Skocz do zawartości
IGNORED

McGyver-tupet i dobre samopoczucie


gyvera

Rekomendowane odpowiedzi

no to kilka słów i ode mnie :)

 

znacznie więcej czytam niż pisze, a i DIY też lubie :)

 

no ale co do rzeczonego kolegi McGyvera.

niezaprzeczalnie ma wiedzę, i tu szeroki ukłon w jego stronę. pomaga ludziom - i bardzo dobrze.

jednakże rzeczą, która mnie niepokoi u McGyvera jest to, że on by każdy sprzęt tuningował (vide: jego wpisy)

ale mniejsza z tym, jak lubi dłubać i robi to z głową to jest ok

ale co sięz tym wiąże, jest fakt, iż np. ktoś pisze "chce kupić sprzęt XXX" a na co zazwyczaj odpowiedź McGyvera jest taka" Sprzęt X jest lepszy od Y, ale oba grają tak naprawdę dobrze po tunignu"

 

proszę państwa - nie ma co sie okłamywać - jest to jawna reklama swoich usług (jest w tym zawarta także rada, ale biorąc pod uwagę, to, czym się głównie zajmuje McGyver należy to traktować w kategorii autoreklamy)

i tyle chciałem powiedzieć.

>jar1

" Oznacza to w skrócie, że Ci co to zrobili to głąby, a my ich poprawiamy."

 

Jar1, nic na to nie poradzisz, tak właśnie często jest.

 

A nawet jak masz do czynienia z produktem konstruktora, który głąbem nie jest, to zapewne nie jest to szczyt jego możliwości konstrukcyjnych. Masz tylko tyle, za ile gotów byłeś zapłacić, a to z reguły duuużo mniej, niż to czym zdolny konstruktor chciałby się pochwalić.

 

Tak więc McGyvery wszelkiej maści będą mieć pole do popisu.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

>McGyver

Chciałbym, zebyś wiedział, że ja osobiscie nic do Ciebie nie mam, ani mi to w żadanym stopniu nie przeszkadza to, co robisz. Z drugiej strony jestem bardzo krytycznie nastawiony do kreowanych tu, w szczególności przez tzw. DIYowców poglądów, że każdy może sobie wszystko poprawić i ulepszyc. Moim zdaniem, wiekszość tych 'wspaniałych' tuningów to w zdecydowanej większosci jest zabawa na poziomie układania klocuszków, w szczególności służącej poprawie głównie własnego samopoczucia a nie wartości sprzetu. I jesli tak jest, to wszystko jest w porządku.

>yeffin

 

Reklama wdziera się wszędzie i bywa dokuczliwa, nic na to nie poradzimy. Tylko czy McGyver jest pod tym względem najgorszy? Nie chcę prowokować innych dłubaczy chętnie się tu autoreklamujących, ale wszystkich przebił producent/dystrybutor Velumów, który cwanie spowodował, że reklamowali go inni, nie związani z nim forumowicze. Jeżeli zrobił to celowo, to jest genialnym marketingowcem. Być może wyszło mu to mimowolnie.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

>Less

"" Oznacza to w skrócie, że Ci co to zrobili to głąby, a my ich poprawiamy."

 

Jar1, nic na to nie poradzisz, tak właśnie często jest."

Niestety, na ogół jest odwrotnie. Jak ktoś twierdzi, że np. wymiana kondensatorka lub opampa przenosi jego sprzęt o dwie klasy wyżej, to to jest bzdura. Trzeba jeszcze wiedzieć, co sie robi...i po co.

Jeżeli w jakimś sprzęcie kiedyś dłubałem, to wiem, czy warto go poprawiać czy nie. Nie wypowiadam się w ogóle na temat sprzętu, którego brzmienie jest mi osobiście nieznane i robił tego nie będę, natomiast moje wpisy o tym, ze w danym wypadku tuning przyniesie poprawę są odzwierciedleniem moich zainteresowań i hobby, poza tym nie od dziś wiadomo, że tuningiem można uzyskać niekiedy bardzo znaczną poprawę kosztem wydania kwot będących ułamkiem tego, co trzebaby przeznaczyć na wymianę sprzętu na inny, przy okazji ponosząc straty na sprzedaży sprzętu dotychczasowego. Moje wpisy o tuningu proszę traktować jak wskazanie kolejnej możliwości, jak poradę podobną do jakże często udzielanych typu "tego nie warto, kup tamto" W moim wypadku tego rodzaju porada może brzmieć "stuninguj sobie to nie będziesz musiał wydawać kasy na nowy sprzęt". I nie udzielam takich porad wtedy, kiedy wiem, że rezultat tuningu nie będzie wart zachodu i wydanych pieniędzy. A poa tym nie ma przymusu korzystania z moich czy też czyichkolwiek porad, niemniej skoro ktoś pyta to pewnie oczekuje pomocy i warto mu coś podpowiedzieć. Doprawdy, co niektórzy są nieco przewrażliwieni.

