Magnetofon.

[maciej_otw]

Nomos to ma na wszystko wysokie ceny nawet na All..

[Aksamit]

Nie wiem czy widziałeś decki wyższej półki? One mają rdzeń zamiast standardowej głowicy zasilane z generatora BIAS.

Mam przekonanie graniczące z pewnością, że Ty decków z wyższej póki nie widziałeś. Nie ma czegoś takiego jak generator BIAS, jest generator prądu podkładu i kasowania. Najpopularniejsze rozwiązanie.

 

Kasowanie taśmy mogło odbywać się: magnesem stałym (widziałem to raz w jakimś "jamniku"), głowicą kasująca zasilaną napięciem stałym (szybko ten pomysł zarzucono), i w końcu głowice zasilane wysokoczęstotliwościowym prądem przemiennym. Przeważnie częstotliwość drgań oscylatora wynosi 85kHz, ale niektóre konstrukcje mają i ponad 200kHz (tzw. super BIAS). To co dociera do głowicy kasującej jest prądem kasowania i przyjmuje odpowiednią wartość w zależności od typu użytej taśmy, a pozostała część tego co wytworzy generator idzie na głowice nagrywająca i nosi miano prądu podkładu i podlega zmianom (kalibracja ręczna, automatyczna, w trakcie nagrywania - HX Pro).

 

Dual Capstan nie jest tożsamy z deckiem wysokiej klasy. JVC TD-V521, którego parę dni temu konserwowałem ma dwa capstany i 2 głowice w tym tę małą kasująca. Inna przecież nie zmieściłaby się w wolnym okienku kasety. A za parę dni przyjdzie kolej na JVC DD-9, który 2 capstanów nie posiada za to ma tradycyjną głowice z widełkami. Płakać? Raczej nie bo to deck wysokiej klasy.

[Gebels]

Mój GX-95 w serwisie (Nomos) wygarniaja z niego właśnie pokłady rdzy (musiał chyba kiedyś stać w garażu), wymiana niektórych części itd. Głęboka orka, koszt 1500 złotych, ale trudno. Jest mój i nie dam go na zatracenie, raczej sprzedam parę innych rzeczy ze swojego składziku. Wiem, ze za tyle kupiłbym drugiego, ale kto wie, w jakim stanie.

 

Bardzo musisz kochac tego gx95

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Bilbo]

Aksamit, to nie jest wyznacznikiem. 2 rolki lepiej i stabilniej naciągają taśme, dźwięk jest po prostu równy - można tak napisać na chłopski rozum, nie bierzemy elektroniki pod uwage bo tu sa rozbnieżności, a 521 to chyba najtańszy w ktalaogu 2 wałkow JVC no i inny rocznik, ja porównuje to z deckami właśnie wyższej klasy, jedna rolka nie daje tego samego co 2 w okereślonej klasie już i też dźwiękowej.

Mam Naka 480 - i ma 2 głowice, ale za to 2 rolki więc coś w tym jest ? nieprawdaż ? i to słychać.

[Dariusz_61729]

Raczej nie bo to deck wysokiej klasy.

Po pierwsze "nie widziałem", masz na myśli nie miałem w rękach? Jeśli tak to prawda, nie miałem w rękach żadnego topowego decka z ery kaseciaków, ale nie sądzę by mnie czymś zaskoczyły technologicznie ponad to co można spotkać w urządzeniach klasę niżej (jakie posiadam). Ale jeśli "nie widziałem" masz na myśli, że NIE WIDZIAŁEM na oczy, to musze Cię zmartwić. WIDZIAŁEM. Interesuje się tym żywo i nie tylko pasywnie oglądając obrazki w necie. Ale mniejsza z tym.

Po drugie już wyjaśniałem to wyżej, żeśmy się nie zrozumieli. Wyjaśnione to zostało całościowo i sprawę uznaję za zamkniętą. Także w kwestii pojęcia "klasa wyższa" miałem na myśli nie tylko to co słychać w głośnikach (bo to kwestia indywidulanej percepcji), ale także to jak jest zrobione, z jaką starannością przez producenta. Moim zdaniem dual capstan jest właśnie tą starannością konstrukcyjną. Nie można też porównywać modeli starszych, jak tu wskazał kol. Bilbo. z młodszymi rozwiązaniami. Ale to tez chyba sprawa oczywista. Zatem klasa wyższa to lepsze parametry zarówno akustyczne jaki technologii zastosowanej. Ale pojęcie "wyższa" nie oznacza "najwyższej". I znów żeśmy się nie zrozumieli.

