#GermanDeathCamps

[toptwenty]

Status ten zabrał im Hitler.

Polacy w Niemczech przed 1939 a po 1945 to sa zupełnie dwie inne sprawy.

[patrick]

 

Dlatego napisałem o stacjach z kapitałem niemieckim.PS.

 

A przepraszam, ProSiebenSat1 to jaki ma kapitał jak nie niemiecki.

[jacm]

Mój dziadek przeżył pierwsza i druga wojnę . Zarówno w pierwszej jak i w drugiej niemcy kradli na potęgę , w rozkradaniu przebijali ich tylko Rosjanie tyle zbierali pozostałe ochlapy po niemcach . Sami niemcy kradli na większą skalę .

[misiomor]

A przepraszam, ProSiebenSat1 to jaki ma kapitał jak nie niemiecki.

W roku 2007 Haim Saban (podwójne obywatelstwo izraelsko - amerykańskie) sprzedał pakiet kontrolny dwom firmom - były to KKR i Permira, obie mało niemieckie.

 

Polacy w Niemczech przed 1939 a po 1945 to sa zupełnie dwie inne sprawy.

Nie zmienisz faktu, że status Polaków jako mniejszości narodowej w Niemczech zniósł Hitler, a RFN ochoczo podtrzymała tę decyzję.

[toptwenty]

Nie zmienisz faktu, że status Polaków jako mniejszości narodowej w Niemczech zniósł Hitler, a RFN ochoczo podtrzymała tę decyzję.

Za Hitlera wielu Polaków w Niemczech było jakby "u siebie" jeszcze z czasów przed zaborami i odebranie im statusu mniejszości było z tego punktu widzenia nielegalne.

 

Po 1945 Polacy w okrojonych Niemczech nie byli już mniejszością narodową, ponieważ Kraj Warty wrócił do Polski, natomiast Niemcy w Polsce byli i są mniejszością. Granice się poprzesuwały, a mieszkańcy zostawali w tym samym miejscu.

 

Nawiasem mówiąc w 1938 r. Hitler odesłał do Polski Żydów z polskim obywalestwem, których Polska do kraju nie chciała wpuścić. (sprawa Zbąszynia).

 

Obecni Polacy w Niemczech są elementem napływowym, trudno więc traktowac ich jako mniejszość narodową taka jak naprzykład Polacy na Litwie.

[Less]

Mi się jednak wydaje, że jedynym obecnie sposobem zapobieżenia ekscesom a'la Hitler w ciągu najbliższych 20 lat byłby podział Niemiec na mniejsze, całkowicie odrębne państwa, najlepiej konkurujące ze sobą, z podsyceniem regionalnych antagonizmów i być może powrotem do władzy starych dynastii książęcych ew. z jakąś formą zarządu komisarycznego z zewnątrz.

Cóż za trzeźwe spojrzenie na rzeczywistość!

[misiomor]

Obecni Polacy w Niemczech są elementem napływowym, trudno więc traktowac ich jako mniejszość narodową taka jak naprzykład Polacy na Litwie.

Pomijasz w tym dość istotne fakty. Choćby takie, że obecna pozycja ekonomiczna Polski w sporej części jest rezultatem planowej eksterminacji polskich elit przez Niemców, jak również 50 letniej niewoli, która była rezultatem wojny wywołanej przez tychże Niemców. Dlatego obecne ochocze germanizowanie Polaków którzy wyjeżdżają do Niemiec z biedy, można porównać do prób zarabiania na zbrodni.

[toptwenty]

obecna pozycja ekonomiczna Polski w sporej części jest rezultatem planowej eksterminacji polskich elit przez Niemców

To nie ma nic do rzeczy. Obecnych Polaków w Niemczech nie zastała zmiana granic, tylko sami tam wyjechali. Jedni podając się za Niemców, inni - jako emigranci lub gastarbeiterzy.

