Skocz do zawartości
IGNORED

Zawartość basu w basie :-)


sylwon38

Rekomendowane odpowiedzi

A ty dalej nie rozumiesz, że słychać je tak głośno jak ja lubię a przede wszystkim "znoszę"...Nie wszyscy potrzebują tak sejsmicznych doznań

Tu chodzi o spojnosc z reszta pasma

Gość

(Konto usunięte)

 

Tu chodzi o spojnosc z reszta pasma

 

Takiej spójności nie słyszałem nigdzie...tylko nie pytaj co słuchałem bo to już będzie banalne...

 

 

Pytam powaznie

 

A ja poważnie odpowiedziałem...

Takiej spójności nie słyszałem nigdzie...tylko nie pytaj co słuchałem bo to już będzie banalne...

Oczywiscie ze ciezko o taka spojnosc, ale lepiej gdy widełki wynoszą 3dB zamiast 10 :)

 

swoja droga ciekawe czy dusksja podobnie by wygladala gdyby chodzilo o inna czesc pasma, np srednice, pogodzilbys sie gdyby srednie tony graly 2x ciszej niz reszta pasma? pewnie nie

Gość

(Konto usunięte)

Nie dogadamy się ale dzięki za miłą dyskusję...

 

Albo nie...wytłumacz mi jak słuchasz muzyki wokalnej...skoro średnica brzmi na poziomie niskich tonów to nie słyszysz wokalistki i nie ma jak jej "za kolanko potrzymać" ...

Chyba, że to źle interpretuje...?

Takiej spójności nie słyszałem nigdzie...tylko nie pytaj co słuchałem bo to już będzie banalne...

Na badanie spójności najlepszy jest generator akustyczny ;-).

Oczywiscie ze ciezko o taka spojnosc, ale lepiej gdy widełki wynoszą 3dB zamiast 10 :)

3 dB ciężko jest w muzyce usłyszeć, ale da się z monitorem A/B, 10 dB oczywiście słychać bardzo wyraźnie.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Gość

(Konto usunięte)

Zaczynamy wchodzić znowu w teorię a audio to nie sama teoria...za dużo zmiennych. ..

 

 

odpowiedz

 

Nie pogodziłbym bo średnie tony to głosy, wokale i większość zjawisk dźwiękowych a poniżej 30 Hz to już głowa tylko boli... ;-)

Albo nie...wytłumacz mi jak słuchasz muzyki wokalnej...skoro średnica brzmi na poziomie niskich tonów to nie słyszysz wokalistki i nie ma jak jej "za kolanko potrzymać" ...

Jesli pasmo jest +/- spojne to nic niczego nie zaglusza, uprzedze jeszcze kolejne pytanie, poziom dzwieku to poziom dzwieku, przy tym samym poziomie bas nie zagluszy reszty, pomijajac oczywiscie rezonanse obiektow w pomieszczeniu

 

Nie pogodziłbym bo średnie tony to głosy, wokale i większość zjawisk dźwiękowych a poniżej 30 Hz to już głowa tylko boli... ;-)

No widzisz, a bas to emocje, fundament

 

aby nie ciagnac tego dalej napisze tylko tyle, wszystko zalezy od tego jakiej muzyki sluchamy, ja nie ukrywam ze slucham w glownej mierze muzyki elektronicznej ktora wlasnie obfituje w takie czestotliwosci

Sam sobie wlasnie odpowiedziales nizej kolego :)

Przepraszam, jeśli w którymś momencie poirytowałem Cię lub uraziłem. Muszę kilka dni odpocząć.

 

Pozdrawiam.

Przepraszam, jeśli w którymś momencie poirytowałem Cię lub uraziłem. Muszę kilka dni odpocząć.

 

Pozdrawiam.

W zadnym wypadku, po prostu definicja ktora znalazles juz prosciej nie da sie opisac

Gość

(Konto usunięte)

aby nie ciagnac tego dalej napisze tylko tyle, wszystko zalezy od tego jakiej muzyki sluchamy, ja nie ukrywam ze slucham w glownej mierze muzyki elektronicznej ktora wlasnie obfituje w takie czestotliwosci

 

I tak zostawmy ten temat...

