Audio mity

[twonk]

skoro w saloniku jest tak cieplo i przytulnie, to po co tu sie tak meczycie i narazacie na glupie zaczepki nieslyszacych? czy to jakas forma s-m? wroccie sobie do saloniku, poklepujcie sie tam po plecach jak cos uslyszycie, a tu dajcie poklepywac sie nieslyszacym, zadowolonym ze nic nie slysza.

Chyba za często się Wam w ten wątek nie wcinam? ;-) Traktuj te wpisy jako czysty altruizm - przecież gdyby nie "słyszący", to z kogo byście się nabijali? W przeciwieństwie do nas, bardzo szybko zabrakło by Wam jakichkolwiek tematów do rozmowy. W zasadzie funkcjonujecie tutaj jedynie jako opozycja do "słyszących". Dlatego zresztą upadły wszystkie fora "antyaudiofilskie". ;-)

Edytowane 11 Kwietnia 2016 przez twonk

[Gość kennijczyk]

 

Ty też powinieneś zacząć testować a nie tak jak dotychczas "testować".

 

 

haha podlaczylem telluruim q i moja dziewczyna powiedziala ,ze basu jest jakby wiecej. Jest ale nie tylko. Lepiej zdefioniowany jest niz na 3 innuch kablach ktore mam. I powiedzial bym bardziej muzykalny jak ze poprawia detale, rozdzielczosc, trzyma rytm i balans. Gitara jest ostra ,ale nie kluje w uszy. Zdecydowanie moge polecic do scm11:) Az nie chce mi sie do biura wracac....

 

A ty sobie siedz i rob slepe testy z kolegami...

[jar1]

Bez słyszących nie ma niesłyszących.

[Chicago]

grajkom pewnie przeszkadza (chociazby to że podswiadomie dostosowują tonację nawet do fałszujących) ale wykształcony muzyk grający w największych filharmoniach swiata to nie byle grajek i wymaga się od nich najwiecej

 

Zależy, w którym rzędzie siedzi ten wykształcony muzyk w największych filharmoniach świata. No i na czym gra? Czasami drummer się zapomni i nie walnie w bęben wielki, bo akurat nie liczył, tylko myślał o nowej dupie.

[audiograde]

A ty sobie siedz i rob slepe testy z kolegami...

 

hebelkiem, hebelkami... :)

[Lech36]

haha podlaczylem telluruim q i moja dziewczyna powiedziala ,ze basu jest jakby wiecej. Jest ale nie tylko. Lepiej zdefioniowany jest niz na 3 innuch kablach ktore mam. I powiedzial bym bardziej muzykalny jak ze poprawia detale, rozdzielczosc, trzyma rytm i balans. Gitara jest ostra ,ale nie kluje w uszy. Zdecydowanie moge polecic do scm11:) Az nie chce mi sie do biura wracac....

Ładny tekst, ale to tylko słowo pisane.

A ty sobie siedz i rob slepe testy z kolegami...

Nie muszę robić ślepych testów bo wiem jakie czynniki mają wpływ na postrzeganie różnic brzmienia sprzętu audio. Duża część z nich leży poza techniką tego sprzętu, ale fajnie że miałeś radochę ze słuchania. To najważniejsze.

Bez słyszących nie ma niesłyszących.

Bez piszących że słyszących nie ma ..........

"Piszących" jest tu słowem kluczowym ;-).

[Zwykły Drut]

Jesteś tego pewny, że to pasjonaci ?

 

Potrafią tylko pisać... słyszą. Z dowodami już jest gorzej, ale oczywiście nikt od nich takich już nie wymaga.

No, ale czy w tym wątku ze strony niesłyszących prezentowane są jakieś inne umiejętności niż umiejetność pisania czego nie słychać?

No i sytuacja niesłyszących nie jest jakoś strasznie gorsza, nikt nie wymaga od nich dowodu na niesłyszenie.

Edytowane 11 Kwietnia 2016 przez Zwykły Drut

[jar1]

fajnie że miałeś radochę ze słuchania.

Fajnie, ze masz radochę z niesłuchania wszystkiego :)

[Lech36]

Fajnie, ze masz radochę z niesłuchania wszystkiego

Wbrew pozorom słuchałem już dzisiaj sporo. Mimo że nie słyszę ;-).

P.S. Słyszę to co rzeczywiście w odtwarzanej muzyce jest słychać. To czego w niej nie ma z oczywistych względów nie słyszę. Wyobraźni używam tylko do przeżyć artystycznych w czasie słuchania jakiejś dobrej muzyki. Nie używam jej do słuchania kabli i tym podobnych elementów toru audio.

 

Traktuj te wpisy jako czysty altruizm - przecież gdyby nie "słyszący", to z kogo byście się nabijali?