 

Skoro wybrali Niemcy jako nową ojczyznę, to muszą szprechac jak miejscowi.

[misiomor]

Sami tam wyjechali z powodu biedy, która jest bezpośrednim rezultatem niemieckich zbrodni.

[toptwenty]

Tak albo nie.

 

W każdym razie to nie czyni z nich mniejszości narodowej.

 

Polska oficjalnie zrezygnowała z reparacji wojennych od Niemiec. Po 1989 roku Niemcy pomogły Polsce wejśc do NATO i UE.

 

Możesz traktować RFN jako spadkobiercę III Rzeszy, ale to będzie tylko Twój prywatny pogląd.

[misiomor]

Do UE to nam pomogli wejść żeby mieć tu kolonię. "Wilk tak barana do swoich kiszek proteguje". Trzeba było Trumpa żeby ktoś otwarcie na cały świat powiedział czym naprawdę jest UE.

 

RFN uznaje porządek prawny III Rzeszy, w tym decyzję odbierającą Polakom status mniejszości narodowej w Niemczech. Nawet od czasu do czasu ich pracownicy socjalni odbierają dzieci polskim rodzicom pod byle pretekstem, i kierują owe dzieci do germanizacji, zupełnie jak Lebensborn.

[toptwenty]

Do UE to nam pomogli wejść żeby mieć tu kolonię

Kolonię letnią w Łukęcinie. Chłopcy śpią w "Niedźwiadku".

 

RFN uznaje porządek prawny III Rzeszy, w tym decyzję odbierającą Polakom status mniejszości narodowej w Niemczech

Polska mniejszość narodowa w Niemczech, która nie zginęła w czasie II wojny św, trafiła po 1945 w granice macierzy i przestała być mniejszością narodową w Niemczech.

 

Nawet od czasu do czasu ich pracownicy socjalni odbierają dzieci polskim rodzicom pod byle pretekstem

Od czasu do czasu w płd. Kalifornii pada śnieg.

[misiomor]

Polska mniejszość narodowa w Niemczech, która nie zginęła w czasie II wojny św, trafiła po 1945 w granice macierzy i przestała być mniejszością narodową w Niemczech.

Gdyby Niemcy realizowali postanowienia Traktatu o dobrym sąsiedztwie (dlaczego nie chcieli podpisać z nami traktatu pokojowego to zupełnie oddzielna kwestia) w kwestii finansowania nauki języka polskiego dla polskich dzieci w Niemczech to może nie poruszałbym tego tematu.

 

Gdyby oni naprawdę chcieli odżegnać się od III Rzeszy, skorzystaliby z okazji żeby choćby symbolicznie unieważnić wszelkie niesprawiedliwe ukazy tejże. Tu jednak uznali że z III Rzeszą im po drodze - skoro straciliśmy na rzecz diese verfluchte polaken ziemie, to hitlerowskie prawo przeciw Polakom jest dobre, i milcząco je kontynuujemy.

[Gość]

decyzję odbierającą Polakom status mniejszości narodowej w Niemczech

 

Status ten dotyczył nie dowolnych Polaków a Polaków z Zagłębia Ruhry. Pytanie czy są tam dzisiaj i czy nadal się czuja Polakami?

 

http://www.dw.com/pl/mniejszo%C5%9Bci-narodowe-w-niemczech/a-5279906

 

(...)

Rząd w Berlinie oświadczył, że z jego punktu widzenia w Niemczech żyją tylko cztery mniejszości, a to znaczy w podtekście, że więcej ich nie ma” - uważa profesor Troebst.

 

Przynależność do mniejszości narodowej deklaruje około 5000 Duńczyków, 6000 Serbołużyczan, 3000 Romów i Sinti oraz 12 000 Fryzów.

(...)

W okresie międzywojennym do mniejszości narodowych zaliczali się też Polacy z Zagłębia Ruhry. Po II wojnie światowej, mieszkający w RFN Polacy nie otrzymali tego statusu z różnych względów – wyjaśnia Prof. Stefan Troebst.