Edytowane 6 Grudnia 2017 przez Dariusz_61729

[MamutDK]

Bilbo

Jedna rolka też swoje potrafi. To zależy od maszyny i jej wykonania. Poznałem niedawno jeden magnetofon, który ma trzy głowice, jedną rolkę i świetnie się sprawuje. Jest jedno "ale". Tor przesuwu musi być idealnie wyregulowany i sprawny. Powodem tego jest brak hamulca lewej szpulki podczas odtwarzania. Pierwszy raz się z tym spotkałem w magnetofonie jednorolkowym, ale jednak tak to w nim rozwiązali. Hamulec, jak wiesz, delikatnie naciąga taśmę poniekąd "udając" drugi capstan. Z tego powodu nie zamykam drogi dla magnetofonów "uboższych" o jedną rolkę, bo potrafią pokazać pazury.

Jeśli chodzi o Nakamichi, to głowica posiada blaszki odsuwające filc kasety. Poprawny docisk taśmy do głowicy jest w 480-tce realizowany poprzez wspomniane dwa niesymetryczne wałki (posiadam model 582 i na jego podstawie wnioskuję, że podobnie jest w modelach o niższej numeracji). Inżynierowie uznali, że tak będzie najlepiej i jak sam słyszysz, coś w tym jest na rzeczy. Poza tym, rozwiązanie z hamulcem bez drugiego capstanu prowadziłoby do ciągłej degradacji siły docisku taśmy i kłopotów z jej poprawnym prowadzeniem. Hamulec np filcowy powoli się wyciera i traci swą siłę. Inne rozwiązania też mają swoje wady, ale są o niebo tańsze w zastosowaniu niż drugi capstan.

 

Dariusz

"Zatem klasa wyższa to lepsze parametry zarówno akustyczne jaki technologii zastosowanej." - nie zawsze tak się układa. Modele tzw budżetowe też potrafią dobrze zagrać a technologicznie mocno odstają od klasy wyższej. Temat rzeka. Jest to trochę szukanie kota w worku, bo jak sami wiemy, oceny brzmienia są subiektywne i nie do końca miarodajne. Nic nie zastąpi obcowania z maszyną i jej dźwiękiem.

Edytowane 6 Grudnia 2017 przez MamutDK

[Aksamit]

Aksamit, to nie jest wyznacznikiem.

Najpierw przeczytaj moją wypowiedź ze zrozumieniem do jakich kwestii odniosłem się, bo widzę ze absolutnie nie zrozumiałeś sensu mojej wypowiedzi. Idei przyświecającej Dual Capstanowi nie musisz mi tłumaczyć.

 

ale nie sądzę by mnie czymś zaskoczyły technologicznie ponad to co można spotkać w urządzeniach klasę niżej (jakie posiadam).

Tu się nie zgodzę. Już niejeden "stary wyjadacz" bywał mile zaskoczony gdy poznawał budowę nowego nabytku z I Ligi Decków. Żeby się o tym przekonać to niestety trzeba takiego delikwenta w rękach mieć i móc go poznać w dosłownym tego znaczeniu "dogłębnie".

 

Nie można też porównywać modeli starszych, jak tu wskazał kol. Bilbo. z młodszymi rozwiązaniami. Ale to tez chyba sprawa oczywista.

A kto ci powiedział, że nie można porównywać decków z rożnych roczników? Właśnie w tym jest cała zabawa. Analizując budowę, schematy można zobaczyć czy był w pewnych rozwiązaniach rozwój czy regres. Pomiędzy tymi dwoma JVC'ami nie ma aż tak dużej różnicy wieku by to była przepaść jak pomiędzy moimi niektórymi deckami. Ale skoro Bilbo jest twoim mentorem to cóż mogę poradzić.

 

Hamulec, jak wiesz, delikatnie naciąga taśmę poniekąd "udając" drugi capstan.

Niektóre decki mają bolec z przyklejonym kawałkiem filcu, która dociska taśmę do głowicy kasującej. I to rozwiązanie ma np. Braun C4 , JVC KD-V6 .

 

"Zatem klasa wyższa to lepsze parametry zarówno akustyczne jaki technologii zastosowanej." - nie zawsze tak się układa. Modele tzw budżetowe też potrafią dobrze zagrać a technologicznie mocno odstają od klasy wyższej.