Nikt ze słyszących się tu nie nabija. Pokazuje się co najwyżej negatywne sposoby manipulowania umysłami hobbystów przez marketingowców.

[biniek]

Wbrew pozorom słuchałem już dzisiaj sporo. Mimo że nie słyszę ;-).

P.S. Słyszę to co rzeczywiście w odtwarzanej muzyce jest słychać. To czego w niej nie ma z oczywistych względów nie słyszę. Wyobraźni używam tylko do przeżyć artystycznych w czasie słuchania jakiejś dobrej muzyki. Nie używam jej do słuchania kabli i tym podobnych elementów toru audio.

 

 

Nikt ze słyszących się tu nie nabija. Pokazuje się co najwyżej negatywne sposoby manipulowania umysłami hobbystów przez marketingowców.

a mógłbyś posłuchać kawałka zespołu Snow Patrol You Could be Happy i powiedzieć czy słyszysz trzaski w 1:05? Może Ci się bedzie chciało nawet narysować oś na której je zaznaczysz? jeśli ich nie usłyszysz to też się nic nie stanie ale będziemy więcej wiedzieć o Twojej wiarygodności

[Lech36]

Dlatego zresztą upadły wszystkie fora "antyaudiofilskie".

One upadają tylko dla tego, że tematy audio mają skończony zakres dyskusyjny i marketing się takimi słabo interesuje. Nie ma komu wciskać voodoo.

Intensywny ruch panuje tylko na forach gdzie ścierają się różne poglądy, tak jak tutaj.

[Gość kennijczyk]

Wbrew pozorom słuchałem już dzisiaj sporo. Mimo że nie słyszę ;-).

P.S. Słyszę to co rzeczywiście w odtwarzanej muzyce jest słychać. To czego w niej nie ma z oczywistych względów nie słyszę. Wyobraźni używam tylko do przeżyć artystycznych w czasie słuchania jakiejś dobrej muzyki. Nie używam jej do słuchania kabli i tym podobnych elementów toru audio.

 

Jaki masz kablek głośnikowy teraz? Mam jeden co mogę Ci wysłać za free, protestujesz sobie. 2m długości.

[Lech36]

jeśli ich nie usłyszysz to też się nic nie stanie ale będziemy więcej wiedzieć o Twojej wiarygodności

Zanim zaczniesz badać moją wiarygodność najpierw zaprezentuj gdzieś swoją. Praktycznie. Tak jak prezentowali co niektórzy u Lutka. Jak to zrobisz to może ja zaprezentuje swoją. To Ty piszesz że słyszysz, a ja mam wątpliwości czy to prawda.

[audiograde]

Jaki masz kablek głośnikowy teraz? Mam jeden co mogę Ci wysłać za free, protestujesz sobie. 2m długości.

 

ale po co? - ludzie programowo nie słyszący kabli - nie słyszą ich.

naprawdę :)

 

wielokrotnie wciąż o tym piszą na forum.

[biniek]

Zanim zaczniesz badać moją wiarygodność najpierw zaprezentuj gdzieś swoją. Praktycznie. Tak jak prezentowali co niektórzy u Lutka. Jak to zrobisz to może ja zaprezentuje swoją. To Ty piszesz że słyszysz, a ja mam wątpliwości czy to prawda.

przykładem mojej wiarygodności moze być forumowy test bumpalumpa który mial wykazać (o czy nie wiedziałem) uleganie sugestiom że kabel srebrny gra inaczej niz miedziany - nie uległem bo kable jak sie okazało były identyczne - wg Twojej teorii moja wyobraźnia powinna wyprowadzić mnie w pole

[audiograde]

To Ty piszesz że słyszysz, a ja mam wątpliwości czy to prawda.

 

i nie da się tym żyć? :)

[Lech36]

Jaki masz kablek głośnikowy teraz?

Dobry na dwóch metrach straty są niezauważalne. U mnie głośnikowe długie (<2 m) jest 6 (2x po 3) tylko jednym systemie w drugim kable głośnikowe są tylko wewnętrzne ~0,8 m, z tym że 8 szt (2x po 4) bo zespół niskotonowy składa się z dwóch głośników na kolumnę.

[audiograde]

wg Twojej teorii moja wyobraźnia powinna wyprowadzić mnie w pole

 

teorie w ogóle mają taką paskudną cechę :)

[biniek]

Leszku a moglbys przynajmniej napisać czy w nieprawidłowo technicznie (np przy niewyrównanych poziomach głośności) przeprowadzonym teście słyszysz róznice miedzy tymi kablami glosnikowymi?

