Audio mity

[biniek]

statystyka Panie ;)

Edytowane 17 Czerwca 2016 przez biniek

[jezz]

Można, tylko trzeba mieć i gitarę i słuch.

Ciekawe ilu tutejszych audiofilów potrafi to zrobić.

Straszna burza, kury mi się rozbiegły po łące. Muszę lecieć.

[patrick]

jak ktoś na scenie stroi gitarę ze słuchu to żądam zwrotu za bilety ;)

A ja wtedy jak gitarzysta klasyczny nie podciąga stroju pomiędzy utworami :)

[jar1]

Straszna burza, kury mi się rozbiegły po łące. Muszę lecieć.

Spokojnie, wystarczy zapiać. Wrócą do swojego koguta.

[patrick]

 

A nie ? Może nie lepszy ale bardziej wyczulony.

Z jednym zastrzeżeniem. Bez poziomów LIVE w domu.

 

 

 

Jak (...) właściciel ma dobre ucho, sprzęt gra od paru miesięcy to różnice słychać od razu...

 

Tak bym to ujął nawet.

[Lech36]

Oczywiście, ale Ty tych procedur nie znasz. Ja już wcześniej opisałem prawidłową procedurę.

Możesz ją powtórzyć ?

[dd6]

ale z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć że audiofile nie mają lepszego słuchu od księgowych, ślusarzy, bankierów itp moze ci co dużo słuchaja w słuchawkach mają nawet gorszy ;)

samo słuchanie muzyki nie prowadzi do rozwoju słuchu muzycznego

 

Muzyki można słuchać w różny sposób. Przede wszystkim meloman (i nie piszę audiofil) słucha muzyki z uwagą. Uważne słuchanie odsłania niuanse a to jest początek drogi, żeby dostrzec jeszcze więcej.

 

Jak patrzysz na obraz, to wzrok się nie polepsza, ale widzisz coraz więcej.

 

kolega BeatX robił testy i sie okazało ze ma bardzo dobry słuch. Zwraca uwagę na najmniejsze detale a i tak nie słyszy różnic

 

Bo nie stosuje odpowiedniej procedury testowej. W tym problem.

[biniek]

no wiadomo ale jesli ktos bez osłuchania skupi się na słuchanym utworze to usłyszy tyle samo co ten osłuchany

dodatkowych zdolnosci to nie dodaje

 

Muzyki można słuchać w różny sposób. Przede wszystkim meloman (i nie piszę audiofil) słucha muzyki z uwagą. Uważne słuchanie odsłania niuanse a to jest początek drogi, żeby dostrzec jeszcze więcej.

 

Jak patrzysz na obraz, to wzrok się nie polepsza, ale widzisz coraz więcej.

 

 

 

Bo nie stosuje odpowiedniej procedury testowej. W tym problem.

moim zdnaiem zwyczajnie brakuje mu doświadczenia i patrzy na audio zbyt pragmatycznie - nastawienie też jest ważne ;)

 

ostatnio posluchał daca soekrisa i róznice się pojawiły

Edytowane 17 Czerwca 2016 przez biniek

[dd6]

zreszta do strojenia fortepianów uzywa się kamertonów i ktos wytrenowany moze sobie z tym poradzic na słuch mają punkt odniesienia a samo strojenie jest zmudne i długie

na scenie trudno o takie udogodnienia i dlatego uzywa sie stroików elektronicznych z dokładnością do jednego hz

 

Fortepianów nie da się stroić elektronicznie, bo fortepian musi być rozstrojony, a sposób rozstrojenia to swoiste dzieło sztuki. Taka jest elementarna wiedza muzyczna w zakresie strojenia fortepianów :)

[Lech36]

wyrównywanie na słuch wprowadza jeszcze wiekszy zamęt

To może się zgadzać. W "Wielkopolskim teście ABX" rzeczywiście wprowadził zamęt w głowach niektórych uczestników.