 

Nawiasem mówiąc jest forumowicz, który w niemal każdym wątku w którym padnie pytanie o kolumny proponuje sprzedaż swoich Heco bodajże Signature. I jakoś nikt go nie odesłał do ogłoszeń. Ja też nie zamierzam, bo człek ma kłopot i chce go rozwiązać. Ten człowiek proponuje, i można skorzystać lub nie, ale nie warto z tego powodu robić afery.

->Less

 

nie przeczę, ale skoro mówimy swoje za i przeciw to postanowiłem napisać i tyle.

Oczywiście, kilku innych tu też bardziej agresywnie nadaje - np. kolega D. ;)

oferując praktycznie publicznie pewne komercyjne rzeczy i tyle, chociaż w ogłoszeniach też jest :]

 

No i co jeszcze co do McGyvera - swoje opinie traktuje jak świętość,

a na inne rozwiązania patrzy conajmniej krzywym okiem.

 

Inna sprawa że DIY-owcy niejednokrotnie pomagają forumowiczom, więc ich delikatne reklamy są tolerowane dla dobra ogółu.

 

->McGyver

" Moje wpisy o tuningu proszę traktować jak wskazanie kolejnej możliwości, jak poradę podobną do jakże często udzielanych typu "tego nie warto, kup tamto" W moim wypadku tego rodzaju porada może brzmieć "stuninguj sobie to nie będziesz musiał wydawać kasy na nowy sprzęt". I nie udzielam takich porad wtedy, kiedy wiem, że rezultat tuningu nie będzie wart zachodu i wydanych pieniędzy"

 

ok rozumiem, ale sam powiedz, jak można Twoje rady o tym że dany sprzęt warto tuningować traktować,

wiedząc czym się zajmujesz.......

 

 

aha - w podobnie zakamuflowany sposób reklamuję sięteż kolega Gipsy2, w stylu "napisz. może bede miał cos dla Ciebie" hehe, to prawie jak z reklam panienek w TV ;)

 

->jar1 "Moim zdaniem, wiekszość tych 'wspaniałych' tuningów to w zdecydowanej większosci jest zabawa na poziomie układania klocuszków, w szczególności służącej poprawie głównie własnego samopoczucia a nie wartości sprzetu."

 

zgadzam się

 

PS - zeby nie było, nie chce tu negować czyjejkolwiek wiedzy merytorycznej i zdolności,

bo na tym forum wielu dokonuje znacznych nadinterpretacji, zapewne wynikających z ogólniannia wpisów

na całego człowieka, jak ktoś pisze tylko o jakiejś części :)

>McGiver

Z tym wiem czy warto czy nie to jest takie mało ostrożne stwierdzenie.

Z biegiem czasu człowiek czasem zmienia poglądy w miare zdobywania doświadczenia,i na to co kiedys robił może juz patrzy zdziebko inaczej.

McGyver to w porządku gość. Pisałem do niego ostatnio z prośbą o pomoc w skonstruowaniu kolumn. Część moich pomysłów pochwalił, część komponentów odesłał do diabła jako niegodne jego zdaniem tego kompletu i oczekiwanego brzmienia. Nie narzucał się, nie jest nachalny. I powiem szczerze, że chętnie umówię się z nim na odsłuchy jego wyrobów, bo być może jest właśnie tym fachowcem, który pomoże mi z moimi kolumnami. Sądząc po jego wypowiedziach na forum ma dużą wiedzę na tematy w których się wypowiada, więc farmazonem nie jest. Jestem na tym forum dość krótko ale czytałem już tu niektóre teksty, po których chce się smiać z pyszałków je wypisujących. A gdy dojdzie do konfrontacji z faktycznymi fachowcami wtedy wolą obrzucić kogoś w ripoście błotem niż merytirycznie dydkutować. Z tego co wyczytałem Gyver taki nie jest. Szczerze też mówiąc nie interesuje mnie czy robi coś kompletnie gratis czy też za swoją wiedzę i pomoc coś bierze. Tak to już jest, że w szanującym się świecie za know how się płaci a darmo daje się to przyjaciołom lub wówczas kiedy jest się milionerem i nie trzeba się liczyć w zainwestowane pieniądze, także zainwestowane w swoją wiedzę i doświadczenie. A teksty o tym, ze powinien się nim zainteresować urząd skarbowy to już zwykła chamówa i zawiść albo agresja kogoś komu taki McGyver zabiera potencjalnych klientów.

