Audio mity

[szymon1977]

Godzinę temu, volmaster napisał:

Szymon

Zejdź ze mnie bo to już stało się nudne. Przestań się do mnie przypierd.lać a zacznij pisać na temat albo zajmie się Tobą moderacja.

 

[J.Jerry]

Nałóż filtr LPF 80Hz/48dB i posłuchaj, może lepiej brzmi bez tego dołu.

Być może obcinanie dołu nie zawsze jest schematem działania, a kompromisem  bo są różne dudnienia, hałasy, wibracje, które zbiera mikrofon i wyolbrzymia, a w stanie naturalnym ładnie by się wtopiły w tło robiąc klimat. Nie bronię tu takiego postępowania, to jest tylko ratowanie sytuacji, kiedy problem był wcześniej i tam trzeba działać. Sam tak czasem robię ze słabymi realizacjami (nie muzyka), że coś wycinam, filtruje, bo lepiej brzmi jak czegoś nie ma np. coś piszczy - lepiej wyciąć górę niż ma drażnić, ale teraz nie brzmi naturalnie. Zresztą naturalne brzmienie - to co w ogóle znaczy, skoro nie mogę porównać utworu z płyty z wykonaniem na żywo? A co jeśli na żywo było znacznie gorzej, mniej naturalnie...na szczęście i nieszczęście nie mam takiej możliwości. Za to ciągle mogę porównywać płyty np. pod kątem kto zostawia więcej dołu i jak to wpływa na brzmienie i co jest bardziej naturalne.

[volmaster]

18 minut temu, szymon1977 napisał:

Zejdź ze mnie

Nigdy na Ciebie nie wchodziłem. Jestem hetero 😁

[szymon1977]

14 minut temu, J.Jerry napisał:

Być może obcinanie dołu nie zawsze jest schematem działania, a kompromisem  bo są różne dudnienia, hałasy, wibracje, które zbiera mikrofon i wyolbrzymia...

Rzecz potęguje fatalna akustyka i czasem przyjemniej słuchać na monitorkach 1x5' niż podłogowych 2x6,5' A nawet tu jeden kolega wspomniał, że spotkał systemu z górnej półki, w których bas z suba przysłaniał resztę pasma.

-----

2 minuty temu, volmaster napisał:

Nigdy na Ciebie nie wchodziłem. Jestem hetero 😁

Już lepiej. Skoro się wypierasz to mam nadzieję, że w przyszłości tego nie zrobisz.

Edytowane 31 Lipca 2022 przez szymon1977

[volmaster]

3 minuty temu, szymon1977 napisał:

Już lepiej. Skoro się wypierasz to mam nadzieję, że w przyszłości tego nie zrobisz.

Z pewnością. Nie licz na to 😜 OK, OK Szymonie. Lubię bas tak bardzo, że sam rozważam dostawić subwoofer. Niech by przygrzmocił czasami np. przy muzyce organowej. 

 

[volmaster]

15 minut temu, szymon1977 napisał:

Rzecz potęguje fatalna akustyka 

To teraz już bardzo poważnie. „Fatalna akustyka”. Kiepska, ale fatalna? Trzeba by mieć chyba pomieszczenie ogołocone i puste ściany. Ja nawet kawałka dywanika nie mam na podłodze i mebli zbyt wiele, a jednak nie narzekam na pogłosy, dudnienia itp. Na wykresie po zmierzeniu tego mikrofonem jakieś przesunięcia fazowe ukazałyby się napewno. Z pewnością występują u mnie różne zjawiska zniekształcające dźwięk. Pewnie można byłoby pobawić się z DSP i poprawić to i tamto, ale nie jest to chyba aż tak istotne. Chyba, że ktoś wyraźnie słyszy te zniekształcenia w takiej skali, że słuchać się nie da. Myślę, że ludzie czasami przesadzają z różnymi rzeczami. Książkowe ustawienie kolumn, Sweet Spot, kolumna podłogowa odpada, bo pokój za mały etc.

[Gość]

Cytując "klasyka przemaka" - był czas przywyknąć -

Tak że ten ;)

Mocne! Szkoda mi tych łebskich policjantów.

[Lech36]

2 godziny temu, volmaster napisał:

Myślę, że ludzie czasami przesadzają z różnymi rzeczami.

W szczególności audiofile przesadzać lubią z tymi opisami powalających różnic 😉.

[Gość]

7 godzin temu, volmaster napisał:

Że niby zaraz klon 👍🏻

ja tego nie napisałem 🙂

[volmaster]

2 godziny temu, Lech36 napisał:

W szczególności audiofile przesadzać lubią z tymi opisami powalających różnic 😉.

Ano. Hiend to wrota do innego wymiaru. 

