Skocz do zawartości
IGNORED

Czemu preampy są tak niedoceniane?


americano

Rekomendowane odpowiedzi

JFSebastian

 

Sprawdź to:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Teraz wystarczy to wstawić w miejscu wskazanym przez Petera Daniela.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Peter:

 

Kiedyś pisałeś o zaletach TVC na trafkach S&B, teraz zdajesz się faworyzować Placette (tj. drabinkę rezystorową). Jak to jest - zmieniłeś zdanie? A jeśli tak, to dlaczego?

Obecnie uzywam integre z TVC na wejsciu:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Uzycie Placette bylo pewnym przelomem, zobtymizowanie systemu z TVC nie bylo latwe, a wiec jak to jest? ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

przekorne zapytanie "czemu prampy są tak niedoceniane" jest dla każdego audoifila truizmem, mozna raczej powiedzieć (przynajmniej w moim odczuciu), że nie można przecenić dobrego prampa, problem raczej polega na tym, że niestety 90% preampów dostępnych na rynku na linii źródło - końcówka mocy, raczej niestety psuje jakość wzmacnianego sygnału, dlatego ja który od lat używam wyłącznie końcówek mocy i zawsze mam na stanie jakis przedwzmacniacz, wolę używać raczej prostej pasywki, która zrobiłem sobie at-hoc na alpsie, niż przeżywać cierpienia z powodu wyraźnego pogorszenia jakości sygnału, korzystając z jakiegość preampu, w zasadzie w mojej karierze audiofila tylko dwa razy spodkałem preamp, który dał mi przyjemność słuchania muzyki

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jedno proste pytanie.

Czy preamp ma kształtować dźwięk, czy raczej ma być maksymalnie nieobecny w torze ??

To bardzo ważne ,aby odpowiedzieć na to pytanie, bo zdania ,opinie są podzielone.

A są to dwie skrajne drogi !

 

A tak przy okazji kolega podesłal mi link , milego oglądania ;-) ;-)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Gutekbull, dobre pytanie.

Preamp powinien być jak najbardziej przeźroczysty czyli tak jakby nieobecny i niesłyszalny. Ma wzmocnić to i owo i tyle. Oczywiście może się okazać, że nie wszystkim się to podoba, bo neutralny preamp jest bezwzględny dla źródła, kabla itd.

Pamiętam swoją drogę jak na początku zbudowałem preamp w pełni zbalansowany (od wejścia do wyjścia) z lampowymi stabilizatorami, z lampowymi prostownikami a na wyjściu ECC99. Transformatory użyte to tylko Lundahl'e. Pamiętam też co wniósł do dźwięku. Żadna pasywka się nie umywa bo jest dużo bardziej wrażliwa na kable. Pasywka jako preamp pewnie tak ale w pełni cyfrowa.

 

Potem próbowałem konstrukcji firmowych i to co mi zostało w pamięci to ML32.

Na chwilę obecną mam do czynienia z Audio Research Reference 3 (lampowy). Dobra rzecz czy wręcz niezastąpiona ale ML32 pozostanie w mojej pamięci.

Przepraszam Szanowne Grono.

Jak Wam się podoba ta "staroć" ?

Co najlepiej wymienić, żeby zagrało np. o klasę wyżej?

Czy są takie możliwości ?

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-7648-100009873 1170309578_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Krzycho, 14 Sty 2007, 01:11

>JFSebastian

>Sprawdź to:

>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>Teraz wystarczy to wstawić w miejscu wskazanym przez Petera Daniela.

 

To jest ta pasywka z chin o której pisał Elberoth ? Hmm.. myślałem że będzie juz poskładane. :)))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

zukzukzuk=> to nie ten wątek ? Wklej to w DIY.

 

Mirek Potempski=> z tego ci mówisz wynika, że prawdziwsze jest moje rozwiązanie ,czyli pominięcie preampu i sterowanie poprzez CD (zakladam ,że jest to dobre CD)

Czyli usunięcie pre w ogóle z toru ;-)

Gutekbull z mojego doświadczenia wynika, że dobry preamp powinien być w systemie. Robiłem wiele doświadczeń i prób z różnymi klamotami.

