studio16

[wolf3]

... jest zrobiony na zamówienie ... czyste srebro 1,5 kwadrat ;)

[Imacman]

... jest zrobiony na zamówienie ... czyste srebro 1,5 kwadrat ;)

 

Dzięki :)

[palton]

Panowie, w kwestii Phasta ... przecież to wzmacniacz lampowy, a więc można powiedzieć, że to wiele wzmacniaczy w jednym... Kwestia odpowiedniego doboru lamp (ilość kombinacji jest ogromna) i ustawienia ich biasu. Ustawienie zawiera dosyć duże widełki, a więc i tutaj nieco możemy wpływać na dźwięk. Poza tym, kierunek sieciówki (zawsze jedna "polaryzacja" daje szybszy, a druga bardziej wypełniony dźwięk). Wpięcie wzmacniacza w miejsce innego zgranego z resztą systemu, to niemal zawsze jego przegrana. Trzeba popracować nad całością, w tym kablami, a nawet czasami ustawieniem kolumn i ustrojów.

Porównywaliśmy kiedyś Amplifona z Phastem i wtedy ten drugi był znacznie lepszy. Jednak kolumny były inne niż S16Hz, oczywiście też to co powiedziałem o lampach ma tu zastosowanie. Nie jest wykluczone, że Amplifon z innymi lampami, nie byłby lepszy. Porównani o którym mówię było zbyt krótkie, więc ostatecznych ocen bym nie wyciągał. Jednak uważam, że warto sprawdzić jeszcze raz Phasta, bo połączenie z kolumnami Grzegorza, wydaje mi się być bardzo fajnym pomysłem.

 

Znalazłem to krótkie porównanie:

http://www.audiostereo.pl/kujawsko-pomorskie-odsluchy_76967.html/page__view__findpost__p__2315046

Edytowane 6 Lipca 2013 przez palton
literówka

[Elmero]

W takin razie i ja podzielę się z szanownymi klubowiczami moimi wrażeniami odnośnie połączenia Minas Anor IIIs i produktu firmy Phast.

W środę dzięki uprzejmości Starego Audiofila, w moim mieszkaniu pojawiły się ( i stoją do dziś ) monobloki wraz z dedykowanym do nich przedwzmacniaczem. jaki mam system dostępne a "O mnie" dodać należy jeszcze DIY DAC na kości BB 1796 z sygnałem wypuszczonym na lampę ECC88. koniec przynudzania, przejdźmy do konkretów.

Gdy sprzęt wyrzucił z siebie pierwsze dźwięki ( w cd była Coma, jestem rokowiec więc zaczynam od takiej muzyki ) usiadłem z wrażenia, spodziewałem się ciekawych rzeczy, ale nie tego, dotarło do mnie, że to wzmacniacz niestety nie dla mnie ;) brak mu hmm..... ciężko to określić, chyba dynamiki i takiego prostymi słowami określanego "jebnię....cia", to subiektywne wrażenia, ale jak sami zapewne wiecie, w muzyce jest tak, że jest ona w stanie podnieść nam tak emocja, że sierść staje na rękach ;), tu tego niestety nie ma, jeszcze jedna istotna wada tych monobloczków, a mianowicie gra "za słodko" , tak wiem, takie granie z triody, ale dlaczego stara się ładnie opakować brudno grającą gitarę, to tego nie wiem. Jeszcze jedna, ale ostatnia wada, to brak mi wypełnienia basu, jest fajny, zróżnicowany, ale cienki, a tego nie lubię.

Przejdźmy do zalet ;)

No gra właśnie z triody, ehh, wybrzmienia, barwa naprawdę rewelacyjna, niesamowita średnica, i wbrew wcześniejszej opinii Maszy, świetna góra pasma. W innym repertuarze muzycznym ( bardziej audiofilskim ;P ) np. Michel Godard "Monteverdi" słychać wszystkie smaczki, "mlaśnięcia" ;P, wybrzmienia i ogrom pomieszczenia gdzie to nagrano, naprawdę robi wrażenie. W trudnym i ciężkim materiale jakim jest płyta "Valtari" grupy Sigur Rose, Phast poradził sobie bardzo dobrze.

