Wzmacniacz do Pylon Diamond 25

[davero]

Nie słuchałem, mogę Ci tylko przytoczyć opinie dystrybutora i salonów, które znają brzmienie wygrzanych! in 80 i in 100.

In 100 ma duuuużo więcej powietrza, ma ładniejszą - cieplejszą barwę na średnicy no i co już oczywiste jest mocniejszy - to jest opinia dystrybutora.

A co do ceny - napisałem Ci, że są duuuże rabaty od salonów na każdy model atolla i tę cenę co widzisz za in 80 możesz przyjąć za cenę nowego in 100 a da się jeszcze lepiej kupić.

Sprawdź setkę.

 

ps. Może Tobie uda się dostać jakiś rabat od audio forte (gdyby Ci setka podeszła) ale ja mam bardzo przykre doświadczenie w tej materii z nimi - rabatu nie dajemy... - żałosne, jakby zapomnieli, że jest konkurencja w postaci naim-a, regi, vincenta, yba i wszystkie w/w można kupić w cenie ok. 4.000 zł po "rabacie", zostaje tylko kwestia wyboru i naszych preferencji.

 

A jak co to pisz na priv, dostaniesz namiary na salony, gdzie atoll jest uczciwie wyceniony.

No własnie poczytajcie inne posty o pylonach - piszą , że dobrze gra z atolem 80 ... Jak chciałem kupić swoje akurat taki post padł z ust BRANŻY. Najlepiej iść posłuchać 1 i 2. Po 31 wiem, że nie do końca musi być mocniejsze, żeby lepiej grałow przeciwieństwie do 380 gdzie mocniej zwykle gra lepiej.

[Adam 38]

Wiesz, ktoś z branży czy z forum napisze, że pylony i to nawet wszystkie modele heh... grają najlepiej z denonem pma 720 ae i nawet mocy wcale nie potrzeba...

Nie napisałem nigdzie, że lepiej zagra z tym czy z tym atollem, może słabo zagra z jednym i drugim albo się nie spodobają, napisałem tylko różnice w brzmieniu wg ludzi, którzy je dystrybuują i znają brzmienie wygrzanych (a tu atoll potrzebuje duuuużo czasu). In 80 nie ma napowietrzenia i barwy setki i tu nie ma dyskusji a co się komu spodoba to już inna sprawa.

A rada, żeby iść do salonu i posłuchać jeden po drugim jest tyle samo warta co mój wpis powyższy o danonku 720....

 

Kupując w tej cenie klamoty, trzeba je wypożyczyć do swojego systemu i posłuchać te kilka dni.

 

Jak się któryś atoll spodoba nie kupuj pochopnie z allegro piecyków atolla (chodzi o ich ceny), tam bardzo często używki są wystawione w cenach wyższych albo takich samych jak ceny za jakie można je kupić w salonach po "rabatach". Cena nówek - in 100 se chodzi po ok. 3400 zł. a cena cd 100 se2 po 3.500 zł, to tak żebyś nie dał się wpuścić w maliny z ceną za używkę z allegro.

I jeszcze raz, słuchaj u siebie a nie w salonie.

[Clans]

Jak kupowałem Nada do moich Klipsch rf52 to mimo że wszyscy polecali 356 ja wybrałem model niższy 326, bardzo mi to zestawienie odpowiadało, brzmienie podobne i oszczędności w portfelu zostały. W przypadku Atolla może być podobnie, choć wcale nie musi. Ale lepiej to sprawdzić.

[MacP]

Przymierzałem się do Diamondów 28 i posłuchałem ich dokładnie w salonie, ale w raczej małym i silnie wytłumionym pomieszczeniu. Mam dość mieszane uczucia - podobała mi się miła barwa i przestrzenność, ale bas był mało selektywny, dźwięki się "kleiły". Trudno mi tez ocenić górę - z pomiarów w jednej z recenzji wynika gwałtowny spadek już przy 15kHz i autor (chwaląc skądinąd górę) pisze, że będzie mało "powietrza". Podczas odsłuchu góra mi się dość podobała, ale już raz tak miałem, że zachwycałem się górą ale poprosiłem o przepięcie kolumn i nagle nastąpił efekt "zdjęcia koca" - wszystko brzmiało czyściej, selektywniej, czytelniej. Bez porównań A/B naprawdę trudno to ocenić, a nie było na to za bardzo czasu. Przypuszczam, że za problemy z basem odpowiadało pomieszczenie, ale nie wiem co myśleć o górze pasma. Zdania są tu skrajnie różne :) Porównywał to ktoś z czymś z jakąś "wzorcową" górą pasma?