[volmaster]

2 godziny temu, slawek.xm napisał:

ja tego nie napisałem 🙂

Nie napisałeś, ale wiesz to. W trzy dni można zorientować się kto o czym najczęściej pisze i jakie ma podejście do tematu audio. To nie trudne, kiedy w 80% wątków zawsze pełno tych samych ze swoją jedyną niepodważalną prawdą. Są dwie prawdy. „Prawda” i „Goowno prawda”. Z tą drugą lubią się obnosić miszczowie i specjaliści od wszystkiego jak im się wydaje 🙂

[przemak]

12 godzin temu, volmaster napisał:

Nie wzbudza jakoś respektu kostkowy basista u mnie 🙂. Poza tym kostką grać utwór z takim bardziej rozbudowanym zapisem nutowym chyba się nie uda 🤔

 

To akurat prościzna jest - zapis nutowy może i skomplikowany, ale granie prościzna. Dobrze to pamiętam, akurat wtedy Beno kupił od klezmera z Poznania tego precla

i combo fendera wielkie i ciężkie (i średnio brzmiące) takie dokładnie

i cały "Najemnik" na tym jest nagrany - tak, jak widać palcami 😉 

11 godzin temu, colcolcol napisał:

Nigdy nie byłem złośliwy ani celowo nie manipuluję.

To nie manipuluj i przytocz cały cytat. Wtedy zobaczysz, że Twoja odpowiedź jest manipulacją, Davis i Kennedy też, i to co piszesz na temat muzyki w ogóle. Ale to już Twój problem.

11 godzin temu, colcolcol napisał:

Mogę własną gitarę elektryczną podpiąć bezpośrednio pod analizator widma i nie pokaże niczego poniżej 60Hz. Ten sam Ovation i mój głos nagrany Umikiem poniżej pokazuje pełen obraz składowych. Składa sie na niego cała obwiednia a nie tylko sustain.  

W kwestii formalnej - składowe obwiedni "przenikają" do widma tylko gdy mamy do czynienia z modulacją i demodulacją, czyli w praktyce ze zniekształceniami liniowymi. Owszem, jest to dzisiaj pewnien problem, ale tym bardziej trzeba na to uważać. Natomiast to, co pokazujesz analizatorem z audacity to jest bełkot.

[szymon1977]

11 godzin temu, volmaster napisał:

Lubię bas tak bardzo, że sam rozważam dostawić subwoofer.

Tak sobie myślę: im lepsze masz kolumny (a Ty chyba masz jakieś lepsze), tym mniejsze pole do popisu dla suba i dokładniej trzeba go dostroić żeby efekt można ocenić pozytywnie.

10 godzin temu, volmaster napisał:

Myślę, że ludzie czasami przesadzają z różnymi rzeczami. Książkowe ustawienie kolumn, Sweet Spot, kolumna podłogowa odpada, bo pokój za mały etc.

Najważniejsze zachować umiar, zdefiniować własne potrzeby i świadomie dążyć do celu. Wielu samozwańczych auiofilów się ze mnie śmieje, ale ja dziwnym trafem od dłuższego czasu  kroku wstecz ani nawet w bok nie zrobiłem. A może to nie traf a świadomość faktów?

Edytowane 31 Lipca 2022 przez szymon1977

[Gość]

11 minut temu, szymon1977 napisał:

a Ty chyba masz jakieś lepsze)

🙂

skąd wiesz?

 

[przemak]

1 godzinę temu, przemak napisał:

w praktyce ze zniekształceniami liniowymi

Oczywiście NIEliniowymi. 

[szymon1977]

3 godziny temu, volmaster napisał:

...80% wątków zawsze pełno tych samych ze swoją jedyną niepodważalną prawdą. Są dwie prawdy. „Prawda” i „Goowno prawda”.

Każdy ma prawo być głupi, ale grupek osób, które przekonanie o posiadaniu racji budują na wzajemnym klikaniu sobie lajków pod pyskówką do osób o odmiennych poglądach nie trawię.

-----

5 minut temu, slawek.xm napisał:

🙂

skąd wiesz?

 

Z jego stosunku do moich 🙂

 

Edytowane 31 Lipca 2022 przez szymon1977

[Gość]

kostką grać utwór z takim bardziej rozbudowanym zapisem nutowym chyba się nie uda

i cały "Najemnik" na tym jest nagrany - tak, jak widać palcami  

[volmaster]

1 godzinę temu, szymon1977 napisał:

Z jego stosunku do moich 🙂

Nie znam dźwiękowo Twoich podstawek Szymon. Mignęło mi gdzieś, że B&W 606 chyba. Bardziej skoncentrowałem się na subie o którym dość często piszesz. Czy kartonowy? Żartuje sobie trochę. Nie oceniam. Ja żadnych rewelacji nie posiadam. Podłogówki za 12K. Góra nie kaleczy uszu, środek spoko i fajnie z basem schodzą. 
Acha. Piszę bardzo poważnie. To bardziej wiadomość dla Sławka, bo chyba myśli, że wciąż się nabijam. Pochwalam to, że wolisz dla dzieci na wycieczkę przeznaczyć pieniądze niż ładować kasę w sprzęt, bo czy jest coś cenniejszego niż widok szczęśliwego dziecka 😊 👍🏻👍🏻👍🏻

[volmaster]

4 godziny temu, przemak napisał:

To akurat prościzna jest

Nie wątpię. Wartości rytmiczne i akordy to nie wszystko. Laik, który tylko liznął odrobinę podstaw gry, jeśli widzi trochę bardziej rozbudowany zapis nutowy dostaje piętra i przez brak szybkich postępów szybko się zniechęca. Jedna ręka chce podążać za drugą i nie przytrzyma półnuty z kropką a później zagra ćwierćnutę, kiedy w tym czasie druga ręka musi zagrać dwie półnuty. Nie pomyliłem nic? To było tak dawno temu. Podałem przykład ogniska przedszkolnego dla początkujących oczywiście, a wiem że są rytmy punktowe 100 razy bardziej skomplikowane. Do tego triola, kwintola, ozdobniki melodyczne etc. OMG. Nigdy bym nie nauczył się grać 🙉

[colcolcol]

9 godzin temu, przemak napisał:

20 godzin temu, colcolcol napisał:

Mogę własną gitarę elektryczną podpiąć bezpośrednio pod analizator widma i nie pokaże niczego poniżej 60Hz. Ten sam Ovation i mój głos nagrany Umikiem poniżej pokazuje pełen obraz składowych. Składa sie na niego cała obwiednia a nie tylko sustain.  

W kwestii formalnej - składowe obwiedni "przenikają" do widma tylko gdy mamy do czynienia z modulacją i demodulacją, czyli w praktyce ze zniekształceniami liniowymi. Owszem, jest to dzisiaj pewnien problem, ale tym bardziej trzeba na to uważać. Natomiast to, co pokazujesz analizatorem z audacity to jest bełkot.

Mitem jest myślenie, że w dźwięku znaczenie ma jedynie fala złożona 5, 10 czy 20 okresów a składowa 17 Hz w naszym głosie, chodzie, dźwięku gitary akustycznej i prawie każdym innym instrumencie złożona na przykład z polowy okresu - nie zasługuje na uwagę, jest modulacją i zniekształceniem.

Takie myślenie w studiach realizatorskich powoduje, że dostajemy na płytach dźwięk odchudzony, płaski jak deska, nienaturalny i plastikowy. Aby to zrozumieć, trzeba mieć możliwość porównania i jakieś możliwości techniczne do odtworzenia pierwszej oktawy. Trzeba mieć kontakt z jakimś instrumentem akustycznym, słuchać, być wrażliwym i otwartym. 

Wystarczy, jak na innym forum doszedłem do ściany. Próbowano mnie przekonać, że muzyka to muzyka i jest bez znaczenia na czym odtwarzamy. To jest bełkot. 

[volmaster]

52 minuty temu, colcolcol napisał:

Wystarczy, jak na innym forum doszedłem do ściany. Próbowano mnie przekonać, że muzyka to muzyka i jest bez znaczenia na czym odtwarzamy. To jest bełkot. 

A w jakim sensie bez znaczenia na czym odtwarzamy, bo jeśli o jakość dźwięku chodzi to chyba faktycznie bełkot. Wysokie tony z głośników przypominające dźwiękiem szlifierkę kątowa to tortury.

[szymon1977]

7 godzin temu, volmaster napisał:

Podłogówki za 12K.

Czyli lepsze.

7 godzin temu, volmaster napisał:

Bardziej skoncentrowałem się na subie o którym dość często piszesz.

608 jest dla 606 w sam raz. Low-end czego nie ukrywam ale już gra fajnie.

Edytowane 1 Sierpnia 2022 przez szymon1977

[szymon1977]

Wróćmy do moich poprzednich rozważań 🙂

-----

Otóż zwykło się mawiać, że podłogowe łatwiej napędzić od podstawkowych. Porównajmy:

Monitor Audio MR2: 2way, 42Hz-30 kHz 90 dB, Power Handling (RMS) 100 W

Monitor Audio MR4: 2,5way, 36Hz-30 kHz,91 dB, Power Handling (RMS) 150 W

No więc podłączamy MR2 do wzmacniacza, dajemy 2x25W i muzyka gra. A teraz zmieniamy MR2 na MR4 i pozostawiamy 2x25W.