Kończąc moje wywody, im dłużej słuchałem Phasta w domu, tym bardziej się do niego przekonywałem, nie wiej jak to możliwe, ale to cukierkowe granie nawet zaczęło mi się podobać ;) W moim systemie nie zauważono problemów w konfiguracji Phast i Minas Anor ( specjalnie dla chęci zweryfikowania informacji wcześniejszych, pożyczyłem Phasta ).

Jeśli ktoś szuka wzmaka do ostrych, szybkich i dynamicznych brzmień, moim zdaniem Phast nie jest dla niego, ale w mniejszych składach sprawdza się bardzo dobrze.

Osobiście nie kupił bym go dla siebie, ale sprzęt ma więcej zalet niż wad i godny jest polecenia, a po odsłuchu przecież każdy sobie sam wyrobi opinię na ich temat.

Mam nadzieję, że nie zanudziłem was tym słowotokiem.

Pozdrawiam

Mariusz

[Rezyslaw]

Panowie, w kwestii Phasta ... przecież to wzmacniacz lampowy, a więc można powiedzieć, że to wiele wzmacniaczy w jednym... Kwestia odpowiedniego doboru lamp (ilość kombinacji jest ogromna) i ustawienia ich biasu. Ustawienie zawiera dosyć duże widełki, a więc i tutaj nieco możemy wpływać na dźwięk. Poza tym, kierunek sieciówki (zawsze jedna "polaryzacja" daje szybszy, a druga bardziej wypełniony dźwięk). Wpięcie wzmacniacza w miejsce innego zgranego z resztą systemu, to niemal zawsze jego przegrana. Trzeba popracować nad całością, w tym kablami, a nawet czasami ustawieniem kolumn i ustrojów.

Porównywaliśmy kiedyś Amplifona z Phastem i wtedy ten drugi był znacznie lepszy. Jednak kolumny były inne niż S16Hz, oczywiście też to co powiedziałem o lampach ma tu zastosowanie. Nie jest wykluczone, że Amplifon z innymi lampami, nie byłby lepszy. Porównani o którym mówię było zbyt krótkie, więc ostatecznych ocen bym nie wyciągał. Jednak uważam, że warto sprawdzić jeszcze raz Phasta, bo połączenie z kolumnami Grzegorza, wydaje mi się być bardzo fajnym pomysłem.

 

Znalazłem to krótkie porównanie:

http://www.audiostereo.pl/kujawsko-pomorskie-odsluchy_76967.html/page__view__findpost__p__2315046

jaki ma sens porównywanie klocka modyfikowanego z firmowym i jaki ma sens robienie odsłuchu lampiaków w krótkich interwałach czasowych gdzie lampiak potrzebuje min pół godziny na rozkręcenie się

tak czy inaczej, wg mnie, zestawienie phasta i kolumn S16Hz jest bardzo dobrym wyborem

Edytowane 7 Lipca 2013 przez Rezyslaw

[palton]

jaki ma sens porównywanie klocka modyfikowanego z firmowym

??? Niby jaki klocek był modyfikowany?

 

jaki ma sens robienie odsłuchu lampiaków w krótkich interwałach czasowych gdzie lampiak potrzebuje min pół godziny na rozkręcenie się

Gdzie to wyczytałeś?

 

 

 

 

Panowie, a w szczególności Elmero - każdy wzmacniacz lampowy, ma wiele sygnatur dźwięku. Jest to zależne w znaczniej mierze od lamp, a także innych czynników, które wymieniłem w swoim poprzednim poście. Jeśli słuchacie wzmacniacza lampowego z lampami dobranymi pod inny sprzęt, lub z jakimiś przypadkowymi, to w zasadzie nie znacie jakości tego wzmacniacza. Przecież to jest elementarz...

 

S16Hz to fajne kolumny, ale jak każde, tak i te wymagają starannego doboru. Jeśli tego nie zrobicie, to wyciągniecie z nich zaledwie część ich potencjału.

[Alighieri]

S16Hz to fajne kolumny, ale jak każde, tak i te wymagają starannego doboru. Jeśli tego nie zrobicie, to wyciągniecie z nich zaledwie część ich potencjału.

