Skocz do zawartości
IGNORED

Audio mity


Rekomendowane odpowiedzi

Taka sama zasada panuje w świecie audio - nigdy nie wiesz jakie dżwięki są podkolorowane, a jakie nie, bo skąd to masz wiedzieć? (...)

 

Zgoda. Nie ma wzorca. Mało tego. Nikt nie wie jakiego sprzętu używał realizator w trakcie produkcji.

 

Ale ...

 

Łatwo zauważyć, że audiofile wcale nie dążą do maksymalnej wierności odtwarzanego dźwięku. Każdy coś tam lubi i okazuje się, że podkolorowany dźwięk jest najbardziej pożądany. Sprzęt neutralny jest uważany za zły. Ale równocześnie wszelkiego rodzaju korektory uważane są za zło. Co ciekawe takie same korektory używane są w procesie produkcji każdego nagrania, często nawet słuchacz nie zdaje sobie sprawy jak duża różnica dzieli materiał wyjściowy od końcowego produktu.

 

Wszystkie te cudowne lampowe wzmacniacze i audiofilskie zabawki można w gruncie rzeczy skutecznie "podrobić" przy pomocy różnych wtyczek wykorzystywanych w oprogramowaniu do obróbki dźwięku. Tak to wygląda i jest to dowód na to, że cała branża audiofilska jest niezbyt uczciwa.

Gość dakar

(Konto usunięte)

ja bardzo chętnie do takiego testu moge przystapić

ale test za test

ja przystapie do testu kabli zasilajacych , a ty do testu na działąnie grawitacji

 

skoro mam już testować rzeczy oczywiste , to co nam szkodzi ? zaszalejmy !

 

Ok . Ty jesteś sceptykiem prawa grawitacji czy nie ?

 

To złe Mosfety słuchałeś.

 

Może nie złe ale w tej konfiguracji , której chciałem grały tak jak gały. Interesuje mnie pojedynczy tranzystor wykonawczy , separacja składowej stałej kondensatorem.

Ok . Ty jesteś sceptykiem prawa grawitacji czy nie ?

 

Moge być

 

Ja przetestuje "twoje" kable

A ty przetestujesz "moja" grawitke

 

:>

"... w kawiarniany gwar jak tornado jazz się wdarł, i ja też .... chciałem grać ... "

podkolorowany dźwięk jest najbardziej pożądany. Sprzęt neutralny jest uważany za zły

 

Zależy czego się słucha. Jak metalu, czy nawet hard rocka, hip-hopu, synth-popu to zgoda.

Jak się słucha jazzu, klasyki, czy muzyki akustycznej to sprzęt neutralny chyba jest bardziej pożądany.

Gość dakar

(Konto usunięte)

Wszystkie te cudowne lampowe wzmacniacze i audiofilskie zabawki można w gruncie rzeczy skutecznie "podrobić" przy pomocy różnych wtyczek wykorzystywanych w oprogramowaniu do obróbki dźwięku. Tak to wygląda i jest to dowód na to, że cała branża audiofilska jest niezbyt uczciwa.

 

Ciekawe czy piece gitarowe tranzystorowe z symulatorem lampowym zagrają tak samo jak lampowe ?

 

Moge być

 

Ja przetestuje "twoje" kable

A ty przetestujesz "moja" grawitke

 

:>

 

:) Myślę , że rozterki o grawitacji musisz rozwiązać na innym forum . Może napisz do NASA :)

 

A może jeszcze jesteś wyznawcą płaskiej ziemi ? :)

 

 

Ciekawe czy piece gitarowe tranzystorowe z symulatorem lampowym zagrają tak samo jak lampowe?

 

Oczywiscie, w ślepym teście nie do odróżnienia przez grającego.

nagrywamy.com

no widzisz jak szybko wymiękłeś

 

oczywistość wyników obu testów jest na jednakowym poziomie

 

:>

Edytowane przez p22a

"... w kawiarniany gwar jak tornado jazz się wdarł, i ja też .... chciałem grać ... "

Gość dakar

(Konto usunięte)

Oczywiscie, w ślepym teście nie do odróżnienia przez grającego.

