Audio mity

[Zwykły Drut]

Uważaj na co się porywasz bo moje warunki dotyczące ABX spłoszyły wszystkich jego miłośników ;-)

Jeżeli to już ma być ABX (mam tu pewną wątpliwość bo człowiek nie małpa i ma bardzo małą pamięć chwilową), to Twoje warunki są najlepsze jakie tu były proponowane (pogląd własny - to raczej nawet jedyne sensowne). Osobiście gdybym miał brać udział w takim teście to chyba w partiach A i B zatykałbym uszy i słuchał tylko części X:-)

Edytowane 20 Marca 2016 przez Zwykły Drut

[Gość discomaniac71]

Nie doprecyzowałeś tylko, ile powtórzeń ABX przewidujesz na odsłuch poszczególnego elementu?

 

Kwestia do uzgodnienia.

 

Jeżeli to już ma być ABX (mam tu pewną wątpliwość bo człowiek nie małpa i ma bardzo małą pamięć chwilową), to Twoje warunki są najlepsze jakie tu były proponowane (pogląd własny - to raczej nawet jedyne sensowne). Osobiście gdybym miał brać udział w takim teście to chyba w partiach A i B zatykałbym uszy i słuchał tylko części X:-)

 

Miłośnicy ABX zdają sobie sprawę że w ten sposób można obalić ich teorię. Głównym jej założeniem jest pewna ułomność ludzkiego słuchu. Właśnie chodzi o tą pamięć chwilową i o to że ludzki mózg głupieje przy szybkim przełączaniu.

[daris666]

Czy to prawda, że audiofill musi być człowiekiem wielkiej wiary ? :)

[Gość]

Czy to prawda, że audiofill musi być człowiekiem wielkiej wiary ? :)

Ja modlę się do mojej Joli bo??? Bo zrobiła z mojego nic nie wartego audio mistrzostwo świata ...to chyba tak ;-)))

Edytowane 20 Marca 2016 przez Gość

[daris666]

Bo może trzeba tym co nie wierzą, że ich kolejny sprzęt zagra lepiej od poprzedniego założyć jakiś kącik wsparcia :)

[Gość]

Bo może trzeba tym co nie wierzą, że ich kolejny sprzęt zagra lepiej od poprzedniego założyć jakiś kącik wsparcia :)

 

Co nie oznacza, że trzeba w tym celu bawić się w źonglerkę klamotami...to raczej też w dobrym kierunku nie prowadzi... bo wtedy można tak bez końca...synergiczne zestawienie klocków też cholerka nie jest łatwe...nawet tajemna wiedza nie pomoże...

Edytowane 21 Marca 2016 przez Gość

[notoryczny]

Czy to prawda, że audiofill musi być człowiekiem wielkiej wiary ? :)

 

Raczej nie, przeważa pogląd iż u niego gra najlepiej, wierzy, że ma system spełniający jego oczekiwania. A nawet jeśli jeszcze nie posiada systemu marzeń to żyje z poczuciem iż cuda się zdarzają ;)

[Lech36]

Miłośnicy ABX zdają sobie sprawę że w ten sposób można obalić ich teorię. Głównym jej założeniem jest pewna ułomność ludzkiego słuchu.

Nie ułomność tylko słuchu, tylko ułomność całego ludzkiego organizmu i zjawiska akustyczne mogące zakłócić porównanie.

Audiofil który jest przekonany że jego organizm nie jest zmienny/ułomny oraz neguje wpływ zjawisk akustycznych na odbiór dźwięku w czasie porównań, nigdy nie będzie zdolny obiektywnie porównać dwóch elementów zestawu.

Czy to prawda, że audiofill musi być człowiekiem wielkiej wiary ?

"Wielka wiara" występuje tylko przy braku zrozumienia zjawisk, które mogą zakłócić porównanie elementów zestawu. "Wielka wiara" zastępuje elementy techniczne, które powinny towarzyszyć testom porównawczym.

Edytowane 21 Marca 2016 przez Lech36

[biniek]

dobrze że żony nie trzeba wybierać w teście ABX choć to mogłoby być równie ciekawe

[Lech36]

dobrze że żony nie trzeba wybierać w teście ABX choć to mogłoby być równie ciekawe

Bo tu takiego testu nie da się przeprowadzić ze względu na dwa mocno zmienne w czasie elementy, które na dodatek umieją doskonale maskować swoje wady. W audio zmienny jest tylko jest jeden element - słuchacz, sprzęt (konkretny) ma zmienność pomijalnie małą.

Test ABX też ma bardzo ograniczone zastosowanie w przypadku porównywania kolumn.