Cyt. z McGyvera „W kompetentnym DIY problem księgowego nie istnieje, robi się (jeśli wiedza pozwala) rzecz najlepszą jaką można osiągnąć przy założonym budżecie.”

 

Widocznie czegos nie zrozumiałem, bo wydaje mi się że wielcy producenci też budżetują produkty i żeby zrobić przy tym budżecie jak najlepszą się da rzecz. Może raczej chodzi o zmianę priorytetów – w produkcji ważna jest cena i target w który ma trafiać. W DIY jest najpierw zamierzona jakość i liczenie czy się da za tyle na ile nas stać. Ale to są rozważanie co było pierwsze – jajko czy kura.

 

Być może naprawdę chodzi o... cyt. z McGyvera „ „...jaka frajda przy okazji!!!” :)

aha, i jeszcze jedno

 

wielkie firmy mają lata doświadczeń, zespoły nie mniej doświadczonych inżynierów,

sprzęt pomiarowy najwyższej klasy, komory bezechowe itd.

 

A tu nagle taki pan bierze do swojego pokoju w M3 czy M4 np. Tannoy M4, wkłada tam 3 listewski, wymienia kondensator i mamy hi-end.

 

Ludzie, litości :)

 

Też myślicie że coś tu nie gra?

Dlatego nigdy nic nie oddałbym do upgrade'u - poza tym taki sprzęt po tuningu w zasadzie nie można sprzedać...

Poza tym, co ja mam tuningować, jak wszystko piknie mi gra :-)

Ale jesli ktoś lubi się bawić to nie mam nic przeciwko temu :-)

"..do wszystkiego wtrącają się księgowi niejednokrotnie podcinając skrzydełka naprawdę zdolnym konstruktorom..."

 

Oczywiście oprócz tych najzdolniejszych, którzy wiedzą, że najlepiej pozostać przy DIY ;-)

 

Ciekawy jestem skąd ta wiedza o wpływie księgowych na możliwości konstruktorów. Bo chyba nie z pierwszej ręki?

>yeffin, zyzio

 

Żal d... ściska czytając takie wypowiedzi. Co z tego że firmy mają doswiadczonych inżynierów i komory bezechowe, kiedy głównym celem większości dużych firm jest wypuszczenie produktu o jak najniższym koszcie wytworzenia. Ambinte projekty wspaniałych inżynierów rozbijane są w pył kiedy przychodzi do obliczania kosztów realizacji i wycinanie tego i owego, aby obnizyć koszty. Teraz za markę odpowiadają działy marketingu i PR a nie inżynierowie i jakość ich projektów. To już nie ta epoka, panowie... i dlatego tuning w większości przypadków jak najbardziej ma sens, bo niewielkim kosztem można uzupełnic sprzęt o elementy, które najczęściej zostały "wycięte" gdzieś podczas analizy kosztów.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Panowie, nigdy nie twierdziłem że z M3 czy M4 prostymi zabiegami można zrobić highend, toż to zwykła nadinterpretacja, niemniej sporo w tym dłubałem, i wiem że niezbyt kosztownymi, choć wcale nie tak całkiem prostymi zabiegami można uzyskać bardzo wyraźną poprawę. I takich przypadków jest całkiem sporo.

 

Darkul, zgoda, ale bywają też wypadki gdzie ewidentnie szkoda wysiłku, bo trzeba by poprawiać wszystko, lub prawie wszystko, sam raczyłeś w ten sposób określić pewien bardzo dobrze oceniany przez prasę wzmacniacz, więc wiesz o co mi chodzi.

ale Ty wielki mlb oczywiście wiesz co nie zostało zrealizowane z wizji długich prac nad kolumną,

i poparty odsłuchem umisz wywchwycić błędy i dodać to, co marketingowcy (jak ja ich nie lubie!!!)

wycięli

 

nie no brawo, normalnie geniusz z Ciebie, ale to czemu sam nie masz fabryki kolumn, he?

