Skocz do zawartości
IGNORED

Audio mity


Rekomendowane odpowiedzi

W latach 80 było ciężko zrobić też wzmacniacz lampowy bo dostęp do odpowiednich transformatorów był znikomy.

 

Mieliśmy w Poznaniu szczęście, był pan, który wprawdzie niechętnie, ale nawijał transformatory na powierzonych rdzeniach. One rzecz jasna były, jakie były, ale były.

 

Lepiej do dla mnie subiektywne odczucie. Oczywiście taj jak już zostało tu stwierdzone , praktyką można nabrać stwierdzeń wykorzystywanych w przyszłości. Dlatego twierdzę, że dla mnie dobry wzmacniacz lampowy brzmi lepiej od tranzystorowego.

 

Nic na siłę. Każdy ma wybór. Rynek jest obecnie tak zbudowany, że nowe konstrukcje lampowe zaczynają się już od 4000zł a i używanego sprzętu bardzo dobrej jakości jest dużo. Można sobie porównać i przedstawić na forum swoją opinię.

 

Oczywiście, że masz prawo do oceny i jak najbardziej się z nią zgadzam taj jak Ty zgadzasz się z moją :)

 

Z oceną nie można się nie zgodzić, tak jak z pogodą ;)

 

Pytałem się tylko o to jakiego wzmacniacza lampowego słuchałeś z tego powodu, że są różne konstrukcje wykorzystujące różne rozwiązania. Np. taki set na 6s33s to jedno z gorszych źródeł do porównań - urządzenia tego typu generują masę parzystych harmonicznych.

 

Doświadczenie mam niezbyt duże, słuchałem różnych konstrukcji, chińskich i różnych audiofilskich, niestety, zwykle w warunkach urągających, jak to w domach (raz nawet podłoga kafelkowa była i gołe ściany rzecz jasna, za to kondycjoner do wzmacniacz i oddzielny do CD). Ostatnio u kolegi - pokój 35mkw, podłoga z desek, gołe ściany, stolik ze sprzętem, szklany stoliczek na szklaneczki whisky i kanapa. I nic więcej, nawet tego nieszczęsnego dywanika. A grały jakieś monitorki na standach ze stali, monitory chyba Sonus Faber. Oczywiście z winyla. To jakie znaczenie ma wzmacniacz? Jak pisałem, nie interesuje mnie to. Nawet, jeżeli absurdalnie drogi wzmacniacz lampowy zbliży się brzmieniem do normalnego tranzystorowego, to co mi z tego, jak tranzystor tańszy? A kierunek zmian wprowadzany przez lampowe stopnie końcowe w odsłuchu domowym uważam za niewłaściwy. To zmienia brzmienie, a IMO nie powinno.

nagrywamy.com

Gość dakar

(Konto usunięte)

Doświadczenie mam niezbyt duże, słuchałem różnych konstrukcji, chińskich i różnych audiofilskich, niestety, zwykle w warunkach urągających, jak to w domach (raz nawet podłoga kafelkowa była i gołe ściany rzecz jasna, za to kondycjoner do wzmacniacz i oddzielny do CD). Ostatnio u kolegi - pokój 35mkw, podłoga z desek, gołe ściany, stolik ze sprzętem, szklany stoliczek na szklaneczki whisky i kanapa. I nic więcej, nawet tego nieszczęsnego dywanika. A grały jakieś monitorki na standach ze stali, monitory chyba Sonus Faber. Oczywiście z winyla. To jakie znaczenie ma wzmacniacz? Jak pisałem, nie interesuje mnie to. Nawet, jeżeli absurdalnie drogi wzmacniacz lampowy zbliży się brzmieniem do normalnego tranzystorowego, to co mi z tego, jak tranzystor tańszy? A kierunek zmian wprowadzany przez lampowe stopnie końcowe w odsłuchu domowym uważam za niewłaściwy. To zmienia brzmienie, a IMO nie powinno.

 

Każdy wzmacniacz zmienia brzmienie. Nie wiem co do dla ciebie absurdalnie drogi wzmacniacz lampowy - 10k -100k. Wiesz, "drogie" to pojęcie względne.