 

„Argumentowano, że Polacy z Zagłębia Ruhry zasymilowali się, że byli kiedyś Polakami, a teraz są Niemcami, dlatego nie potrzebują statusu mniejszości. Ale w takiej sytuacji można przekornie zapytać, co się stanie, jeśli grupa z tego kręgu osób powie: ależ my czujemy się mniejszością narodową w Niemczech i chcemy przyznania przysługujących nam praw?”

(...)

[jacm]

Tak albo nie.

 

W każdym razie to nie czyni z nich mniejszości narodowej.

 

Polska oficjalnie zrezygnowała z reparacji wojennych od Niemiec. Po 1989 roku Niemcy pomogły Polsce wejśc do NATO i UE.

 

Możesz traktować RFN jako spadkobiercę III Rzeszy, ale to będzie tylko Twój prywatny pogląd.

 

Co ty synu pleciesz ?

Kiedy Polska zrezygnowała ?

 

Chyba że Twój mózg nie zauważył że Polska Ludowa to nie był wolny suwerenny kraj .

Dla Twojej wiadomości podpisały kukiełki pismo podsunięte zgodnie z wytycznymi Rosji która to za dogadanie się z Niemcami dostała ładną dolę dla Siebie .

 

Prościej żebyś zrozumiał Rosja zdecydowała za Polaków za co dostała dolę , nagrodę , łapówkę czy jak zwał od niemiec .

[toptwenty]

Kiedy Polska zrezygnowała ?

 

W 1953 r.

 

Fronda: ""Po II Wojnie Światowej na skutek haniebnych paktów utraciliśmy niepodległość. Weszliśmy w sowiecką strefę wpływów. Sprawa odszkodowań wojennych wynikających z II Wojny Światowej rozpatrywana była na konferencjach jałtańskiej i poczdamskiej. Straty napadniętych przez Niemcy państw oszacowano na 200 mld dolarów. Rosjanie w ramach reparacji wojennych mieli dostać od byłej NRD odszkodowanie, a my z tego mieliśmy mieć przekazane 15%.W sierpniu 1953 roku rząd sowiecki zrezygnował z tych roszczeń, dzień później zrobił to rząd PRL-owski.""

 

Tak wygląda stan prawny, dziecko.

 

Chyba Twoja mózgownica nie zauwazyła, że Polska Ludowa była państwem oficjalnie uznanym przez inne państwa.

 

Dla Twojej wiadomości podaję adres ambasady Rosji, gdzie możesz złożyć petycję w tej sprawie - Warszawa (nad Wisłą), ul. Belwederska.

 

Prościej się nie da, ale żebyś może cokolwiek zrozumiał, dowiedz się, że 95% Polaków popierało PL, co uwidaczniało się w wyborach i masowych manifestacjach na 1 maja.

 

Ta garstka Polaków, którzy się temu przeciwstawiali, jest teraz opluwana i na czoło wysunął się pierwszy tchórz narodu.

[jello]

Ten sam co 13 grudnia spał do południa.

[Zombywoof]

Czy w ogóle istnieje takie państwo jak RFN?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Wyjątki z artykułu - "Podstawowe twierdzenia o historii Rzeszy Niemieckiej":

- Wehrmacht skapitulował 08 maja 1945 roku, a nie Rzesza Niemiecka.

- Alianci przejęli kontrolę i zarządzanie nad okupowaną Rzeszą Niemiecką

- Niemcy nie został zaanektowane. Uznanie granic stref okupacyjnych nie istnieje.

- Rzesza Niemiecka pozostaje w tych granicach, jakie były w dniu 31 grudnia 1937 r.

- Konstytucja Weimarska z dnia 11 sierpnia 1919 była prawomocna.

- Obszar Berlina miał status szczególny.

