Zniekształcona muzyka z TidalaHiFi

[marekzawa]

Mierzyłeś na wyjściu z DAC przepływność wav lub flac ?

 

Jesteś pewien że potrafisz to zrobić ?

Jeśli tak, to napisz jak to mierzysz. Może się czegoś nowego nauczę :)

[przemak]

Negując bezstratną kompresję danych podważacie zasady działania całego internetu. Rozumiem, że to, co napisałem, inaczej odczytuję na moim komputerze przed wysłaniem, a co innego wy widzicie - macie tak samo, rozumiem problem ;)

Jeżeli komuś poprawnie wykonany flac gra inaczej niż wav, z którego powstał, to ma poważny problem, ze sprzętem albo ze słuchem.

 

Jak pisałem w innym wątku, obecnie praktycznie wszystkie mastery na CD wysyłane są do tłoczni internetem w postaci plików DDP skopresowanychh zipem i mają w związku z tym ok. 90% objętości nieskompresowanego katalogu DDP.

[Zwykły Drut]

FLAC od WAVE, różni się tym czym różni się 10 jajek zapakowanych w wytłoczkę na 10 jajek, od tych samych jajek zapakowanych w wytłoczkę na 20 jajek. Odróżnicie smak jajecznicy?

[piorasz]

Tak się zastanawiam gdzie byliście jak chłopak założył temat aby uzyskać jakąś konkretną odpowiedz ?

 

To forum słynie z osób, którzy szukają tylko "zadymy" a nic konkretnego nie mają w temacie do powiedzenia.

W takim razie jak to właściwie jest ?

Albumy z Tidal grają jak płyty CD czy nie ?

Macie okazję się teraz wykazać (mam na myśli przede wszystkim "matematyków", teoretyków i inne osoby piszące w tym temacie powyżej - w tym osoby klikające w polubienia ).

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[przemak]

Tak się zastanawiam gdzie byliście jak chłopak założył temat aby uzyskać jakąś konkretną odpowiedz ?

 

To forum słynie z osób, którzy szukają tylko "zadymy" a nic konkretnego nie mają w temacie do powiedzenia.

W takim razie jak to właściwie jest ?

Albumy z Tidal grają jak płyty CD czy nie ?

Macie okazję się teraz wykazać (mam na myśli przede wszystkim "matematyków", teoretyków i inne osoby piszące w tym temacie powyżej - w tym osoby klikające w polubienia ).

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Odpowiedź na pytanie założyciela IMO jest niemożliwa - nie wiemy, czy źródło jest skaszanione, np. jakaś w ogóle inna wersja utworu czy inny, "lepiej" sprasowany master, czy jest stratna kompresja w transmisji w zależności od wykupionego pakietu czy szybkości łącza, czy błędy przy dekodowaniu po stronie użytkownika spowodowane jakimś dziwnym urządzeniem czy programem, czy tor jest taki sam, czy może CD idzie z porządnego zestawu a internet ze słuchawek podłączonych do laptopa czy do jakiegoś przetwornika innego niż ten od CD...

Ja tylko stwierdzam kategorycznie, że zgodnie z aktualną wiedzą flac i wav to jest to samo i ewentualne różnice w brzmieniu wynikać mogą z błędów kodowania albo dekodowania. Jeżeli wszystko działa sprawnie, to nie można usłyszeć różnic, bo ich nie ma. Na te Twoje stwierdzenia zareagowałem.

Pomiar przepływności na wyjściu przetwornika to jest zagadnienie albo na poziomie piaskownicy albo MIT, a konkretniej mówiąc idiotyzm ;)

[piorasz]

 

Pomiar przepływności na wyjściu przetwornika to jest zagadnienie albo na poziomie piaskownicy albo MIT, a konkretniej mówiąc idiotyzm ;)

 

Oczywistym jest, że nie zrobimy pomiaru przepływności na wyjściu.

Tak samo ani Ty ani ja nie jesteśmy w stanie zrobić pomiarów jakości dekodowania w C/A plików flac.

Tutaj pozostaje dla nas tylko teoria oraz zapewnienie twórców formatu, że nie pomylili się w obliczeniach.

 

Proszę moich powyższych teori nie brać serio, gdyż jak pisałem wyżej nie znam się to się nie będę wymądrzał.

Ja sobie tylko gdybam próbując wytłumaczyć dlaczego u mnie tak jest.

Zapewniam, że ze sprzętem nie mam nic skopane.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[sturek]

Panowie, proszę posłuchać sobie klasyka Michael Jacksona - Billy Jean - z płyty oryginalnej Thriller (9 utworów) i z wydania 25 Super Deluxe Edition. Obie wersje dostępne na Tidalu. Pokazuje do doskonale co dzieje się z nagraniami.

By porównywać jakość Tidala i Cd - trzeba by pewnym co do materiału źródłowego, a nawet patrząc na płytę z tego wątku (Light Year) ukazało się kilka edycji

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pytanie za 100pkt. która wersja jest na Tidalu?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[przemak]

Oczywistym jest, że nie zrobimy pomiaru przepływności na wyjściu.

Tak samo ani Ty ani ja nie jesteśmy w stanie zrobić pomiarów jakości dekodowania w C/A plików flac.

Tutaj pozostaje dla nas tylko teoria oraz zapewnienie twórców formatu, że nie pomylili się w obliczeniach.

 

Proszę moich powyższych teori nie brać serio, gdyż jak pisałem wyżej nie znam się to się nie będę wymądrzał.

Ja sobie tylko gdybam próbując wytłumaczyć dlaczego u mnie tak jest.

Zapewniam, że ze sprzętem nie mam nic skopane.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Jak wiesz, że to idiotyzm, to po co w ogóle to komuś proponujesz? Ja zaproponować mogę analizę na podstawie widma sygnału cyfrowego i będzie to samo.

Co do różnic - wchodzimy na stronę

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) i konwertujemy sobie dowolną ilość razy jakiś plik z wav na flac. Zależnie od cierpliwości lub dociekliwości proponuję raz albo dla niedowiarków od teraz do wieczora. Potem za pomocą programu do analizy plików (np. Total Commander) sprawdzamy, czy pliki po stukrotnej kompresji w te i wewte są identyczne. Są. Przestajemy pisać bzdury na forach - chyba, że jest to to forum, to wtedy nie, bo to żaden dowód ;)

Jeżeli flac brzmi inaczej niż wav, to albo słuch albo sprzęt wykazuje anomalie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

My się chyba nie rozumiemy.

To, że po konwersji plik będzie taki sam to już sobie wyjaśniliśmy.

Konwersja o której Ty piszesz odbywa się softwareowo.

Jak już zostało napisane wyżej, przepływność flac podczas konwersji zostaje zmniejszona (skompresowana?).

Dekompresja odbywa się w DACu czyli już hardwareowo czyli w zupełnie inny sposób.

Więc pytam ja -niedouczony czy w każdych warunkach ta dekompresja zostaje wykonana poprawnie ?

Oświecisz mnie ? :)

 

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[fozzie]

Dekompresja odbywa się w DACu czyli już hardwareowo czyli w zupełnie inny sposób.

Nieprawda!

Dekompresja odbywa się programowo w odtwarzaczu.

Bez względu na to jaki format pliku jest odtwarzany, to do DACa dociera dokładnie taki sam strumień, w dokładnie takiej samej postaci.

[piorasz]

voodoo..

 

 

Flac i wav ma różną przepływowość bitową dlatego, że ten pierwszy jest skompresowany i procesor w DACu go w locie dekompresuje odtwarzając bity z oryginalnego wav.

 

 

Nieprawda!

Dekompresja odbywa się programowo w odtwarzaczu.

Bez względu na to jaki format pliku jest odtwarzany, to do DACa dociera dokładnie taki sam strumień, w dokładnie takiej samej postaci.

 

Doprawdy ? Mnie przekonywano do innej wersji.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[fozzie]

Doprawdy ? Mnie przekonywano do innej wersji.

To źle Ciebie przekonywano.

 

EDIT

Ktoś wprowadził Ciebie w błąd.

[piorasz]

To źle Ciebie przekonywano.

 

Wiem :)

 

 

To wreszcie mogę chyba przejść do sedna sprawy czyli

do tego co chciałem napisać na samym początku tego "sporu".

 

Moje narzędzia wyraźnie pokazują, że podczas odtwarzania plików flac na wyjściu z odtwarzacza (to co wpada do DAC) przepływność wynosi max 840 kbps.

Nic więcej nie trzeba chyba dodawać.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[fozzie]

na wyjściu z odtwarzacza (to co wpada do DAC) przepływność wynosi max 840 kbps.

Na wejściu do odtwarzacza możesz tyle mieć.

Na wyjściu z odtwarzacza masz strumień PCM o przepływności 1411 kbps dla formatu 16/44,1, 4608 kbps dla formatu 24/96, 9216 kbps dla formatu 24/192.

[piorasz]

Na wejściu do odtwarzacza możesz tyle mieć.

Na wyjściu z odtwarzacza masz strumień PCM o przepływności 1411 kbps dla formatu 16/44,1, 4608 kbps dla formatu 24/96, 9216 kbps dla formatu 24/192.

 

Ja to sprawdzę jeszcze raz bo już nie jestem pewien (jestem od 3 dni w delegacji).

Dam znać jak wrócę do domu.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[przemak]

nie wiem kto wymyślił pojęcie "kompresja bezstratna" ale widać że lud to kupił

 

albo jest kompresja - czyli zmniejszenie objętości

 

albo jest bez strat - czyli mamy dokładnie to samo

 

 

Teraz zauważyłem - kolejny mistrz.

 

My się chyba nie rozumiemy.

To, że po konwersji plik będzie taki sam to już sobie wyjaśniliśmy.

Konwersja o której Ty piszesz odbywa się softwareowo.

Jak już zostało napisane wyżej, przepływność flac podczas konwersji zostaje zmniejszona (skompresowana?).

Dekompresja odbywa się w DACu czyli już hardwareowo czyli w zupełnie inny sposób.

Więc pytam ja -niedouczony czy w każdych warunkach ta dekompresja zostaje wykonana poprawnie ?

Oświecisz mnie ? :)

 

Nie ma czegoś takiego, jak kompresja i dekompresja sprzętowa, chyba, że mówimy o pompowaniu kół ;) Czyli w komputerze czy w urządzeniu musi być oprogramowanie realizujące odpowiednie funkcje. Czy to jest mały procesorek, czy duży i7, to nie ma znaczenia. Powinno to działać. Nie można oczywiście wykluczyć, że nie działa, ale wtedy nie ma mowy o sprawnym sprzęcie.

 

 

Wiem :)

 

 

To wreszcie mogę chyba przejść do sedna sprawy czyli

do tego co chciałem napisać na samym początku tego "sporu".

 

Moje narzędzia wyraźnie pokazują, że podczas odtwarzania plików flac na wyjściu z odtwarzacza (to co wpada do DAC) przepływność wynosi max 840 kbps.

Nic więcej nie trzeba chyba dodawać.

 

Bitrate jest niższy, bo pliki są skompresowane. Nie bardzo rozumiem, dlaczego ma to czegoś dowodzić lub czemuś zaprzeczać. Jeżeli "to, co wpada do DAC" idzie po spdif, to musi mieć przepustowość 1400 czy tam więcej, w żadnym razie 840.

[szaman777]

Nie wprowadziłem w błąd. Mam DACa, który dekompresuje w locie pliki flac, i także mp3, aac itp.

Prawidłowo powinienem jedynie napisać, że chodzi mi o network player czy coś w ten deseń.

Jednak czy mamy do czynienia z dekompresją softwarową czy też hardwarową jest to w istocie to samo.

W układzie hardware jest zapisany identyczny algorytm dekompresji.

 

Piotr_57210 zdaje się nie potrafi pojąć, że gdy flac idzie do DACa (z możliwością hardwarowej jego dekompresji) w postaci jeszcze niezdekompresowanej to przepływowość bitowa jest wtedy niższa. I tak powinno być. I nie ma to nic wspólnego z jakością dźwięku.

[fozzie]

Nie wprowadziłem w błąd. Mam DACa, który dekompresuje w locie pliki flac, i także mp3, aac itp.

Prawidłowo powinienem jedynie napisać, że chodzi mi o network player czy coś w ten deseń.

Ano właśnie! Network player ma najpierw oprogramowanie, którego częścią składową jest odtwarzacz. To oprogramowanie ma za zadanie np. zarządzać plikami na dysku podpiętym pod USB. Wtedy pobiera sobie te dane z dysku, dekoduje w odtwarzaczu i dopiero zdekodowane wysyła do DACa.

Sam DAC to tylko (jak sama nazwa wskazuje) przetwornik cyfrowo-analogowy i ma on za zadanie tylko i wyłącznie zamienić sygnał cyfrowy na analogowy. Nie ma tam żadnego dekodera flac, mp3, czy innego.

[przemak]

Mam DACa, który dekompresuje w locie pliki flac, i także mp3, aac itp.

Prawidłowo powinienem jedynie napisać, że chodzi mi o network player czy coś w ten deseń.

 

Ja mam lepszego DACa, dekompresuje w locie wszystko co dostaje, a wchodzi do niego kabel anteny telewizyjnej. Powinienem jedynie napisać, że chodzi mi o telewizor;)

[szaman777]

Czepiasz się. Mój N-50a to jednocześnie streamer i samodzielny DAC z spdif, usb lub coaxial.

Mogło mi się pomylić. Meritum sprawy to dziwnie słyszący różnicę między wav a flac. To jest jakiś surrealizm by nie powiedzieć mocniej zagłębiając się w tematykę medyczną.

Roznicy nie ma i nie może być.

W sumie nawet ciężko mi wyobrazić sobie jakiś problem sprzętowy, który by to powodował.

Może jakiś resampling po drodze, który wlacza się w odtwarzaczu tylko w przypadku flacow?

Kiedyś miałem Denona taki klocek wszystko w jednym i tam było tak, że pliki powyżej 24/96 odtwarzał tylko w trybie direct. No ale to zupełnie inny problem był.

Nie wiem. Ja nie słyszę różnic tam gdzie ich nie ma.

[piorasz]

Nie wprowadziłem w błąd. Mam DACa, który dekompresuje w locie pliki flac, i także mp3, aac itp.

Prawidłowo powinienem jedynie napisać, że chodzi mi o network player czy coś w ten deseń.

Jednak czy mamy do czynienia z dekompresją softwarową czy też hardwarową jest to w istocie to samo.

W układzie hardware jest zapisany identyczny algorytm dekompresji.

 

Piotr_57210 zdaje się nie potrafi pojąć, że gdy flac idzie do DACa (z możliwością hardwarowej jego dekompresji) w postaci jeszcze niezdekompresowanej to przepływowość bitowa jest wtedy niższa. I tak powinno być. I nie ma to nic wspólnego z jakością dźwięku.

 

Na przyszłość trochę więcej pokory i skromności zwłaszcza, że zagadnienia nie do końca zrozumiane.

 

 

Ja to sprawdzę jeszcze raz bo już nie jestem pewien (jestem od 3 dni w delegacji).

Dam znać jak wrócę do domu.

 

 

 

Sprawdziłem. Rzeczywiście na wyjściu jest 1411 kbps.

Mój haniebny błąd :)

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ginger]

Jeśli mnie wiedza nie myli, to FLAC nie będzie nigdy brzmiał gorzej od WAV po odpowiednim rozkompresowaniu materiału. I teraz pojawia się pytanie: czy aby na pewno każde urządzenie poprawnie dekoduje flac w czasie rzeczywistym? Przy WAV temat jest jasny. Ja osobiście nigdy różnicy między FLAC a WAV nie stwierdziłem, ale nie zdziwiłbym się, gdyby producenci urządzeń dekodujących flac szli na pewne kompromisy w celu przyspieszenia dekodowania lub odpuścili sobie korekcję błędów. Wtedy pojawia się kolejne pytanie, czy ludzkie ucho to wychwyci :) ale dyskusji na ten temat już się nie podejmę.

[yayacek]

...ale nie zdziwiłbym się, gdyby producenci urządzeń dekodujących flac szli na pewne kompromisy w celu przyspieszenia dekodowania

 

To jest absolutnie technicznie niemożliwe.

 

lub odpuścili sobie korekcję błędów.

 

że co??!! to jakiś dowcip?

 

Materiałów na temat kompresji bezstratnej (flac, ape, zip, rar, Meridian Lossless Packing [PPCM], alac itp) w internecie jest cała masa. Od publikacji dla początkujących po zaawansowane elaboraty na temat stosowanych algorytmów.

Wystarczy po prostu poczytać to i owo w sieci czy najzwyczajniej w świecie udać się do jakiejkolwiek biblioteki uniwersyteckiej.

 

Ciężko bowiem odnosić się merytorycznie do wpisów będących wręcz wpisami ignoranckimi.

Czy wyobrażacie sobie merytoryczną dyskusję na temat okresów zlodowacenia z osobnikiem twierdzącym, że Ziemia jest płaska i leży na wielkim żółwiu? Nie da się - po prostu aby dyskutować na jakiś temat potrzebna jest choćby podstawowa wiedza z danego tematu. No chyba, że ktoś jest politykiem - wówczas możemy wybaczyć, że pieprzy trzy po trzy na tematy zupełnie mu obce.

[M-K]

No.... ten temat powoli zaczyna sie zbliżać poziomem do tematu o odzyskiwaniu energii straconej podczas przesyłu prądu z elektrowni....

[bum1234]

Sprawdziłem. Rzeczywiście na wyjściu jest 1411 kbps.

Mój haniebny błąd :)

 

 

Przynajmniej jest ktoś, kto potrafi przyznać się do błędu.

[przemak]

nie zdziwiłbym się, gdyby producenci urządzeń dekodujących flac szli na pewne kompromisy w celu przyspieszenia dekodowania

 

Czyli co robią? Zawężają scenę, wycofują wokale, rozmywają transjenty? W ten sposób zyskując półtora bita na sekundę?

 

Przyznam się, że na skutek dyskusji na te tematy po raz pierwszy w życiu uruchomiłem KF na forum dyskusyjnym. No nie da się inaczej.

[marek.pap]

Co to jest KF?

[przemak]

Co to jest KF?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marek.pap]

Pytam z ciekawości, jak to się robi?

Nie widzę takiej opcji.

[przemak]

Ignorowani Użytkownicy.