 

Nawet, jeżeli absurdalnie drogi wzmacniacz lampowy zbliży się brzmieniem do normalnego tranzystorowego, to co mi z tego, jak tranzystor tańszy?

 

Tu jest błąd związany właśnie z małą znajomością wzmacniaczy lampowych. To wzmacniacze tranzystorowe w wielu przypadkach zbliżają się do lampowych. Było tak w latach 60 i jest teraz. Nic się nie zmieniło.

 

Wzmacniacze tranzystorowe już dawno uzyskały doskonałe parametry , które w wielu przypadkach nijak mają się do testów odsłuchowych.

 

Mieliśmy w Poznaniu szczęście, był pan, który wprawdzie niechętnie, ale nawijał transformatory na powierzonych rdzeniach. One rzecz jasna były, jakie były, ale były.

 

Widzisz a ja obecnie zastanawiam się nad nawinięciem jednego transformatora głośnikowego o wadze około 40 kg :)

Każdy wzmacniacz zmienia brzmienie. Nie wiem co do dla ciebie absurdalnie drogi wzmacniacz lampowy - 10k -100k. Wiesz, "drogie" to pojęcie względne.

 

 

 

Tu jest błąd związany właśnie z małą znajomością wzmacniaczy lampowych. To wzmacniacze tranzystorowe w wielu przypadkach zbliżają się do lampowych. Było tak w latach 60 i jest teraz. Nic się nie zmieniło.

 

Wzmacniacze tranzystorowe już dawno uzyskały doskonałe parametry , które w wielu przypadkach nijak mają się do testów odsłuchowych.

 

To może prościej: jaki wzmacniacz lampowy na rzeczywistym obciążeniu będzie grał IDENTYCZNIE jak np to:

 

Speaker_Bryston4B_Med_1.jpg

 

Albo nawet to:

 

yamaha-a100a-xl.jpg?v=1508664743

 

Każde odchylenie to dla mnie gorzej, nie lepiej.

Edytowane przez przemak

nagrywamy.com

Gość dakar

(Konto usunięte)

To dla Ciebie referencyjne konstrukcje ?

 

Nie wiem co to jest ale raczej to nie klasa A. Nie biorę takich konstrukcji pod uwagę. Ale to jestem ja. Nic na siłę.

 

ps. osobna regulacja dźwięku w a100a dyskwalifikuje to już na maxa :)

 

 

Szczerze drugi wzmacniacz odstrasza wyglądem na kilometr. Miałbym złe samopoczucie na samym starcie patrząc się w taką końcówkę :)

Edytowane przez dakar

ps. osobna regulacja dźwięku w a100a dyskwalifikuje to już na maxa :)

To końcówka mocy.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

To dla Ciebie referencyjne konstrukcje ?

 

Nie wiem co to jest ale raczej to nie klasa A. Nie biorę takich konstrukcji pod uwagę. Ale to jestem ja. Nic na siłę.

 

ps. osobna regulacja dźwięku w a100a dyskwalifikuje to już na maxa :)

 

Na pewno nie klasa A ;)

To SĄ referencyjne konstrukcje, nie tylko dla mnie (no, może nie ta jamaszka). Innych nie trzeba.

A nawet, jakby nie były - to są lampowe brzmiące identycznie jak 4B? Nie lepiej/gorzej, tylko tak samo? Bo lepiej, to ustaliliśmy, że jest subiektywne, a tak samo obiektywne.

nagrywamy.com

Gość dakar

(Konto usunięte)

To końcówka mocy.

 

Lechu wiem, że to końcówka ale rozdzielenie sygnałów to same problemy. Chyba, że słuchamy z ustawieniami na maxa.

Zbudowałem kiedyś końcówkę i pokusiłem się o dwa potencjometry. Ustawienie prawidłowego poziomu dla obu kanałów było ciężkie a dokładnie niemożliwe.

 

Nie komentuje właściwości sonicznych, nie słyszałem tego urządzenia. Po porostu już na starcie jestem do niego negatywnie nastawiony.

 

To SĄ referencyjne konstrukcje, nie tylko dla mnie (no, może nie ta jamaszka). Innych nie trzeba.