[dd6]

Możesz ją powtórzyć ?

 

Przecież powtórzyłem kilka postów dalej, nie będę pisał w kółko tego samego :)

[biniek]

uzywa się np takich mierników częstotliwości

 

 

 

[dd6]

uzywa się np takich mierników częstotliwości

 

Być może używa się miernika jako punktu odniesienia, ale na 100% nie stroi się dokładnie pod częstotliwość.

[Lech36]

ogólnie jest niezly paradoks w tym co piszesz bo z jednej strony podczas porównań i słuchania sprzętów słuch to niepewny aparat ulegajacy wiecznym złudzeniom itd ale wyrównanie głośności na słuch juz jest w porządku

Tak, jest w porządku o ile masz możliwość szybkiego monitorowania A-B. Odnoszę wrażenie że część uczestników dyskusji nie czyta wszystkich wpisów. Ciekawe dlaczego ?

jak ktoś na scenie stroi gitarę ze słuchu to żądam zwrotu za bilety

Nie mógłbyś chodzić na koncerty symfoniczne. Greg Lake w koncercie grupy ELP z Montreux robi poprawki strojenia gitary akustycznej na scenie. Nikomu to nie przeszkadza. Koncert wspaniały.

 

Przecież powtórzyłem kilka postów dalej, nie będę pisał w kółko tego samego :)

A umiesz podać nr postu ?

Edytowane 17 Czerwca 2016 przez Lech36

[biniek]

bez punktu odniesienia nie da sie nastroić instrumentu - masz wiedzę czy robi to zupełnie na słuch?

jesli słuchaczom to nie przeszkadza to ok ja jestem wyczulony na fałsze i mi to przeszkadza

[jar1]

bez punktu odniesienia nie da sie nastroić instrumentu - masz wiedzę czy robi to zupełnie na słuch?

jesli słuchaczom to nie przeszkadza to ok ja jestem wyczulony na fałsze i mi to przeszkadza

Jeszcze nie tak dawno nie było takich takich elektronicznych mierników czestotliwości a instrumenty grały od wieków.

Jest to oczywiście duże ułatwienie, choć słuch absolutny to wcale nie wyjatek wśród muzyków i stroicieli fortepianów.

 

Niestety nie ma takich możliowści dla zestrojenia wokalu ;)

 

PS. Jak pamietam, to jak się sporo gra na instrumencie to i tak dochodzi do takiego stopnia, ze i bez żadnego stroika jesteś w stanie całkiem poprawnie go zestroić.

Edytowane 17 Czerwca 2016 przez jar1

[dd6]

A umiesz podać nr postu ?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

bez punktu odniesienia nie da sie nastroić instrumentu - masz wiedzę czy robi to zupełnie na słuch?

 

Do strojenia potrzebny jest normalnie jeden początkowy dźwięk odniesienia.

 

Ale jak ktoś ma słuch absolutny, to chyba go nie potrzebuje?

 

Na koncertach w filharmonii muzycy stroją sobie przez cały koncert, czasem w przerwach między utworami, a czasem nawet jak gra orkiestra a oni akurat nie maja partii.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[biniek]

Jeszcze nie tak dawno nie było takich takich elektronicznych mierników czestotliwości a instrumenty grały od wieków.

Jest to oczywiście duże ułatwienie, choć słuch absolutny to wcale nie wyjatek wśród muzyków i stroicieli fortepianów.

 

Niestety nie ma takich możliowści dla zestrojenia wokalu ;)

 

PS. Jak pamietam, to jak się sporo gra na instrumencie to i tak dochodzi do takiego stopnia, ze i bez żadnego stroika jesteś w stanie całkiem poprawnie go zestroić.

kamertony są tak samo długo jak instrumenty :)

jesli jest punkt odniesienia to doswiadczony muzyk sobie z tym poradzi

[dd6]

To jest bardzo typowy widok, że solista skrzypek poprawia sobie strojenie w przerwie. Nikt nie gra mu wtedy tonu odniesienia.