Pan Grzegorz at least imho is not wizard still he's a kind of gentleman who projektuje i sprzedaje kolumny of oustanding range (considering actual days). W odróżnieniu od wielu userow widziałem i slyszalem truly great stuff. Still deal of S16Hz is the real deal not wannabe. Be mindfull of that. I'am old tired man or audiophile experienced as you prefer. Still its my take on case of S16Hz is its my way or the highway for thos who do not understand that world gone foward. Edytowane 7 Lipca 2013 przez Alighieri

[wolf3]

Co do Phasta nie będę się wypowiadał, gdyż niestety nie miałem przyjemności jeszcze go posłuchać ...

Natomiast mogę jeszcze raz zarekomendować zestawienie, dzięki któremu większość miłośników lampowców będzie wniebowzięta. Minas Anor Premium + Cayin A88t na Genelexach Gold Lion + Preamp P.Waldemara z Łomianek + kable Vovox Vocalis + dobre sprawdzone cd (moje ma z 15 lat).

Napiszę krótko płyta "The Best of Dire Straits & Mark Knopfler - Private Investigations" po prostu ryje beret... wokale nieskazitelnie czyste, zarazem pełne życia i expresji. Szybkie i mocne kopnięcie basu robi niesamowite wrażenie.. dłuższe słuchanie tej płyty po raz kolejny nadal ekscytuje. To swietna rewelacyjna płyta, na Minasach Premium ... bajka.

 

Także płyty ... Diana Krall- The Look Of Love, Linn selektions, Best Audiophile Voices ... nie pozostawiają złudzenia, powyższe zestawienie gra wybornie. Przestrzeń, lekkość, ogromna szczegółowość i lekkie ocieplenie sprawia iż słuchanie muzyki sprawia ogromną przyjemność.

 

Oczywiście to tylko przykład jak iść na skróty, aby nie błądzić i po omacku nie szukać tej jednej jedynej lampy która mogłaby z nami zamieszkać na b.długo... Nasz Grzegorz ma cenne dla nas kontakty (m.in. inż.Stelmach, P. Waldemar, b.uczciwy serwisant z Tychów...) więc odrobinę wykorzystując jego i jego doświadczenie, możemy uszczęśliwić się na długo... niemal bezboleśnie ;)))

 

To co napisałem tyczy się oczywiście osób, które rozpoczęły przygodę z muzyką przez duże "M" nie tak dawno i chcą prostą i krótką receptę na radość .....

 

Edytowane 8 Lipca 2013 przez wolf3

[Alighieri]

@Wolf2 i'm glad you still alive at this ungodly hour, I thought i'am only Dracul at this hour to play the Shield of S16Hz.

Edytowane 8 Lipca 2013 przez Alighieri

[Rezyslaw]

Palton przepraszam ,coś niedoczytałem

[terror twins]

Co do Phasta nie będę się wypowiadał, gdyż niestety nie miałem przyjemności jeszcze go posłuchać ...

Natomiast mogę jeszcze raz zarekomendować zestawienie, dzięki któremu większość miłośników lampowców będzie wniebowzięta. Minas Anor Premium + Cayin A88t na Genelexach Gold Lion + Preamp P.Waldemara z Łomianek + kable Vovox Vocalis + dobre sprawdzone cd (moje ma z 15 lat).

Napiszę krótko płyta "The Best of Dire Straits & Mark Knopfler - Private Investigations" po prostu ryje beret... wokale nieskazitelnie czyste, zarazem pełne życia i expresji. Szybkie i mocne kopnięcie basu robi niesamowite wrażenie.. dłuższe słuchanie tej płyty po raz kolejny nadal ekscytuje. To swietna rewelacyjna płyta, na Minasach Premium ... bajka.

 

Także płyty ... Diana Krall- The Look Of Love, Linn selektions, Best Audiophile Voices ... nie pozostawiają złudzenia, powyższe zestawienie gra wybornie. Przestrzeń, lekkość, ogromna szczegółowość i lekkie ocieplenie sprawia iż słuchanie muzyki sprawia ogromną przyjemność.