 

Tak to sobie wyobrażają,

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[toptwenty]

Czy w ogóle istnieje takie państwo jak RFN?

Zapytaj mamusię.

[jacm]

W 1953 r.

 

Fronda: ""Po II Wojnie Światowej na skutek haniebnych paktów utraciliśmy niepodległość. Weszliśmy w sowiecką strefę wpływów. Sprawa odszkodowań wojennych wynikających z II Wojny Światowej rozpatrywana była na konferencjach jałtańskiej i poczdamskiej. Straty napadniętych przez Niemcy państw oszacowano na 200 mld dolarów. Rosjanie w ramach reparacji wojennych mieli dostać od byłej NRD odszkodowanie, a my z tego mieliśmy mieć przekazane 15%.W sierpniu 1953 roku rząd sowiecki zrezygnował z tych roszczeń, dzień później zrobił to rząd PRL-owski.""

 

Tak wygląda stan prawny, dziecko.

 

Chyba Twoja mózgownica nie zauwazyła, że Polska Ludowa była państwem oficjalnie uznanym przez inne państwa.

 

Dla Twojej wiadomości podaję adres ambasady Rosji, gdzie możesz złożyć petycję w tej sprawie - Warszawa (nad Wisłą), ul. Belwederska.

 

Prościej się nie da, ale żebyś może cokolwiek zrozumiał, dowiedz się, że 95% Polaków popierało PL, co uwidaczniało się w wyborach i masowych manifestacjach na 1 maja.

 

Ta garstka Polaków, którzy się temu przeciwstawiali, jest teraz opluwana i na czoło wysunął się pierwszy tchórz narodu.

 

Jesteś synem jakiegoś ubeka ? Albo innego popierd.... który za komuny miał wpływy i tęskni za tym gównem ?

Ile masz lat ? 12 ? pytam poważnie .

 

95 % ?

 

Synku przejdź się teraz po 100 sąsiadach i zapytaj ilu z nich czuło się wolnymi i popierali sowieckie zwierzchnictwo .

 

Żyłem za komuny i w pochodach Majowych uczestniczyli ludzie pod przymusem . Gdy jako dzieci nie chcieliśmy brać w tym udziału natychmiast poszedł donos i smutni panowie szybko tłumaczyli rodzicom jedyny słuszny ,, wybór " to samo było gdy nie chcieli robić tego dorośli , donosicielstwo i represje na tym opierała się Rosyjka PL .

 

Potwierdzali w wyborach ? Dla twojej informacji ludzie nawet na wybory drużynowego nie musieli chodzić bo listy były wypełnione już za nich przed wyborami zgodnie z wytycznymi partii rosjan i kolaborantów .

 

Na tym polega różnica obecnego systemu że możesz myśleć samodzielnie w poprzednim myślano za Ciebie a ty miałeś się z tym zgadzać . Także polecam żebyś zaczął myśleć samodzielnie już Ci wolno .

 

Na resztę głupot synku które wypisujesz nawet szkoda czasu . Albo jesteś synkiem działacza , ubeka , rosjanina bo wyprany masz zdrowo mózg , za komuny zresztą prano dzieciom mózgi na masową skalę a przynajmniej próbowano , potem rodzice Polaków prostowali te głupoty w domu jak widać u Ciebie je utrwalano .

Nie zadałeś sobie nigdy pytania czemu ludzie zarzucają Ci wypisywanie głupot i Twoje herezje nie pokrywają się z rzeczywistością ? To podstawa prania mózgu nauczenie jednostki bezkrytycznego przyjmowania dawki głupot .

 

1953 BRAWO JASIU

 

i teraz zestaw to ze zdaniem które zacytowałeś później Polska utraciła niepodległość i pomyśl samodzielnie ( o ile to możliwe ) . Jak zatem kraj który nie stanowił sam o sobie mógł podjąć decyzję o zrzeczeniu się repatriacji ?