A nawet, jakby nie były - to są lampowe brzmiące identycznie jak 4B? Nie lepiej/gorzej, tylko tak samo? Bo lepiej, to ustaliliśmy, że jest subiektywne, a tak samo obiektywne.

 

Jeżeli masz takie urządzenie bardzo chętnie możemy je posłuchać , porównać z lampowym i tranzystorowym wzmacniaczem w klasie A . Jeżeli test byłby ślepy nasze subiektywne oceny byłyby świetnym materiałem dla przyszłych zainteresowanych zakupem wzmacniacza.

 

Szkoda , że mieszkasz tak daleko....

Jeżeli masz takie urządzenie bardzo chętnie możemy je posłuchać , porównać z lampowym i tranzystorowym wzmacniaczem w klasie A . Jeżeli test byłby ślepy nasze subiektywne oceny byłyby świetnym materiałem dla przyszłych zainteresowanych zakupem wzmacniacza.

 

Szkoda , że mieszkasz tak daleko....

 

Nie, brystona nie mam, gram na jakimś nadzie ;)

Jeżeli porównanie np. Brystona 4B z jakimś innym wykaże różnice (a przecież wykaże, to oczywiste) to dla mnie będzie to znaczyło, że jest on gorszy od Brystona czy czegoś podobnego. Dla mnie i dla wielu ludzi BTW. Świat domowego audio, jak słusznie zauważyłeś, rządzi się swoimi prawami, ale jaki jest podstawowy parametr wzmacniacza? Dla mnie nierównomierność charakterystyki. Jeżeli są zafalowania, to urządzenie jest niesprawne ;)

nagrywamy.com

Lechu wiem, że to końcówka ale rozdzielenie sygnałów to same problemy.

W końcówkach zawsze tak jest, albo regulatory oddzielnie albo nie ma ich wcale.

Chyba, że słuchamy z ustawieniami na maxa.

Oczywiście że te regulatory z reguły ustawione są na maks. Czasem jednak potrzeba innego ustawienia np. jak chcemy żeby regulacja wzmocnienia w przedwzmacniaczu dawała maksymalną dopuszczalną moc na wyjściu końcówki przy ustawieniu potencjometru głośności w przedwzmacniaczu na maksa.

Ustawienie prawidłowego poziomu dla obu kanałów było ciężkie a dokładnie niemożliwe.

Zdarza się, ale bardzo rzadko sprzęganie dwóch potencjometrów paskiem lub paskiem zębatym plus sprzęgło do balansu.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Gość dakar

(Konto usunięte)

Nie, brystona nie mam, gram na jakimś nadzie ;)

Jeżeli porównanie np. Brystona 4B z jakimś innym wykaże różnice (a przecież wykaże, to oczywiste) to dla mnie będzie to znaczyło, że jest on gorszy od Brystona czy czegoś podobnego. Dla mnie i dla wielu ludzi BTW. Świat domowego audio, jak słusznie zauważyłeś, rządzi się swoimi prawami, ale jaki jest podstawowy parametr wzmacniacza? Dla mnie nierównomierność charakterystyki. Jeżeli są zafalowania, to urządzenie jest niesprawne ;)

 

Błąd. Przy ślepym teście możesz wskazać wzmacniacz lampowy co jak przewiduje nastąpi :)

 

Przecież nie będziesz wiedział, który wzmacniacz gra akurat w danej chwili.

 

Zdarza się, ale bardzo rzadko sprzęganie dwóch potencjometrów paskiem lub paskiem zębatym plus sprzęgło do balansu.

 

Mam zboczenie w tej materii. Używam rezystorów sterowanych hermetycznymi przekaźnikami. Ma być równo.

Nie komentuje właściwości sonicznych, nie słyszałem tego urządzenia.

Nie znam się na właściwościach sonicznych urządzeń ;-).

 

Mam zboczenie w tej materii. Używam rezystorów sterowanych hermetycznymi przekaźnikami. Ma być równo.