Mało prawdopodobne abyś z samego CD mógł wysterować końcówkę. Sterując z CD końcówkę tracisz wiele np. poprzez złej jakości potencjometr, którego nie powinno być. Jeżeli juz to przełącznik.

 

Prawdą jest też, że większość preampów to kicha i dlatego za powiedzmy 5000 zł to tylko rzecz robiona. Jeżeli będziesz dysponował większą kasą możesz spróbować amerykańskiej technologii.

Zamieszcze w wolnej chwli zdjęcia mojego piewrwszego preampu.

gutekbull->

ja bym spytal jeszcze inaczej, tj jak dobra jest regulacja glosnosci w Twoim CD? Czy jest wystarczajaco dobra (nie traci rozdzielczosci na niskich poziomach), aby rezygnowac z analogowej regulacji z przedwzmacniacza?

pozdr.

Panowie to pytanie było dość przewrotne ;-)

Ja nie mam zdania w tej materii, - nie wiem ;-)

Ale Accuphase steruje końcówką McIntosha doskonale !! Nie wiem jakie to by musiało być pre ,aby było lepiej ?

Cały czas czekam na prekit Audio Nota M7 i preamp C41 McIntosha ....?

Prawdopodobnie coś kupię ......?

Tam mi się przypomniało a propos ML32 - na Agonie jest taki człek, który przeszedł taką preampową drogę:

 

ML32 -> Placette -> Bent Audio TAP TVC

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Tam mi się przypomniało a propos ML32 - na Agonie jest taki człek, który przeszedł taką preampową drogę:

 

ML32 -> Placette -> Bent Audio TAP TVC

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

słuchałem u siebie bent audio na srebrnych trafach i gniazdach WBT.

Bent Audio TAP TVC kosztuje $2600-$2900. Dla mnie nie ma to sensu, jeśli za $2200 można mieć Audio Note M3 Line preamplifier kit Signature. Natomiast zrobienie samemu takiej pasywki na srebrnych trafach (minimalizacja kosztów) to jest alternatywa do najtańszego kita AN M2 standard za $1000.

Możesz napisać coś więcej na temat tego porównania ?

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

porównanie było robione z oryginalnym pre-kitem AN (starsza tania wersja, standardowe części, nawet nie tantale...)

Już chyba pisałem o tym, AN mnie powalił na moim systemie, dokonał również rzezi sonic frontiers line3. Bent audio był miękki, czysty i bardzo przyjemny, pierwsze wrażenie świetne, faktycznie rozwala wiele aktywniaków bo dźwięk zachowuje "strukturę", ale AN też zachowuje i ma więcej "życia".

Transformatory S&B TX-102 przeszly na przestrzeni lat przez kilka modyfikacji. Obecna wersja, MKIII, jest najlepsza. Takze wersja z miedzi jest preferowana w porownaniu ze srebrem. Poza mna, podobne odczucia mial Srajan, Thorsten i Brian Cherry (Hong Kong distributor). Ten ostatni stwierdzil ze kilka osob ktore kupowalo od niego wersje srebrna wymienilo ja pozniej na miedz. Bedac przyzwyczajony do miedzi, srebra praktycznie nie moglem sluchac: mimo ze grajace poprawnie, z lepsza pozornie gora, bylo calkowicie bezplciowe i nie angazowalo w odsluch. Tego typu line stage mozna zbudowac w wersji unity gain lub 6dB gain. Ze wzmocnieniem gra lepiej, troche bardziej zywiolowo.

 

Jesli jest zainteresowanie, to moglbym podeslac taki preamp do klubu KAiM, w celach porownanwczych:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tu jest review wersji producenta (S&B):

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Osobiscie, uzywam TVC od ponad 3 lat i byly wzloty i upadki. Niewatpliwie odpowiedznie zestawienie jest bardzo wazne, gdyz moze rzeczywiscie brakowac zycia jesli sie tego nie zrobi dobrze. Ogolnie, ten line stage sprawdza sie lepiej w zestawieniu z lampa niz z SS.

