Skocz do zawartości
IGNORED

Jak poprawnie napisać recenzję sprzętu audio :)


Roxi

Rekomendowane odpowiedzi

A ja mam takie doświadczenie że wszystkie profesjonalne recenzje jak i opinie z tego forum trzeba traktować TYLKO orientacyjnie. Ni jak się one mają do naszego pokoju, naszego systemu, naszej akustyki i naszego sposobu prezentacji dźwięku który lubimy. Dla jednego system: jakiś wzmacniacz plus jakieś kolumny grają sucho dla innego super. Dla jednego góra jest super, mnie kłuję w uszy, tak że mnie dwa dni głowa boli po odsłuchu. Jeden narzeka że nie ma barwy drugi mówi że jest naturalnie.

 

Ja muszę stwierdzić, że jak kupowałem kolumny i odtwarzacz CD, to zamieszczone recenzje były bardzo pomocne i z perspektywy czasu dosyć trafne. Osobiście najmniej do mnie przemawiają takie poetyckie na bardzo wysokim poziomie abstrakcji. Zdaje sobie jednak sprawę, że są odbiorcy, którym taka forma przekazu bardziej odpowiada niż same racjonalne fakty :)

Nie będę się powtarzał co sądzę o recenzjach audio, więc zalinkuję to co napisałem kiedyś w innym temacie:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Niby masz rację. Tylko jak człowiek już coś kupuje i jest UKIERUNKOWANY to i tak szuka wszystkiego, co jest dostępne aby się w słuszności podjętej decyzji utwierdzić. Nawet jeśli wie, że ten recenzent może nie być do końca obiektywny :)

Rzetelna recenzja to taka w której subiektywizm został zminimalizowany. Dodatkowo wszystkie mierzalne aspekty powinny być zmierzone a wyniki załączone do recenzji..

Były kiedyś takie na pewnym portalu .. z wykresami, pomiarami, laboratorium... ale teraz już są recenzje bez tego ważnego aspektu.

Subiektywne opisy są bez sensu, jeżeli są wypowiadane bez kontekstu i odniesienia do innych kolumn czy urządzeń.

 

Jeżeli ktoś pisze że gra dla niego coś "ciepło" to pewnie wprowadzi to połowę osób w błąd - ale jeżeli zostanie napisane że kol. A gra cieplej od kol. B to już są mniejsze szanse wpdaki - pod warunkiem że odbiorca zna punkt odniesienia.

 

Co do niezależności recenzji to... na AS przecież takie eksperymenty były.. mówię o konkursach polegającuch na testowaniu sprzętu i napisaniu recenzji po testach - osoba z najlepszą recenzją zostawała właścicielem testowanego sprzętu...

Czy były to rzetelne opinie.. nie wiem żadnego sprzętu z tych testowanych nie słyszałem.

 

Ale myślę że to bardzo dobra opcja... jest wiele osób na forum, które bezinteresownie bardzo rzetelnie są w stanie doradzić ... a może by tak Dystrybutorzy wysyłali by sprzęt na takie testy.. :)

Przecież sklepy i dystrybutorzy wysyłają sprzęt prywatnym klientom na testy.

Sprawdź nasze wyprzedaże, zapytaj o rabaty dla forumowiczów. 

https://sklep.rms.pl/wyprzedaz-promocje

Tak ale najczęściej po takich testach nie ma słowa recenzji na AS. Większość wątków kończy się zdaniem " zamówiłem kolumny itp. będą u mnie za 2 dni" i koniec wątku. :/

Tak ale najczęściej po takich testach nie ma słowa recenzji na AS. Większość wątków kończy się zdaniem " zamówiłem kolumny itp. będą u mnie za 2 dni" i koniec wątku. :/

 

Ale taka recenzja ma swą wartość wyłącznie w przypadku wzmacniaczy. I to jedynie w aspektach takich jak, szybkość i poziom zniekształceń, ponieważ resztę deprymuje sam słuchający, źródła jakimi dysponuje, a przede wszystkim głośniki i pomieszczenie odsłuchowe.

Nic nie daje bajecznie kwiecisty opis red. Pacuły o brzmieniu danego urządzenia czy głośników, ponieważ są to wyłącznie jego subiektywne wrażenia w jego konkretnym pomieszczeniu odsłuchowym. U każdego bez wyjątku, będzie to brzmienie INNE od tego z recenzji.

