Skocz do zawartości
IGNORED

Audio mity


Rekomendowane odpowiedzi

Lechu,

 

Pewien mój klient, porównał ze sobą dwa wzmacniacze i tak jak proponujesz wszystkim, niemalże idealnie, za pomocą miernika wyrównał ich głośność. Ustawił to wszystko puszczając sygnał 1kHz. Jest to zresztą opisane w moim klubie na ostatnich stronach.

Okazało się, że różnice między tymi wzmacniaczami są jeszcze bardziej słyszalne niż przy ustawieniu głośności na tzw. ucho.

Zjawisko dla mnie jest tym dziwne, że pokazuje właśnie te znaczące różnice, których według ciebie miało nie być. Miały się one zacierać i być ledwo słyszalne, a tu mamy coś odwrotnego. Może on coś źle zrobił?

A to pokazuje brak zrozumienia sprawy. Ustawienie głośności nie ma zmniejszać różnic, tylko umożliwić wyłapanie tych jakościowych.

It doesn't matter what we're losing,

It only matters what we're going to find.

Gość kennijczyk

(Konto usunięte)

Audio Academy,

 

Pewien mój znajomy tez tak kozaczył do momentu kiedy postawiliśmy totalnie dwa różne wzmacniacze za parawanem. Żadnego ustawiania głośności, żadnych mierników. Nie był w stanie wskazać 3 razy pod rząd tego "lepszego/innego"

Ślepy test prawde Ci powie

 

bum1234...nic ci nie powie. a co o tych psychofizycznych czynnikach o ktorych tak trabine bylo pare stron temu? A przy okazji fajnych masz znajomych ;) czas chyba na aparat sluchowy :)

A to pokazuje brak zrozumienia sprawy. Ustawienie głośności nie ma zmniejszać różnic, tylko umożliwić wyłapanie tych jakościowych.

 

Wszyscy wiedzą o co chodzi, ale wyszło zupełnie odwrotnie i ja sie pytam dlaczego?

Gość kennijczyk

(Konto usunięte)

Mój nick to "hey" i nie jestem niczyim klonem.

 

To czemu odpisujesz na posty pisane do klona buma1234?

 

żeby odróżnić totalnie dwa różne wzmacniacze potrzebujesz na to kilka dni????

 

Tak. Nie znam Twojego systemu wiec potrzebuje się z nim zapoznać jak gra. Inaczej twoje testy są nic nie warte.

A czy padł już przykład kosmicznego kabla Rafaela ?

 

Slepe testy nie nadaja sie do odrozniania niczego poza roznie brzmiacymi kolumnami

A możesz step by step wytłumaczyć dlaczego ? Bo przyznam że kompletnie nie rozumiem dlaczego.

Dlatrgo ze mozg poddany probom rozroznienia w krotkim czasie po sobie dwoch zblizonych do siebie czynnikow glupieje. Sprobuj zrobic takie doswiadczenie z dwoma markami piwa, wina, zapachem podobnych perfum, smakiem papryki zoltej i czerwonej. Dobrym przykladem na to jest slepy test ktory przytaczalem o muzykach i skrzypcach ktorych nie odroznili. Tak jak pisal jar1 te testy w audio stosuje sie do formatow. To zwyczajnie biologia. Zeby odroznic od siebie dwa wzmacniacza trzeba bajpierw dlugo przyzwyczaic sie i nauczyc okreslonego brzmienia zeby wprowadzana zmiana byla latwa do wylapania. Z tym nie ma co dyskutowac bo jak chcesz sie przekonac to wykonaj jeden z powyzszych testow

ekhm...widzisz... problem polega na tym że różnice w smaku wyłapuje. W życiu nie podołał bym nazwaniu że to jest piwo/wino takie lub śmakie. Natomiast różnicę w smaku wychwytuję.Przy ślepych testach tez wystarczyłoby żeby ludzie potrafili powiedzieć "zmienił się dźwięk" (przynajmniej mi) i o ile pamiętam ten przykład z muzykami własnei taką różnicę wyłapał (abstrahując od tego co wybraliby gdyby wiedzieli co gra)

To zrob ten test a sie przekonasz

Test ze smakami ? Czy test audio ?

 

Natomiast faktem jest że jeżeli ktoś spina się przy takim teście (sam sobie przy pomocy syna robiłem sobie test ślepy) to będzie miał cholerny problem. Po prostu zmęczenie bardzo szybko przychodzi tu może być faktyczny problem z wynikami takich testów..

