Skocz do zawartości
IGNORED

Yamaha A-S501 a A-S701 róznice


felis

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Pada mi trochę stary wzmacniacz yamaha ax-496 i postanowiłem zakupić nowy.

Dodam, że lubię dość specyficzne brzmienie z wyraźną górą i dobrym dołem, kosztem środka. Kiedyś długo używałem Technicsa wraz korektorem i pewnie stąd moje preferencje.

Zastanawiam się nad wyborem pomiędzy modelami A-S501 a A-S701. Oczywiście różnice specyfikacji zmam i myślę, że do moich kolumn JBL E80 ten tańszy wystarczy. Zastanawia mnie jednak czy są jakieś różnice w brzmieniu i jakości dźwięku na korzyść tego droższego. Zestaw będzie współpracować z odtwarzaczem sieciowym Yamaha CD-N500 i jakimś prostym odtwarzaczem blu-ray (jeszcze nie kupiłem). Przy okazji zapytam, skoro lubię dawne brzmienie sprzętu to warto kupować jakieś kable cyfrowe czy pozostać przy podłączeniu CD przez analogowe RCA.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/125571-yamaha-a-s501-a-a-s701-r%C3%B3znice/
Udostępnij na innych stronach

Owszem mocy 701 niewykorzystasz, bo na połowie skali 501 będzie i tak ból w uszach.

501 jest mocna i dość wydajna a jbl efektywne i łatwe w wysterowaniu.

Kiedy za optykiem stoi dobry dac może być nieco więcej góry, tyle że z yamahą i jblem i tak jest dużo;). Do jbli wzmaniacza yamahy bym nie kupił, ale jak lubisz takie konturowe , czybłyszczące brzmienie i masz kasę to zamiast z yamahą posłuchaj z Rotelem ra, Marantzem 6005, lub Cambridge audio azur 651a będziesz miał coś więcej, czego tym as 501,701 trochę brak.

A może zainteresuje Cię a-s700 ? Aktualnie sprzedaję.

Potrzebuje srebrnego bo takie mam CD-N500. Ponadto muszę w ogóle posłuchać czy przełknę brzmienie nowego sprzętu. Ostatnio gdy kupowałem odtwarzacz sieciowy porównałem w salonie kilka wzmacniaczy (był rotel, denon i inne) tylko Audio-Analogue mi pasował, tylko oni z kolei na obudowie dali tylko potencjometr mocy i jakieś dziwne sterowanie, chyba nawet konieczny był pilot by zmieniać cokolwiek innego. W końcu zostałem przy Ax-496, ale brak mu wejścia cyfrowego i czasem zawiesza mi się przy starcie jeden kanał. Muszę na sekundę mocno przygłosić i potem działa normalnie, ale to denerwujące. .

Witaj,

obydwa modele mają wejścia cyfrowe, różnice są wyłącznie w brzmieniu i mocy. Do Twoich kolumn spokojnie wystarczy model A-S501. "701" zagra trochę lepiej, bardziej przede wszystkim kontrolując bas i spójniej, jednak przy JBL ES różnica będzie niewielka.

Jesli zastanawiasz się nad urządzeniem w cenie ponad 2 tys. zł., sugerowałbym jeszcze posłuchać integrę NAD C356 BEE (http://q21.pl/nad-c356-bee.html) oraz francuski wzmacniacz BC Acoustique EX-322D (http://q21.pl/bc-acoustique-ex-322d.html). W tych dwóch przypadkach możesz liczyć na zdecydowanie lepszą jakość dźwięku przy zachowaniu dynamiki, szczegółowości.

 

Zapraszam serdecznie do naszego salonu na odsłuchy, porównania. W przypadku pytań oraz oferty finansowej dla forumowicza oczywiście służę pomocą.

Pomagamy, doradzamy, wypożyczamy, zapraszamy na indywidualne odsłuchy.

Najlepsze ceny dla forumowiczów magazynu Audiostereo - zapytaj o ofertę! Pełna oferta na stronie www.Q21.pl.

Kiedy za optykiem stoi dobry dac może być nieco więcej góry, tyle że z yamahą i jblem i tak jest dużo;).

Nigdy jeszcze nie miałem za dużo góry w sprzęcie, tak już lubię więc się nie boję.

 

Do jbli wzmaniacza yamahy bym nie kupił, ale jak lubisz takie konturowe , czybłyszczące brzmienie i masz kasę to zamiast z yamahą posłuchaj z Rotelem ra, Marantzem 6005, lub Cambridge audio azur 651a będziesz miał coś więcej, czego tym as 501,701 trochę brak.