Dobrze powiedziane. Magnetofon może mieć piękne parametry na papierze, kosztować przy tym krocie, a grać zupełnie beznadziejnie. Są takie modele, które kosztują śmieszne pieniądze a grają tak, że nie chcemy sie ich pozbywać. Prawdą jest, że wśród decków drogich, z wyśrubowanymi parametrami, łatwiej jest znaleźć te najlepiej dla nas grające.

[Bilbo]

aksamit, jest przepaśc technologiczna i nie trzeba być mentorem żeby to widzieć, choćby stosowanie plastykowych koł zamachowych, zamiast stalowych, postawiono bardziej na stabilizację, albo, lub też zwiększenie marginesu % zniekształceń, których zwykły kowalski nie usłyszy.

Poza tym jak porównać magnetofon co ma prawie 40 lat ze sprzętem co ma np ok 20 lat ? te starsze miały inne komponenty, np bardziej szumiace, czas nie stoi w miejscu i im starsze tym technologia była mniej zaawansowana, może ja sie nie znam ale głuchy nie jestem, poza tym porównanie DD9 i 521 ?.

Mam wysokiej klasy magnertofon teraz na stoliku co ma ok 35 lat i gra tragicznie, poswysychały kondensatory, po paru minutach grania kanały sie równoważą dopiero, coś tam burczy w tle itd., pomału się regeneruje, ale obawiam sie że nie dojdzie sam z siebie do stanu "0" całkowicie .

 

Sprzęt to jak auto, jak dłużej stoi nieużywane to sie psuje samo z siebie i nie trzyma parametrów.

 

A jakie to magnetofony niskiej klasy grają "dobrze ", można prosić o przykłady ? i jak zaszeregować klasy magnetofonów, jakie są kryteria wg was ?

[Dariusz_61729]

A kto ci powiedział, że nie można porównywać decków z rożnych roczników?

Ja tego nie napisałem. Tylko zacytowałem kol. Bilbo. I akurat się z nim zgadzam. Sądzę że pisząc "porównanie" to ma na myśli, że początek lat 80 i pojawienie się cyfrowego nośnika dźwięku zmieniło myślenie inżynierów o magnetofonach. Wreszcie był wzorzec jakości, do którego można było dążyć .Jednym się to podoba, innym nie. Ale inaczej grają decki z lat 70 i 60, a inaczej w erze cyfrowej. Tak bym to rozumiał.

 

i jak zaszeregować klasy magnetofonów, jakie są kryteria wg was ?

Takie zestawienia były robione w latach produkcji owych urządzeń. W necie można znaleźć owe listy i podział na dobre, lepsze, najlepsze i wybitne. Po za tym nie musimy tego i tak robić bo każdy ma własna wrażliwość akustyczną i własną percepcję, co powoduje, że każdemu podoba się co innego. (albo może)

[henjot]

Ej chopy, chopy. Ja mam tylko cztery i też się cieszę. Przestałem zagłębiać się w to, co jest w środku i porównywać. Wolę ich słuchać, ale fajne są wasze rozmowy na temat, tylko bywają odrobinę nerwowe czasami. Mimo to, wiele dowiedziałem się o magnetofonach dzięki Wam.:-)

[Dariusz_61729]

Też nie rozumiem tej nerwowości. Ja np. jestem spokojny jak małe dziecko przed karmieniem. Ja mam tylko 2 decki średniej klasy, ale najważniejsze dla mnie jest samo słuchaniem muzyki i zabawa w nagrywanie, czego nie miałem jak te sprzęty pojawiały się w sklepach. Nie zapłaciłbym 2 czy 3 tyś za sprzęt używany, nawet jeśli wielu sika w majtki na jego widok.

[Uszyk]

Też nie rozumiem tej nerwowości. Ja np. jestem spokojny jak małe dziecko przed karmieniem. Ja mam tylko 2 decki średniej klasy, ale najważniejsze dla mnie jest samo słuchaniem muzyki i zabawa w nagrywanie, czego nie miałem jak te sprzęty pojawiały się w sklepach. Nie zapłaciłbym 2 czy 3 tyś za sprzęt używany, nawet jeśli wielu sika w majtki na jego widok.

"Ja np. jestem spokojny jak małe dziecko przed karmieniem."

 

Chyba po a nie przed. Coś na ten temat wiem, ale to temat nie na to forum.

Z sikania rodzą się nierzadko piękne kolekcje.

[jozwa maryn]

Z sikania rodzą się nierzadko piękne kolekcje.

 

Wzory na śniegu.

