Streamer+dac z regulowanym wyjściem

[Blady99]

Brooklyn jest zestawiany z DAC w okolicach 30 tys. Mój Akurat to sam transport wiec nie mam jak porównać.

[sly30]

Linn Akurate to sam transport? Od kiedy? Nie ma takiego w ofercie Linn-a. Akurate DS to odtwarzacz plików mający analogowe wyjścia RCA i XLR oraz cyfrowe BNC i tylko po cyfrowym gra jako transport. Ale można użyć wyjść analogowych i wtedy gra z własnego DAC-a.

Poza tym Brooklyn to DAC za 10 tys. Zapewne dobry ale nie dawaj wiary w to, że gra na 30 tys.

[Gość]

Moim zdaniem sam gra dobrze. Owszem z dobrym kablem cyfrowym BNC i DAC-iem z górnej półki zagra jeszcze lepiej, ale wtedy robią się juź poważniejsze koszty. Kombinowanie na siłę z DAC-ami z przedziału do 15 tys.nie ma sensu. Zamienił stryjek siekierkę na kijek.

 

Sly...czym według Ciebie powinien się charakteryzować dobry dac/cd...?

[sly30]

Kultura, spokój, rozdzielczość, szybkość, barwa, nasycenie, rozmach, wgląd w muzykę, przestrzeń.

[Gość]

Kultura, spokój, rozdzielczość, szybkość, barwa, nasycenie, rozmach, wgląd w muzykę, przestrzeń.

 

I myślisz, że tych cech nie da się "tanio" uzyskać...? Słyszałeś Aqua Acoustic La Scala plus La Diva?

[sly30]

Da się, ale skala wszystkiego jest nieco słabsza. Wzmacniacz o mocy 300W też można kupić tanio i kolumny też. Z jednej strony w audio kasa nie gra i jest to często prawda, ale w tym sensie, że nie wszystko co drogie gra dobrze. Z drugiej strony kasa jednak ma znaczenie i jak już coś dobrze gra to cenę też ma ospowiednią.

[Gość NEWNEW]

Ja się obawiam, że tego wszystkiego nie da się uzyskać bez dodatkowego przedwzmacniacza. Miałem u siebie różne rozwiązania, w których sterowanie odbywało się wyjścia przetwornika. Były to Audio Aero, C.E.C., Wadia z tych lepszych. Ale zawsze dźwięk był taki nijaki. Owszem punktualny, dokładny ale całkowicie beznamiętny. Najlepsze z tego wszystkiego było rozwiązanie Audio Aero, chyba ta część powiedzmy preampowa jest tam lepiej rozwiązana. Ale to dalej jest przeciętne dźwiękowo źródło. Nie sądzę więc, żeby ze streamerami było w jakikolwiek sposób inaczej.

[sly30]

A to jest jeszcze inna sprawa. Z mojego doświadczenia dobry preamp wnosi dużo dobrego do systemu. Niby ścieżka audio jest dłuższa ale dźwięk jest bardziej nasycony, barwny i fizjologiczny. Bez preampa jest bardziej kliniczny. Zresztą co tu dużo mówić, jak dobry może być preamp wbudowany w DAC? To z reguły marnej jakości regulacja głośności. Z dobrym preampem nie ma to nic wspólnego.

[Gość]

No właśnie o to mi chodzi...gra całość...bez tego nie ma dobry dac, preamp, itd...kombinacji jest mnóstwo...

[Gość NEWNEW]

Z rozwiązań regulujących poziom wyjścia w domenie cyfrowej to znam Ancient Audio, Marka Levinsona oraz Wadię. Na pewno najgorsze jest rozwiązanie Wadii. Co do AA oraz Levinsona to sam nie wiem, AA chyba trochę lepsze, ale nieznacznie. Natomiast są to półśrodki. W domenie analogowej pracują o ile się nie mylę Audio Aero oraz C.E.C. i to od razu słychać, dają one dźwięk bardziej płynny i plastyczny. Ale dalej o poziomie porównywalnym do zastosowania dobrego pre nie ma mowy.

[Gość kennijczyk]

No właśnie o to mi chodzi...gra całość...bez tego nie ma dobry dac, preamp, itd...kombinacji jest mnóstwo...

 

Zgadza się, gra całość, i trzeba dobierać klocki na porównywalnym poziomie, dlatego tez w wątku o dynaudio contour 3.4le z accuphase 470 polecałem klimaxa renew jako jedno z dostępnych rozwiązań na rynku wtórnym. Myślę ,ze w takim systemie nie marnował by się.

[enzo]

Ja się nie upieram przy regulacji w przetworniku. W moim zestawie akurat odtwarzacz steruje końcówką sprawnie i aktywne pre, które próbowałem nie wnosiły specjalnie poprawy biorąc pod uwagę koszt takiej zabawy. Jednak nie mówię nie... posłuchamy, zobaczymy :-) W firmowym komplecie Accu jest taka możliwość ustawień czułości wejścia w końcówce i regulacji w odtwarzaczu, że wyjście ściszone jest o 3-5dB, więc mimo regulacji w domenie cyfrowej operujemy prawie na pełnym wysterowaniu (czasem na klasyce odtwarzacz gra na 0dB ;-) ).

[Gość NEWNEW]

Po Twoim poście przypomniała mi się jedna kombinacja która grała moim zdaniem lepiej bez pre. To było u Jareksa, jak sterowaliśmy bezpośrednio końcówkę mocy Accuphase z CD tej samej marki. Kolumny Dynaudio Craft. Nie pamiętam jakie to były dokładnie klocki, ale mieliśmy wrażenie, że preamp Accu za bardzo zamulał i spowalniał dźwięk. Za dużo cukru w cukrze.

[sly30]

Tak mogło być ze starszymi preampami Accu. Nowe modele to petarda z piękną barwą i gęstością. Ciekawe połączenie soczystości, gęstości itd z rozdzielczością, atakiem i przestrzenią. Taki na pewno jest C-3850. Nie wiem jak inne, nowe modele.

[Gość NEWNEW]

To był o ile dobrze pamiętam wrzesień 2006 a może 2007r. Ale mogę się mylić... Jarek ma chyba te modele Accuphase do dzisiaj.

[sly30]

To był inny dźwięk Accuphase. Oni teraz poszli mocno do przodu.

[Gość]

i trzeba dobierać klocki na porównywalnym poziomie,

 

Zgadza się...dźwiękowym...co do "cenowym" niekoniecznie...

[Gość kennijczyk]

Zgadza się...dźwiękowym...co do "cenowym" niekoniecznie...

 

A kto powiedział cenowym? Jak mowie 'poziom jakiegoś urządzenia' to chodzi mi o to co sobą prezentuje ,a nie to ile kosztuje.

A jeżeli chodzi o relacje ceny do jakości dźwięku to sly wyżej napisał jak jest i tego się trzymajmy.

[triode]

dac PS Audio Perfectwave ma wpełni analogową regulację głośności.jako opcję.nowsze PS Audio również.

Większość dac-ów na ES9018 ma bardzo dobrą regulację głośności-trzeba tylko dobrze dobrać impedancję wyj/wej.

[ABs]

Ja się obawiam, że tego wszystkiego nie da się uzyskać bez dodatkowego przedwzmacniacza. Miałem u siebie różne rozwiązania, w których sterowanie odbywało się wyjścia przetwornika. Były to Audio Aero, C.E.C., Wadia z tych lepszych. Ale zawsze dźwięk był taki nijaki. Owszem punktualny, dokładny ale całkowicie beznamiętny.

 

i tak jest.

Grałem teraz coś ze 2 lata bezpośrednio z Berkeley Alpha i jednak muszę przyznać że dołożenie aktywnego pre robi dobrze - może nie napisałbym jak tomkly o całkowitej beznamiętności, ale jest coś na rzeczy, preamp spina całość i dodaje brzmieniu swobody, układa je, dopasowuje, itp.

Hiend musi kręcić sie w kólko, to takie hobby jest - jak nie z tej to z drugiej i wiuuu z sieciówkami zabawa ;-))

[sly30]

Czyli odbierasz to podobnie do mnie.

[Gość NEWNEW]

nie napisałbym jak tomkly o całkowitej beznamiętności, ale jest coś na rzeczy

 

Może trochę przesadziłem. Lepszym słowem byłoby bezosobowość dźwięku i nieobecność barwy. Przy czym w przypadku Wadii to było już całkowicie niestrawne, bo ona sama w sobie jest beznamiętna a co dopiero w roli preampu;-)

[Gość]

Hiend musi kręcić sie w kólko, to takie hobby jest - jak nie z tej to z drugiej i wiuuu z sieciówkami zabawa ;-))

 

Oświeciliście mnie...teraz rozumiem o co chodzi w hiendzie...Dziękuję...

 

Czyli odbierasz to podobnie do mnie.

[ABs]

Czyli odbierasz to podobnie do mnie.

 

no tak, ale jednak nie miałeś swojego gramofonu, nie mówiąc już o tubach ;-) - ja zachęcam do spotkania z gramofonem i płytami z epoki, każdy to musi poznać, inaczej nie będzie hienda!

 

Lepszym słowem byłoby bezosobowość dźwięku i nieobecność barwy.

 

tomkly nie tłumacz się i tak jesteś Mistrzem - szacunek za wiedzę, styl na forumie i wytrwałość... :-)

[sly30]

Nie miałem u siebie gramofonu w obecnym systemie ale słyszałem wiele topowych prezentacji z vinyla. Podobnie z tubami. Słyszałem po kilka razy przeróżne tuby. I jakoś nie tęsknię ani za vinylem ani za tubami.

[maxflo]

Enzo

rok temu miałem podobny dylemat nad alternatywą dla CD - szukałem rozwiązania aby grać z CD (jako główne źródło) + pliki+ gramofon. po kilku próbach z Metronomem, MSB, innymi dzielonymi CD czy ARC REF CD9 stanęło na ARC REF DAC - jest to Pre na bazie ARC REF 5 SE + DAC ( z ARC REF CD9). Można tez grac z plików z sieci z dysku NASa po RJ45 lub z pendriva. Gramofon musiałem sobie odpuścić

Pytanie czy odpowiada Ci brzmienie specyficzne lampowe brzmienie ARC (na 6h30) i czy DAC nie jest za słaby.

[jar1]

bezosobowość dźwięku

A to dość ciekawe okreslenie. Tylko nie jestem w stanie sobie "przełożyć" na swoje :)