 

Po avatarze widzę, że jesteś w temacie. Jaki jest stosunek piecy lampowych do tranzystorowych w użytku w zastosowaniu profesjonalnym ?

 

no widzisz jak szybko wymiękłeś

 

oczywistość wyników obu testów jest na jednakowym poziomie

 

:>

 

Kolego, nie jesteś godzien rozmowy zemną a tym bardziej testu czegokolwiek w mojej obecności . Daj sobie spokój :)

 

Chyba zapomniałeś , że ostatnio nazwałeś rozmówców w tym temacie idiotami.

Edytowane przez dakar

To sie nie odzywaj

To wcale nie takie trudne

Już tu był taki co to obiecywał i jego słowo jest warte tyle co on - nul

ach - i jeszcze jedno - nie jesteś moim "kolegom" - nie mam kolegów nieuków

Edytowane przez p22a

"... w kawiarniany gwar jak tornado jazz się wdarł, i ja też .... chciałem grać ... "

Wszystkie te cudowne lampowe wzmacniacze i audiofilskie zabawki można w gruncie rzeczy skutecznie "podrobić" przy pomocy różnych wtyczek wykorzystywanych w oprogramowaniu do obróbki dźwięku. Tak to wygląda i jest to dowód na to, że cała branża audiofilska jest niezbyt uczciwa

 

Tu nie chodzi o żadną uczciwość tylko o wybór! Nikt nikogo do niczego nie zmusza - ani do kupowana, ani do uwierzenia w bajkowe opisy. Audio na poziomie domowego stereo to po prostu zabawa i fan. Nie rozumiem skąd się wzięło u naszych rodzimych miłośników sprzętu stereo tak śmiertelnie 'poważne' podejście do słuchania muzyki?

Co to znaczy wierność w domowym sprzęcie audio? Znaczy tyle co nic! Powiedziałbym, że ważniejsza jest przyjemność słuchania niż wierność odtwarzania. Niektórych rzeczy po prostu nie da się słuchać, tak są wiernie nagrane! Co szkodzi pokolorować szary świat? Nie widzę w tym nic złego. Jak posłuchałem kilku brazylijskich klimatów Jobima czy też Luiza Bonfy z Verve Remasters na VK 75SE, VK 50SE, Dynaudio Contour 3.0 z tanim w sumie okablowaniem Nordosta, to beret spadał z wrażenia! Żaden tranzystorowy setup nie dał mi tyle frajdy z tymi nagraniami co właśnie dobra lampa!

Parker's Mood

Gość dakar

(Konto usunięte)

To sie nie odzywaj

To wcale nie takie trudne

Już tu był taki co to obiecywał i jego słowo jest warte tyle co on - nul

ach - i jeszcze jedno - nie jesteś moim "kolegom" - nie mam kolegów nieuków

 

Pa pa trollu :)

Chyba zapomniałeś , że ostatnio nazwałeś rozmówców w tym temacie idiotami.

 

Dziwię się, że gadasz z kimś takim jak Billy.

To nie tylko troll, ale też impertynent.

Gość dakar

(Konto usunięte)

Dziwię się, że gadasz z kimś takim jak Billy.

To nie tylko troll, ale też impertynent.

 

Dziwnie się z nim rozmawia . Jest bardzo nieprzyjemny w słowie pisanym, może rozmowa w świecie rzeczywistym byłaby przeciwieństwem tego co tu prezentuje lecz po takich wpisach człowiekowi się odechciewa . Nie wpuściłbym kogoś takiego do siebie do domu na odsłuchy.

 

Już mniejsza z nim. Nie będę reagował na jego prostackie zaczepki.

 

Resztę czytających i piszących gorąco pozdrawiam w ten chłodny i wietrzny wieczór.

 

 

Tu nie chodzi o żadną uczciwość tylko o wybór! Nikt nikogo do niczego nie zmusza - ani do kupowana, ani do uwierzenia w bajkowe opisy. Audio na poziomie domowego stereo to po prostu zabawa i fan. Nie rozumiem skąd się wzięło u naszych rodzimych miłośników sprzętu stereo tak śmiertelnie 'poważne' podejście do słuchania muzyki?

Co to znaczy wierność w domowym sprzęcie audio? Znaczy tyle co nic! Powiedziałbym, że ważniejsza jest przyjemność słuchania niż wierność odtwarzania. Niektórych rzeczy po prostu nie da się słuchać, tak są wiernie nagrane! Co szkodzi pokolorować szary świat? Nie widzę w tym nic złego. Jak posłuchałem kilku brazylijskich klimatów Jobima czy też Luiza Bonfy z Verve Remasters na VK 75SE, VK 50SE, Dynaudio Contour 3.0 z tanim w sumie okablowaniem Nordosta, to beret spadał z wrażenia! Żaden tranzystorowy setup nie dał mi tyle frajdy z tymi nagraniami co właśnie dobra lampa!

 

Oczywiście, dla słuchacza liczy się subiektywne odczucie. I owszem, audio to tylko zabawa, tak być powinno. Ale audiofile traktuja to bardzo serio. Nie tak dawno grupa audiofili koniecznie chciała pozwać mnie do sadu, bo mam niewygodne poglady i psuje im rynek. Taka to zabawa w audiofilię ;)

 

 

Jest bardzo nieprzyjemny w słowie pisanym

 

Tak jak większość sceptyków tutaj. Dominuje parcie na szkło w "przekazywaniu swojej wiedzy",

arogancja, wywyższanie się, egocentryzm i megalomania.

Ciężko się rozmawia z takimi osobnikami.

 

Aha i jeszcze dziecinada, pajacowanie i błazenada - to o Koledze Sz.

Gość dakar

(Konto usunięte)

Nie tak dawno grupa audiofili koniecznie chciała pozwać mnie do sadu, bo mam niewygodne poglady i psuje im rynek. Taka to zabawa w audiofilię ;)

 

Masakra. To było oficjalnie gdzieś na forum ?

 

 

Zależy czego się słucha. Jak metalu, czy nawet hard rocka, hip-hopu, synth-popu to zgoda.

Jak się słucha jazzu, klasyki, czy muzyki akustycznej to sprzęt neutralny chyba jest bardziej pożądany.

 

Dla mnie to oczywiste. Ale audiofile uważaja inaczej. Musza mieć lampy, kolumny z charakterystyka typu uśmiech dyskoteki, a niektórzy nawet ustawiajà sobie kanapę między kolumnami dla poprawy akustyki w pomieszczeniu o gołych ścianach.

 

 

 

Masakra. To było oficjalnie gdzieś na forum ?

 

W saloniku ;)

Nie tak dawno grupa audiofili koniecznie chciała pozwać mnie do sadu, bo mam niewygodne poglady i psuje im rynek. Taka to zabawa w audiofilię ;)

 

Nie przeceniasz się czasem?

 

Chciałbyś... ;-)

Gość dakar

(Konto usunięte)

 

Aha i jeszcze dziecinada, pajacowanie i błazenada - to o Koledze Sz.

 

Ja lubię większość z ludzi tu piszących z Szymonem włącznie chociaż chyba się z nim nie zgadzam.

 

Jedno co widzę, że poglądy są jeszcze bardziej spolaryzowane a wypowiedzi ostre. Rok temu było tu bardzo miło i przyjemnie a tusze z audiofilami prowadzili wieczorami wesołe rozmowy . Tak jak chyba bum1234 powiedział, audio to zabawa i właśnie tak powinna być traktowana.

niektórzy nawet ustawiajà sobie kanapę między kolumnami dla poprawy akustyki w pomieszczeniu o gołych ścianach.

 

Ciekawa koncepcja. ;-)

To nie lepiej już jakieś porządne słuchawki?

poglądy są jeszcze bardziej spolaryzowane a wypowiedzi ostre

 

W tym wątku nie ma zmiłuj. Trzeba być twardym, bo Cię zjedzą. Na impertynencję odpowiadaj tym samym.

Z nimi tak trzeba, chociaż chciałbym inaczej, ale z niektórymi typami się nie da.

Mają swoją "wiedzę" a każdy kto ją podważa to wróg.

Tylko mało odporni są. Ubliżając słyszącym często dostają po łbach w rewanżu, co wykorzystują skrzętnie i lecą na skargę do moderacji.

Inni obrażają się i dodają do ignorowanych. Oczywiście w ich mniemaniu - za brak wiedzy i ignorancję. ;-)

Interesuje mnie pojedynczy tranzystor wykonawczy , separacja składowej stałej kondensatorem.

A takiego znasz

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wersja handlowa:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Dzius
Gość dakar

(Konto usunięte)

W tym wątku nie ma zmiłuj. Trzeba być twardym, bo Cię zjedzą. Na impertynencję odpowiadaj tym samym.

Z nimi tak trzeba, chociaż chciałbym inaczej, ale z niektórymi typami się nie da.

Mają swoją "wiedzę" a każdy kto ją podważa to wróg.

Tylko mało odporni są. Ubliżając słyszącym często dostają po łbach w rewanżu, co wykorzystują skrzętnie i lecą na skargę do moderacji.

Inni obrażają się i dodają do ignorowanych. Oczywiście w ich mniemaniu - za brak wiedzy i ignorancję. ;-)

 

Kiedyś moderacja nie musiała moderować tego tematu. Trochę to smutne, że po takim czasie i 1200 stronach nie ma żadnych wniosków a jest sporo większa rozpierducha.

 

 

Zeny to moje ukochane wzmacniacze , ćwiczę je od 2004 roku . W/g mnie v4 gra najlepiej .

Po avatarze widzę, że jesteś w temacie. Jaki jest stosunek piecy lampowych do tranzystorowych w użytku w zastosowaniu profesjonalnym ?

 

Wiadomo, jaki. Tylko wnioski wyciągane na tej podstawie będą raczej śmieszne, zwłaszcza w aspekcie ich "doskonałości technicznej" ;)

nagrywamy.com

Gość dakar

(Konto usunięte)

Wiadomo, jaki. Tylko wnioski wyciągane na tej podstawie będą raczej śmieszne, zwłaszcza w aspekcie ich "doskonałości technicznej" ;)

 

Rozumiem . Jednak coś w tych lampach jest i chyba jest to fajny dźwięk :) + szpan ? może tak być.

 

A z drugiej strony widzę, że w jakiś dziwny sposób u sceptyków lampowych po cichutku lądują "ukryte" tory lampowe czy to za sprawą PRE , czy toru lampowego w DAC .

Edytowane przez dakar

Rozumiem . Jednak coś w tych lampach jest i chyba jest to fajny dźwięk :) + szpan ? może tak być.

 

Tak. Na pewno jednak nie można tego dźwięku nazwać neutralnym. Podrobienie go jest dość łatwe (kiedyś Carver czy w teraz gitarowym świecie Kemper i wiele innych), posiadacze butikowych wzmacniaczy nie odróżniają ich od symulacji - a to w świecie gitarowym, gdzie układ działa w bardzo nieliniowym zakresie. W zakresie w miarę liniowym, czyli w hifi, to wszystko jest tym bardziej dość dobrze zbadane i wiadomo, co i jak. Problem w tym, że ani audiofil ani gitarzysta nie kupi urządzenia, które brzmi identycznie, jeżeli to nie jest "to" urządzenie, co więcej, prędzej zwrócą się w kierunku nowego wynalazku korga, byle mieć "lampę", która wprawdzie z lampą ma niewiele wspólnego, no, ale jest "lampą" ;)

nagrywamy.com

Sprawdzę to, szczerze powiem że nie pamiętam czegoś takiego.

 

Rzeczywistość często przerasta nasze wyobrażenia. Ludzie z chęci zemsty są w stanie pomyśleć o najbardziej bzdurnych posunięciach ;)

 

Tych wpisów może już nie być.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.