UWAGA- nieuczciwy handlarz

9 Listopada 2017

1. Założyciel wątku podał dane firmy a nie dane osobowe.

2. Jeżeli uszkodzenie jest mechaniczne a nie spisał Pan protokołu szkody w obecności kuriera to temat zamknięty chyba że są jakieś dowody np. monitoring.

2. Zapisy regulaminu aukcji jeżeli nie są zgodne z ustawą to nie mają zastosowania, jeżeli są nie zgodne to można zgłosić do UOKIK

3. Do sittek, nie każda firma musi być VATowcem

4. Jeżeli jest wada w działaniu sprzętu to najlepiej zadzwonić do rzecznika praw konsumenta, z nowymi wygląda to tak że można zwrócić do 14 dni nawet z wadą bo ustawa reguluje że jeżeli wada ujawni się w ciągu roku istniała w chwili wydania. Z używanymi nie mam pojęcia, choć jeżeli towar był wystawiony jako sprawny a jest nie sprawny to można teoretycznie wypowiedzieć umowę z powodu niezgodności ale jak pisałem rzecznik poradzi. Szkoda czasu i pieniędzy na adwokatów, rzecznik wszystko wyjaśni.

niestety są to dane pozwalające na indywidualizację jednostki, są to chronione dane osobowe - to nie jest spółka

ale...przecież on wie jak jest, nie zgłosi sprawy bo sam spieprzył:). Ja bym raczej podał tylko link do aukcji lub nick z allegro i ewent. samą nazwą firmy. Sittek jednak przesadza w tym byciu pod linijkę;p;p

sprawa jest prosta

wezwać do zwrotu pieniędzy

wyznaczyć termin

oddać sprzęt do biegłego

wezwać do zapłaty

założyć sprawę cywilną - bo taki charakter ona raczej ma - biegły może też ocenić sprzęt w toku sprawy, ale pozwany będzie mógł zgłasza zarzut, że to powód zepsuł sprzęt w tym czasie - dowodowo korzystniej jest mieć opinię salonu / serwisu na świeżo.

Allegro czy policja w tej sprawie - ciężki temat, policja ewent później, na dziś szedłbym w roszczenia cywilne głównie.

Jednego nie kumam - to firma - czemu autor nie odesłał sprzętu w terminie 14 dni zgodnie z ustawą? Nawet sprawny sprzęt konsument może zwrócić

**Elektropunkt** · 9 Listopada 2017

Co do danych jednak racja:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Człowiek całe życie się uczy :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

TomekMad · 9 Listopada 2017

Niestety ale ustawa o ochronie danych osobowych raz ze poszerza obszar który obejmuje, (bodajże zmiana z 2015 roku przyniosła to, że objęła cześć firm - osoby fizyczne, wystarczy że adres e-mail firmy to nie biuro@nazwa_firmy a np imie.nazwisko@nazwa_firmy - w dużym uproszczeniu) to jeszcze zwiększa represyjność (od maja 2018 roku).

Co do VAT podanej na początku wątku firmy to pierwotnie była ona płatnikiem VAT (dane CEIDIG). Na dzień dzisiejszy pozwoliłem sobie sprawdzić i nie jest czynnym podatnikiem VAT stąd też pewnie brak faktury.

Zastanawia mnie wspomniany fakt, że podany w danych właściciel firmy (osoba fizyczna) nic nie wie, że ma firmę - to już podpada pod przepisy karno-skarbowe.

crategus · 9 Listopada 2017

(trochę obok tematu - nie chcę zaśmiecać - bo współczuję sytuacji)

2. Jeżeli uszkodzenie jest mechaniczne a nie spisał Pan protokołu szkody w obecności kuriera to temat zamknięty chyba że są jakieś dowody

dlaczego? Zapisy w różnych regulaminach sklepów czy zamieszczane na allegro mówiące o konieczności sprawdzenia paczki w obecności kuriera czy co więcej (o zgrozo!) - o możliwości złożenia reklamacji tylko w przypadku wcześniejszego podpisania protokołu szkody z kurierem są niezgodne z prawem. Zapadło już wiele wyroków sądów w tej sprawie - są to tak zwane klauzule niedozwolone - wylistowane na uokik:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

edit: co więcej:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

cyt:

"Jeżeli rzecz sprzedana ma być wysłana konsumentowi, to przedsiębiorca

odpowiada za niebezpieczeństwo przypadkowej utraty lub uszkodzenia

towaru do momentu, w którym kupujący go otrzyma.

Ważne!