[MamutDK]

Aksamit

Zapomniałem o tym rozwiązaniu z filcem na bolcu. Takie coś występuje w Aiwie 6900 oraz w Braunie C3, którego też posiadam. Całkowicie zapomniałem o tym i nie zwróciłem uwagi, że w moim egzemplarzu ktoś go "zwędził" :). Dlatego tak ciężko było mi wyregulować tor przesuwu. Ech, przynajmniej mam pewność, że zrobiłem to dobrze. Dzięki za podpowiedź. Pewnie niezamierzoną, ale jednak :).

Bilbo

Jakiegokolwiek szeregowania, rankingów itp unikam jak diabeł święconej wody. Jest to spowodowane faktem, że magnetofon "A" może dla mnie być super a dla innego nie. Poza tym, nie uważam się za jakiegoś znawcę aby ferować wyroki, który sprzęt jest lepszy a który nie. Każdy niech oceni sam modele jakie posiada. Podpowiedzieć w razie pytania któregoś z Kolegów mogę, ale nie jestem wyrocznią w tym temacie. Nie podam też żadnych firm i modeli, bo zaraz się porobi nagonka na aukcjach.

Dariusz

Mam trzech synów i pamiętam jak byli mali. Trochę to inaczej wyglądało :). Spoko, dziś jest marny dzień i dla mnie. W pracy sam walnąłem coś dziwnego i miny współtowarzyszy uświadomiły mi, że jednak miało być inaczej..... :)

Jozwa Maryn

:D ...i to by było na tyle w temacie.

[miniasy]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Hmmm..., to powierzyć im swoją 6-kę ES - przestała odtwarzać (paski?) + ogólne odświeżenie? Mam też "zaległy" minidisc do naprawy... Warszawa ...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jozwa maryn]

Odpowiem, jak dostanę w styczniu mojego GX-a :-)

[miniasy]

Taaa.... i czekaj 6 tygodni ;)

[Bilbo]

Ja tego nie napisałem. Tylko zacytowałem kol. Bilbo. I akurat się z nim zgadzam. Sądzę że pisząc "porównanie" to ma na myśli, że początek lat 80 i pojawienie się cyfrowego nośnika dźwięku zmieniło myślenie inżynierów o magnetofonach. Wreszcie był wzorzec jakości, do którego można było dążyć .Jednym się to podoba, innym nie. Ale inaczej grają decki z lat 70 i 60, a inaczej w erze cyfrowej. Tak bym to rozumiał.

 

 

Takie zestawienia były robione w latach produkcji owych urządzeń. W necie można znaleźć owe listy i podział na dobre, lepsze, najlepsze i wybitne. Po za tym nie musimy tego i tak robić bo każdy ma własna wrażliwość akustyczną i własną percepcję, co powoduje, że każdemu podoba się co innego. (albo może)

 

Problemem w tamtych latach że przekłamywano porównania np w niemieckim audio nagminnie, czy to było opłacane ? nie drążyłem tematu, ale w większości w tamtych czasach nie zgadzaliśmy się z zaszeregowaniami magnetofonów i ich klasyfikacjami.

Były takie np michałki że deck tańszy i niższy klasowo stał wyżej, bo wygrywał 2 punktami za cene, a że 1 pkt niżej za dźwięk . . i tak to się kreciło.

 

Teraz nie bierzemy pod uwage ceny bo zazwyczaj decki kupuje się za "pare zł" a nie za 800 czy 1200 DM, drugi aspekt że nie porównujemy w laboratoriach suchych parametrów, co dobrze bo ju żdawno udowodniono że 2 urządzenia o tych samych parametrach potrafią inaczej zagrać, ot muzykalność elementów.

 

W czasach płyt gramofonowych decki wysokiej klasy inaczej grały niż decki z czasów płyt cd, inne poziomy zapisu i nośniki i jak tu cokolwiek porównać ? HX PRO, bez HX PRO spore zamieszanie.

 

Z tym Nomosem to nie wiem raz jest kicha raz dobrze , warto porobić foty przed wysłaniem .

Coi do pasków to moze nie trzeba dawać za wymianę . . . . może Ci ktoś obyty w temaice "uczciwiej zrobi" taniej.

Co moze oznacza - odświerzyć decka ?