Pozdrawiam serdecznie :-)

 

A odpowiadając na tytuł wątku...

 

W moim systemie "zawartość basu w basie jest taka jak lubię" ;-)

Pozdrawiam

No widzisz, a bas to emocje, fundament

Zgadza się.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Gość

(Konto usunięte)

Zgadza się.

 

Widzisz Leszku...co bym nie pisał o danym kawałku to i tak jest źle...

Opisałem co i jak słychać w podanym do testu kawałku...ale i tak ciągle za mało "fundamentu"... gdzie jest jego granica zatem?

Nie mam piwnicy ;-)

 

No widzisz, a bas to emocje, fundament

 

 

The End z mojej strony... ;-(

Opisałem co i jak słychać w podanym do testu kawałku...ale i tak ciągle za mało "fundamentu"... gdzie jest jego granica zatem?

Też się z tym spotkałem. Dla mnie basu/fundamentu było akurat a słuchacz obok stwierdził że jest za mało. Jak tu żyć pani premier, jak tu żyć ;-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Też się z tym spotkałem. Dla mnie basu/fundamentu było akurat a słuchacz obok stwierdził że jest za mało. Jak tu żyć pani premier, jak tu żyć ;-).

Może temu słuchaczowi chodziło o inny fundament, np. kilkadziesiąt 30 metrowych pali na bezkresnych bagnach, jak widać fundament i bas może co innego oznaczać:-)

Może temu słuchaczowi chodziło o inny fundament, np. kilkadziesiąt 30 metrowych pali na bezkresnych bagnach, jak widać fundament i bas może co innego oznaczać:-)

To była osoba grająca kiedyś na perkusji. Jak bym siedział w czasie grania blisko perkusji to może "bas fundament" też bym sobie inaczej wyobrażał.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Każdy ma swoje upodobania czy to dotyczy basu czy wysokich, każdy lubi trochę inaczej. Jak gra w domu tak jak lubimy, innym nie musi się podobać. Wielkość głośników moim zdaniem jest drugorzędna jeśli mówimy o słuchaniu dla przyjemności, a nie licytowaniu się komu niżej zejdzie czy porusza meblami. Najważniejsze to wpasowanie się kolumn w indywidualnym akustycznie pomieszczeniu i takie wpasowanie żeby nam się podobało.

Jak je oceniamy? Na słuch przecież.

Polecam spokojną muzę z basikiem :-)

Malia & Boris Blank - Celestial Echo 2014

 

♪ ♪ ♫  ♪  Najważniejsza jest muzyka i przyjemność jej słuchania  ♪ ♫ ♪ ♫ ♪ ♫ 

Te nagrania, które pokazujecie, mają duo dołu, ale nie wszystkie mają szerokie pasmo. Ten skandynawski jest w G, podstawa ma 50Hz, poniżej jest mało, odcięcie nie powoduje zgubnych skutków. Ten sunmox pasmo ma do 30Hz, ale też ma raczej dużo dołu w okolicach 50Hz, wrażenie dużego dołu potęguje barwa basu z harmonicznymi. To wszystko jest elektronika, więc można wszystko ukręcić ;) dla mnie od dawna takim dobrym testem na dół z prawdziwego instrumentu jest to:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

niby nic spektakularnego, ale jeżeli nie bulgocze i słychać wszystkie dźwięki, to jest OK i lepiej być nie musi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Wpisy @ziko369 są przecinkiem między innymi postami, ale to jakieś novum i chyba lepiej się czyta bez nich.

 

***

 

Ciekawe co by było, gdyby na koncercie jednym suwakiem wyciszyć wszystkie subwoofer pod sceną. Karykatura, jazgot, wrażenie całkowitej utraty dynamiki w pozostałym paśmie. No i nieuniknione zmęczenie plus konieczność ściszenia całości.

A teraz wyobraźmy sobie, że suwak znajduje się w połowie optimum odpowiedniej mocy basów. Jest znośniej, można nawet powiedzieć, że muzyka nabiera sensu. Można trochę podgłośnić muzyków, żeby zaczęli chwytać za serce i szumy otoczenia nie odwracały uwagi od tego, co dzieje się na scenie.