 

Oczywiście to tylko przykład jak iść na skróty, aby nie błądzić i po omacku nie szukać tej jednej jedynej lampy która mogłaby z nami zamieszkać na b.długo... Nasz Grzegorz ma cenne dla nas kontakty (m.in. inż.Stelmach, P. Waldemar, b.uczciwy serwisant z Tychów...) więc odrobinę wykorzystując jego i jego doświadczenie, możemy uszczęśliwić się na długo... niemal bezboleśnie ;)))

 

To co napisałem tyczy się oczywiście osób, które rozpoczęły przygodę z muzyką przez duże "M" nie tak dawno i chcą prostą i krótką receptę na radość .....

 

 

i to jest to.

[Studio16Hertz]

W takin razie i ja podzielę się z szanownymi klubowiczami moimi wrażeniami odnośnie połączenia Minas Anor IIIs i produktu firmy Phast.

W środę dzięki uprzejmości Starego Audiofila, w moim mieszkaniu pojawiły się ( i stoją do dziś ) monobloki wraz z dedykowanym do nich przedwzmacniaczem. jaki mam system dostępne a "O mnie" dodać należy jeszcze DIY DAC na kości BB 1796 z sygnałem wypuszczonym na lampę ECC88. koniec przynudzania, przejdźmy do konkretów.

Gdy sprzęt wyrzucił z siebie pierwsze dźwięki ( w cd była Coma, jestem rokowiec więc zaczynam od takiej muzyki ) usiadłem z wrażenia, spodziewałem się ciekawych rzeczy, ale nie tego, dotarło do mnie, że to wzmacniacz niestety nie dla mnie ;) brak mu hmm..... ciężko to określić, chyba dynamiki i takiego prostymi słowami określanego "jebnię....cia", to subiektywne wrażenia, ale jak sami zapewne wiecie, w muzyce jest tak, że jest ona w stanie podnieść nam tak emocja, że sierść staje na rękach ;), tu tego niestety nie ma, jeszcze jedna istotna wada tych monobloczków, a mianowicie gra "za słodko" , tak wiem, takie granie z triody, ale dlaczego stara się ładnie opakować brudno grającą gitarę, to tego nie wiem. Jeszcze jedna, ale ostatnia wada, to brak mi wypełnienia basu, jest fajny, zróżnicowany, ale cienki, a tego nie lubię.

Przejdźmy do zalet ;)

No gra właśnie z triody, ehh, wybrzmienia, barwa naprawdę rewelacyjna, niesamowita średnica, i wbrew wcześniejszej opinii Maszy, świetna góra pasma. W innym repertuarze muzycznym ( bardziej audiofilskim ;P ) np. Michel Godard "Monteverdi" słychać wszystkie smaczki, "mlaśnięcia" ;P, wybrzmienia i ogrom pomieszczenia gdzie to nagrano, naprawdę robi wrażenie. W trudnym i ciężkim materiale jakim jest płyta "Valtari" grupy Sigur Rose, Phast poradził sobie bardzo dobrze.

Kończąc moje wywody, im dłużej słuchałem Phasta w domu, tym bardziej się do niego przekonywałem, nie wiej jak to możliwe, ale to cukierkowe granie nawet zaczęło mi się podobać ;) W moim systemie nie zauważono problemów w konfiguracji Phast i Minas Anor ( specjalnie dla chęci zweryfikowania informacji wcześniejszych, pożyczyłem Phasta ).

Jeśli ktoś szuka wzmaka do ostrych, szybkich i dynamicznych brzmień, moim zdaniem Phast nie jest dla niego, ale w mniejszych składach sprawdza się bardzo dobrze.

Osobiście nie kupił bym go dla siebie, ale sprzęt ma więcej zalet niż wad i godny jest polecenia, a po odsłuchu przecież każdy sobie sam wyrobi opinię na ich temat.

Mam nadzieję, że nie zanudziłem was tym słowotokiem.

Pozdrawiam

Mariusz

 

Gdybym miał osobiście opisać brzmienie lampy 6C33 w układzie SE zrobił bym to słowo w słowo jak Elmero. Dotyczy to Phasta , monobloków p.Waldka D. i Ayona Sparka III którego także miałem.