[Lech36]

Po prostu jak słuchasz to masz bardziej wybiórczy słuch. Zwracasz uwagę na detale

Ale możesz nie zwrócić uwagi na dzwonek telefonu maskowany słuchaną muzyką :-). Ciekawe na ile zjawisk dźwiękowych niektórzy nie zwracają uwagi w czasie słuchania swoim wybiórczym słuchem ;-).

Tylko tych, którzy sami twierdzą, ze nie słyszą. Na dodatek są z tego dumni.

A kto twierdzi że nie słyszy ? Jak coś słychać to chyba każdy słyszy nawet ten z ubytkiem słuchu. Tylko w nieprawidłowym technicznie teście słychać zawsze różnice i to często "powalające na kolana" ;-).

[jar1]

kamertony są tak samo długo jak instrumenty :)

jesli jest punkt odniesienia to doswiadczony muzyk sobie z tym poradzi

Jakiś punkt odniesienia być musi. Ale jesli robisz to latami, to punkt odniesienia masz już w pamięci całkiem dobrze zakodowany.

[daris666]

Ale możesz nie zwrócić uwagi na dzwonek telefonu maskowany słuchaną muzyką :-). Ciekawe na ile zjawisk dźwiękowych niektórzy nie zwracają uwagi w czasie słuchania swoim wybiórczym słuchem ;-).

 

 

 

Właśnie o to chodzi, wycinasz dzwonki, żonę .... i słuchasz ................

[biniek]

To jest bardzo typowy widok, że solista skrzypek poprawia sobie strojenie w przerwie. Nikt nie gra mu wtedy tonu odniesienia.

bo chodzi o to ze podczas koncertu nie rozstraja się cały instrument tylko poszczególne struny które mozna podstroić pod te strojące (a to wykształcony muzyk jest w stanie ocenić na słuch)

Jeśli szybko wyłapuje te fałsze to pół biedy

ale ogólnie instrumenty stroi się albo do elektronicznego stroika albo do kamertonu

[Lech36]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dzięki.

Genialna procedura. Naprawdę genialna ;-).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

To jest bardzo typowy widok, że solista skrzypek poprawia sobie strojenie w przerwie. Nikt nie gra mu wtedy tonu odniesienia.

Czasem juz po odegraniu jednego utworu wymagane jest dostrojenie. Mechanika.

[biniek]

Czasem juz po odegraniu jednego utworu wymagane jest dostrojenie. Mechanika.

jasne nie ma w tym nic dziwnego

o wyjsciu z koncertu mialem na mysli ze jesli muzyk wyjmmuje instrument z futerału i stroi sobie ot tak z głowy to z duzym prawdopodbienstwem nie stroi

[Lech36]

Jeśli szybko wyłapuje te fałsze to pół biedy

ale ogólnie instrumenty stroi się albo do elektronicznego stroika albo do kamertonu

Wyrównanie poziomu głośności też lepiej robić przyrządami, ale czasem nie ma do nich dostępu więc używa się słuchu. Daje to wystarczającą dokładność jeżeli ktoś ma dobry słuch.

[jar1]

Wyrównanie poziomu głośności też lepiej robić przyrządami, ale czasem nie ma do nich dostępu więc używa się słuchu. Daje to wystarczającą dokładność jeżeli ktoś ma dobry słuch.

Oczywiście, a szczególnie gdy nie ma się także dostępu do urządzeń do porównania. Jakoś sobie w życiu radzić, przeciesz trzeba.

[dd6]

Wyrównanie poziomu głośności też lepiej robić przyrządami, ale czasem nie ma do nich dostępu więc używa się słuchu. Daje to wystarczającą dokładność jeżeli ktoś ma dobry słuch.

 

Ale podobno ma być dokładność 0,1 dB, a u mnie regulacja jest co 0,5 dB. Co miałbym więc zrobić?

[jar1]

A jak się stroi perkusję?