Sprzedawca nie może się uchylać od tej odpowiedzialności nawet wtedy,

gdy do uszkodzenia przesyłki doszło z winy profesjonalnego przewoźnika

(np. firmy kurierskiej), któremu powierzył dostawę."

oraz z innej, pierwszej lepszej strony:

"Sprzedawca odpowiada za całość świadczonej usługi, łącznie z

dostarczeniem do miejsca wskazanego przez kupującego. Usługa jest

wyświadczona zgodnie z umową i opłatą, jaką uiścił kupujący dopiero w

momencie, gdy przedmiot sprzedaży zostanie mu dostarczony. Oznacza to,

że to sprzedawca ponosi odpowiedzialność za niedostarczenie przesyłki.

W razie niedostarczenia przesyłki i np. zgubienia przez firmę

przewozową – sprzedawca ma obowiązek wysłać przedmiot do kupującego

ponownie lub umożliwić mu odstąpienie od umowy (zwrot zapłaconej

ceny).

Czy ma znaczenie z jakiej firmy przewozowej korzysta sprzedawca w

takiej sytuacji?

Nie. Sprzedawca odpowiada za dostarczenie zamówionego towaru. Oznacza

to, że nawet jeśli kupujący wybierze przesyłkę nierejestrowaną = list

zwykły via Poczta Polska, sprzedawca nadal jest odpowiedzialny za jej

dostarczenie, o tyle, że jest mu trudniej ten fakt udowodnić w

przypadku sporu.

Czy sprzedawca może przerzucić na kupującego obowiązek złożenia

reklamacji w sprawie niedostarczonej przesyłki?

Oczywiście nie. To sprzedawca zawiera umowę o przewóz i tylko on może

dochodzić roszczeń w przypadku niezrealizowanego świadczenia. Różnica

dla sprzedawcy jest tylko taka, że w przypadku przesyłek z dowodem

przewozu – składa reklamację, a w przypadku przesyłek

nierejestrowanych – skargę."

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**Elektropunkt** · 9 Listopada 2017

Wszystko to racja ale zalecam przeczytać ten cytat jeszcze raz. Otrzymał, przyjął przesyłkę bez zastrzeżeń, nie spisał protokołu.

"Jeżeli rzecz sprzedana ma być wysłana konsumentowi, to przedsiębiorca

odpowiada za niebezpieczeństwo przypadkowej utraty lub uszkodzenia

towaru do momentu, w którym kupujący go otrzyma.

A w temacie wątku W opisywanym przypadku zapis na aukcji jest nie zgodny.

Sentinel44 · 9 Listopada 2017

Co do danych jednak racja:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Człowiek całe życie się uczy :)

W tym wypadku jego dane nie podlegają ochronie ponieważ jego imię i nazwisko jest równocześnie Firmą. Nazwa rejestrowa tego przedsiębiorstwa (podmiotu gospodarczego) zawiera jego nazwisko, a że nazwa i siedziba przedsiębiorcy nie podlegają ochronie z ustawy o ochronie danych osobowych to nie straszyłbym bez potrzeby założyciela wątku :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

crategus · 9 Listopada 2017

Wszystko to racja ale zalecam przeczytać ten cytat jeszcze raz. Otrzymał, przyjął przesyłkę bez zastrzeżeń, nie spisał protokołu.

"Jeżeli rzecz sprzedana ma być wysłana konsumentowi, to przedsiębiorca

odpowiada za niebezpieczeństwo przypadkowej utraty lub uszkodzenia

towaru do momentu, w którym kupujący go otrzyma.

A w temacie wątku W opisywanym przypadku zapis na aukcji jest nie zgodny.

Nie chcę zaśmiecać wątku (choć pewnie już to zrobiłem) - ale wydaje mi się, że to jest ważne - szczególnie by nie wprowadzać w błąd co do praw jakie ma kupujący. Może w tym wypadku również choć trochę się przyda.

Jeszcze raz - brak spisanego protokołu szkody z kurierem nie zwalnia przed koniecznością przyjęcia reklamacji przez sprzedającego. Nie zwalnia go też z odpowiedzialności za dostarczenie towaru zgodnego z opisem czy zawartą umową kupna-sprzedaży. Polecam rozważenie na logikę:

1. dlaczego wyrokiem sądu wprowadzona restrykcja przy sprzedaży konsumenckiej uznana została jako zapis niezgodny z prawem?