Edytowane 21 Marca 2016 przez Lech36

[Przemysław_51508]

Dziwi mnie dlaczego jest tak wielu przeciwników ABX czy też zwykłego ślepego testu. Tu nie chodzi przecież o nic innego jak o wyeliminowanie czynników, które nie powinny wpływać na nasz odbiór testowanego elementu. Nie widzę nic w tym złego poza tym że wynik często może rozczarować. Znowu sam wynik negatywny nie niweluje żadnych różnic. Różnice nadal są tylko badający nie jest wstanie ich usłyszeć.

Przeciwnicy ślepych testów najbardziej obawiają się chyba prawdy o samym sobie.

Edytowane 21 Marca 2016 przez Przemysław_51508

[biniek]

bo ślepy test jest do dupy na codzien sluchajac nie robimy slepych testow i nie eliminujemy wplywu czynnikow - jedyny obiektywny test to sprawdzanie sprzętów które wyglądaja identycznie i wtedy szukanie roznic

Edytowane 21 Marca 2016 przez biniek84

[Przemysław_51508]

bo ślepy test jest do dupy na codzien sluchajac nie robimy slepych testow i nie eliminujemy wplywu czynnikow - jedyny obiektywny test to sprawdzanie sprzętów które wyglądaja identycznie i wtedy szukanie roznic

Tyle że normalnie te różnice, które słyszymy są często niezależne od samego sprzętu ale od czynników zewnętrznych. I żeby mieć pewność co do tego czy akurat te czynniki zewnętrzne nie wpływają na to co słyszymy nie ma lepszego (bardziej obiektywnego) testu jak właśnie ślepy test.

[biniek]

nie jest obiektywny bo ludzki mozg nie jest gotowy na slepe testy i to jest jedna wielka manipulacja

jesli sprzety graja inaczej to wybieramy je na sluch - nie widze powodu zeby celowo wprowadzac nieobiektywne (lub jak wolisz 100% obiektywne oszukujące nasz zmysł słuchu) testy

kupujemy to co nam sie podoba wiec spośrdó 3 sprzętów których nie odrozniamy z wyglądu powinno się wybierać ten ktory podoba się najbardziej (jestem pewien ze nie ten najgłośniejszy)

[Przemysław_51508]

Oczywiście nikt nie robi ślepych testów gdy kupuje nowe zabawki. Co nie zmienia faktu że taki ślepy test jest w stanie trochę powiedzieć nam gdzie dla danego osobnika jest sens inwestycji w celu poprawy czy zmiany dźwięku a gdzie zaczyna się tylko kolekcjonowanie gadżetów bez istotnego wpływu na odbierany dźwięk. Dotyczy to oczywiście tylko osoby, która robi sobie taki ślepy test. W przypadku innego osobnika taka granica może być zupełnie inna.

[biniek]

no własnie

uważam że ślepe testy są zasadne w sytuacjach obiektywnych jak testowanie leków, medycyna

w dziedzinach czysto subiektywnych a takim jest audio niczego nie udowadniaja tzn udowadniaja tylko niedoskonalosc naszego mózgu

[Przemysław_51508]

Ślepy test jest najbardziej obiektywny właśnie z tego względu że angażuje tylko badany zmysł (w przypadku audio słuch). To inne zmysły właśnie są przyczyną tego że ulegamy manipulacji. Gdy nie wiemy co gra można skupić się tylko na dźwięku, nie wiemy co napisał recenzent, co pisali koledzy, nie znamy ceny nie widzimy opakowania itp.

[biniek]

ale przy wybieraniu sprzetów audio nie kierujemy się obiektywizmem i to jest największa bolączka tego testu

[Przemysław_51508]

no własnie

uważam że ślepe testy są zasadne w sytuacjach obiektywnych jak testowanie leków, medycyna

w dziedzinach czysto subiektywnych a takim jest audio niczego nie udowadniaja tzn udowadniaja tylko niedoskonalosc naszego mózgu

Ale nie można z góry zakładać że wszystko gra tak samo.

Tak samo ten test może pomóc w wyborze tego co nam się bardziej podoba bez zbędnego balastu dodatkowych informacji.

Fajny ślepy test monitorów studyjnych przeprowadzono na e-muzyku.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Oceny były jak najbardziej subiektywne ale test przeprowadzono na tyle obiektywnie na ile się dało.

