range .

Właściwa nazwa dla potocznej szerokopasmówki ( np. Lowthera) powinna brzmieć pełnopasmowy .

W tym rozumieniu ten Seas jest głośnikiem szerokopasmowym ..

No coś Ty ;))

...

 

spokojnie, on ma do Ciebie jakieś 50km wiec zanim dojdzie to już pewnie coś innego w deskach zagości :)

----------------------------------------------------

>Diogenes

Nie mam absolutnie nic przeciwko głośnikom szerokopasmowym - o ile są uzupełnione o porządny woofer i tweeter. ;-)

A biorąc pod uwagę absolutny spokój w brzmieniu tych kolumn - zero "rozedrgania" czy "darcia ryja" znanego z szerokopasmowców (a wiążącego się najczęściej z całą "szczotką" rezonansów na górnej średnicy), przypuszczam, że zawęzili mu pasmo do 200-2000 Hz. Dzięki temu pracuje sobie w komfortowych warunkach.

Pod warunkiem , że śrubokrętem sobie krzywdy nie zrobisz :)))

 

Jesteś perfidny pewnie dałeś na Torxach tych z pickiem po środku ;)

 

Rozmawiałem przed chwilą ze sprzedawcą i wytypował mi coś takiego, budżet znacznie wyższy ale czy faktycznie to alumnium na membranę takie świetne? (kurde wprowadził mnie w błąd to cewka jest aluminiowa no i właśnie co z nią?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

spokojnie, on ma do Ciebie jakieś 50km wiec zanim dojdzie to już pewnie coś innego w deskach zagości :)

 

Dziś jest nawet dobra pogoda na rower na dodatek będę miał silny wiatr w plecy ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Gość Diogenes

(Konto usunięte)

 

 

Jesteś perfidny pewnie dałeś na Torxach tych z pickiem po środku ;)

 

Rozmawiałem przed chwilą ze sprzedawcą i wytypował mi coś takiego, budżet znacznie wyższy ale czy faktycznie to alumnium na membranę takie świetne? (kurde wprowadził mnie w błąd to cewka jest aluminiowa no i właśnie co z nią?

http://audiotransducers.com/pl/15-16cm/385-sb-acoustics-sb15nac30-4.html&emsp

 

 

 

Dziś jest nawet dobra pogoda na rower na dodatek będę miał silny wiatr w plecy ;)

Tego nie znam, i " alumunium" mi nie gra ..na średnicy ....:))

 

>Diogenes

Nie mam absolutnie nic przeciwko głośnikom szerokopasmowym - o ile są uzupełnione o porządny woofer i tweeter. ;-)

A biorąc pod uwagę absolutny spokój w brzmieniu tych kolumn - zero "rozedrgania" czy "darcia ryja" znanego z szerokopasmowców (a wiążącego się najczęściej z całą "szczotką" rezonansów na górnej średnicy), przypuszczam, że zawęzili mu pasmo do 200-2000 Hz. Dzięki temu pracuje sobie w komfortowych warunkach.

Dlatego jestem zwoleninnikem wide range z dodanym wooferem i tweeterem ;)))

Dlatego jestem zwoleninnikem wide range z dodanym wooferem i tweeterem ;)))

 

Oraz kryształków od Svarowskiego na samej górze ale o tym jeszcze nie wiesz ;)

 

Moim zdaniem w końcu rozwiązany problem , np. Duevel dawało miękie materiały i dźwięk zamiast się odbijać zamieniał się na ściance w ciepło :).Tutaj jest bardzo twardy materiał (można by jeszcze zaszaleć z technicznym diamentem-jest coraz tańszy) i nie następuje pochłanianie dźwięku.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Gość Diogenes

(Konto usunięte)

 

 

Oraz kryształków od Svarowskiego na samej górze ale o tym jeszcze nie wiesz ;)

 

Moim zdaniem w końcu rozwiązany problem , np. Duevel dawało miękie materiały i dźwięk zamiast się odbijać zamieniał się na ściance w ciepło :).Tutaj jest bardzo twardy materiał (można by jeszcze zaszaleć z technicznym diamentem-jest coraz tańszy) i nie następuje pochłanianie dźwięku.

Artuku ma takie rozwiązanie , choć nie znam szczegółów technicznych.

U niego też gra na jakiś stożek .

Mnie to się bardzo podoba.

Artuku ma takie rozwiązanie , choć nie znam szczegółów technicznych.

U niego też gra na jakiś stożek .

Mnie to się bardzo podoba.

 

Tak bardzo proste w idei ale skuteczne rozwiązanie.

 

Jak to mówią można prosto ale nie prościej :)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Wg.mnie Trennery to świetne kolumny z dedykacją do muzyki klasycznej, dawnej, wokalnej itd. Tu trudno je pobić. Grają naturalnie z fajną przestrzenią. Na muzyce pop/rock, jazzie Utopie w niczym gorsze nie są.

Przyznaję, że na muzyce klasycznej Trennery jakby wierniej oddawały naturalne instrumenty

Na plus dla Trennerów trzeba oddać im sprawiedliwość, że w ustawieniu w jakim stały u mnie nie miały możliwości pokazania 100% swoich możliwości.

Te trzy fragmenty Twojego opisu dla mnie ewidentnie świadczą o klasie Trennerów (Duków nie słuchałem, niestety, mniejsze bardzo mi się podobały, sądzę, że z Dukami byłoby podobnie)

Nikt z tu obecnych nie jest " konkretnym koneserem muzyki klasycznej" cokolwiek to miało znaczyć ;)

Nie do końca rozumiem to określenie, ale czemu tak uważasz?

Jak się mylę, możesz mnie odesłać do kąta, z którego chcesz konta;-)

Nie do końca rozumiem to określenie, ale czemu tak uważasz?

 

Bo sztukę konkretną w muzyce rozpoczął dopiero na początku XX wieku Pierre Schaeffer. Jak wiemy muzyka klasyczna powstawała znacznie wcześniej i takie porównanie po prostu ogranicza nas w sumie do ostatniego stulecia a wcześniej Sly coś nawet napisał że Duke świetnie grały by muzykę dawną. W sumie zastanawiam się jak dawną skoro deklarował że sięga tylko do nagrań z końca 20wieku.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Dla obecnych nastolatków Led Zeppelin to już też jest muzyka dawna... ;-)

 

Dawna tak ale do konkretnej to jeszcze im trochę brakuje mimo że lubię LZ

 

Rozumiesz ten tekst to z zawiści jak Robert Plant zrywał swoim nagim torsem masę lasek ja musiałem wtedy jeszcze chodzić do podstawówki i laski się takimi nie interesowały ;)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

>Rafaell

Nie martw się. Jak to kiedyś powiedział Leonard Cohen: "szesnastolatki, o których marzyłem mając szesnaście lat, mam teraz". ;-)

Może teraz i ma ale czy pamięta? :)

My puściliśmy Whole lotta love. Fajnie łomotało :)

 

Jeszcze powiedz że z winyla Atlanica z pierwszych tłoczeń w USA na SME 20/3 to zabiję ;)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.