Skocz do zawartości
IGNORED

Jaka opozycja?..... trafny tekst !


piramidon

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Włodzimierz_55692

(Konto usunięte)

Dlatego też gastarbeiterzy z USA przyjeżdżali do nas za chlebem

 

W drugiej połowie lat 1980 w mojej okolicy wielu wykwalifikowanych pracowników dużego zakładu produkcyjnego zaczęło brać urlopy bezpłatne i wyjeżdżać do USA, aby tam zatrudniać się przy usuwaniu azbestu. Zarabiali dużo lepiej niż w tym zakładzie, mieli nawet zielone karty, natomiast wszyscy jeśli mieli wypadek w pracy, jakąś wymagająca dłuższego leczenia chorobę lub chcieli podleczyć zęby, niemal konspiracyjnie opuszczali USA , aby w znienawidzonym PRL-u leczyć się na koszt państwa, ponieważ w USA im się to nie opłacało. Po wyleczeniu znowu wracali do roboty w USA, czasami tunelami z Meksyku.

W większości byli to członkowie nielegalnej struktury "S:" w tym zakładzie, która zresztą pół jawnie miała wielki wpływ na zarządzanie tym zakładem - m.in. przez samorząd robotniczy. Po 1989 roku już całkiem legalnie byli działacze przejęli ten zakład i mimo bumu na jego produkty doprowadzili go do likwidacji, a jego załogę na bezrobocie. Na tym zakładzie zwyczajnie wypasła się nomenklatura solidarnościowa.

Duża część tych działaczy ustawiła się różnego rodzaju przedsięwzięciach - w tym własnych. Teraz, gdy czytam jak niektórzy członkowie "S" boleją nad likwidacja tego zakładu i utratą miejsc pracy, mają pretensje do ustawionych albo płaczą, że "nie o take Polske walczyłem" - to chce mi się z tego bardzo śmiać.

 

A nie ze zgranej złośliwości Less-a.

natomiast wszyscy jeśli mieli wypadek w pracy, jakąś wymagająca dłuższego leczenia chorobę lub chcieli podleczyć zęby, niemal konspiracyjnie opuszczali USA , aby w znienawidzonym PRL-u leczyć się na koszt państwa,

Na Kubę w podobnych celach też wiele osobistości jeździ. Turystycznie i na tanie dziwki również. Podobnie jak kiedyś do Polski.

 

Po wyleczeniu znowu wracali do roboty w USA, czasami tunelami z Meksyku.

Głosowanie własnymi nogami i pieniędzmi, to najbardziej przekonujące sposoby głosowania.

 

Po 1989 roku już całkiem legalnie byli działacze przejęli ten zakład i mimo bumu na jego produkty doprowadzili go do likwidacji, a jego załogę na bezrobocie. Na tym zakładzie zwyczajnie wypasła się nomenklatura solidarnościowa.

Brak zdecydowanego prywatnego właściciela (wstrętnego kapitalisty). Związki zawodowe mogą być ewentualnie dobre do obalania dyktatur (szczególnie dyktatur proletariatu). W warunkach gospodarki rynkowej są rakiem toczącym jej organizm.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Gość Włodzimierz_55692

(Konto usunięte)

Na Kubę w podobnych celach też wiele osobistości jeździ. Turystycznie i na tanie dziwki również. Podobnie jak kiedyś do Polski.

(...)

 

Nie widzę zbyt wielkiego związku.

 

(....)

Głosowanie własnymi nogami i pieniędzmi, to najbardziej przekonujące sposoby głosowania.

(...)

 

Dla mnie to przykład to raczej przykład postawy aspołecznej. Zarabiam pieniądze bez dzielenia się ze społeczeństwem (do Polski wwożone je nielegalne), ale nie mam najmniejszych skrupułów, aby żerować na nim - korzystam z bezpłatnej opieki zdrowotnej, nie tracę praw emerytalnych.

 

(...)

Brak zdecydowanego prywatnego właściciela (wstrętnego kapitalisty). Związki zawodowe mogą być ewentualnie dobre do obalania dyktatur (szczególnie dyktatur proletariatu). W warunkach gospodarki rynkowej są rakiem toczącym jej organizm.

 

Twoja wypowiedź o roli związków zawodowych to totalna neoliberalna bzdura. Przykład zachodniego wstrętnego kapitalizmu pokazuje, że związki zawodowe są tam nadal potrzebne i mają nadal duże poparcie społeczne.A tam nie ma przecież żadnych "dyktatur (szczególnie dyktatur proletariatu)".

 

Natomiast przykład zakładu, o którym napisałem pokazuje nieodpowiedzialność działaczy "S". Zadbali wyłącznie o własne kariery i nie jest to przykład jednostkowy. Większość działaczy z pierwszej i drugiej "S", których znam jest dzisiaj dobrze ustawiona w polityce, administracji rządowej lub samorządach, gospodarce czy na tzw. własnym.