 

Włodek.

Co do niezależności recenzji to... na AS przecież takie eksperymenty były.. mówię o konkursach polegającuch na testowaniu sprzętu i napisaniu recenzji po testach - osoba z najlepszą recenzją zostawała właścicielem testowanego sprzętu...

 

Kiedyś wziąłem udział w takim konkursie na recenzję pewnych kolumn, które były też nagrodą. Konkurs wygrał ten kto najbardziej je zachwalał i kwieciście to opisał. Dla mnie subiektywnie te kolumny były kiepskie wręcz marne czego nie ukrywałem w swoim opisie. Starałem się jedynie być uprzejmy w tej krytyce bo przecież efektem ew. wygranej miał być prezent. Dostałem bodajże jeden czy dwa głosy. Jak czytałem inne recenzje to miałem wrażenie, że dostałem do testu zupełnie inne kolumny.

Wnioski z tego takie, że z opinią jest z d...ą , każdy ma swoją. Drugi to taki, że w recenzji zawsze jest jakiś interes, w tym wypadku była to chęć otrzymania nagrody co powodowało, że recenzje były prawie wyłącznie bardzo pozytywne bo piszący być może słusznie założyli, że krytykując obniżają swoje szanse na zwycięstwo.

Rozstrzygnięcie było jednak zależne głównie od tego, kto ma więcej znajomych na forum.

Kiedyś wziąłem udział w takim konkursie na recenzję pewnych kolumn, które były też nagrodą. Konkurs wygrał ten kto najbardziej je zachwalał i kwieciście to opisał. Dla mnie subiektywnie te kolumny były kiepskie wręcz marne czego nie ukrywałem w swoim opisie. Starałem się jedynie być uprzejmy w tej krytyce bo przecież efektem ew. wygranej miał być prezent. Dostałem bodajże jeden czy dwa głosy. Jak czytałem inne recenzje to miałem wrażenie, że dostałem do testu zupełnie inne kolumny.

Wnioski z tego takie, że z opinią jest z d...ą , każdy ma swoją. Drugi to taki, że w recenzji zawsze jest jakiś interes, w tym wypadku była to chęć otrzymania nagrody co powodowało, że recenzje były prawie wyłącznie bardzo pozytywne bo piszący być może słusznie założyli, że krytykując obniżają swoje szanse na zwycięstwo.

Rozstrzygnięcie było jednak zależne głównie od tego, kto ma więcej znajomych na forum.

 

Założenia tego konkursu były wypaczone. W takich sytuacjach nobilitacja społeczna jest największą nagrodą w udziale w takich konkursach. Ludzie się garną i często wręcz proszą aby zostać na jakimś forum recenzentem lub moderatorem. Otrzymują dzięki temu wzrost własnego statusu społecznego, prestiż i znajomości. To często są większe wartości niż korzyści materialne. Owszem, można pewne recenzje nagrodzić jakimś niedrogim podarunkiem, ale nie powinien to być recenzowany sprzęt, a jednym z kryteriów takiej oceny mogłaby wręcz być obiektywizm :)

 

 

Pamiętam że opinie w tych konkursach były mocno pozytywne... co faktycznie jest podejrzane bo jaka budżetówka gra tak bez ewidentnych wpadek..

 

Miałem na myśli osoby z AS z wiedzą i ogromnym doświadczeniem... Ale one są już na wyższym poziomie i cenowym i jakościowym.. a sprzęt popularny już dla nich taki atrakcyjny do testu nie jest. Zresztą mają własną wizję kierunku zmian.

 

Konkludując: recenzja powinna zawierać technikalia i testy laboratorium - wykres jednak sporo mówi.. chociaż odrobinę ujrywa barwę.. ale ta jest pochodną materiału membran itp.

 

Chyba jednak każda żetelna opinia jest tylko subiektywnie żetelna :)..

Gość

(Konto usunięte)

U każdego bez wyjątku, będzie to brzmienie INNE od tego z recenzji.

 

Różnice będą zawsze ale charakter/cechy główne wszędzie będą słyszalne. Np. Harbeth-y u każdego grają jak Harbeth-y.