Są scalone drabinki o bardzo dużej dokładności (0,1dB), nawet 8 kanałowe. Używam takiej w przerobionej zwrotnicy DSP DCX2496.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Szanowni koledzy. Odbiegacie od tematu wątku! Jeśli już chcecie koniecznie rozmawiać o lampach, to napiszcie coś na temat lampy Alladyna, lub o maści na tranzystory, która daje lampowe brzmienie ;-)

Gość dakar

(Konto usunięte)

Są scalone drabinki o bardzo dużej dokładności (0,1dB), nawet 8 kanałowe. Używam takiej w przerobionej zwrotnicy DSP DCX2496.

 

Tak to jest bardzo ok.

 

Szanowni koledzy. Odbiegacie od tematu wątku!

 

O kurczę, po odsianiu tematów pobocznych zostałoby zapewne z 200 stron wątku :)

O kurczę, po odsianiu tematów pobocznych zostałoby zapewne z 200 stron wątku

W temacie "Audio mity" nie ma tematów pobocznych. Wszystko może dotyczyć audio mitów.

 

Jeśli już chcecie koniecznie rozmawiać o lampach, to napiszcie coś na temat lampy Alladyna,

Lampa Alladyna to bardzo fajna rzecz. Chciałbym taką mieć ;-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Błąd. Przy ślepym teście możesz wskazać wzmacniacz lampowy co jak przewiduje nastąpi :)

Przecież nie będziesz wiedział, który wzmacniacz gra akurat w danej chwili.

 

Oczywiście, wybiorę wzmacniacz, którego brzmienie mi się bardziej podoba. Prawdopodobnie będzie to wzmacniacz lampowy albo jakiś inny wynalazek. Będzie to zatem urządzenie grające inaczej. Do domu to może generalnie OK, ale ja chcę mieć w domu równo i warygodnie a nie lepiej.

 

Nie znam innej metody na wybranie wiarygodnego źródła odsłuchu, jak wieloletnie testy dużej grupy ludzi, potwierdzone translacją brzmienia na inne systemy. Wzmacniacze lampowe w tym teście poległy. Chwilowy odsłuch i chwilowe upodobania nie mają większego znaczenia - jasne, że może być przyjemniej, ale ja nie tego szukam.

nagrywamy.com

Gość dakar

(Konto usunięte)

Nie znam innej metody na wybranie wiarygodnego źródła odsłuchu, jak wieloletnie testy dużej grupy ludzi, potwierdzone translacją brzmienia na inne systemy. Wzmacniacze lampowe w tym teście poległy. Chwilowy odsłuch i chwilowe upodobania nie mają większego znaczenia - jasne, że może być przyjemniej, ale ja nie tego szukam.

 

Nie wiem czy takie jest. Nie ma co z automatu skreślać określony rodzaj wzmacniaczy. Ostatnio nawet końcówki estradowe są w modzie i niektóre modele wysoko oceniane.

 

A teraz już przejdźmy do prawdziwych audio problemów związanych z kierunkowością bezpieczników :) :)

Edytowane przez dakar

A teraz już przejdźmy do prawdziwych audio problemów związanych z kierunkowością bezpieczników

Do bezpieczników zaglądam tylko wtedy jak się któryś przepali. Od wielu lat żaden się u mnie nie przepalił. Widać mnie lubią ;-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Gość dakar

(Konto usunięte)

Do bezpieczników zaglądam tylko wtedy jak się któryś przepali. Od wielu lat żaden się u mnie nie przepalił. Widać mnie lubią ;-).

 

U mnie to samo.

 

Chociaż pamiętam, że za czasów unitry i diory trochę tego powymieniałem :)

Oczywiście że te regulatory z reguły ustawione są na maks. Czasem jednak potrzeba innego ustawienia np. jak chcemy żeby regulacja wzmocnienia w przedwzmacniaczu dawała maksymalną dopuszczalną moc na wyjściu końcówki przy ustawieniu potencjometru głośności w przedwzmacniaczu na maksa.

 

A co się dzieje jak np. u siebie zmniejszam poziom głośności we wzmacniaczach monitorów, a podkręcam ten poziom w preampie w DAC?

Zawsze mam na max. głośność w monitorach, a siłę reguluję preampem.

 

 

Nie wiem czy takie jest. Nie ma co z automatu skreślać określony rodzaj wzmacniaczy. Ostatnio nawet końcówki estradowe są w modzie i niektóre modele wysoko oceniane.