Co się dzieje? Wyższa skuteczność MR4 co za tym idzie wyższe ciśnienie akustyczne niż z MR2. Ale część z tej mocy (obstawiam spora część bo bas potrzebuje sporo mocy) idzie do woofera, więc dla tweetera i midwoofera pozostaje tylko część mocy. Głośniej więc zagra niski bas, a cała reszta pasma ciszej...

Czy na tę chwilę się zgadza?

Edytowane 1 Sierpnia 2022 przez szymon1977

[Lech36]

10 godzin temu, volmaster napisał:

bo czy jest coś cenniejszego niż widok szczęśliwego dziecka

Równie cenny jest widok szczęśliwego audiofila, zwłaszcza że audiofil rzadko bywa szczęśliwy 😉. To obserwacja na podstawie zawartości tego forum 😉.

[J.Jerry]

Godzinę temu, szymon1977 napisał:

Wróćmy do moich poprzednich rozważań 🙂

-----

Otóż zwykło się mawiać, że podłogowe łatwiej napędzić od podstawkowych. Porównajmy:

Monitor Audio MR2: 2way, 42Hz-30 kHz 90 dB, Power Handling (RMS) 100 W

Monitor Audio MR4: 2,5way, 36Hz-30 kHz,91 dB, Power Handling (RMS) 150 W

No więc podłączamy MR2 do wzmacniacza, dajemy 2x25W i muzyka gra. A teraz zmieniamy MR2 na MR4 i pozostawiamy 2x25W.

Co się dzieje? Wyższa skuteczność MR4 co za tym idzie wyższe ciśnienie akustyczne niż z MR2. Ale część z tej mocy (obstawiam spora część bo bas potrzebuje sporo mocy) idzie do woofera, więc dla tweetera i midwoofera pozostaje tylko część mocy. Głośniej więc zagra niski bas, a cała reszta pasma ciszej...

Czy na tę chwilę się zgadza?

Efektywność pojedynczego głośnika to powiedzmy 1%, trzech niech będzie 3%, ale rozłożone na 3szt... Więcej głośników nie da więcej bez dostarczenia większej mocy, a do tego dochodzą straty na zwrotnicy - więcej way, to więcej way strat...chyba że zwrotnica cyfrowa, to więcej strat gdzie indziej, mniej na głośnikach.

Jednak gdyby rozważyć głośnik 10cm w pasmie 10-100 i głośnik 50cm w pasmie 10-100, to jakiś cudem 50cm ma tam większą efektywność, więc z kolumny 2-w na 10 cm robimy 3 way dokładając 50cm i mamy łątwiejszą kolumnę do napędzenia w pasmie 10-100.

[xajas]

Wróćmy do moich poprzednich rozważań
-----
Otóż zwykło się mawiać, że podłogowe łatwiej napędzić od podstawkowych.
No więc podłączamy MR2 do wzmacniacza, dajemy 2x25W i muzyka gra. A teraz zmieniamy MR2 na MR4 i pozostawiamy 2x25W.
Co się dzieje?

Oj Szymon, ty znowu motasz i kombinujesz jak kon pod gore.

Nie ma czegos takiego jak „pozostawiamy 2x25W“.
Jak chcesz to „pozostawic“? Nie ruszajac pokretla glosnosci? Wtedy nie zmieniasz napiecia (a nie moc) na wyjsciu.
To bezsens.

Wystarczy ze impedancja MR4 jest lekko wyzsza, to wtedy prad jest nizszy, i tym samym oddana moc (napiecie x prad) jest nizsza

Ce cale rozwazania sa do du…szy

[Gość Kw202]

2 godziny temu, Lech36 napisał:

Równie cenny jest widok szczęśliwego audiofila, zwłaszcza że audiofil rzadko bywa szczęśliwy 😉. To obserwacja na podstawie zawartości tego forum 😉.

Bywa szczęśliwy , ale to uczucie szybko mija 😉

[Gość]

14 godzin temu, volmaster napisał:

Podłogówki za 12K. Góra nie kaleczy uszu, środek spoko i fajnie z basem schodzą. 
Acha. Piszę bardzo poważnie. To bardziej wiadomość dla Sławka

pytałem jakie masz kolumny bo może je słyszałem .... cena nic mi absolutnie nie mówi 🙂

[Gość Kw202]

22 minuty temu, slawek.xm napisał:

pytałem jakie masz kolumny bo może je słyszałem .... cena nic mi absolutnie nie mówi 🙂

Też chciałbym się dowiedzieć, rozglądam się nieśmiało za czymś nowym (innym) 

[Lech36]

2 godziny temu, Kw202 napisał:

Bywa szczęśliwy , ale to uczucie szybko mija 😉

To ja jestem jakiś "dziwak" bo u mnie trwa tak gdzieś od połowy lat 90 ubiegłego wieku 😉.