Używany wzmacniacz stereo czy amplituner Pioneer SX-30 do słuchania z Tidala i Apple music

[Hanki]

Witam

Proszę Was o pomoc i podzielenie się swoim doświadczeniem.

Chciałbym skompletować nowy zestaw stereo do salonu - 25m2. Salon jest umeblowany minimalistycznie, proste meble, parę kwiatków, brak dywanu - podłoga drewniana. Słucham nowoczesnego jazzu, world music i elektroniki, także tanecznego deep hous'u itp.

Źródłem dźwięku będzie laptop poprzez zewn. daca lub zewn. kartę dźwiękową, lub streeming przez Airplay. Pliki najczęściej mp3 320bit - korzystam ze streamu Tidala i Apple music.

 

Lubię przede wszystkim dobrze czuć przestrzeń przy słuchaniu muzyki, chciałbym aby dźwięk był detaliczny, bas wyraźny, ale kontrolowany i nieprzeważający nad innymi aspektami.

 

Na początek chciałbym kupić wzmacniacz, potem dobrać do niego kolumny.

 

I tu pierwsze najważniejsze pytanie: Czy kupić amplituner Pioneer SX-30 za 1200zł (mam okazję kupić jak nowy) czy jakiś starszy, używany wzmacniacz do 800zł i zewnętrznego Daca?

- plusy Pioneera - ma wszystkie funkcje sieciowe o które mi chodzi (Airplay, zintegrowany, podobno przyzwoity DAC z USB na iPona i kompa.) - nie wiem jak z jakością dźwięku.

- plusy używanego wzmacniacza z Daciem - liczę na znaczaco lepszą jakość dźwięku, ale nie wiem czy to nie fikcja w tym budżecie.

 

Będę bardzo wdzięczny za Wasze opinie.

[S4Home]

Witaj,

 

Zacznę zatem po kolei. Jeśli stan SXN30 jest wzorowy to 1200 zł to bardzo dobra cena.

Nie mienia to faktu że wzmak za 800 zł zagra lepiej. Jednak zewnętrzny DAC to koszt 800zł+ aby miało to sens.

 

Wzmak pozwoli Ci także na wybór szerszego grona kolumn. Będzie za pewne mocniejszy.

Ale jeśli różnice 1200 zł amplituner 1600 zł wzmak +DAC czyli 400 zł możesz wsadzić w kolumny lub będzie to oznaczało że wybierzesz kolumny właśnie tańsze gorsze, to jest to kwestia do przemyślenia.

Tu na forum 8/10 forumowiczów doradzi Ci wybór wzmaka

Z kolei 8/10 nowych audiofilów wybierze amplituner :)

 

Piotrek

[Hanki]

S4Home - Bardzo Ci dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Zależało mi bardzo na dobrej jakości dźwięku, przede wszystkim na przestrzeni, którą można usłyszeć w stereo. Nie słuchałem już z 10 lat muzyki w ten sposób, głównie słuchałem na słuchawkach, bo nie miałem innych warunków. Teraz warunki się pojawiły. Kupiłem już wczoraj od znajomego stary, używany wzmacniacz po serwisie Kenwood KA-880d. Właśnie go testuję z pożyczonymi na razie kolumnami. Dam znać po weekendzie. A swoją drogą chętnie usłyszałbym od Was jakieś informacje na temat tego wzmaka, czy mieliście, jakie wrażenia z odsłuchu.