Rzetelny test audio to na wlasnym systemie z bardzo dobrze znanym fragmentem utworu sluchanym kilka dni/tygodni zeby zapamietac barwe i zmiana urzadzenia (z wyrownainiem glosnosci np) przez inna osoba (lub nie) aby sprawdzic czy te zmiane slychac. Jesli tak to jest roznica jesli nie to nie ma

Pozniej powrot do swojego zestawu sluchanie kilka dni i znow to samo. Powtorzenie tego w 10 probah daje 100% prwnosci ze zmiany zachodza

Inna metoda to nagranie ewentualnych zmian i porownanie A/B

Edytowane przez biniek

Slepe testy nie nadaja sie do odrozniania niczego poza roznie brzmiacymi kolumnami

Tak jak pisal jar1 te testy w audio stosuje sie do formatow.

 

Widzisz sprzeczność? Albo formaty albo sprzęt zdecyduj się :)

@klon buma1234, a zapłacisz mi za przelot, dojazd i hotel na tydzień? Nie będziemy chyba testować jednego popoludnia tyko?

 

Jaki klon? Gdzie? Następny kolega uważa, że forum składa się z samych moich klonów?

Ojezu wszystko Ci trzeba pisac wprost :)

Juz tlumacze:

Ze sprzetu niczego poza kolumnami nie ma sensu nimi testowac bo tak uwazam :)

a komercyjnie robi sie testy formatow a nie sprzetu audio

Wiem tez ze w medycynie slepe testy maja zastosowanie

 

Skonczcie z tym tropieniem klonow bo poleca bany juz prosilem

Edytowane przez biniek

 

Natomiast faktem jest że jeżeli ktoś spina się przy takim teście (sam sobie przy pomocy syna robiłem sobie test ślepy) to będzie miał cholerny problem. Po prostu zmęczenie bardzo szybko przychodzi tu może być faktyczny problem z wynikami takich testów..

 

Jeżeli robiłeś sobie ślepe testy i nie usłyszałeś różnic, to znaczy, że nie posiadasz jeszcze zdolności skoncentrowania się na odpowiednich rzeczach występujących w przecież słyszalnym pasmie muzycznym. Ile razy można powtarzać, że nie o słuch tutaj chodzi. Zdumiewające jest także oczekiwanie tych, którzy nie "słyszą" a bardzo by chcieli. Po prostu macie zupełnie inne oczekiwania co do efektu, który nastąpi, czyli owej różnicy i dlatego bardzo łatwo jest taki efekt przeoczyć. Wystarczy trochę pokory i czasu a nawyk odróżniania - jak to się mówi - sam wejdzie w krew.

 

Podoba mi się pierwsza część zdania, gdzie mówimy o spinaniu sie przed takim testem (w końcu ktoś to zauważył), tylko zamiast syna, postawmy przed sobą zgraję niesłyszących, którzy tylko czekają na naszą pomyłkę, aby hucznie zatriumfować i ogłosić światu, że różnic nie ma.

Lechu,

 

Pewien mój klient, porównał ze sobą dwa wzmacniacze i tak jak proponujesz wszystkim, niemalże idealnie, za pomocą miernika wyrównał ich głośność. Ustawił to wszystko puszczając sygnał 1kHz. Jest to zresztą opisane w moim klubie na ostatnich stronach.

Okazało się, że różnice między tymi wzmacniaczami są jeszcze bardziej słyszalne niż przy ustawieniu głośności na tzw. ucho.

Zjawisko dla mnie jest tym dziwne, że pokazuje właśnie te znaczące różnice, których według ciebie miało nie być. Miały się one zacierać i być ledwo słyszalne, a tu mamy coś odwrotnego. Może on coś źle zrobił?

 

Skoro tak rzeczywiście było, to jest to tylko dowód, że wyrównanie poziomów poprawia skuteczność testu - sam piszesz, żeróżnice się uwydatniły.

Skoro tak rzeczywiście było, to jest to tylko dowód, że wyrównanie poziomów poprawia skuteczność testu - sam piszesz, żeróżnice się uwydatniły.

 

Tak, to prawda. Natomiast Lechowi chodziło o coś zupełnie odwrotnego. Można to było wywnioskować z jego wypowiedzi na przełomie ostatnich dwóch, trzech lat i właśnie tego nie mogę zrozumieć.

Ojezu wszystko Ci trzeba pisac wprost :)

Juz tlumacze:

Ze sprzetu niczego poza kolumnami nie ma sensu nimi testowac bo tak uwazam :)

a komercyjnie robi sie testy formatow a nie sprzetu audio

Wiem tez ze w medycynie slepe testy maja zastosowanie

 

Skonczcie z tym tropieniem klonow bo poleca bany juz prosilem

Doczytaj do końca co jest napisane na anglojęzycznej wiki, nie wybiórczo.

It doesn't matter what we're losing,

It only matters what we're going to find.