Rotela słuchałem i nie mogłem zdzierżyć. Jeden taki nowszy z USB na front panelu, nie pamiętam modelu ale dla mnie tragedia. Drugi brzmiał ciut lepiej, taki generację starszy model od tamtego. Wszędzie zbyt mało góry w porównaniu do ax-496.

Maranz mi się bardzo nie podoba z wyglądu, a Cambridge audio azur 651a, rzeczywiście mam chęć posłuchać, tylko chyba w tym salonie co można pożyczyć do domu tu u mnie nie oferują tego producenta. Ale popytam gdzie indziej, bo wolałbym posłuchać u siebie.

Też się zastanawiam na AS501 do Electrino 250. Myślicie, że to dobry pomysł? Co do pytania Felis, z mojego rekonesansu wynika, że 701 od 501 różni się tylko mocą, której 501 i tak ma bardzo dużo, bo 95 watów na kanał przy 8 omach, technologia dokładnie ta sama.

Dzień bez muzyki dniem straconym.

Najtańszy wzmacniacz audio analogue kosztuje 3990 . Trochę inna półka cenowa niż AS 501

Mylisz się

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Witaj,

obydwa modele mają wejścia cyfrowe, różnice są wyłącznie w brzmieniu i mocy. Do Twoich kolumn spokojnie wystarczy model A-S501. "701" zagra trochę lepiej, bardziej przede wszystkim kontrolując bas i spójniej, jednak przy JBL ES różnica będzie niewielka.

Jesli zastanawiasz się nad urządzeniem w cenie ponad 2 tys. zł., sugerowałbym jeszcze posłuchać integrę NAD C356 BEE (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ) oraz francuski wzmacniacz BC Acoustique EX-322D (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ). W tych dwóch przypadkach możesz liczyć na zdecydowanie lepszą jakość dźwięku przy zachowaniu dynamiki, szczegółowości.

 

Zapraszam serdecznie do naszego salonu na odsłuchy, porównania. W przypadku pytań oraz oferty finansowej dla forumowicza oczywiście służę pomocą.

 

A z jakiego powodu 701 miałby zagrać lepiej od 501 ? Ze specyfikacji wynika, że te urządzenia są dokładnie takie same, różni je tylko większa moc w przypadku siedemsetjedynki...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dzień bez muzyki dniem straconym.

Jesli zastanawiasz się nad urządzeniem w cenie ponad 2 tys. zł., sugerowałbym jeszcze posłuchać integrę NAD C356 BEE oraz francuski wzmacniacz BC Acoustique EX-322D. W tych dwóch

Zapraszam serdecznie do naszego salonu na odsłuchy, porównania. W przypadku pytań oraz oferty finansowej dla forumowicza oczywiście służę pomocą.

Nada też kiedyś słuchałem, taki z jakiegoś powodu plastikowy mi się wydawał, ale grał rzeczywiście wyjątkowo dobrze. Niestety chyba nie robią wersji srebrnej.. Acoustique nie znam, musiałbym posłuchać, bo jak na współczesne standardy mam naprawdę spaczony gust. Niestety do Pabianic mam zbyt daleko więc nie podjadę. Muszę coś dobrać w Kielcach.

Nada też kiedyś słuchałem, taki z jakiegoś powodu plastikowy mi się wydawał, ale grał rzeczywiście wyjątkowo dobrze. Niestety chyba nie robią wersji srebrnej.. Acoustique nie znam, musiałbym posłuchać, bo jak na współczesne standardy mam naprawdę spaczony gust. Niestety do Pabianic mam zbyt daleko więc nie podjadę. Muszę coś dobrać w Kielcach.

Tak się składa że słuchałem c356, a zaraz po nim sprzedawca podłączył mi Yamahę as501 i ta Yamaha nie ma się co porównywać do NADa. Wtedy dla mnie czar Yamahy prysł. Myślisz nad 701 i 501. Główny zarzut do 501 to cofnięte wokale. Były ewidentnie cichsze niż w NADzie. Dużo bardziej zawężona scena i ten sopran, ehh.

 

Próbujesz się przekonać do tańszej, bo niby to samo, ale jak byś usiadł w salonie to na pewno nie zagrały by identycznie. AS701 nie chciało mi się już odsłuchiwać ale jestem przekonany, że brzmiała by inaczej niż 501. Jak siedzisz w salonie i słuchasz to zapominasz o parametrach.