 

Ostatnio jednak, zainstalowalem transformatory bezposrednio na wejsciu wzmacniacza, w wersji zbalansowanej, i prawde mowiac jestem bardzo zadowolony. Jesli bym opisal swoja droge, to bylo to ML380S --> Placette --> S&B TX-102 ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 5 lat później...

odgrzewając ten wątek...

A może ktoś przypadkiem gdzieś kiedyś słyszał jakiś preamp szacownej firmy Supratek? Podobno wyborne urządzenia.

Robią kilka: cortese, chenin, chardonnay, cabernet (nazwy win- pomysłowe...). Ceny nie powalające.

Watek troci staroscia, odkrylem go przypadkiem i postanowiłem podzielic się doświadczeniem

z Supratekami które mam spore.

 

Od 2004 roku byłem szczesliwym posiadaczem pre Supratek Chenin.

 

Szczesliwym gdy po miazu roznych tranzystorowych klockow w koncu nabylem urzadzenie muzykalne, majace zywa barwe, niezla rozdzielczość.

 

W skrocie moje poprzednie tranzystorki i te co posiadałem i te co sluchalem było po prostu mdle pastelowe nudne (majac jednoczenie i bass, dynamike, rozdzielczość). Supratek jest jak olejny obraz ocieka kolorami, grubosc ociekania można latwo wyregulowac. Z lampami KenRada VT231 jako driverami i GEC KT66 jako regulatorami jest on wrecz Rubessowki w swoim wyrazie. Z lampami EH jest bardziej wyrazity - jak kto woli. Inaczej jeszcze gra z Sylvaniami z 55 bardzo neutralnie dostojnie. Ale nigdy nie jest nudny, chce się słuchać. Jest po prostu angażujący, czego nie moglem nigdy powiedziec o konstrukcjach tranzystorowych i ma barwy które czaruja, czy jest neutralny nie wiem ale who cares.

 

Dodam ze pono stage jest fenomenalne, tak dobre ze mój zlomiasty stary gramofon wart 200USD bije w ślepych testach na dowolnych słuchaczach każdorazowo mój CDP AudioAreo Capitole mkII.

 

Rok temu sprzedałem Chenina i zakupiłem Cortese MkII klasa wyzej wciąż czaruje barwami, zwiększyła się rozdzielczość i przejrzystość dźwięku, słychać takie szczegóły na scenie jak przy najdroższych maga ampach tranzystorowych przy zachowaniu ludzkiej żywej barwy, dźwięk jest po prostu angażujący, prawdziwy, akustyczny po prostu.

 

Co ciekawe nie slysza spcjalnej poprawy w phono stage jest rownie dobre jak w Chenin (mam slaby gramofon moze z lepszym bym usluszal cos wiecej), ale line stage jest tak dobre ze w koncu moje CDP stalo się wciągające odswierzylem plyty CD i pojawila się namacalność, poraz pierwszy usłyszałem XRCD w Chenin było takie sobie na poziomie Chesky Records ale nie lepiej.

 

Kolega audiofil z ogromny doświadczeniem powiedział ze dla niego najwazniejsza jest namacalność, u mnie w zestawie gdzie gral pre Suprateka i jako monobloki Claytony M100 (dzwiek jak Pass Aleph 4) namacalność sięgała 20% w innych zestawach nie słyszał jej wcale. Kolumny Thiel 3.6, CDP AudioAreo Capitole.

 

Byliśmy na odsluchu w Audiofast gdzie graly Wilson Audio Sasha topowe monobloki Audio Research plus AudioAero LaFontaine wiec pojedynczo każdy element był lepszy (przynajmniej drozszy 3 razy) niż w moim zestawie, w naszej ocenie ten zestaw miał lepsza rozdzielczość, przezroczystosc, scene.

 

Ale namacalność sięgała 0%, dziek był hifi, wogole nie anagazowal, tak nie brzmi muzyka na zywo, poprostu.

