Allegro -problem z uszkodzoną przesyłką w transporcie.

[Dawid2011]

Witam. Czy ktoś ma rozeznanie czy sprzedający musi zwrócić pieniądze za naprawę sprzętu który uległ uszkodzeniu w trakcie transportu. Chodzi o to że kupujący twierdzi że otrzymał niesprawny sprzet, dokładnie odtwarzacz CD w kórym nie działa laser. Sprzęt przed wysyłką był w pełni sprawny, jest na to dowód w postaci nagranego filmu przed wysyłką oraz zdjeć z uruchomionym odtwarzaczem .Mało tego kupujący stwierdził że pilot który był wewnatrz był połamany a sprzęt w opłakanym stanie!

Paczka była zapakowana pancernie wręcz idiotoodpornie na wypadek takich sytuacji. Można sobie poogladac w necie jak kurierzy przerzucaja sprzęt więc na wypadek takiej sytuacji zapakowany został z dbałoscia , jednak jak widac na darmo gdyż nawet pilot uległ uszkodzeniu.

Jak może wygladać taka sprawa .Sprzedajacy musi zwrocić pieniadze za wymiane lasera?

Czy laser może umrzeć z dnia na dzień gdyż na poczatku kupujacy twierdził że odtwarzacz działał ale nie było dżwieku.

Najlepsze jest to że kupujacy po ok 1 miesiacu a nawet więcej zażądał zwrotu pieniedzy za naprawę i wymianę lasera.

Co o tym sądzicie?

[tomek7776]

teraz zapanowala moda,na naciaganie tego typu,,,,no coz,,,

pogon leszcza.

 

w zasadzie,moglby jeszcze zazadac wczasow na ibizie,za stracone nerwy.z osoba towarzyszaca oczywiscie.

[Dawid2011]

Sprawdziłem że ta aukcja miała miejsce 2 miesiące temu . Na dodatek straszy sądem !

[notoryczny]

Przecież nie jesteś firmą abyś musiał ponosić koszty napraw gwarancyjnych. To co ? za pół roku padnie coś innego i również będziesz musiał pokrywać koszty naprawy ?. W dodatku dwa miesiące po otrzymaniu urządzenia, kpina. Niech idzie do sądu-ciekawe ;)

[Dawid2011]

Ten kupujacy w sumie tego samego gdy odebral sprzet dal znac ze cd mu nie dziala.Niby kilka plyt dzialalo reszta nie Cala ta jego wypowiedz i rozmowa z nim byla pelna niescislosci.W sumie nie wiedzialem co tak naprawde jest grane czy nie ma tylko dzwieku a plyta sie kreci czy odtwarzacz wogole nie czyta plyt.

Mial niby sprawdzic na dniach co jest grane i dal znac ale po 2 miesiacach:)

[Shrek777]

W sumie ja Ciebie też nie rozumiem.

Raz piszesz że po miesiącu dwóch miał problem. Teraz iż od razu zgłaszał reklamację.

 

Bez urazu, ale ta Wasza transakcja, no powiedzmy zakręcona jest.

 

Ale zostawmy to. zakładam iż nie działało mu od początku i zareklamował tuż po odebraniu paczki.

Jeśli nie zgodziłeś się na pokrycie kosztów wymiany lasera to kupujący nie ma prawa tego na Tobie wymuszać.

 

Praktyka jest taka: Kowalski kupił, nie działa, zgłasza to sprzedawcy - ale też nie po tygodniu czy miesiącu. Sprzęt sprawdzamy w dniu odbioru paczki, góra dzień później. Kupujący odsyła na swój koszt (po wcześniejszym umówieniu się ze sprzedającym - bo ten inaczej może paczki nie odebrać), a sprzedający po odbiorze i sprawdzeniu sprzętu*** zwraca mu pierwotnie wpłaconą kwotę brutto (czyli z kosztami pierwszej wysyłki). Oczywiście wcześniej można się umówić inaczej - np. kupujący pracuje po za domem i sprawdzi sprzęt w weekend - ale trzeba się wcześniej umówić !!!

 

Na pokrycie kosztów jakiejkolwiek naprawy, upust finansowy sprzedający musi się zgodzić.

Nie ma zgody - nie ma tematu.

 

Ja, jak coś sprzedawałem zawsze pisałem iż proszę sprawdzić stan opakowania w obecności kuriera, sprawdzić sprzęt i wystawić komentarz. Grzecznościowo - nie musiałem i nie muszę - dawałem na to tydzień. Po tygodniu temat przestawał dla mnie istnieć... (acz nikt nigdy nie reklamował)

 

A teraz jakbym coś sprzedawał chyba bym już zakładał jakąś plombę i informacja - zerwiesz = nie mamy o czym rozmawiać.

 

*** nie chodzi o to iż zakwestionujesz usterkę, czasami lepiej się nie szarpać, ale o sprawdzenie, czy aby dostaliśmy z powrotem to co wysłaliśmy ;P (Bosze broń, nie piszę o opisanej w tym temacie transakcji)

 

P.S. A wszystkie rozmowy lepiej załatwiać mailowo, w razie komplikacji mamy dowód. Telefonicznie - musimy rozmowę nagrywać, a w nerwach łatwo o tym zapomnieć. Dalej, czytamy opisy aukcji - ja nie jestem wróżką, ale nie raz już przeczytaniu opisu przechodzi mi ochota na zakup. No i obecnie nie ma już okazji - też warto o tym pamiętać. Ktoś sprzedaje taniej niż inni - spora szansa iż sprzęt jest ferelny...

 

A po drogi sprzęt - warto ruszyć 4 litery i odebrać osobiście.... Nawet jeśli to z 300-400 km.

 

Sorki za post kobyłę :)