Różnice będą zawsze ale charakter/cechy główne wszędzie będą słyszalne. Np. Harbeth-y u każdego grają jak Harbeth-y.

 

Tak. Każde urządzenie audio gra tak jak gra.

Ale opis jego brzmienia będzie jedynie subiektywnym opisem wypadkowej brzmienia urządzenia w danym pomieszczeniu odsłuchowym i preferencji opisującego. Inaczej się nie da. Te same Habeth'y w moim 32mkw o wysokości 3,4m z adaptacją w kierunku wyrównanego rozpraszania dźwięku ponad jego tłumienie, zagrają wypadkowo całkowicie inaczej niż u Ciebie i absolutnie inaczej jak w pomiarowej komorze bezechowej.

 

Włodek.

Jedynie subiektywny opis. :)

 

Dokładnie tak. Mając świadomość, że słyszenie brzmienia to umiejętność osobnicza, wyszkolona z wiekiem i u każdego z nas inna. I nie ma tu nic do rzeczy, że Sonus Faber gra jak SF, Harbeth gra jak Harbeth, a stare radio lampowe jak własnie stare radio lampowe :-)

Kiedy Ty opiszesz co w każdym z tych przypadków słyszysz i jak te aspekty brzmienia odbierasz, to będzie się w wielu miejscach różnic od mojego opisu. I to czasami drastycznie. Stad takie różnice w recenzjach tego samego urządzenia zamieszczanych w różnych opiniotwórczych źródłach audio. Sprawe płatnego marketingu pomijam. :-)

 

Włodek.

Mając świadomość, że słyszenie brzmienia to umiejętność osobnicza, wyszkolona z wiekiem i u każdego z nas inna.

Zawsze można na nowo uformować czyjeś preferencje i kryteria ocena. Szczególnie skuteczna jest taka edukacja grupowa :) Wtedy ktoś doznaje olśnienia i wyznacza mu się drogę do prawdziwego raju :)

Gość

(Konto usunięte)

Dokładnie tak. Mając świadomość, że słyszenie brzmienia to umiejętność osobnicza, wyszkolona z wiekiem i u każdego z nas inna. I nie ma tu nic do rzeczy, że Sonus Faber gra jak SF, Harbeth gra jak Harbeth, a stare radio lampowe jak własnie stare radio lampowe :-)

 

Moim zdaniem racji nie masz. Piszesz, że spotykasz się z kolegami na odsłuchy muzyki u Ciebie - nie mów, że nie wymieniacie się spostrzeżeniami i ocenami na temat tego co słyszycie. Czy są drastyczne różnice w tych opisach?

 

Bardziej widzę problem w braku jakiegoś wspólnego standaryzowanego języka przy opisywaniu tego co słyszymy. Znam parę grup polskich audiofili i język mają odrobinę inny. I nie tylko sam język ale i priorytetyzację akcentów. Np. dla mnie najważniejszą jest barwa max zbliżona do naturalnej. U mojego kolegi - rytm/synchronizacja. Słuchaniu i opisywaniu trzeba się uczyć ale do tego trzeba mieć dostęp do różnych systemów w różnych pokojach i nauczyciela - słyszącego zaufanego przyjaciela.

 

Specyficzność brzmienia monitorów szkoły BBC (Harbeth, Spendor, Stirling, ...) wynika z ich budowy i koncepcji: "grająca" cienka obudowa oraz ciepła odrobinę "wypchnięta" średnica. Słyszę to w każdym pomieszczeniu. Oczywiście w zależności od parametrów pokoju będą niuanse w brzmieniu: w mocno wytłumionych pokojach będzie dźwięk bardziej "martwy" z gorszą stereofonia, w "zimnych" akustycznie pokojach będzie bardziej rozdmuchana stereofonia i przesunięcie tonalności w górę. Jakość basu może być też inna. Ale średnica i wibrująca sklejka będzie dominowała zawsze. Tak samo jak np. kopułka tytanowa - przy każdej aplikacji jest zbyt zimna IMHO precyzja. SF stare i nowe to są dwie rożne szkoły grania.

Moim zdaniem racji nie masz. Piszesz, że spotykasz się z kolegami na odsłuchy muzyki u Ciebie - nie mów, że nie wymieniacie się spostrzeżeniami i ocenami na temat tego co słyszycie. Czy są drastyczne różnice w tych opisach?