Nie był to dźwięk live, było to wypasione hifi.

 

Przed moim doświadczeniem z Supratekiem nigdy nie traktowałem pre zbyt powaznie teraz to wszystko się zmienilo.

 

Ostatnio poszedlem za ciosem I dokupilem topowe monobloki Suprateka Burgundy juz nie produkowane gdyz były zbyt drogie w produkcji prawdziwy unikat na rynku (każdy monoblok w 2ch kawalkach).

 

W odsłuchu z Cortese dziek jest w 2ch slowach live. Namacalność na najlepszych plytych siega 50%. Chyba lepsza słyszałem tylko w NYC gdzie w Hiltonie topowy Lamm napędzal Grand Utopie, może jszcze VAC Phi z VonSchweikertami miał cos do zaoferowania. Ale nigdy zaden Krell Spectral Mark Levinson czy inny tranzystor (z wyjatkiem Jeffa Rlanda z Magico) jaki słyszałem na dowolnej wystawie w mojej opinii nie osiągnął takiej plastyczności, namacalnosci dźwięku.

 

Dźwięk był po prostu analogowy, poruszal nie można było przejść obojętnie obok, miał dusze.

 

Gdy zamiast Tary 0.8 uzylismy pożyczonych Zero Gold przejrzystość jeszcze się poprawila. Wiec petencjal Supratekow jest ogromny, niestety nie miałem mozliwosci ich odruchu na kolumnach z gornej polki z dobrym gramofonem.

 

Niestety Mick już nie przyjmuje zamówień.

 

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Watek troci staroscia, odkrylem go przypadkiem i postanowiłem podzielic się doświadczeniem

z Supratekami które mam spore.

 

Od 2004 roku byłem szczesliwym posiadaczem pre Supratek Chenin.

 

Szczesliwym gdy po miazu roznych tranzystorowych klockow w koncu nabylem urzadzenie muzykalne, majace zywa barwe, niezla rozdzielczość.

 

W skrocie moje poprzednie tranzystorki i te co posiadałem i te co sluchalem było po prostu mdle pastelowe nudne (majac jednoczenie i bass, dynamike, rozdzielczość). Supratek jest jak olejny obraz ocieka kolorami, grubosc ociekania można latwo wyregulowac. Z lampami KenRada VT231 jako driverami i GEC KT66 jako regulatorami jest on wrecz Rubessowki w swoim wyrazie. Z lampami EH jest bardziej wyrazity - jak kto woli. Inaczej jeszcze gra z Sylvaniami z 55 bardzo neutralnie dostojnie. Ale nigdy nie jest nudny, chce się słuchać. Jest po prostu angażujący, czego nie moglem nigdy powiedziec o konstrukcjach tranzystorowych i ma barwy które czaruja, czy jest neutralny nie wiem ale who cares.

 

Dodam ze pono stage jest fenomenalne, tak dobre ze mój zlomiasty stary gramofon wart 200USD bije w ślepych testach na dowolnych słuchaczach każdorazowo mój CDP AudioAreo Capitole mkII.

 

Rok temu sprzedałem Chenina i zakupiłem Cortese MkII klasa wyzej wciąż czaruje barwami, zwiększyła się rozdzielczość i przejrzystość dźwięku, słychać takie szczegóły na scenie jak przy najdroższych maga ampach tranzystorowych przy zachowaniu ludzkiej żywej barwy, dźwięk jest po prostu angażujący, prawdziwy, akustyczny po prostu.

 

Co ciekawe nie slysza spcjalnej poprawy w phono stage jest rownie dobre jak w Chenin (mam slaby gramofon moze z lepszym bym usluszal cos wiecej), ale line stage jest tak dobre ze w koncu moje CDP stalo się wciągające odswierzylem plyty CD i pojawila się namacalność, poraz pierwszy usłyszałem XRCD w Chenin było takie sobie na poziomie Chesky Records ale nie lepiej.