 

bardzo bym chcial zebys sie troche otworzył bo sprawiasz wrażenie bota który ma zaprpogramowaną fromułkę o prawidłowo technicznie przeprowadzonym teście - im więcej razy to powtarzasz tym moje wrażenie się potęguje

Edytowane 11 Kwietnia 2016 przez biniek84

[Lech36]

ale po co? - ludzie programowo nie słyszący kabli - nie słyszą ich.

naprawdę :)

Natomiast ludzie programowo "słyszący" kable tylko o tym piszą/mówią. Brak jest dowodów że to jest prawda. Naprawdę ;-). Są natomiast dowody, że to może być nieprawda.

Edytowane 11 Kwietnia 2016 przez Lech36

[biniek]

Natomiast ludzie programowo "słyszący" kable tylko o tym piszą/mówią. Brak jest dowodów że to jest prawda. Naprawdę ;-).

jeśli ślepy test tego nie rozstrzyga (co już przyznałes) to jaki dowód Cie przekona?

[Lech36]

Leszku a moglbys przynajmniej napisać czy w nieprawidłowo technicznie (np przy niewyrównanych poziomach głośności) przeprowadzonym teście słyszysz róznice miedzy tymi kablami glosnikowymi?

Którymi ?

[audiograde]

Natomiast ludzie programowo "słyszący" kable tylko o tym piszą/mówią. Brak jest dowodów że to jest prawda. Naprawdę ;-). Są natomiast dowody, że to może być nieprawda.

 

A moje słowo ci nie wystarczy? :)

ja ci wierzę, ba - wiem - że nie słyszysz :)

inaczej nie pisałałbyś takich herezji, że nie ma różnic między kablami

 

to tak jakby napisać - że wszystkie drzewa są jednakowe: brązowe na dole, zielone na górze :)

[biniek]

Którymi ?

zanim udało Ci sie kupić te nowe o doskonałych parametrach musiałeś mieć wcześniej te z gorszymi - były róznice w nieprawidłowo przeprowadzonym teście?

a moze zalozyles ze roznic nie ma bo nigdy tego nie sprawdzales? jesli tak to strzał w stope

Edytowane 11 Kwietnia 2016 przez biniek84

[Lech36]

jeśli ślepy test tego nie rozstrzyga (co już przyznałes) to jaki dowód Cie przekona?

Pokaz umiejętności rozróżniania na słuch kabli przez słyszących. Wiarygodny pokaz.

Edytowane 11 Kwietnia 2016 przez Lech36

[Gość kennijczyk]

Dobry na dwóch metrach straty są niezauważalne.

 

A co to ma do rzeczy? Jakie straty?

 

U mnie głośnikowe długie (<2 m) jest 6 (2x po 3) tylko jednym systemie w drugim kable głośnikowe są tylko wewnętrzne ~0,8 m, z tym że 8 szt (2x po 4) bo zespół niskotonowy składa się z dwóch głośników na kolumnę.

 

Długie? mniejsze niż 2m? Nie rozumiem

 

Po co Ci 3 kable głośnikowe na jedna kolumnę? Masz jakieś konkretne końcówki mocy, oddzielne dla sekcji basowej?

 

A tak swoja droga, majac tyle kabli glosnikowych nie dziwie sie ze nie testowales duzo....

[jar1]

Są natomiast dowody, że to może być nieprawda.

A nie ma :)

[biniek]

Pokaz umiejętności rozróżniania na słuch kabli przez słyszących. Wiarygodny pokaz.

jedyny jaki znam to poprzez zostawienie w sklepie grubej forsy lub podobne opinie o charakterze brzmienia danego kabla

a Ty znasz jakis udowadniajacy ze tych zmian nie ma?

ja się oczywiście poddam testowi na odroznianie kabli ale nie ślepemu

[Lech36]

A moje słowo ci nie wystarczy? :)

Na razie musi wystarczyć, ale pozwolisz mieć wątpliwości ?

 

A nie ma :)

Tak jest. Nie ma. ;-)

ja się oczywiście poddam testowi na odroznianie kabli ale nie ślepemu

No to po zawodach. Będziesz tylko pisał o tym że rozróżniasz. To normalne. Nie jestem zaskoczony.

[biniek]

Na razie musi wystarczyć, ale pozwolisz mieć wątpliwości ?

 

 

Tak jest. Nie ma. ;-)

 

No to po zawodach. Będziesz tylko pisał o tym że rozróżniasz. To normalne. Nie jestem zaskoczony.

deklaruje ze wezme udział w tescie 3 identycznie wygladajacych kabli i wskazę jeden rozny od pozostałych (kable wykona ktoś niezależny)- to dla Ciebie nieprawidłowo przeprowadzony test?

o czym będzie swiadczyl jego wynik?