"Warunkiem rozpatrzenia ewentualnej reklamacji jest spisanie w obecności pracownika firmy spedycyjnej "Protokołu Reklamacji". Wymagany podpis klienta i kuriera na protokole" - raz jeszcze - takie zapisy nie obowiązują;

2. co miałby zrobić konsument w momencie gdy kurier zostawi paczkę u sąsiada albo na portierni? Ile razy się tak zdarza? I co jeśli w wyniku transportu coś w niej zostało uszkodzone? Kupujący nie jest stroną umowy dla przewoźnika - nawet nie może go 'przycisnąć' jeśli kurier wymiguje się od odpowiedzialności;

3. co jeśli zamawiamy elektroniką do której sprawdzenia czy wszystko działa wymagany jest czas? Co jeśli nie mamy np kabelka żeby sprzęt podłączyć? To niby miałoby zwolnić sprzedającego od dostarczenia zgodnego z opisem towaru? Co jeśli nie ma możliwości sprawdzenia towaru w chwili odbioru - np elektronika zamawiana w zimie - podłączyłby Pan do prądu cokolwiek (żeby zdąrzyć wypełnić obowiązek sprawdzenia czy wszystko ok przy kurierze) świeżo po wyjęciu z pudełka, nawet jeśli leżało to na pace auta na mrozie? Bez odtajania itd? Jasne...

I nie mylmy pojęć. W cytowanym fragmencie mowa była o odpowiedzialności za towar w trakcie transportu. Odpowiedzialność ta leży po stronie sprzedającego (bo zależy od wyboru przewoźnika i sposobu pakowania). Nie zachodzi w momencie odbioru paczki przerwanie odpowiedzialności za zgodność towaru z umową kupna sprzedaży (i nie mówimy tu w ogóle o rękojmi czy gwarancji).

sittek · 9 Listopada 2017

Wszystko OK co piszesz, tylko w praktyce w przypadku sporu jednej ze stron zawsze należy udowodnić winę, czy to zaniedbania czy nienależycie wykonanej usługi. I wtedy nieotwarcie przesyłki w obecności kuriera czy brak rzeczonego kabelka nie będą wystarczającym dowodem aby udowodnić winę sprzedawcy. W teorii zawsze pięknie to wygląda, w praktyce nierzadko wali się łbem w ścianę.

Wygrywa sprytniejszy lub ten kto ma więcej szczęścia.

crategus · 9 Listopada 2017

Wszystko OK co piszesz, tylko w praktyce w przypadku sporu jednej ze stron zawsze należy udowodnić winę, czy to zaniedbania czy nienależycie wykonanej usługi. I wtedy nieotwarcie przesyłki w obecności kuriera czy brak rzeczonego kabelka nie będą wystarczającym dowodem aby udowodnić winę sprzedawcy. W teorii zawsze pięknie to wygląda, w praktyce nierzadko wali się łbem w ścianę.

Wygrywa sprytniejszy lub ten kto ma więcej szczęścia.

co nie znaczy, że można takie sytuacje odpuszczać i ulegać na wzmiankę, że sprzedawca użył dla swojej wygody takiego zapisu w swoim 'niby-regulaminie'. Znowu na logikę - skąd się biorą takie wyroki Sądów? Jasne, że w większości wypadków to gra niewarta świeczki (nerwów) ale samo powoływanie się przez sprzedawce na taki zapis - przed Sądem - przesądza sprawę ;)

PS - wystarczy nagrać filmik z otwarcia paczki.

Inna sprawa jest taka, że program ochrony kupujących na allegro (skoro mowa o 'sporze' - bo tam taki mechanizm istnieje) można sobie o kant tyłka rozbić... np na ebayu kilka razy w przypadku braku reakcji ze strony sprzedawcy natychmiast otrzymywałem zwrot pełnej kasy (po 2 tygodniach).

Leszek B. · 9 Listopada 2017

Co do danych jednak racja:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Człowiek całe życie się uczy :)

Człowiek całe życie się uczy.... w oczach handlarze jest to zawsze na czasie to znaczy: jak wydym... ć następnego jelenia.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Shrek777 · 9 Listopada 2017

A wiesz, że nawet jak wchodziły te kalekie ( w stosunku do praw w starej UE) przepisy dające namiastkę ochrony konsumentowi. To podniósł się wrzask pod niebiosa jak to zniszczy cały handel W Polsce na dziesięciolecia....

Co do meritum, nie zabieram głosu, bo nawet nie wiem na czym ta usterka polegała. Albo autor nie wyjaśnił, albo ja przegapiłem.

Darek67 · 10 Listopada 2017

No własnie, może dowiemy się wreszcie na czym polega ta wada sprzętu ?

**S4Home** · 10 Listopada 2017

Nie podejrzewam aby kolega PIGMENT33 miał zgodę z GIODO na przetwarzanie danych osobowych.

Dane osobowe to nie dane firmowe.

Co do danych jednak racja:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Człowiek całe życie się uczy :)

Także nie wiedziałem. Sorki