Skocz do zawartości
IGNORED

Sony ES vs Yamaha AX vs Denon PMA/DRA


dobcio

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

 

Rozglądam się za wzmacniaczem/amplitunerem w przedziale 400-600 zł.

Po przejrzeniu forum nawinęło mi się kilka modeli i tak zastanawiam się czy są one warte mojej uwagi.

 

Dodam, że dopiero zacząłem konstruować swój pierwszy zestaw stereo. Kupiłem już kolumny podłogowe.

Po kilku odsłuchach z pretendentów Audio monitor Mr4, Pylon Pearl 25, Boston Acustic 250 i Pylon Opal 20 wybrałem te ostatnie. Najbardziej przypadły mi do gustu. Szukam teraz wzmacniacza bądź amplitunera, który je napędzi.

 

I tak po analizie znalzałem kilka modeli o które chciałem was zapytać

Co myślicie?

1. SONY:

SONY STR-GX79ES - amplituner

Sony str-GX70ES - wzmacniacz

2. Yamaha

Yamaha ax500

Yamaha z serii CR620/820 lub Ca 710/810

3. Denon

Dra 335 R

Dra 435 R

PMA 880 R

PMA 860

4. Luxman

Luxman l112 (jeszcze znalazłem taki wzmacniacz, który zebrał kilka dobrych opinii).

 

Wśród wstępnej selekcji są amplitunery bo dużo słucham radia. Zawsze leci gdzieś w tle.

Słucham różnych gatunków muzycznych ze wskazaniem na jazz, elektronikę, ambient, folk.

 

Sprzęt ma być wstępem do świata stereo. Przyznam, że nie znam dźwięków poszczególnej elektroniki dlatego zakładam, że posłucham tego wzmacniacza/amplitunera przez jakiś czas i będę potem szukał nowych dźwięków. Chciałbym jednak dobrać na początek coś co w miarę dobrze zagra i w dalszej odsprzedaży nie straci na wartości.

 

 

Dzięki za wszystkie odpowiedzi

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/131192-sony-es-vs-yamaha-ax-vs-denon-pmadra/
Udostępnij na innych stronach

Raczej szukaj wzmacniacza+tunera.

Amplitunery tylko z Nakamichi.

Yamaha - seria A (A720/A700/AX-700)

Denon: PMA 920

Sony: 570/590ES

 

Podałem Ci dobrze brzmiące wzmacniacze z firm, które wymieniłeś i takie, które mają odpowiedni zapas mocy. Nie wiem jak brzmią te Pylony, więc poczytaj/szukaj dalej.

 

Edycja: teraz zauważyłem, że są na 4ohm. W takim razie Yamahy odpadają od razu. Nie wiem jak reszta. Wzmacniacz musi obsługiwać 4ohm.

Na pewno jak kolega wyżej doradzam kupno osobno wzmacniacza i tunera.

Na mój gust najlepiej wypadł sony es zwłaszcza w elektronice i w ambiencie.

 

Yamaha nie moja bajka , oczywiście rzecz gustu(mam na myśli modele ax modele a trochę lepiej) ale to już wiekowe klocki .Denon moim zdaniem wypadł najgorzej (miałem 860 ,1060)

Soniaki są ok, całkiem muzykalne, ale mi osobiście brakowało trochę basu, a regulacja w 570ES bardzo mała (lub w moich zakresach mało słyszalna). Mimo to wydajny to sprzęt :)

Edycja: teraz zauważyłem, że są na 4ohm. W takim razie Yamahy odpadają od razu. Nie wiem jak reszta. Wzmacniacz musi obsługiwać 4ohm.

 

Kolumny według specyfikacji producenta mają 8 ohm.

 

Na mój gust najlepiej wypadł sony es zwłaszcza w elektronice i w ambiencie.

 

O którym modelu mówisz? (chyba, że o całej lini ES?)

W twoim budżecie mówimy o 5XX es ewentualnie 6XX es. Wątpię że znajdziesz wyższe modele w tej cenie. Z esów miałem lub słyszałem 570, 550,670,690,830,870 i końcówkę ta n 80 es

Nie za bardzo wiem jak grają Pylon Opal 20.