[toptwenty]

Synku przejdź się teraz po 100 sąsiadach i zapytaj ilu z nich czuło się wolnymi i popierali sowieckie zwierzchnictwo .

Ha ha ha!

 

Teraz wszyscy są Żołnierzami Wyklętymi, z Tobą na czele.

 

Na tym polega różnica obecnego systemu że możesz myśleć samodzielnie

To dlaczego tego nie robisz?

 

Jak zatem kraj który nie stanowił sam o sobie mógł podjąć decyzję o zrzeczeniu się repatriacji ?

Ciekawe, kiedy rząd PiSu upomni sie reparacji od Niemców?

 

Repatriacja to cuś innego, nie umiesz nawet przepisać z wiki.

 

Dla twojej informacji ludzie nawet na wybory drużynowego nie musieli chodzić bo listy były wypełnione już za nich przed wyborami zgodnie z wytycznymi partii rosjan i kolaborantów .

 

Trzeba było zapisać się do KOR i nadstawiać głowę. Teraz każdy odważny, szczególnie incognito na Bocznicy.

[jacm]

Widzisz synku skupić się potrafisz i znaleźć przejęzyczenia w wypowiedzi innych , teraz z równie dużą uwagą skup się nad sensem wypowiedzi i przestań bezwiednie cytować głupoty które ktoś Ci nawkładał do głowy jak masz więcej niż 12 lat to już wiesz co to manipulacja .

 

Pytasz okradziony naród kiedy się upomni ? Może zadaj sobie pytanie retoryczne kiedy złodziejski naród z poczuciem wyższości pomyśli że nalezy samemu oddać żeby nie mieć słusznej łaty złodzieja .

 

[toptwenty]

Pytasz okradziony naród kiedy się upomni ?

Nie naród tylko Ty! Kiedy Ty się upomnisz? Kiedy Twój rząd się upomni? Idź do swojego posła z PiS i go zapytaj.

 

złodziejski naród z poczuciem wyższości

Złodziejski naród z poczuciem wyższości kradł Niemcom samochody.

 

Widzisz synku skupić się potrafisz i znaleźć przejęzyczenia w wypowiedzi innych

Ty, dziecko, nawet tego nie umiesz.

[jello]

Żyłem za komuny i w pochodach Majowych uczestniczyli ludzie pod przymusem . Gdy jako dzieci nie chcieliśmy brać w tym udziału natychmiast poszedł donos i smutni panowie szybko tłumaczyli rodzicom jedyny słuszny ,, wybór " to samo było gdy nie chcieli robić tego dorośli , donosicielstwo i represje na tym opierała się Rosyjka PL .

To chyba żyłeś w NRD albo w Czechosłowacji. 1 maja musieli chodzić w pochodzie członkowie Partii.Reszta i tak przychodziła... z nudów i na kiermasze, na tanią wyżerkę, itd. Nie konfabuluj. Tam były tłumy. Jak sobie wyobrażasz kontrolę tego wszystkiego. Nie idealizuj przeszłości.

[toptwenty]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tak obchodzono 1 maja w PRL.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Oczywiście @jacm nie obchodził, bo wyjeżdżał na biwak.

 

Z komunistyczną drużyną harcerską ZHP. ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[trebliG]

Dla mnie 1 maja jaki pamiętam z lat 80 to było "święto ziemniaka", bo jechało się zawsze z Dziadkami ziemniaki sadzić ;-) Na pochodzie "obowiązkowym" byłem raz w 85 (miałem 11 lat) - zbierali nas szkołami i klasami na stadionie, sprawdzali obecność, każdy dostawał szturmówkę, albo tablice czy transparent (BTW pracowicie wykonywany już miesiąc wcześniej na lekcjach plastyki). Z przemów i rozpoczęcia na stadionie zwiać się nie dało, bo była tylko jedna otwarta brama, ale po wyjściu ze stadionu znikało się szybko w bocznych uliczkach, transparent zwijało i pa pa - sprintem do domu, na rower i do Dziadków. Nikt sie jakos potem w szkole nie dopytywał o to, czy sie na pochodzie było do końca. Chyba że ktoś miał mniej szczęścia i szedł w poczcie sztandarowym, wtedy nie miał jak zwiać. Rok później był Czarnobyl i mimo że oficjalnie nikt nic nie wiedział, to jakieś ploty krążyły już i rodzice zatrzymywali dzieci w domach, nawet na podwórku zabraniali się bawić. A w późniejszych latach już chyba nikt obecności na pochodach nie sprawdzał.