Dobra, zróbmy robotę dobrze - dajmy te basy w ilości jak trzeba i jak wymaga tego reszta intensywnych instrumentów. Kurcze, jaką teraz pasmo środka ma szybkość i klarowność. Wszystko przestało się zlewać i hałasować. Wokal dostał miłego podparcia, a efektowne dzwoneczki mają przez co się przedzierać i od czego odcinać. Dodajmy jeszcze kilka decybeli na master volume, aby ludzie ten koncert zapamiętali do końca życia.

 

Co różni (w największym stopniu) odsłuch w domu od koncertowego? BAS.

Gość

(Konto usunięte)

Te nagrania, które pokazujecie, mają duo dołu, ale nie wszystkie mają szerokie pasmo. Ten skandynawski jest w G, podstawa ma 50Hz, poniżej jest mało, odcięcie nie powoduje zgubnych skutków. Ten sunmox pasmo ma do 30Hz, ale też ma raczej dużo dołu w okolicach 50Hz, wrażenie dużego dołu potęguje barwa basu z harmonicznymi. To wszystko jest elektronika, więc można wszystko ukręcić ;) dla mnie od dawna takim dobrym testem na dół z prawdziwego instrumentu jest to:

 

https://www.youtube.com/watch?v=VfzYn344gVw

 

niby nic spektakularnego, ale jeżeli nie bulgocze i słychać wszystkie dźwięki, to jest OK i lepiej być nie musi.

 

Zawsze miło usłyszeć głos rozsądku ;-)

 

Wpisy @ziko369 są przecinkiem między innymi postami, ale to jakieś novum i chyba lepiej się czyta bez nich.

 

 

Wpisy @ziko369 są przecinkiem między innymi postami, ale to jakieś novum i chyba lepiej się czyta bez nich.

 

***

 

Ciekawe co by było, gdyby na koncercie jednym suwakiem wyciszyć wszystkie subwoofer pod sceną. Karykatura, jazgot, wrażenie całkowitej utraty dynamiki w pozostałym paśmie. No i nieuniknione zmęczenie plus konieczność ściszenia całości.

A teraz wyobraźmy sobie, że suwak znajduje się w połowie optimum odpowiedniej mocy basów. Jest znośniej, można nawet powiedzieć, że muzyka nabiera sensu. Można trochę podgłośnić muzyków, żeby zaczęli chwytać za serce i szumy otoczenia nie odwracały uwagi od tego, co dzieje się na scenie.

Dobra, zróbmy robotę dobrze - dajmy te basy w ilości jak trzeba i jak wymaga tego reszta intensywnych instrumentów. Kurcze, jaką teraz pasmo środka ma szybkość i klarowność. Wszystko przestało się zlewać i hałasować. Wokal dostał miłego podparcia, a efektowne dzwoneczki mają przez co się przedzierać i od czego odcinać. Dodajmy jeszcze kilka decybeli na master volume, aby ludzie ten koncert zapamiętali do końca życia.

 

Co różni (w największym stopniu) odsłuch w domu od koncertowego? BAS.

 

Przecież od dawna wiadomo, że Ty zawsze mas rację absolutną i tylko u Ciebie jest najlepszy dźwięk :-)))))))))))))

Do delektowania się naprawdę niskim zejściem i podtrzymaniem organów rurowych katedry w Skaenningen w Szwecji - polecam poniższą płytę i przywoływaną już wcześniej Toccatę z Fugą D-Moll Bacha

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A dla miłośników plików:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Co różni (w największym stopniu) odsłuch w domu od koncertowego? BAS.

Warto postawić pytanie czy estradowy elektryczny dźwięk "na sterydach" z estradowych paczek może być dobrym punktem odniesienia?

Sprawa jest banalnie prosta: wśród głośników jest WOOFER i SUB-WOOFER.

 

Pewnie wszystkim wiadomo, że w konstrukcjach podstawkowych nie stosuje się sub-wooferów. W kolumnach podłogowych mogą się zdarzyć. Ale nie muszą.