Główny zarzut do 501 to cofnięte wokale. Były ewidentnie cichsze niż w NADzie

Widzisz każdy oczekuje czegoś innego. Oczywiście musiałbym wypróbować, ale dla mnie to co piszesz wydaje się zaletą. Lubię jak wysokie i trochę niskie tony górują nad środkiem. Ale NADa nie wezmę bo jest tylko w wersji ciemnej. Nie potrzebuję ciemnych elementów w pokoju. Już i tak muszę się pogodzić z czarnym ekranem TV, który zastawia "pól" ściany.

Posłucham yamahy i jak się uda to jeszcze azura 651a.

Ja polecałbym starszy model, A-S700. Bez wejść cyfrowych, ale dzwiękowo znacznie lepiej niż A-S701 ( precyzja i neutralność ). Poziomem brzmienia zgrywa się z CD-N500. Jak każdy wzmacniacz Yamahy ma płynną funkcję loudness.

Widzisz każdy oczekuje czegoś innego. Oczywiście musiałbym wypróbować, ale dla mnie to co piszesz wydaje się zaletą. Lubię jak wysokie i trochę niskie tony górują nad środkiem. Ale NADa nie wezmę bo jest tylko w wersji ciemnej. Nie potrzebuję ciemnych elementów w pokoju. Już i tak muszę się pogodzić z czarnym ekranem TV, który zastawia "pól" ściany.

Posłucham yamahy i jak się uda to jeszcze azura 651a.

 

Też się biję z myślami, też wolałbym srebrny wzmak, ale z drugiej strony to nie kolor i wygląd sprzętu gra, tylko wnętrze. Gdyby chodziło o look, to nie pisałbym tutaj, tylko wziął yamahę, bo ma bardzo fajny,klasyczny design. Ale problem polega na tym ,że będę tego później musiał słuchać przez X lat...

Dzień bez muzyki dniem straconym.

Gdyby chodziło o look, to nie pisałbym tutaj

Pewnie, że brzmienie ważniejsze jest od wyglądu. W przeciwnym razie kupiłbym denona, bo mi się podoba. Niestety w moim odczuciu gra najgorzej z tego co słuchałem. Natomiast jest taka masa srebrnych wzmacniaczy, że akurat NADa kupować nie muszę.

 

A-S700. Bez wejść cyfrowych

Pisałem, że chce podłączyć też jakiś w miarę tani blu-ray, upatrzyłem takiego szarego panasonica za około 600zł. Niestety nie ma wyjść analogowych. Zresztą większość tanich blu-ray nie ma takiego wyjścia. Chyba tylko w samsungach jest. Drogiego wideo nie kupię bo nie potrzebuję. Do filmów nie mam wygórowanych wymagań, ale czasem oglądam jakiś koncert i jak dźwięk leci przez TV to mnie trafia.

Widzisz każdy oczekuje czegoś innego. Oczywiście musiałbym wypróbować, ale dla mnie to co piszesz wydaje się zaletą. Lubię jak wysokie i trochę niskie tony górują nad środkiem. Ale NADa nie wezmę bo jest tylko w wersji ciemnej. Nie potrzebuję ciemnych elementów w pokoju. Już i tak muszę się pogodzić z czarnym ekranem TV, który zastawia "pól" ściany.

Posłucham yamahy i jak się uda to jeszcze azura 651a.

Jest w wersji srebrnej ale ciężko dostępny. możesz mieć ciemny wzmak i jasne kolumny to i tak kolumny zdominują charakter wzmacniacza

Do felis

Wzmacniacz Audio Analogue Crescendo o którym piszesz, że kosztuje około 2.600 zł to jest starszy model wzmacniacza (obecnie już nie produkowany) a obecny model Audio Analogue Crescendo, który "wyszedł" pod koniec ubiegłego roku kosztuje właśnie 3990 zł.

-Salva Mea-

Audio Analogue Crescendo o którym piszesz, że kosztuje około 2.600 zł to jest starszy model wzmacniacza (obecnie już nie produkowany)

Tak, ale nadal można kupić nowy, tego właśnie słuchałem, podobał mi się, tylko to rozwiązanie sterowania z jedną gałką na płycie czołowej nie jest dla mnie.

A z jakiego powodu 701 miałby zagrać lepiej od 501 ? Ze specyfikacji wynika, że te urządzenia są dokładnie takie same, różni je tylko większa moc w przypadku siedemsetjedynki...

Z takiego, że jak by ktoś miął wymagające kolumny, o niskiej impedancji, duże, mało efektywne, w dużym salonie to as500 mogłaby wypaść jednak nieco gorzej i mieć problem z pełnym wysterowaniem ?