 

"S" zawsze deklarowała, ze nie jest czystym związkiem zawodowym, ale przed wszystkim ruchem społecznym. Do obalania i rozrób nadawała się dobrze, do sensownego rządzenia już nie za bardzo. Postawione jej zadanie wykonała niemal wzorowo.

Zmień zamki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czyli Dobra zmiana i tak dalej ......sad sądem a a sprawiedliwość i tak....jestem ciekaw kiedy Ci jeszcze zapatrzeni w prezesa

zobaczą że to całe towarzystwo to jedna wielka sciema

ale to tak trudno przyznać się do błędu..............

 

14364720_1835949733305713_4962263692008636019_n.png

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wszyscy to widzą, ale to nie zmienia faktu iż po kolejnych 4 latach PO Polski by już nie było.....

 

80% głosujących na PIS to ludzie którzy głosowali przeciw PO....

 

I rozwścieczę fanów KOD-u póki co u mnie bilans PIS jest na plus (plusa mają za zablokowanie kilkuset tysięcy multikulti w Polsce, bo takie były plany docelowe, a czym się taka gościnność kończy powinni nas nauczyć zakonnicy z zakonu rycerskiego zwanego krzyżakami... A drugi plus za program 500+ - raz za zmianę myślenia iż Polak w Polsce musi być podczłowiekiem, 25 lat wbijania ludziom do głów iż polskość to wolskość, patriotyzm to dewiacja itd. poszło w piach. To musi bolec lol. A dwa te 500 zł pomoże wielu ludziom - realnie, a nie bilety do cyrku, czy muzeum co oferowała platforma.

 

Acz za 3 lata wolałbym nie musieć głosowac na PIS. Tylko niestety nadal nie ma kontrkandydata...

zablokowanie kilkuset tysięcy

ciekawe, skąd sprowadzisz siłę roboczą do PL? za 2 lata? przy takim tempie starzenia się społeczenstwa. na emigrantów patrzy się pod katem ekonomicznym a nie kulturowym.

A drugi plus za program 500

wiekszej demagogii dawno nie grali. wiesz jakie jest zadłużenie PL? a wystarczylo odjąć od podatków 500zł i było by nieco lepiej. ale naiwni sądzą, ze dostali 500zł, tylko nie wiedzą od kogo.co ,rząd dodrukował 17 mld zł?

patriotyzm to dewiacja

jaki patriotyzm? żołnierzy przekletych? figurek JPII na kazdym rogu?

 

I rozwścieczę fanów KOD-u póki co u mnie bilans PIS jest na plus

Nic z tego. Jedynie ucieszysz okulistów.

 

A dwa te 500 zł pomoże wielu ludziom - realnie, a nie bilety do cyrku, czy muzeum co oferowała platforma.

Platforma zrobiła dla poprawy sytuacji rodziców o wiele więcej niż PiS i za mniejsze pieniądze.

 

80% głosujących na PIS to ludzie którzy głosowali przeciw PO....

Fakt, ciężko znaleźć jakiekolwiek argumenty aby głosować za PiS...

 

A drugi plus za program 500+ - raz za zmianę myślenia iż Polak w Polsce musi być podczłowiekiem

Widać musi, skoro chętnie sięga po jałmużnę, którą uprzednio wyjęto mu z własnej kieszeni. I za którą kupi sobie iphona albo inny importowany produkt.

 

Acz za 3 lata wolałbym nie musieć głosowac na PIS. Tylko niestety nadal nie ma kontrkandydata...

Bez obawy. Na pewno znajdziesz jakieś wytłumaczenie. W razie czego pomożemy.

ciekawe, skąd sprowadzisz siłę roboczą do PL? za 2 lata? przy takim tempie starzenia się społeczenstwa. na emigrantów patrzy się pod katem ekonomicznym a nie kulturowym.

Powiem Ci, ale w tajemnicy: obok jest Ukraina, oni chcą pracować, można wydrenować to państwo z lekarzy, specjalistów, ba nawet mieć pracowników do prac sezonowych...

Tylko nikomu nie mów...... I czasami pomyśl sam, zamiast powtarzać slogany.

 

Platforma zrobiła dla poprawy sytuacji rodziców o wiele więcej niż PiS i za mniejsze pieniądze.

No i jeszcze stała na straży prawa, a politycy PO to wzór cnót, litości..... Przechodzisz sam siebie.

 

Fakt, ciężko znaleźć jakiekolwiek argumenty aby głosować za PiS...

To i tak pikuś przy szukaniu argumentów za głosowaniem na PO. Ja np. nie jestem w stanie tyle wypić żeby się do tego przekonać..... Może młodsi, z lepsza wątrobą....

 

Poza tym czytaj ze zrozumieniem, nikt nie gloryfikuje pisu....

 

Widać musi, skoro chętnie sięga po jałmużnę, którą uprzednio wyjęto mu z własnej kieszeni. I za którą kupi sobie iphona albo inny importowany produkt.

Znowu slogan z partyjnej/kodowskiej ulotki, na nic własnego cię nie stać ???