Na forum zrobiło się tak jakoś smutnie,

wszędzie tylko spory, wszędzie tylko kłótnie :-(

Lecz dla mnie to wszystko nic a nic nie znaczy,

bo wiem że merytiryczna dydkutia wysraczy :-)

zyzio

"Poza tym, co ja mam tuningować, jak wszystko piknie mi gra :-)"

 

No tak,ale nie każdy ma cud płytkę DensenMagic/XLOMAG

Nam pozostaje czasem coś tam grzebnąć i wymienić, efekt może nie taki jak po cud Densenie,ale zawsze.........

I tu jest miejsce dla pomocnej dłoń MagGarmina,MagMcGyvera,MagDarkula i innych ,których nie wymieniłem.

Niekiedy za darmo,niekiedy za opłatą pomocą ci się odpłacą.

Czasem również wiedzieć co w środku siedzi ,bo pieniędzy przy zakupie taka wiedza ci zaoszczędzi.

:)))))))

>yeffin

 

nie mam fabryki kolumn bo zarabiam na życie w inny sposób. To o czym napisałem to są fakty i tyle - dalsza polemika nie ma sensu.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Do tych faktów można by dorzucić fakt ,że tak dopracowane wyroby jak Honda,Toyota,Mercedes itp. też się tuninguje,pomimo tak wyczerpującej pracy konstruktorów i Kierownika(jakiego to nie wiem).

:))

Zbig, bravo, bravissimo !! :))

Poproszę o jeszcze! Jeden taki kawałek nie wysraczy, aby przerwać to bicie piany z g... W ferworze wymiany zdań (=ciosów) nikt z przedwpisowników nawet nie zwrócił uwagi na Twoje wysiłki poprawienia atmosfery i nastroju :(

>Frank

 

A znasz taki przypadek tuningu seryjnego auta po którym poprawiła się nie tylko moc i moment obrotowy, ale również spadło zużycie paliwa i wzrosła trwałość i niezawodność? Oczywiście za rozsądną cenę.

 

Tuning bywa alternatywą dla kogoś, kto kupuje niezbyt drogi sprzęt i stwierdza, że jest za mało/za dużo wysokich/niskich tonów, niepotrzebne skreslić - myślę że to jest większość przypadków.

 

Musi sprzedać ze sporą stratą sprzęt, który jego zdaniem ma też szereg zalet, no bo by go inaczej nie kupił, i szukać od nowa. Szansa skorygowania tego co się nie podoba za cenę nie większą niż spadek wartości jest kusząca. Czy można natomiast w taki sposób poprawić całościowo poziom dźwięku i uniknąć efektów ubocznych znanych choćby z tuningu samochodowego - szczerze wątpię. No i nie liczyłbym na wielu chętnych do zapłacenia więcej za tuningowany egzemplarz niż za oryginalny, więc koszty się raczej nie zwrócą, ale zwykle nikt o tym nie myśli decydując się na przeróbki.

Zbig

Zarty sobie robisz? Wiadomo,większa moc ,więcej kasy idzie z kieszeni.Trwałość zawsze ulega skróceniu.

Stuningować można praktycznie każdy sprzęcior,potrzebna jest "tylko" niezbędna do tego wiedza.

Wielu ludzi tuningujących swoje klocki wcale nie robi tego z powodów finansowych.

Cóz, a że sprzedaje się to pózniej z dużą stratą,a na czym się teraz nie traci?

To jak nazwać nabywcę jakiegokolwiek nowego auta w salonie-- idiotą ??

No, bo po paru latach straci na Golfie nowego Krella(załómy integrę i cd) ?

Wydaje mi się ,że wszystko jest kwestią wolnego wyboru i negowanie cudzych wyborów jest nonsensowne.

No cóż, gdy społeczeństwo ma wyższe wymagania w stosunku do tego, na co je stać, to sie bierze za 'tuningi'. Zawsze to lepsze, niż kradzież i rozbój.;-)

A może by tak żony sobie ztuningować? Wymienić zwrotnicę, a może cewkę z kopułką? A jakby jeszcze uwypuklić jakoś średnicę?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.