[Clans]

Porównywałem i było tak jak napisałeś, czyściej, selektywnie, czytelniej ale były to kolumny dwa razy droższe od pylonów. Wysokie tony nie są jak widać mocną stroną Diamondów, jak dla mnie jest zbyt "słodko". Tak to zostało zestrojone i pewnie to efekt zamierzony, bo głośnik Scan Speaka ma bardzo dobre opinie. Co do basu to z pewnością wina małego pomieszczenia, fale się odbijają i nakładają na siebie, do Diamond 28 pomieszczenie powinno mieć min. 25m2.

[Stream]

Porównywałem i było tak jak napisałeś, czyściej, selektywnie, czytelniej ale były to kolumny dwa razy droższe od pylonów. Wysokie tony nie są jak widać mocną stroną Diamondów, jak dla mnie jest zbyt "słodko". Tak to zostało zestrojone i pewnie to efekt zamierzony, bo głośnik Scan Speaka ma bardzo dobre opinie. Co do basu to z pewnością wina małego pomieszczenia, fale się odbijają i nakładają na siebie, do Diamond 28 pomieszczenie powinno mieć min. 25m2.

 

Nie zgodzę się, że wysokie tony nie są mocną stroną Diamondów. Podbita góra brzmi bardziej efektownie i spektakularnie, ale czy bardziej naturalnie? Lekkie ocieplenie góry w Diamondach 25 nadaje im, według mnie, większej muzykalności i " szlachetnosci" brzmienia. Wysokie tony są cały czas rozdzielcze, detaliczne ale bez agresji i natarczywości. Oczywiście zwolennicy ostrego grania mogą poczuć niedosyt, ale ogólnie cenię w Diamondach brak ewidentnych " przegięć " w kierunku niskich i wysokich tonów. U mnie grają z zestawem Creek Evolution 50a + 50 cd. Creek kapitalnie "doświetla" i lekko rozjaśnia góre Diamondów a kolumny " dociążają " brzmienie Creeka. Polecam taki zestaw. Mi efekt końcowy bardzo się podoba. Zauważyłem, że kolumny potrzebują ok 50-60 godz. wygrzania. Po zmianie kabli na Qed anniversary evolution brzmienie stało się bardziej klarowne, uporządkowane. Oczywiście wszystko o czym piszę jest kwestią gustu i oczekiwań, ale nie mogę powstrzymać się od stwierdzenia, że Diamondy 25 to bardzo fajne kolumny!

[sittek]

z pomiarów w jednej z recenzji wynika gwałtowny spadek już przy 15kHz

A jakbyś tego nie przeczytał, to by się lepiej podobały? :-)

 

U mnie grają z zestawem Creek Evolution 50a + 50 cd. Creek kapitalnie "doświetla" i lekko rozjaśnia góre Diamondów a kolumny " dociążają " brzmienie Creeka. Polecam taki zestaw. Mi efekt końcowy bardzo się podoba.

Tak, to naprawdę bardzo mądre połączenie.

[MacP]

Ale ja nie jestem fanem "ostrego" kłującego brzmienia. Mówię o sytuacji w której słuchałem dobrych, renomowanych, chwalonych w recenzjach kolumn, a potem zamieniłem je - na tym samym źródle i wzmacniaczu - na mniej renomowane i tańsze (celowo nie piszę tu o markach, żeby nie rozpętać kolejnej dysputy off topic). I np. usłyszałem SZOKUJĄCĄ różnicę w wybrzmieniach choćby talerzy, dzwonków, "przeszkadzajek" w akustycznym, dobrze nagranym jazzie. Na tych pierwszych, niby lepszych, było to prostu prawie niesłyszalne, spłaszczone, niezróżnicowane! Nie "ocieplone" itp, tylko tak jakby wysokotonowce nie działały (sprawdziłem to - działały). To mi dało wiele do myślenia, trudno mi sobie wyjaśnić, jak różnice mogą być aż tak szokujące, przecież konstruktorzy to jakoś mierzą, sprawdzają charakterystyki, wpisują te sakramentalne "do 20 kHz" (a nawet więcej). A w odsłuchu - kocyk. Stąd boję się takiego efektu już po wydaniu prawie 6.000 zł, a pożyczać takie wielgachne głośniki do odsłuchu w domu nieco trudno....