 

A teraz już przejdźmy do prawdziwych audio problemów związanych z kierunkowością bezpieczników :) :)

Należałoby zacząć od pytania: "Czy prąd przemienny jest kierunkowy?"

Odpowiedź brzmi TAK, oczywiście, nawet więcej- dwukierunkowy!

Jak więc może być kierunkowy bezpiecznik?

Gość dakar

(Konto usunięte)

A co się dzieje jak np. u siebie zmniejszam poziom głośności we wzmacniaczach monitorów, a podkręcam ten poziom w preampie w DAC?

Zawsze mam na max. głośność w monitorach, a siłę reguluję preampem.

 

Jaki DAC ?

Lampa Alladyna to bardzo fajna rzecz. Chciałbym taką mieć ;-).

 

Dopiero mógłbyś czarować słyszących.

Niewykluczone, że i nawet ja dałbym się zaczarować i uwierzyłbym, że tylko piszę, że słyszę. ;-)

A teraz już przejdźmy do prawdziwych audio problemów związanych z kierunkowością bezpieczników :) :)

 

Jak pisałem, łatwo to sprawdzić. Biorę ten przetwornik sounschasera, wypuszczam na niego coś spdifem czy aes czy czym tam, i nagrywam wyjście z niego. Wymieniam bezpiecznik niczego innego nawet nie dotykając, powtarzam procedurę. Mam dwa pliki stereo 96/24 (albo 44/24, zależy, co tam ten przetwornik umie) które mają w sobie zawartą informację o różnicy brzmienia. Te pliki mogę sobie porównywać, wystawić do ściągnięcia, cokolwiek, a w szczególności odjąć od siebie. Mój ulubiony rodzaj testu ;)

nagrywamy.com

A co się dzieje jak np. u siebie zmniejszam poziom głośności we wzmacniaczach monitorów, a podkręcam ten poziom w preampie w DAC?

Zawsze mam na max. głośność w monitorach, a siłę reguluję preampem.

 

Być może zaniżasz rozdzielczość bitową, a na pewno niepotrzebnie zwiększasz szumy całości. Czułość w monitorach powinna być ustawiona tak, żeby maks z przedwzmacniacza czy przetwornika w tym przypadku był słuchalny.

nagrywamy.com

Czy prąd przemienny jest kierunkowy?"

Odpowiedź brzmi TAK, oczywiście, nawet więcej- dwukierunkowy!

Jak więc może być kierunkowy bezpiecznik?

 

Normalnie - też dwukierunkowy.

Raz go możesz wsadzić w jednym kierunku, raz w drugim. ;-)

Gość dakar

(Konto usunięte)

Jak pisałem, łatwo to sprawdzić. Biorę ten przetwornik sounschasera, wypuszczam na niego coś spdifem czy aes czy czym tam, i nagrywam wyjście z niego. Wymieniam bezpiecznik niczego innego nawet nie dotykając, powtarzam procedurę. Mam dwa pliki stereo 96/24 (albo 44/24, zależy, co tam ten przetwornik umie) które mają w sobie zawartą informację o różnicy brzmienia. Te pliki mogę sobie porównywać, wystawić do ściągnięcia, cokolwiek, a w szczególności odjąć od siebie. Mój ulubiony rodzaj testu ;)

 

Ostro. Ja nie podejmuje się testowania :)

Być może zaniżasz rozdzielczość bitową, a na pewno niepotrzebnie zwiększasz szumy całości. Czułość w monitorach powinna być ustawiona tak, żeby maks z przedwzmacniacza czy przetwornika w tym przypadku był słuchalny.

 

Żebym dobrze zrozumiał, bo dotąd uczono mnie, że właśnie takie ustawienie jakie stosuję jest optymalne, tzn. wzmacniacze monitorów na max głośność, a poziom sobie steruję w preampie.

Owszem jak przystawię ucho go głośników, to lekki szumek słyszę, ale z daleka przecież tego nie ma.

Czyli wg. Ciebie w monitorach należy zmniejszyć czułość i nie ustawiać na max?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.