Tak, to prawda. Natomiast Lechowi chodziło o coś zupełnie odwrotnego. Można to było wywnioskować z jego wypowiedzi na przełomie ostatnich dwóch, trzech lat i właśnie tego nie mogę zrozumieć.

 

Źle interpretujesz jego wypowiedzi. Nigdzie nie pisze, że wszystko gra tak samo. Ja zresztą też nie, choć wielokrotnie mi to przypisywano.

 

kolego kim ty tu jesteś i co tu robisz bo już chyba z 10 x mnie biorą za ciebie. denerwujące się robi. oczywiście nic do ciebie nioe mam :)

 

Przepraszam, to nie moja wina, ze parę osób ma jakies fobie na moim punkcie ;)

Źle interpretujesz jego wypowiedzi. Nigdzie nie pisze, że wszystko gra tak samo. Ja zresztą też nie, choć wielokrotnie mi to przypisywano.

 

Tego nie powiedziałem, ale za każdym razem jak jest jakaś różnica na sprzęcie, to Lech zaleca zrobienie poprawnie technicznego testu, tak jak by ta poprawność miała pokazać, że różnic nie ma, bądź są bardzo małe. Ten test przeprowadzony w rzeczywistości a nie w teorii, pokazał zupełnie coś innego. Pytanie żartobliwe - Kim w takim razie jest Lech36?

Nie pisze o wielkości różnic, tylko o tym, że jeśli test przeprowadzi się niestarannie do wyniki będą niewiarygodne. A kim jest, to juz jego zapytaj.

Nistety częstą praktyką na tym forum jest nadinterpretacja wpisów. Nie czyta się ich dokładnie, a potem przypisuje się komus jakieś tezy wzięte zupełnie z księżyca.

Rzetelny test audio to na wlasnym systemie z bardzo dobrze znanym fragmentem utworu sluchanym kilka dni/tygodni zeby zapamietac barwe i zmiana urzadzenia (z wyrownainiem glosnosci np) przez inna osoba (lub nie) aby sprawdzic czy te zmiane slychac. Jesli tak to jest roznica jesli nie to nie ma

Pozniej powrot do swojego zestawu sluchanie kilka dni i znow to samo. Powtorzenie tego w 10 probah daje 100% prwnosci ze zmiany zachodza

Inna metoda to nagranie ewentualnych zmian i porownanie A/B

 

 

Jeżeli tylko tak daje się wychwycić różnice to jaki jest sens porównywać, wymieniać poszczególne elementy zestawu?

Zwłaszcza na droższe ???

Edytowane przez szpakowski

Chodzi o to, że nie zgadza mi się logika. Jeśli są ludzie, którzy słyszą różnice bez wyrównywania głośności, to po co Lech proponuje jeszcze robić prawidłowo techniczne testy, będąc na dodatek osobą negatywnie nastawioną na różnice w tychże systemach. Gdyby był tzw. "słyszącym", to jego testy nabierają w tym wypadku zupełnie innego charakteru.

Na dzień dzisiejszy, podejrzewam, że Lech nie spodziewał się takiego obrotu sprawy.

Chodzi o to, że nie zgadza mi się logika. Jeśli są ludzie, którzy słyszą różnice bez wyrównywania głośności, to po co Lech proponuje jeszcze robić prawidłowo techniczne testy, będąc na dodatek osobą negatywnie nastawioną na różnice w tychże systemach. Gdyby był tzw. "słyszącym", to jego testy nabierają w tym wypadku zupełnie innego charakteru.

Na dzień dzisiejszy, podejrzewam, że Lech nie spodziewał się takiego obrotu sprawy.

 

Nie zauważyłem negatywnego nastawienia do różnic, tylko conajwyżej do błędnej procedury testowej, co chyba nie powinno budzić wątpliwości.

Chodzi w tym wzystkim tylko o to, by wyeliminować różnice nie wynikające z własności testowanego sprzętu, a na przykład ze zmiany warunków testu.

 

Twój wpis jest klasycznymprzykładem nadinterpretacji, o której pisałem wyżej.

Jeśli są ludzie, którzy słyszą różnice bez wyrównywania głośności,

 

Różnice głośności, czy jakości, bo jest różnica. Oczywiście łatwo wskazać wzmacniacz grający głośniej, ale czy o to chodzi?

It doesn't matter what we're losing,

It only matters what we're going to find.

Ale czy w takim razie to nie jest kuriozalne, że człowiek z grupy "niesłyszących" podpowiada jak można usłyszeć jeszcze większe różnice na sprzęcie stosując odpowiedni test porównawczy?

 

Różnice głośności, czy jakości, bo jest różnica. Oczywiście łatwo wskazać wzmacniacz grający głośniej, ale czy o to chodzi?

 

Ci początkujący mogą oczywiście zacząć od testów głośności.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   2 użytkowników

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.