[mily]

bedzie ciekawie jak bilbord wjedzie na teren niemiec...

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jello]

I dobrze. Trochę dyskomfortu moralnego im się przyda.

[jacm]

To chyba żyłeś w NRD albo w Czechosłowacji. 1 maja musieli chodzić w pochodzie członkowie Partii.Reszta i tak przychodziła... z nudów i na kiermasze, na tanią wyżerkę, itd. Nie konfabuluj. Tam były tłumy. Jak sobie wyobrażasz kontrolę tego wszystkiego. Nie idealizuj przeszłości.

Zależalo od tego kto przyjeżdżał do danego miasta . Jak wyższy dygnitarz to dzieciaki szły pod przymusem kto nie poszedł miał w póżniejszych latach 2 ze sprawowania co.zresztą było chwalone przez rodziców nie komunistów . Zależało od nauczycieli czy komunista czy nie . Przyjście z nudy na wyżerke to nie udział w pochodzie . Ale łykasz widzę propagandę bo niejednokrotnie tak to przedstawiano .

 

Nie naród tylko Ty! Kiedy Ty się upomnisz? Kiedy Twój rząd się upomni? Idź do swojego posła z PiS i go zapytaj.

 

Złodziejski naród z poczuciem wyższości kradł Niemcom samochody.

 

Ty, dziecko, nawet tego nie umiesz.

Masz widze synku trudnosci jednak z pojęciem skali .Nie porównaj drobnicy kradnących chłopków z Polski z planowanym systematycznym okradaniem przez Niemców .Poza tym w Niemczech kradnie Polska patologia a w wielu krajach kradli naziści czyli lepsza rasa niemcy z poczuciem wyższości faktycznie lepiej byli zorganizowani w kradzeniu od Polskiej patologi .

 

Dla mnie 1 maja jaki pamiętam z lat 80 to było "święto ziemniaka", bo jechało się zawsze z Dziadkami ziemniaki sadzić ;-) Na pochodzie "obowiązkowym" byłem raz w 85 (miałem 11 lat) - zbierali nas szkołami i klasami na stadionie, sprawdzali obecność, każdy dostawał szturmówkę, albo tablice czy transparent (BTW pracowicie wykonywany już miesiąc wcześniej na lekcjach plastyki). Z przemów i rozpoczęcia na stadionie zwiać się nie dało, bo była tylko jedna otwarta brama, ale po wyjściu ze stadionu znikało się szybko w bocznych uliczkach, transparent zwijało i pa pa - sprintem do domu, na rower i do Dziadków. Nikt sie jakos potem w szkole nie dopytywał o to, czy sie na pochodzie było do końca. Chyba że ktoś miał mniej szczęścia i szedł w poczcie sztandarowym, wtedy nie miał jak zwiać. Rok później był Czarnobyl i mimo że oficjalnie nikt nic nie wiedział, to jakieś ploty krążyły już i rodzice zatrzymywali dzieci w domach, nawet na podwórku zabraniali się bawić. A w późniejszych latach już chyba nikt obecności na pochodach nie sprawdzał.

Dokładnie tak było .

[patrick]

bedzie ciekawie jak bilbord wjedzie na teren niemiec...

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dobre połączenie - Adolf jak żywy.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )