Moc wzmacniacza a głośność

[przemak]

Tak , w hi-endzie też końcówek pro jest jak na lekarstwo , chociaż istnieją. Czy zainteresowałeś się wytwórnią Chesky Records , o której Ci wspominałem ?

Nie mieliśmy przyjemności rozmawiać ze sobą.

 

Znam Chesky. Wraca do korzeni, ciekawe podejście. Nie słyszałem tam o lampowych końcówkach do odsłuchu. Tym się nie chwalą.

Co robiłeś przed 13 sierpnia? ;)

[Gość dakar]

 

Co robiłeś przed 13 sierpnia? ;)

 

Powiedz wprost o co Ci chodzi ?

[przemak]

Powiedz wprost o co Ci chodzi ?

 

Kim byłeś przedtem?

 

Znasz chesky records ? Oni lubią eksperymentować , może używają lamp.

 

Cała dyskusja o tym, co się komu wydaje? Chesky w normalnych nagraniach nie eksperymentuje, wręcz przeciwnie, wraca do korzeni. Nie znalazłem informacji, na czym słuchają. Na pewno na słuchawkach.

[Gość dakar]

Kim byłeś przedtem?

 

Zawsze byłem sobą. Przestań zadawać dziwne pytania.

 

Cała dyskusja o tym, co się komu wydaje? Chesky w normalnych nagraniach nie eksperymentuje, wręcz przeciwnie, wraca do korzeni. Nie znalazłem informacji, na czym słuchają. Na pewno na słuchawkach.

 

Korzeniem są lampy .

[przemak]

Korzeniem są lampy .

 

Zwłaszcza wiszące ;)

 

[Gość dakar]

Przemak a masz lub miałeś jakiś kontakt z lampami ?

[przemak]

Przemak a masz lub miałeś jakiś kontakt z lampami ?

 

Trudno nie mieć. Ale z takimi hifi to mało, nie interesuje mnie to.

[Gość dakar]

Trudno nie mieć. Ale z takimi hifi to mało, nie interesuje mnie to.

 

Szkoda. W hi-fi lampy pokazują się z fajnej strony. Już nie chodzi o to , żeby mieć cały tor lampowy ale takie pre lub końcówka mocy potrafią cieszyć .

[przemak]

 

 

Szkoda. W hi-fi lampy pokazują się z fajnej strony. Już nie chodzi o to , żeby mieć cały tor lampowy ale takie pre lub końcówka mocy potrafią cieszyć .

 

A jakie są zalety takiego pre w porównaniu z całkowitym jego brakiem?

[szpakowski]

A jakie są zalety takiego pre w porównaniu z całkowitym jego brakiem?

 

Chociaż wydaje mi się, że znam odpowiedź dakara chętnie poczytam ...

[Gość dakar]

A jakie są zalety takiego pre w porównaniu z całkowitym jego brakiem?

 

Co rozumiesz przez brak przedwzmacniacza ? Sterowanie źródłem końcówki mocy ?

[przemak]

 

 

Co rozumiesz przez brak przedwzmacniacza ? Sterowanie źródłem końcówki mocy ?

 

Na przykład. Uprzedzajac - poziomy i impedancje ok.

[Gość dakar]

Na przykład. Uprzedzajac - poziomy i impedancje ok.

 

Jeżeli poziom wysterowania jest wystarczający to nie jest potrzebny dodatkowy przedwzmacniacz.

 

W taki przypadku można "zlampizować" źródło .

[szpakowski]

 

W taki przypadku można "zlampizować" źródło .

 

A po co?

Jeszcze wzmacniacz, pre jestem w stanie zrozumieć ale lampizować źródło to jakieś nieporozumiemie.

[Gość dakar]

A po co?

Jeszcze wzmacniacz, pre jestem w stanie zrozumieć ale lampizować źródło to jakieś nieporozumiemie.

 

Lampa bardzo fajnie rysuje przy małych sygnałach , zazwyczaj jest sporo bardziej szczegółowa od opampów ale wszystko zależy od aplikacji.

[szpakowski]

 

 

Lampa bardzo fajnie rysuje przy małych sygnałach , zazwyczaj jest sporo bardziej szczegółowa od opampów ale wszystko zależy od aplikacji.

 

Mam zupełnie inne doświadczenia, dokładnie odwrotne.

[porlick]

Może lepiej: "bardzo fajnie zniekształca", nie "rysuje".

[Gość dakar]

Może lepiej: "bardzo fajnie zniekształca", nie "rysuje".

 

Udowodnij to za pomocą wyników pomiarów :)

 

Rozumie, że wstawiając "inaczej" grający bufor na jfetach czy mosfetach też się wszystko zniekształca ?

[porlick]

Też, tylko słabiej i w inny sposób.