Chyba nie wymaga tłumaczenia, że pod względem potencjału najlepsza jest kolumna posiadająca na pokładzie tweeter, mid-woofer, woofer i sub-woofer.

Oczywiście, jeśli ktoś ma do dyspozycji małe pomieszczenie to nie pomieści dużego zestawu głośnikowego. Ale tu mówimy o basie jako takim,

a nie osobistych wyborach czy wpasowaniu się w dźwięku w jakieś indywidualne pomieszczenie. Rock/metal - najlepiej jak jest przetwornik do subbasu.

Te nagrania, które pokazujecie, mają duo dołu, ale nie wszystkie mają szerokie pasmo. Ten skandynawski jest w G, podstawa ma 50Hz, poniżej jest mało, odcięcie nie powoduje zgubnych skutków. Ten sunmox pasmo ma do 30Hz, ale też ma raczej dużo dołu w okolicach 50Hz, wrażenie dużego dołu potęguje barwa basu z harmonicznymi. To wszystko jest elektronika, więc można wszystko ukręcić ;) dla mnie od dawna takim dobrym testem na dół z prawdziwego instrumentu jest to:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

niby nic spektakularnego, ale jeżeli nie bulgocze i słychać wszystkie dźwięki, to jest OK i lepiej być nie musi.

 

+1

 

 

Cytując Przemak'a:

 

".... wrażenie dużego dołu potęguje barwa basu z harmonicznymi...."

 

zawiera sie całe clue fajnego grania...

Owszem jak ktoś lubi nacisk nogi słonia na tzw. klatę musi zejść sub-sonicznie...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To może jeszcze coś dla zobrazowania, że lepiej mierzyć do najlepszych (tudzież z jakąś logiką podążać do pełnego basu)...

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

To dla zrównoważenia kierunku, w jakim temat popłynął, iż głośnik 16,5 cm (6,5-calowy) jest w stanie pokazać całą muzykę (ewentualne podwojenie służy chyba możliwości przyjęcia większej mocy, bo z jednym nie byłoby sensu robić podłogówki, bo taka kolumna nie byłąby w stanie zagrać głośniej niż monitor i by ludzie powiesili takiego producenta, bo nie po to stawia się większą budę, żeby tylko ściszać.

Tu WAŻNE... Oczywiście te duże kolumny też MOGĄ grać cicho. A jeśli są ponadprzeciętnie skuteczne (a dużym łatwiej to osiągnąć niż małym), wówczas przy zupełnie niewielkiej mocy wszystko słychać. Wykluczanie odsłuchu dla relaksu przy wielkich paczkach jest absurdem. To właśnie siedząc niemal z głową w głośnikach trudno odpoczywać przy muzyce. Fala ma się rozproszyć, a nie walić bezpośrednio w czaszkę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przeważająca większość systemów nagłośnieniowych jest cięta na 40Hz albo wyżej, więc z tym dołem na koncertach to ten... ;)

 

Masz rację, ale nadal pozostaje zakres 40 - 80 Hz odtwarzany z należytą energią. No i na koncercie nie wycina się (nie wycisza) tego pasma, jak na wydawanym na cd materiale. A skoro na płycie jest tego pasma mniej (grany od 20 Hz pożerałby dostępny zakres dynamiki), to TYM BARDZIEJ system domowy powinien zadbać o brak strat w paśmie subbasu (20 - 100 Hz), Wystarczy, że w nagraniu momentami te dźwięki będą się odzywać i odbiór jest zupełnie inny. A samo przesunięcie pasma o np. 5 Hz w dół (często to różnica między małą podłogówką a monitorem) robi dużą różnicę. Analogicznie spróbujmy odciąć górę pasma na 11 kHz zamiast dociągnąć do 16 kHz. Słychać od razu - na basie mniej, bo rzadziej ten najniższy się pojawia. Ale w niektórych nagraniach (dub, reggae) całe nagranie na tym niskim pulsie bazuje. Krótko mówiąc: gdyby najniższy bas nie był potrzebny, to nie byłoby tego tematu.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.