Pink Floyd, Gilmour, a może Waters?

**xetras** · 3 Sierpnia 2023

Sadek (Robert Sadowski) kogo powielał?

Choćby w Szklanym Markizie, Madame, Deuterze, Kobongu, z Gawlińskim solo?

Kogo powielał Kevin Shields (My Bloody Valentine)?

Kogo powielał HBlockx, Faith No Morę, cały galimatias Nu Metalu powielał kogoś? Może czarnych? Nie wiem. A jeszcze - kogo powielał Slipknot?

A np. Kalafina, Wagakki Band, Nayuta (to wszystko z Japonii) - kogo powielają?

To że Laibach powiela wszystkich to akurat ich przemysł i dobrze im on wychodzi, za każdym razem inaczej.

Laibach powiela wyśmienicie.

"Laibach" kopiuje produkcję przemysłową i totalitaryzm

To raczej organizacja a nie przemowa jednostek

Nasza praca jest przemysłowa a nasz język polityczny."

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Prodigy też powiela, ale w zasadzie kompletnie zmieniając składniki.

Muzyka ogólnie jest działaniem wzajemnym a nie takim odtwarzanym tylko z puszki. Powtórzenia nie oznaczają tego samego bo sama publika zmienia się. Wcale bym nie traktował ich jako zarzut.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**soundchaser** · 3 Sierpnia 2023

4 godziny temu, xetras napisał:

Że co?

Chyba że w tym stylu gdzie są jakieś progi.

Odkurzyłeś mój wpis sprzed 5 lat, w którym wyraźnie piszę do jakiego gatunku nawiązuję. Sam go zacytowałeś, a dalej próbujesz udowadniać, że przecież nikt nikogo nie kopiuje bazując w większości na jakichś egzotycznych i marginalnych wykonawcach.
A prawda jest taka, że cała muzyka (nie tylko progi) jest obecnie wtórna i o wiele mniej ciekawa niż kilka dekad temu.

**xetras** · 3 Sierpnia 2023

Godzinę temu, soundchaser napisał:

cała muzyka (nie tylko progi) jest obecnie wtórna i o wiele mniej ciekawa niż kilka dekad temu.

Sprawa polega też na bagażu tego co już się zna.

Odkurzać warto. Ja wynajduję jakieś nagrania z dziwnych lat.

Czasem np. Coma zrobi jakiś sen o siedmiu szklankach, itd.

Poniekąd co do 21 wieku to tak jest, ale czasem zdarzy się np. Gaye Su Akyol

Perfidne jest też to że globalni gracze przemysłu muzycznego (w kampaniach promocyjnych) dzielą odbiorców.

Czyżby nie było zainteresowania tym co u sąsiadów (Słowacja Rumunia Ukraina Czechy Węgry) gra?

Nowi to są np. tacy jak Zdechły Osa, ale to też mi tylko czasem pasuje. Tzn. coś nowego to w rapie, ale tam o autorstwo właściwie trudno.

Ja to szukam jakichś przearanży ostatnio.

Aha - kapitalizm wywołuje choroby psychiczne.

Godzinę temu, soundchaser napisał:

bazując w większości na jakichś egzotycznych i marginalnych wykonawcach.

Na szczęście tym kapitał nie interesuje się i jest czego szukać.

Właśnie wyżej wspomnianych.

Np. East Earth Band znalazłem w ten sposób.

Zacytuję recenzję:East Earth Band, to właśnie taka grupa. Mają swoją wizję i realizują ją bez oglądania się na oklaski, bez wyczekiwania na dobre recenzje, bez presji na sukces… Bo sukcesu tu nie będzie. Dzisiejszy, tzw. show business-ie do tego nigdy nie dopuści.

Tam liczą się układy, dobre relacje i kto z kim śpi. Reszta won… Wyższe szkoły muzyczne masowo produkują fantastycznych muzyków… stop, nie muzyków, tylko rzemieślników, grających i śpiewających świetnie technicznie, ale bez serca… Widać to potem w telewizji – kompletnie nie rozpoznawalni, muzycznie tacy sami, bezpłciowi i nijacy…. Dużo grania, zero muzyki.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie wiem czy istnieje zapotrzebowanie na odmienność muzyczną, a przytoczona diagnoza chyba dość trafna.

Sformatowanie playlist w radio

Kształcenie

Oto przyczyny stagnacji.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**xetras** · 3 Sierpnia 2023

Poza tematem - może będzie okazja żebym wreszcie wybrał się na PGE Narodowy 14 sierpnia bo mam wolny wieczór.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Trochę dla mnie rozpoznawalni.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Yodzisław · 3 Sierpnia 2023

17 godzin temu, soundchaser napisał:

A Wilson ostatnio miksuje płyty wg wciąż tego samego algorytmu...

Dlatego pisałem że go nie lubię, jego muzyki jeszcze bardziej. Ale tutaj to zatrybiło. Nie piszę o technicznej stronie dźwięku tylko o artystycznym aspekcie nowego miksu. Ten stary to była jakaś amatorka. To samo się też tyczy pierwszej płyty Gilmoura - demówka.

**iro III** · 3 Sierpnia 2023

19 godzin temu, soundchaser napisał:

Odnoszę wrażenie, że Wilson najbardziej przyłożył się do remiksów King Crimson i tutaj zrobił fenomenalną robotę, nieosiągalną dla innych. Późniejsze jego remiksy są oczywiście również wysokiej jakości, ale inni fachowcy prawdopodobnie poradziliby sobie z tym materiałem równie dobrze, może tylko inaczej.

Inni nie poradziliby sobie, wcześniej to już nie raz pokazali, że sobie nie radzą.

Nie tylko KC, wyszło mu wybitnie, podobnie wybitnie zrobił Jethro Tull i klasyczny Yes.

Yodzisław · 3 Sierpnia 2023

4 godziny temu, iro III napisał:

Inni nie poradziliby sobie, wcześniej to już nie raz pokazali, że sobie nie radzą.

Nie tylko KC, wyszło mu wybitnie, podobnie wybitnie zrobił Jethro Tull i klasyczny Yes.

Posłuchaj tego "nowego" Wrighta.