[Gość dakar]

Też, tylko słabiej i w inny sposób.

 

Ok , to mi wystarczy. Pozdrawiam

[Kamil Ełk]

Sovteki zaczęły tak grać (trzeszczeć) po około 1500 godzinach. Niestety nowe chińczyki szybko kończą swój (wątpliwej jakości) żywot.

Ruskie z czasem (po około 100godz) przestały trzeszczeć do chwili obecnej gram na nich już chyba ze 2 lata ...

6p14p gdyby były uszkodzone mechanicznie trzeszczały by do dzisiaj, same się nie naprawiły.

Rozumiem, że jesteś miłośnikiem lamp ale chyba mało wiesz o lampach, zwłaszcza tych starych ...

 

Mam ruskie 6p154p ER kwartet z 90 roku i kwartet z 91 roku, grają od siebie tak różnie że ciężko byłoby mówić o cechach brzmienia ER, różne ma imię. Tak piszę bo nawet jak masz to co masz to może się to różnić znacząco od innej partii. A złożyć z różnych dat lamp kanały to już tregedyja.

[Gość dakar]

Mam ruskie 6p154p ER kwartet z 90 roku i kwartet z 91 roku, grają od siebie tak różnie że ciężko byłoby mówić o cechach brzmienia ER, różne ma imię. Tak piszę bo nawet jak masz to co masz to może się to różnić znacząco od innej partii. A złożyć z różnych dat lamp kanały to już tregedyja.

 

Sam parowałeś lampy ?

[Wuelem]

Podział aktywny na trzy drogi dodatkowo zmniejsza ilość przesterów. Bo jeśli amplitudy o równej wysokości przykładowo 70 Hz i 200 Hz mogą być skierowanie na dwie drogi, to zapotrzebowanie na moc pojedynczego wzmacniacza spada czterokrotnie.

 

Mogę prosić o coś bliżej w kwestii podziału tej mocy? To są jakieś stałe zależności na odciążenie końcówki mocy?

[przemak]

A temat wątku, bo zapomniałem? ;)

[Gość dakar]

A temat wątku, bo zapomniałem? ;)

 

Słuszna uwaga, temat trzeba zmienić .

[opteron]

Też kiedyś przeżywałem fascynacje lampami i A klasowymi wzmacniaczami w układzie SE.

Miałem przetworniki na lampach, lampowe wzmacniacze, przedwzmacniacze, wbudowywałem własne stopnie lampowe do daców i... koniec końców do lamp raczej nie wrócę. Lampa daje złudzenie detaliczności przez wypranie dźwięku z dynamiki, co ciekawe, zdecydowana większość ludzi dźwięk skompresowany uważa za bardziej dynamiczny i przeważnie są to ludzie którzy uważają się za osłuchanych audiofili.

 

Do wzmacniaczy tranzystorowych pracujących w czystej klasie A również nie wrócę, to nie ma sensu, zresztą nie spotkałem jeszcze wzmacniacza w klasie A który by grał taką dynamiką jak DOBRY wzmacniacz klasy AB w tym samym budżecie. Lampa jest może i dobra do repertuaru stękająco-mlaskającego ale z wiernością ma to tyle wspólnego co koło gospodyń wiejskich z kołem od traktora.

[szpakowski]

A złożyć z różnych dat lamp kanały to już tregedyja.

 

Owszem, bo jak już pomierzysz to po paru godzinach grania parametry są już inne ...

[Gość]

Też kiedyś przeżywałem fascynacje lampami i A klasowymi wzmacniaczami w układzie SE.

Miałem przetworniki na lampach, lampowe wzmacniacze, przedwzmacniacze, wbudowywałem własne stopnie lampowe do daców i... koniec końców do lamp raczej nie wrócę. Lampa daje złudzenie detaliczności przez wypranie dźwięku z dynamiki, co ciekawe, zdecydowana większość ludzi dźwięk skompresowany uważa za bardziej dynamiczny i przeważnie są to ludzie którzy uważają się za osłuchanych audiofili.

 

Do wzmacniaczy tranzystorowych pracujących w czystej klasie A również nie wrócę, to nie ma sensu, zresztą nie spotkałem jeszcze wzmacniacza w klasie A który by grał taką dynamiką jak DOBRY wzmacniacz klasy AB w tym samym budżecie. Lampa jest może i dobra do repertuaru stękająco-mlaskającego ale z wiernością ma to tyle wspólnego co koło gospodyń wiejskich z kołem od traktora.

 

Qrde...to audio jest zaskakujące???

Lampy w pre też powodują brak dynamiki?

[Kamil Ełk]

Sam parowałeś lampy ?

 

Nie

[Gość dakar]

Nie

 

Więc kupiłeś kwadrę sparowaną ?