Sony 670ES w szczególności, to super wzmacniacz, mało awaryjny, dobrze zrobiony. Nic się nie gotuje, nic nie brzęczy, nie trzeszczy. Ogólnie większość ES są stosunkowo mocno idiotoodporne i niezawodne. W 550ES selektor kolumn czasem niedomaga. W 570 czy 670, 590, 690 tego problemu już nie ma.

Jeżeli kolumny grają dobrą podstawą basową i są stosunkowo neutralne, to myślę ze Sony się nada.

Ale patrząc na ich budowę, mam wrażenie że z dołem może być słabo. Zawsze polecam Sony ES do prawdziwych dużych podłogowych kolumn. Wtedy najlepiej pokazują co potrafią. Przy małych a szczególnie podstawkowych Sony ES źle się zgrywa.

Bas jaki reprezentują wzmacniacze 550, 570, 670ES jest nisko schodzący, mocny i punktowy. Jeżeli kolumna nie potrafi zejść odpowiednio nisko odczuwamy pewien brak wypełnienia.

Wtedy bardziej sprawdzają się wzmacniacze z serii "ciepłe kluchy", np. Luxman L430, Philips FA960, Accuphase 205 /206.

 

Ale, najważniejsza sprawa - zależy co, kto lubi :)

Powodzenia w poszukiwaniach swojego brzmienia.

Te pylony to całkiem fajna opcja. Całkiem detalicznie, całkiem fajne stereo, jakiś tam nieprzeszkadzający bas. Ładna średnica, z takim lekko papierowym stylem. Daj mu jakiś neutralny wzmacniacz.

Yamahy raczej ci odpadną, sony nie znam, ja bym celował w denona. c*pełe kluchy też raczej skaszanią dźwięk z tych kolumn. One już zasługują na coś sensownego.

Skierowałem swoje poszukiwania mocno w Sony.

Szukam tak jak doradziliście wzmacniacza 5xx i 6xx ES.

6xx cieżko dostać w takiej cenie ale widzę, że 5xx ES już jest szansa.

 

Z tego co widzę, to raczej nie tracą na wartości a wręcz przeciwnie dlatego nawet jeżeli nie zgrają się z kolumnami to można je łatwo sprzedać i wymienić na coś innego.

 

Zastanawiam się na co zwrócić uwagę przy zakupie używki żeby nie wtopić.

Jakieś rady?

  • 3 tygodnie później...

Panowie dziękuję za rady. Wybór padł na Sony 570es. Trafiłem na bardzo zadbany egzemplarz. Po pierwszych odsłuchach jestem bardzo zadowolony. Zmieściłem się w 500 zł a dokładnie 490.

Według mnie dźwięk, jest bardzo ładny, czysty i neutralny. Zestaw bardzo dobrze spisuje się w jazzie i w instrumentalach. Trochę brakuję mi basu przy niskich poziomach głośności ale podkręce korektorem i styka. Przy głośniejszych odsłuchach niskie tony wchodzą już bardzo ładnie a przynajmniej wystarczająco dla mnie.

 

Idąc o krok dale szukam teraz DAC lub odtwarzacza sieciowego. Które rozwiązanie polecacie i dlaczego?

Panowie dziękuję za rady. Wybór padł na Sony 570es. Trafiłem na bardzo zadbany egzemplarz. Po pierwszych odsłuchach jestem bardzo zadowolony. Zmieściłem się w 500 zł a dokładnie 490.

Według mnie dźwięk, jest bardzo ładny, czysty i neutralny. Zestaw bardzo dobrze spisuje się w jazzie i w instrumentalach. Trochę brakuję mi basu przy niskich poziomach głośności ale podkręce korektorem i styka. Przy głośniejszych odsłuchach niskie tony wchodzą już bardzo ładnie a przynajmniej wystarczająco dla mnie.

Czyli potwierdza opinie, że Sony ES lepiej sobie radzi z wielkimi podłogowcami z nadużyciami do rozciągania bum basu.

Co nie zmienia faktu, że taki styl grania jest pożądany przez niektórych, bo ES'y 570/670 dobrze trzymają bas za mordę; sprawiają że jest szybszy, punktowy.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.