Minidisc jak pada laser to koszty są raczej nieakceptowalne bo taniej kupisz sprawny na allegro, ja kupowałem soniaki po 60-100 zł i działały elegancko do dzisiaj, z innych firm nie brałem, bo koszty jeszcze wieksze.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

szpulek nie ma ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 7 Grudnia 2017 przez Bilbo

[Gebels]

 

Problemem w tamtych latach że przekłamywano porównania np w niemieckim audio nagminnie, czy to było opłacane ? nie drążyłem tematu, ale w większości w tamtych czasach nie zgadzaliśmy się z zaszeregowaniami magnetofonów i ich klasyfikacjami.

Były takie np michałki że deck tańszy i niższy klasowo stał wyżej, bo wygrywał 2 punktami za cene, a że 1 pkt niżej za dźwięk . . i tak to się kreciło.

 

Teraz nie bierzemy pod uwage ceny bo zazwyczaj decki kupuje się za "pare zł" a nie za 800 czy 1200 DM, drugi aspekt że nie porównujemy w laboratoriach suchych parametrów, co dobrze bo ju żdawno udowodniono że 2 urządzenia o tych samych parametrach potrafią inaczej zagrać, ot muzykalność elementów.

 

W czasach płyt gramofonowych decki wysokiej klasy inaczej grały niż decki z czasów płyt cd, inne poziomy zapisu i nośniki i jak tu cokolwiek porównać ? HX PRO, bez HX PRO spore zamieszanie.

 

Z tym Nomosem to nie wiem raz jest kicha raz dobrze , warto porobić foty przed wysłaniem .

Coi do pasków to moze nie trzeba dawać za wymianę . . . . może Ci ktoś obyty w temaice "uczciwiej zrobi" taniej.

Co moze oznacza - odświerzyć decka ?

Minidisc jak pada laser to koszty są raczej nieakceptowalne bo taniej kupisz sprawny na allegro, ja kupowałem soniaki po 60-100 zł i działały elegancko do dzisiaj, z innych firm nie brałem, bo koszty jeszcze wieksze.http://allegro.pl/akai-gx-75-uszkodzony-magnetofon-i7071275567.html

 

szpulek nie ma ?

 

Drugi raz jest ponownie wystawiony, ostatnio cos bylo 530 wylicytowane to chyba nie poszedl, a ja po wymianie paskow i przejrzanej 75 mk2 za 750 sprzedac nie moge :-(

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Dariusz_61729]

Nie powinno to być napisane? Nie wiem czy tam sa jakieś nietypowe szpulki w mocowaniu, ale jeśli Akai ma jakiś standard zamocowania, to chyba tylko trzeba zdobyć jakiś zdezelowany egzemplarz, choćby jakiś najtańszy z tej samej epoki i przełożyć. Jeśli to nie jest zbyt skomplikowane.

[miniasy]

Co moze oznacza - odświerzyć decka ?

Przesmarować, przeczyścić - z 4 lata chyba minęły, jak Pan Leszek z Sulejówka do niego zaglądał ;) Sam "niekoniecznie" mam chęci, czas itd. ;)

 

Minidisc jak pada laser to koszty są raczej nieakceptowalne bo taniej kupisz sprawny na allegro, ja kupowałem soniaki po 60-100 zł i działały elegancko do dzisiaj, z innych firm nie brałem, bo koszty jeszcze wieksze.

 

Ciężko się rozstać ze "swoim" wiernym klamotem i zastąpić "obcym", tym bardziej, że oferty są ubogie...

[Dariusz_61729]

Problemem w tamtych latach że przekłamywano porównania np w niemieckim audio nagminnie, czy to było opłacane ? nie drążyłem tematu, ale w większości w tamtych czasach nie zgadzaliśmy się z zaszeregowaniami magnetofonów i ich klasyfikacjami.

Były takie np michałki że deck tańszy i niższy klasowo stał wyżej, bo wygrywał 2 punktami za cene, a że 1 pkt niżej za dźwięk . . i tak to się kreciło.

Z rankingami jak to z rankingami. Są subiektywną oceną tych co to robią. Można się z nimi zgadzać lub nie, ale jakieś tam były robione. Sądzę, że porównanie ceny do jakości końcowej jest też pewnym ważnym elementem. Bo nawet dziś kupuje się powiedzmy smartfon za 2000 zł i i można za 5000 zł, ale czy ten za 5000 jest 2,5 razy lepszy od tego za 2000? Więc ta punktacja możliwe, że mogłaby być taka, że są punkty mniejszej wagi i większej. 1 pkt za innowacyjność byłby mniej ważny niż 1 pkt za jakość i wierność nagrywanego i odtwarzanego materiału bo mimo braku wodotrysków i ulepszaczy udało się producentowi utrzymać wysoką jakość dźwięku. Z kolei 1 pkt za cenę miałby większą wartość niż za innowacyjność bo za niższą cenę dano podobną za innowacyjność, ale możliwe, że większa także niż za jakość dźwięku , bo mimo niższej ceny udało się producentowi nie ująć nic z dzwięku. To też zaleta. Nie zawsze kompromisy są dobre i potrzebne, ale w granicach zdrowego rozsądku tak. Czy np. Nakamichi Dragon był aż tak dobry od klasowych modeli ES Sony, by ich cena była 2-3 razy wyższa? Dziś te ceny są nieporównywalne bo sprzętu się nie produkuje, ale wtedy czy ta miara też była zachowana?