 

Kolega audiofil z ogromny doświadczeniem powiedział ze dla niego najwazniejsza jest namacalność, u mnie w zestawie gdzie gral pre Suprateka i jako monobloki Claytony M100 (dzwiek jak Pass Aleph 4) namacalność sięgała 20% w innych zestawach nie słyszał jej wcale. Kolumny Thiel 3.6, CDP AudioAreo Capitole.

 

Byliśmy na odsluchu w Audiofast gdzie graly Wilson Audio Sasha topowe monobloki Audio Research plus AudioAero LaFontaine wiec pojedynczo każdy element był lepszy (przynajmniej drozszy 3 razy) niż w moim zestawie, w naszej ocenie ten zestaw miał lepsza rozdzielczość, przezroczystosc, scene.

 

Ale namacalność sięgała 0%, dziek był hifi, wogole nie anagazowal, tak nie brzmi muzyka na zywo, poprostu.

Nie był to dźwięk live, było to wypasione hifi.

 

Przed moim doświadczeniem z Supratekiem nigdy nie traktowałem pre zbyt powaznie teraz to wszystko się zmienilo.

 

Ostatnio poszedlem za ciosem I dokupilem topowe monobloki Suprateka Burgundy juz nie produkowane gdyz były zbyt drogie w produkcji prawdziwy unikat na rynku (każdy monoblok w 2ch kawalkach).

 

W odsłuchu z Cortese dziek jest w 2ch slowach live. Namacalność na najlepszych plytych siega 50%. Chyba lepsza słyszałem tylko w NYC gdzie w Hiltonie topowy Lamm napędzal Grand Utopie, może jszcze VAC Phi z VonSchweikertami miał cos do zaoferowania. Ale nigdy zaden Krell Spectral Mark Levinson czy inny tranzystor (z wyjatkiem Jeffa Rlanda z Magico) jaki słyszałem na dowolnej wystawie w mojej opinii nie osiągnął takiej plastyczności, namacalnosci dźwięku.

 

Dźwięk był po prostu analogowy, poruszal nie można było przejść obojętnie obok, miał dusze.

 

Gdy zamiast Tary 0.8 uzylismy pożyczonych Zero Gold przejrzystość jeszcze się poprawila. Wiec petencjal Supratekow jest ogromny, niestety nie miałem mozliwosci ich odruchu na kolumnach z gornej polki z dobrym gramofonem.

 

Niestety Mick już nie przyjmuje zamówień.

 

pozdrawiam

wlasnie probowalem zamowic w ubieglym roku u Mick'a Supratek Merlot, nie przyjal zamowienia.

W sprawie plastycznosci i wiarygodnosci dzwieku z zestawu ARC - Wilson - La Fontaine mam te same odczucia - duzo szczegolow, malo muzyki.

Mam w domu zestaw o podobnej wartosci ale gra duzo bardziej plastycznie ,blizej live, muzykalniej.

Jako , ze masz podobne gusta, miales moze sluchac pre Art Audio Conductor? Podobno moglby bardzo pasowc do mojego Crossfire'a.

pzdr

marslo

Konto w trakcie usuwania

  • 3 lata później...

Jako , ze masz podobne gusta, miales moze sluchac pre Art Audio Conductor? Podobno moglby bardzo pasowc do mojego Crossfire'a.

pzdr

marslo

Minęło już sporo czasu ale czy może kolega wyjaśnić po co mu przedwzmacniacz do wzmacniacza zintegrowanego?

To jakaś nowa koncepcja?

Minęło już sporo czasu ale czy może kolega wyjaśnić po co mu przedwzmacniacz do wzmacniacza zintegrowanego?

To jakaś nowa koncepcja?

 

Jak się kolega nie orientuje,to po co pytać o takie rzeczy?

Kolega Marslo wie co robi,tylko aby conductor zakasował tą integrę tzn. to pre co w nim jest.

Też chciałbym,aby ten conductor nie stał się conductem załobnym systemu kolegi Marslo.

Koncepcja dla mnie jest prostolinijna ma grać jak należy .

Życzę wszystkim używającym pre powodzenia.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.