 

Nie tak Jurko.

Spotykamy się u kolegi Hindusa z racji posiadanych przez niego sal odsłuchowych - kinowej i muzycznej - profesjonalnie wykonanych w jego posiadłości. Klasa zestawów audio w obu salach jest dla reszty z nas nieosiągalna. Cóż - my przy nim to niczym chudopachołkowie jedynie, jeśli chodzi o możliwości inwestowania w nasze hobby :-)))

A dyskusje na temat brzmienia? Zdarzają się i to nie raz bardzo gorące i owe z reguły angażują naszego profesorka do rozstrzygania, a raczej przy pomocy nauki i techniki wskazywania konsensusu w naszych sporach :-) Nasze dyskusje w 90% dotyczą słuchanych dzieł i kunsztu ich wykonawców. Doprawdy uwierz mi, granie kabli interesuje mnie jak i moich przyjaciół WYŁĄCZNIE wtedy, kiedy usłyszymy że degraduje dźwięk jaki doskonale znamy. My zwyczajnie nie słuchamy zestawów jakimi dysponuje nasz Przyjaciel, one są doskonałe. Możemy spokojnie z pełnym zaufaniem poswiecic sie słuchaniu i dyskusji o muzyce, muzykach i wykonawcach, aranżacjach i kunszcie realizatorów nagrań.

 

Bardziej widzę problem w braku jakiegoś wspólnego standaryzowanego języka przy opisywaniu tego co słyszymy. Znam parę grup polskich audiofili i język mają odrobinę inny. I nie tylko sam język ale i priorytetyzację akcentów.

 

Masz dużo racji. Nas jest czterech przyjaciół a każdy innej narodowości. Zatem nasze wzorce muzyczne i naleciałości narodowościowe i kulturowe są bardzo różne. Może orientujesz się w różnicy wzorca muzycznego Narodów Azji? Ja muzyki regionalnej Indii, Pakistanu, Chin, Korei, słuchać z przyjemnością nie potrafię :-( A Japońską owszem??? :-) A jednak podczas słuchania klasyki, Jazzu, Opery, doskonale znajdujemy wspólna płaszczyznę opisową i elementy wspólnego zachwytu ową muzyką.

 

Reszta Twojego wpisu potwierdza to co już napisałem we wcześniejszych wpisach, zatem dalsze moje dywagacje są zbędne.

 

Włodek.

Gość

(Konto usunięte)

Może orientujesz się w różnicy wzorca muzycznego Narodów Azji? Ja muzyki regionalnej Indii, Pakistanu, Chin, Korei, słuchać z przyjemnością nie potrafię :-(

 

Dosyć dobrze znam filozofię hinduską ale z muzyką mam problem: jest nazbyt skomplikowana i bardzo symboliczna. Tak samo jak taniec. A struktura tych symboli bardzo jest związana z tradycją (religią i filozofią). Mam kilka płyt z muzyką hinduską ale nastrój do ich słuchania mam rzadko. Ale turecką czy arabską jak najbardziej słucham. Jazzu jest sporo z motywami wschodnimi, rok też się spotyka.

 

Jeden z najlepszych koncertów kameralnych, który kiedykolwiek słyszałem - mistrz oud (iracki Kurd Naseer Shamma) grał ze swoimi studentami. Grały z takim entuzjazmem, energią i radością...

 

Bardzo lubię muzykę Cyrila Morin. Jest co prawda białym Francuzem ale sporo ma muzyki wschodniej. Jego soundtrack do dokumentalnego filmu Ayurveda: The Art of Being oprócz tego, że jest bardzo przyjemny w słuchaniu to jeszcze leczy ból głowy ze skutecznością 90%/ :)

Mam kilka płyt z muzyką hinduską ale nastrój do ich słuchania mam rzadko. Ale turecką czy arabską jak najbardziej słucham.

 

To ja na zakończenie tego Off w wątku, narażę się braciom Patriotom dzisiejszej Polski. Bardzo lubię i cenie muzykę żydowską - tak zwana klezmerską. Dla mnie to jedna ze szlachetniejszych form jazzu. Tutaj mój ukłon dla Krakusów za festiwal na krakowskim Kazimierzu.

 

Włodek.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.