Jest w wersji srebrnej ale ciężko dostępny. możesz mieć ciemny wzmak

Niestety srebrny w Polsce chyba niedostępny, sprawdzałem w wielu miejscach. A czarnego nie kupię. Ponadto przy moich preferencjach muzycznych Yamaha może okazać się lepsza. Ciekawiło mnie tylko czy są różnice między 501, a 701. Wynika że jeśli to małe. Oczywiście postaram się posłuchać obu, ale dla moich potrzeb ta 701 zapewne nic nie wniesie ponad to co daje 501. Dodam, że jak kupowałem kolumny i CD-N500 to słuchałem wielu różnych wzmacniaczy i głośników. Wybór JBL e80 i pozostanie przy AX-496 nie jest przypadkowy. Choć te kolumny były generalnie ganione, miałem kasę i upatrzone jakieś sporo droższe bodaj Jamo to po odsłuchu bez wahania kupiłem JBL.

Najważniejsze, że wiesz dokładnie jakiego dźwięku szukasz i skoro lubisz tak dużo "najwyższej góry" to faktycznie nad c 356 Ci nie podejdzie. Tak na marginesie - dzisiaj będę słuchał tego najnowszego Audio Analoga Crescendo z moimi X 14 - bardzo jestem ciekaw tego zestawienia.

-Salva Mea-

O.K. Panowie,

posłuchałem jednej i drugiej Yamahy. Mam mocno mieszane uczucia. Góry jest pełno i fajnie tylko nie jest wyraźna. Brzmienie obu modeli się w moim odczuciu trochę różni. 501 ma lepiej słyszalną górę, ale reszta brzmi różnie. 701 jest jakby bardziej równa słabiej słychać górę, ale lepiej jest z resztą, Niestety oba modele jeśli nagranie jest dynamiczne i ma pełno dołu, środka i góry, to moim zdaniem odtwarzają jeden wielki jazgot zamiast poszczególnych instrumentów. Trochę przesadziłem krzywdząco w tym ostatnim zdaniu, ale to idzie w tym kierunku. Odsłuch był na jakiś kolumnach podstawkowych w cenie około 3700 za parę. W każdym razie mocno pomyślę nad tą Yamahą, i posłucham też znowu innych wzmacniaczy. Może będzie trzeba zmienić kolumny.

Jak widać bardzo lubię górę, ale musi ona być wyraźna jak talerze z prawdziwej perkusji.

Ja polecałbym starszy model, A-S700. Bez wejść cyfrowych, ale dzwiękowo znacznie lepiej niż A-S701 ( precyzja i neutralność ). Poziomem brzmienia zgrywa się z CD-N500. Jak każdy wzmacniacz Yamahy ma płynną funkcję loudness.

Od AS1000 loudness nie występował i powiem, że zbędny jest, nie trzeba w niej podbijać dodatkowo basu ani wycinać średnicy bo basu jest sporo a i regulacji w niej nie boję sie użyć, choć niewiele trzeba ruszyć gałeczką w prawo by było cacy.

Zgadzam się z tym, ale tak naprawdę as1000 to dokładnie to samo co as700 i as500 i jak ktoś nie potrzebuje drewnianych boczków to nie ma sensu przepłacać.

Zajrzyj do środka tylko dokładnie ;) Wniosek AS1000 = AS500

 

2013-10-04-09.JPG?itok=C9fYbLywtumblr_ma79da3Iy01rtozqqo1_500.jpg

Co mi po srodku? Przecież na stoliku nie trzymam rozkręconego wzmacniacza. Liczy się brzmienie a tu w obu przypadkach jest dokładnie takie samo.

Zgadzam się, jak posłuchałem 501 i 701 to brzmienie różni się bardzo nieznacznie. Powiedziałbym, że oba modele popełniają te same błędy. Dlatego ostudził się mój zapał do zakupu Yamahy, a jeśli wezmę to właśnie tańszą, bo łatwiej będzie pogodzić się z niedoskonałościami za mniejsze pieniądze. Szkoda gdyż przez wiele drobiazgów, typu złącza, ta sama seria co mój player, gniazdo zasilania USB, bardzo mi pasowała.

Ale póki co myślę nad koncepcją zmiany głośników i sprzętu z trochę wyższej półki. Kombinuję by wziąć kolumny Focal Chorus 714 + do wyboru: Rotel RA-12 lub Cambridge Audio CXA60 lub NAD C356BEE/DAC2 pod warunkiem, że znajdę gdzieś srebrny. Ale to rozważania na inny wątek.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.