Owszem przy tej skali tego socjalu na pewno jakis procent to będzie patologia.

A i ta jałmużna jest w większości krajów zachodniej europy, piszę Ci o tym bo w kodzie Ci nie powiedzą, a tak masz wiedzę za free - nie dziękuj.

 

Bez obawy. Na pewno znajdziesz jakieś wytłumaczenie. W razie czego pomożemy.

No wreszcie coś własnego, szkoda że tylko złośliwość, ale na początek dobre i to....

Jakieś konkrety?

Np.:

- wydłużenie urlopu rodzicielskiego do roku, możliwość elastycznej jego wymiany między rodzicami, łączenia z pracą.

- po tysiąc złotych miesięcznie przez rok, dla matek, którym nie przysługuje urlop rodzicielski - studentek, rolników, szukających pracy bądź pracujących na umowie o dzieło.

- odprowadzanie składek na urlopie wychowawczym za wszystkie kobiety - wcześniej dotyczyło to tylko tych zatrudnionych na umowie o pracę.

- programy darmowych podręczników, przedszkoli za złotówkę.

- zwiększenie ulg podatkowych dla rodzin z dziećmi.

- zwiększenie liczby żłobków z 570 w 2011 do 2910 w 2015 roku

 

Chcesz się więcej dowiedzieć - polecam dostępny w necie raport NIK nt. polityki prorodzinnej, zresztą mocno krytyczny, ale dobrze pokazujący złożoność problemu. Jak ktoś myśli, że załatwi to tępym rozdawnictwem kasy, to jest w grubym błędzie.

I nie opowiadaj, że przez cały czas PRL były kolejki. Teraz też wszystkiego od ręki nie kupisz. Idź do apteki po jakikolwiek lek na receptę, a w 9 przypadkach na 10 zaproponują ci zamiennik albo że sprowadzą najwcześniej na drugi dzień.

Kolejki były wtedy jak pojawiał się towar wart kupienia, co nie było zbyt częste.

 

Nie zauważyłem aby proponowali zamiennik 9 na 10. A jak proponują, to przeważnie jest to ta sama substancja czynna w identycznej dawce, więc what's up? W PRLu nie było zamienników leków. Doskonale pamiętam konieczność biegania od apteki do apteki aby zrealizować wszystkie pozycje na recepcie. O zamówieniu oczywiście nie było mowy.

 

Kilkanaście lat temu budowałem sobie nowy dom. Zaprojektowałem sobie instalację co, wodnokanalizacyjną pod określone wyroby określonych producentów. Udałem do jednej z największych hurtowni hydraulicznych w Polsce, która prowadziła również sprzedaż detaliczną. Z długiego wykazu produktów obecnych na rynku nie kupiłem tam nic. Dzisiaj w wielu miejscach jest podobnie.Nie ma kolejek, ale na towar też trzeba czekać

Trzymanie wszystkiego w punktach sprzedaży detalicznej przy obecnym wyborze byłoby całkiem bez sensu, tylko generowało by koszty. Zamawia się i dostarczają, zazwyczaj na tyle szybko że przy minimum planowania nie ma żadnych opóźnień. Budowałem dom podczas górki inwestycyjnej 2007-2008 i nie przypominam sobie żadnych istotnych obsuw z tytułu niedostępności materiałów. Raz się zdarzyło, że trzeba było parę dni poczekać na trzpień dylatacyjny do kotwienia podciągu.

 

W PRLu kupowało się nie to co się chciało tylko to co akurat rzucili - permanentna cecha gospodarki niedoboru.

 

wychwalał motoryzację za komuny

Pamiętam jak po zrobieniu prawa jazdy poszedłem sobie kupić malucha z dwustrefową klimą i fotelami w alcantarze. Niestety nie było. Wczoraj sprawdzałem w salonie Fiata - nadal nie mają takiego w ofercie, co jest niezbitym dowodem na to, że od czasu upadku komuny nic się nie poprawiło.

To teraz napisz ile ludzi w tym kraju z tego skorzystało? Ile procent? 5 może? Dużo podpunktow, ale wydajność jakas kaprawa.

To teraz ja poproszę o konkrety. Komuś Państwo nie zapłaciło za prawnie przysługujący urlop macierzyński albo odmówiło przysługujących ulg?

 

Na świadczenia pieniężne, ulgi podatkowe oraz pomoc w formie różnego rodzaju usług dla rodzin z dziećmi i dzieci w 2012 r. wydano łącznie 32,3 mld zł, a po uwzględnieniu w 2013 r. wydatków na zdrowie kwota wzrosła do 42,2 mld zł, czyli blisko 2 proc PKB.

 

Różnica jest taka ze jest jeszcze cos poza fiatem. Tak jak i tonsilem i innymi.

Ale aby dostać Tonsila trzeba było pojechać śmierdzącym pociągiem PKP do Wrześni i stać tam całą noc przed sklepem firmowym w kolejce. A teraz co? Nie wychodząc z domu zamawiasz co chcesz przez internet. To już nie ta magia ;-)
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.