Edytowane 8 Grudnia 2017 przez Dariusz_61729

[sk-victor]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

szpulek nie ma ?

 

Nie ma również przesuwki od timera. Można to wymontować tylko z wnętrza magnetofonu. Z zewnątrz się nie da. Więc ktoś tam był i coś mocniej grzebał. Poza brakiem talerzyków może być tam więcej kwiatków.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 8 Grudnia 2017 przez sk-victor

[Bilbo]

Dla koneserów Pioneera

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) się zastanawiałem bo mam 737 i byłaby "mini kolekcja" ale braki zewn nie rokują mi szybkiego postawienia na nogi . . . .ich.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sido]

Poszukuję zębatki takiej jak na zdjęciu. Dodałem też naprędce narysowany rysunek tej zębatki z wymiarami. Pochodzi z Technicsa RS-TR555. Może ma ktoś w częściach zapasowych albo od innego modelu? Dziwne, że tak newralgiczny element zrobiono z tak delikatnego plastiku. Element ten przenosi napęd na talerzyk lewy lub prawy w zależności od wciśniętego kierunku odtwarzania.

Zębatka prezentowana na zdjęciu jest pęknięta wzdłuż osi. Działają tam jak się okazuje dosyć duże siły i zsuwa się z osi silnika. W drugiej kieszeni ta sama zębatka jest również już lekko pęknięta ale mechanizm działa na razie. Chętnie nabędę nawet 4 sztuki.

Wymiary podałem na zdjęciu. Zębatka ma 16 zębów.

 

Na razie skleiłem klejem do plastiku i czekam aż wyschnie. Powinno na razie działać ale jak długo?

 

Zapomniałem dodać. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie na temat tego w jakich jeszcze technicsach mógł występować podobny mechanizm i zębatki.

Z góry dziękuję za pomoc.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bilbo]

raczej kupisz cały magnetofon, czy mechanizm w 333 jest taki sam ? bo to u złomiarzy chodzi po ok 40-50 zł cały magnetofon jak sie trafi .

Edytowane 9 Grudnia 2017 przez Bilbo

[sido]

Wydawało mi się że w TR-165 lub 265 jest podobny mechanizm i zębatki ale chyba niestety nie, ale za to nie wiem czy dobrze widziałem ale w pojedynczym decku RS-B965 jest chyba zastosowana ta sama zębatka.

 

Szukałem już po sklepach modelarskich i w firmach sprzedających plastikowe zębatki. Niestety takich akurat nie ma.

Zna ktoś jakąś firmę sprzedającą zębatki plastikowe lub dorabiającą takowe?

 

Doszukałem się jeszcze w internecie że te zębatki były stosowane w mechanizmach AR350 a zatem w magnetofonach :

RS-B965 i 765

BX828, 808, 628

BX747

 

Oczywiście któreś z tych oznaczeń mogłem pomylić na podstawie błędnych opisów w internecie ale niemal na pewno to samo jest RS-B965 i BX747.

Nie wypada nic innego jak chyba polować na te modele ale uszkodzone.

[Bilbo]

ale ja pisałem o 373 sorki pomyliłem sie wcześniej bo takie spotykam najczęsciej, ostatnio kupiłem w idealnym stanie za 50 dych dlatego sprawdź sobie na pdfach to moze cały mechanizm podmienisz na allegro teżsie zdarzają takie do roboty do 40 dych

[sk-victor]

Po prostu musisz pościągać sobie serwisówki do decków technicsa i je postudiować.

Edytowane 10 Grudnia 2017 przez sk-victor

[sido]

Po prostu musisz pościągać sobie serwisówki do decków technicsa i je postudiować.

Właśnie jestem na tym etapie. Gdyby jednak u kogoś taki trybik się walał lub cały mechanizm AR350 to chętnie nabędę.

 

Pozdrawiam