[Clans]

Nie zgodzę się, że wysokie tony nie są mocną stroną Diamondów. Podbita góra brzmi bardziej efektownie i spektakularnie, ale czy bardziej naturalnie?

Chwileczkę, chwileczkę, nie mówię że góra w Pylonach jest całkiem zła, w końcu świadomie sam kupiłem te kolumny. Kwestia dobrania elektroniki, kabli, pewnie z Creek'iem zgra się lepiej, natomiast u mnie jest jak jest. Druga sprawa, że są kolumny w których wysokie są duuużo lepsze niż w Diamondach ale niestety kosztują dwa, trzy razy więcej(np. Audiovector), tylko które są bardziej naturalne ? To jest pytanie...

[Adam 38]

Ja bym na koncu postawil inne pytanie - ktore mi sie bardziej podobaja, czy te w pylonach czy te w duuuzo drozszych Audiovectorach? Z tego co piszecie o barwie gory diamondow to mi tez by sie spodobala i to jest najwazniejsze, wybrac to co nam sie bardziej podoba, a z tym co jest lepsze bo drozsze/lepiej pisza w gazetkach/pieknie opowiadal pan w salonie roznie potem bywa.... i czasem teskni sie za np. gora kolumienek, ktore sie mialo wczesniej a kosztowaly ulamek ceny obecnych - prosty przyklad - wpis na forum - szukanie kolumny idealnej.

[Clans]

Minęło trochę czasu, kolumny się wygrzały, góry trochę przybyło i dźwięk się wyrównał. Teraz jest OK.

[jacmos]

to co napisał Clans potwierdza i moje obserwacje. Diamond 25 potrzebują duużo czasu by zagrały pełnią możliwości.

Nie są efekciarskie i proste- a dojrzałe i nieco wymagające - przede wszystkim cierpliwości. przymierzam się do porównania ich z Elacami. Gdy się uda opiszę swoje wrażenia - oczywiście subiektywne :)

 

Swoją drogą to podziwiam firmę Pylon za podejście.. Zamiast zrobić "ekspresyjne, krzykliwe i zwracające uwagę" kolumny postawili na dojrzałe brzmienie pozbawione efekciarstwa czy przerysowanej dynamiki. Zamiast wpadać "od razu" w ucho wymagają czasu, cierpliwości i nieco zabiegów. Ale potem "odpłacają" dźwiękiem i radością ze słuchania muzyki.

[Stream]

Jacmos, mam dokładnie takie same odczucia. Początkowo czegoś mi brakowało w brzmieniu Diamondów, lecz po jakimś czasie (kwestia wygrzania i osłuchania) zachwyciła mnie duża klasa i dojrzałość dźwięku.

[sittek]

A może po prostu słuch przyzwyczaił się do ich dźwięku?

[jacmos]

o tym też myślałem - "przyzwyczajenie" słuchu do dźwięku. ale sprawdziłem i to tzn.

> jakiś czas temu podłączyłem stare audiowave -by porównać..

> gdy dobierałem kable kolega przywiózł B&W CM1 .

Wiem że to monitory ale to było zamierzone - przez naście lat słuchałem monitorów i chciałem się przekonać czy zakup stojących to czasem nie był błąd.

Wynik - bez dwóch zdań lepszy Diamond 25.

Powoli przymierzam się do porównania z dużo lepszymi podłogówkami.

[Stream]

Tak, tak. Z Diamondami jest po prostu więcej muzyki w muzyce :-)

[Clans]

Może to kwestia przyzwyczajenia słuchu, może wygrzanie, ale mam wrażenie że coś się zmieniło. Najważniejsze, że jest dobrze.

[sittek]

To tylko się cieszyć, najważniejsze że zakup udał się. Przecież w tej całej gonitwie o to chodzi.

[jacmos]

Dokładnie. Najważniejsze by zakup był udany. I trzeba też czasem uwzględnić wymagania żony co do aspektów estetyki, gdy ustawia się zestaw w gościnnym salonie :). W pokoju odsłuchowym (jeśli się go ma : ) ) ot już inaczej nieco .

[hasos]

Miał ktoś okazję słuchać diamentów z CA CXA60/80?