 

Na jakimś innym forum robiono ślepe testy kabli mikrofonowych. Też oceny były bardzo subiektywne ale często pokrywające się ze sobą. Dlatego nie rozumiem obawy przed takimi testami.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 21 Marca 2016 przez Przemysław_51508

[BeatX]

w dziedzinach czysto subiektywnych a takim jest audio niczego nie udowadniaja tzn udowadniaja tylko niedoskonalosc naszego mózgu

 

Udowadniają, że niemożliwe jest rozróżnienie klocków po dźwięku ;)

Tutaj jak widzisz już padają hasła, że żeby rozróżnić po dźwięku kartę muzyczną za 440 pln z jakimś wypasionym DAC, to już trza mięć odpowiednie kolumny (te Lutkowe się nie nadają), super akustykę, zgrany system itp.

Testy ABX to rozwianie mitów o tym co ze sprzętu idzie usłyszeć.

[biniek]

ale ślepy test to nie jest metoda

metoda na odroznienie sprzetów jest wybranie tego co nam się bardziej podoba

ślepy test to robienie z każdego głupa - swojego ulubionego piwa też byś nie poznał a mimo to kupujesz pewnie okreslone marki - też byś przestał kupować ulibione piwo gdyby Ci udowodnili że smakuje w ślepym tescie jak Harnaś?

Edytowane 21 Marca 2016 przez biniek84

[Lech36]

bo ślepy test jest do dupy na codzien sluchajac nie robimy slepych testow i nie eliminujemy wplywu czynnikow - jedyny obiektywny test to sprawdzanie sprzętów które wyglądaja identycznie i wtedy szukanie roznic

Porównawcze "testy" odsłuchowe robione przez audiofilów są po wielokroć bardziej "do dupy". Nie da się na ich podstawie uzyskać wiarygodnych i powtarzalnych wniosków. Ciekawe dlaczego audiofile (niektórzy) tak bardzo je lansują, jednoczenie negując o kilka rzędów dokładniejsze porównania oparte o procedury techniczne ?

[BeatX]

metoda na odroznienie sprzetów jest wybranie tego co nam się bardziej podoba

 

Ale po czym?

Po zapachu?

Po dotyku?

Po dźwięku?

Po wyglądzie?

 

;)

[biniek]

bo ssluchanie audio ma nam dawac przyjemnosc

jak jezdze samochodem to nie sprawdzam parametrów technicznych podczas wchodzenia w zakręt tylko oceniam przyjemnosc z jazdy - audio to czysto hobbistyczne poletko

[Lech36]

nie jest obiektywny bo ludzki mozg nie jest gotowy na slepe testy i to jest jedna wielka manipulacja

Niedługo dojdziesz do wniosku że osoby które utraciły wzrok nie mogą słuchać sprzętu oraz go porównywać ;-).

[biniek]

Ale po czym?

Po zapachu?

Po dotyku?

Po dźwięku?

Po wyglądzie?

 

;)

 

po zadwoloeniu z odsluchow i tego jak sie bedzie na półce prezentował

 

lepsze to niz wnioski ze wzmacniacze graja tak samo, piwa smakują tak samo, odcienie barw nie mają znaczenia a to co nam sie podoba jest złudne

[Przemysław_51508]

ślepy test to robienie z każdego głupa - swojego ulubionego piwa też byś nie poznał a mimo to kupujesz pewnie okreslone marki - też byś przestał kupować ulibione piwo gdyby Ci udowodnili że smakuje w ślepym tescie jak Harnaś?

Oznacza to nic więcej jak to że nie jesteś w stanie rozróżnić smaku tych piw. Co wcale nie znaczy że z jakiś względów wolisz to pierwsze. I nie znaczy to też że kotś inny nie będzie mógł wskazać, które piwo jest które.

[BeatX]

po zadwoloeniu z odsluchow i tego jak sie bedzie na półce prezentował

 

No i git :)

Ja też lubię ładnie wyglądający sprzęt :D

Tylko nie lubię jak czytam w opisach sprzętu (póki co słuchawkowego) na necie rzeczy z dupy, kompletnie nie mające nic wspólnego z moimi doświadczeniami.

"Słuchawki grają co najmniej o klasę lepiej po rekablingu"

"Te słuchawki wymagają jasnego źródła, z ciemnym są zamulone"

"Aby poprawnie wysterować te nauczniki, potrzeba niebagatelnej mocy"

omg

[Lech36]

kupujemy to co nam sie podoba wiec spośrdó 3 sprzętów których nie odrozniamy z wyglądu powinno się wybierać ten ktory podoba się najbardziej (jestem pewien ze nie ten najgłośniejszy)

Tu się zgadzam, ale nie ma to nic wspólnego z oceną porównawczą przetwarzania/przesyłania sygnału muzycznego. Głośności wyrównuje się po to żeby czynnik ich różnicy nie zakłócił porównania jakościowego. Różnica głośności sama w sobie nie jest różnicą jakości.

[BeatX]

Za niedługo będę miał swoje zdanie o torze głośnikowym.