Skocz do zawartości
IGNORED

Audiolab 8000s vs NAD 356bee


ozzy

Rekomendowane odpowiedzi

Miałby może ktoś coś do powiedzenia w powyższym temacie? Jestem posiadaczem owego NAD-a po malej modyfikacji ale za chwile znajomy bedzie zbywał wymienionego w temacie Audiolaba. Czy uważacie ze warto wejść w temat? Wprawdzie będę miał mozliwosc posluchania tego wzmacniacza. Pytam aby nie bylo ze "zamienił stryjek siekierkę na kijek"

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/131558-audiolab-8000s-vs-nad-356bee/
Udostępnij na innych stronach

Tez tak mi się wydaje choc....to sprzęt duuuuuzo starszy. Jednak w tych samych rękach u jednego człowieka, więcej stal niż gral.

 

Odnośnie NAD-a po modyfikacji-przed nią nie dalo sie go sluchac, po niej został u mnie gdyż poprawie uleglo niemal wszystko

Obydwa wzmacniacze warte są uwagi ale warto (jeśli znajomy użyczy) porównać je bezpośrednio. Wszystko zależy od tego jakie brzmienie Tobie się podoba i z jakimi kolumnami ma współpracować.

 

Ja wybrałbym audiolaba :-)

♪ ♪ ♫  ♪  Najważniejsza jest muzyka i przyjemność jej słuchania  ♪ ♫ ♪ ♫ ♪ ♫ 

Ten Audiolab ma z tylu info Made in England

miałem takiego kilka lat

a teraz służ u ludzi - bez awarii już ponad 18 lat

jedyna uwaga

że przy bardzo głośnym graniu włączało się zabezpieczenie

ale grałem na DALI 450 które lubiły duuuuużo prądu na głośne granie

 

NAD 350 i 370 które stawały wtedy do konkursu na mój wzmacniacz

dawały więcej basu - ale trochę poluzowanego = było dużo ale nieładnie

Mój Lankasterze... Ryka... Ryki już nie ma...

Właśnie do takich DALI byl on podłączony przez większość jego "zycia" i z tego co kolega wspominal przy odkreceniu volume-a dawal o sobie znac protect. Toteż moje obawy spowodowaly obecne zapytanie

 

Wspomniany Adiolab bez awarii od poczatku swego żywota, w stanie dziewiczym, w ogóle nie grzebniety, tylko czy ten protect to efekt pradozernych Dali 450 czy cos co go dyskwalifikuje. Moje Quadrale maja taka dziwna impedancje 4...8 ohm i dość marna sprawność 89db

 

Jakas dziwna sprawa bo sporo osób miało tego Audiolaba zestawionego właśnie z Dali 450 i wszyscy pisali o problemie systemu protect

Nie wiem co ludzie widzą i słyszą w nadach , ani to wygląda ani nie gra jak dla mnie.Nie słuchając audiolaba wolał bym go w ciemno.U ciebie jest ten luksus że jeszcze go posłuchasz.Jednak martwiącą rzeczą jest ten wyłącznik ,znaczy oczywiście dobrze że takie zabezpieczenie jest ale jak dla mnie gdzie czasami słucham muzyki cały dzień było by to strasznie irytujące i wręcz nie do przyjęcia.

Moim zdaniem, jeżeli ktoś modyfikuje NAD-a to profanacja i głupota.

Ta marka ma swoje brzmienie i tak powinno zostać. A audiolaby to przeciwieństwo NAD-a.

Chociaż brzmienie angielskie/muzykalne to jednak ułożone. Bardzo przyjemnie/spokojne i szczerze polecam.

Dla bardziej zadziornego grania został stworzony jednak NAD. Tyle ode mnie

Musica curat cor meum et animam meam delenit

I tu się z Tobą zgodzę że Nad ma swoje brzmienie i po to został tak zbudowany. A jeśli komuś się nie podoba jego charakter to go nie kupuje.

Ale żeby od razu głupota :-) Myślę że tuning Nadów wynika z czego innego tj. z tego że jest to porządna konstrukcja dająca DIYowcom pole do popisu. Sam słyszałem przerobiony cd za parę groszy który dzielnie walczył ze sprzętem za grubo ponad 10tyś. Więc prośba do tych którzy przerabiają Nady lub takie kupują - nie piszcie że zwykly Nad to kupa itd. on po prostu gra swoim charakterem który Wam nie spasował i dlatego go przerabiacie. Ja mam Nada po tuningu a kumpel zwykłego i w poniedziałek sobie porównamy który charakter brzmienia nam pasuje ale nigdy nie napiszę że jeden lub drugi to byle co bo wiem że w ten sposób mogę urazić właściceli tych że urządzeń a nie o to tu chodzi. Pozdrawiam!

Jeśli lubisz klarowne , pełne mikrodynami, rozdzielcze z dobrze kontrolowanym basem

lecz bez przesytu tej częstotliwości to polecam Audiolaba!! Sam jestem posiadaczem 8000A i powiem Ci żę on na pewno zostanie w mojej kolekcji - po prostu ma to coś :)

protect w a8S po prostu działa tak jak trzeba -

gdy jest baaaardzo głośno - powiem extremalnie

z dali 450 to było poza godzną 14 na głośności

- a więc kompletnie od czapy i rzadko, jak chciałem jakąś dysko przetestować

 

jak masz anglika niegrzebanego - bierz - na pewno sprzedasz bez najmniejszego problemu jakbyco

mój poszedł po 3 dniach ogłoszenia :)

Mój Lankasterze... Ryka... Ryki już nie ma...

Podstawowe pytanie, czy to Audiolab wyprodukowany w UK, przed przejeciem przez McLarena, czy późniejszy produkt wykonywany w Chinach.....

Ten angielski był świetny!

Pod względem wykonania tak, ale projektu już nie.

8000S wyprodukowany w chinach to taki obecny 8200A, zaś ten angielski 8000S ma gorsze komponenty co przekłada się na jego gorsze brzmienie

Monitor Audio RX8, RX Center, Silver 1; DAC : 8-ch DIYINHK ES9016, XMOS Multichannel; Power AMP : 6-ch TPA3255

Jakby co to w jakich pieniądzach rozpatrywać kwestie zakupu ? Zapewne bedzie on wymagal jakiegoś nakladu z racji wieku np. wymiana kondensatorow

Mialem juz kilka tych audiolabow na warsztacie, zaden nie wymagal wymiany kondensatorow, conajwyzej regeneracji potencjometru glosnosci

Witaj,

 

Owszem Audiolab 8000 to wyższa półka ale czy w tym przypadku ta wymiana będzie opłacalna?

Tu nie był bym taki pewien. Te Quadrale grają dość sterylnie twardo. Połączenie ich z mocnym ale także twardo grającym Audiolabem może okazać się po prostu nie trafione.

Dobrze że możesz je sprawdzić. Tu będzie tak że albo Ci się spodoba albo od razu go odrzucisz.

 

Pozdrawiam

Dzieki wielkie za sugestie. Właśnie wpialem go w system, to dobry i energiczny wzmacniacz, fajny bas tylko całość jakby troche "sucha" ,nie wiem, za krótko sluchalem. Na szczęście nie musze się spieszyc

Dzieki wielkie za sugestie. Właśnie wpialem go w system, to dobry i energiczny wzmacniacz, fajny bas tylko całość jakby troche "sucha" ,nie wiem, za krótko sluchalem. Na szczęście nie musze się spieszyc

Muszę cię zmartwić... po dłuższym słuchaniu dojdziesz do wniosku, że bas jest rozlazły i zwyczajnie jest go za dużo i producent dokonał tutaj taniego zabiegu,

że średnicy w ogóle nie ma, a całość nie dość że sucha to jest kompletnie nie muzyczna...

Monitor Audio RX8, RX Center, Silver 1; DAC : 8-ch DIYINHK ES9016, XMOS Multichannel; Power AMP : 6-ch TPA3255

Dzieki wielkie za sugestie. Właśnie wpialem go w system, to dobry i energiczny wzmacniacz, fajny bas tylko całość jakby troche "sucha" ,nie wiem, za krótko sluchalem. Na szczęście nie musze się spieszyc

No mówiłem

 

Sybic bas rozlazly? Oj to coś źle sprawdzales. Z pozostałymi zarzutami pod wskazanym wzmacniaczem się zgadzam ale z tym średnio.

A Audiolabami żyje niemal od samego początku, prawie 20 lat.

Rozlazły bas to subiektywna opinia.

Monitor Audio RX8, RX Center, Silver 1; DAC : 8-ch DIYINHK ES9016, XMOS Multichannel; Power AMP : 6-ch TPA3255

Jako że miałem oba wzmacniacze powiem tak. Najlepsza opcją jest zakup C356 i mod u Mudy 44.

Za to fabryczny to jednak Audiolab .Jednak jest duża bardzo duża różnica między modowanym c356 a fabrycznymi

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.