Oczywiście ktoś powie że różnice między nimi będą ,tak rzecz jasna są , jest to kwestia preampu ,taki Ayon Spark III jak dostanie zewnętrzny preamp dopiero zaczyna grać ,Phast zapewne na trafach lundahl zagra korzystniej, pomijając jakość użytych części - także będą różnice , lecz wszystkie te rozwiązania można zamknąć w widełkach dla dźwięku przypisanego pojedynczej triodzie 6C33 . Wybrzmienia ,barwa góry ,aksamit średnicy do jazzu rewelacja .Do rocka ,zbyt mało konkretnego walnięcia (dotyczy to współpracy z kolumnami 90-93db prawdziwej efektywności i lekkich membran głośników basowych) .Z trudniejszymi scanspeakami 18W8545 węglowymi niemal w ogóle nie można dynamicznie słuchać ,a zapewne z kolumnami pow. 98-108 dB może być bardzo dobrze.

 

Ja osobiście użytkuję triodę 6C33 w ukladzie push pull ,czyli dwie lampy na kanał i mocy ok.35 watów .To jeden z wielu zestawów na których gram. Monobloki u mnie w posiadaniu od 2002 roku ,w zeszłym roku zamienione na inne także push pull 6C33 . I gdybym miał porównać do układu SE na pojedynczej 6C33 z Minas Anorami to ma kopa ,ma uderzenie ,czuć moc. Pozostaje ta sama filigranowa średnica pasma ,piękne wybrzmienia ale ma zdecydowanie większy power. Ale nie oznacza to że sterują te monobloki 3 drożne kolumny na 22cm scanspeaku jak CREDO - nie sterują niestety .Bas jest obszerny i nie najlepiej kontrolowany. Ta konstrukcja push pull na diabłach po prostu dla kolumn w miarę łatwo sterowalnych zapewnia już bardzo dobre słuchanie nieco cięższej muzyki. Ale mimo wszystko nie jest to uderzenie basu jak w dobrym tranzystorze i nie jest to motoryka basu jak w dobrej KT88 .Walory średnicy diabła niedostępne dla KT88.

Pisze o takim ogólnym schemacie brzmienia SE kontra push pull na „diabłach” ,wiadomo że dobra konfiguracja kablarska poprawi walory całego systemu. Przetwornik,czy odpowiedni schemat dźwięku DAC'a wpasowany w system to także pomoże całemu kompletnemu systemowi. Budując każdy system trzeba to zrobić z głową na zasadzie pasujących do siebie urządzeń. To większość z nas wie ,najwięcej czasu /pieniędzy musimy poświęcić na dobranie pasujących do siebie zabawek audio.

 

Te jasne monobloki to obecne push pulle ,na transformatorach EDIS Olsztyn, te "szuflady" to poprzednie MPM na transformatorach głośnikowych Amplifona - dużej różnicy pomiędzy tymi dwiema konstrukcjami nie ma .

[Rezyslaw]

nie wiem jak Wy ale ja wymiękam przy Vitasie,moja "rekomendacja"

 

http://www.youtube.com/watch?v=6bbmybLeCeU

[triode]

u mnie na folkowo ze Stockfish,kolejna płyta w drodze:

[Rezyslaw]

U mnie miejsce Amplifona WT 40 zastąpił Krell KSA-50 MKII, Audiolab 8000CD przy tej końcówie wygląda jak naleśnik

[omen]

Rezysław, a jak dźwięk ? Czy amplifon musi się wstydzić ?

[Rezyslaw]

Nie ma teraz pre ale słuchałem tej końcówki z magnepanami i efekt jest piorunujący,pomijając niedomagania magnepanów z zejściem na basie

[Patryk-1980]

REZYSLAW

 

Pogratulować tego potwora A klasowego :)

To trzymać będzie Ariesy na basie zapewne.

Czekamy na opis grania.

Pzdr.

[triode]

Gratulacje Paweł!Ta końcówa to legenda.Ostrzegam jednocześnie-dłuższy kontakt z Krellem uzależnia.

[Rezyslaw]

Preamp(lampowy) mam klepnięty ale nie mam czasu po niego jechać,sam "król" praktycznie się nie grzeje nawet z trudnym obciążeniem,jak tylko temperatura mu podskoczy włącza się ultracicha wentylacja

[omen]

Rezysław z tej aukcji ?

http://allegro.pl/przedwzmacniacz-koncowka-krell-ksa-50-mk2-pam-i3388288073.html

[Studio16Hertz]

U mnie miejsce Amplifona WT 40 zastąpił Krell KSA-50 MKII, Audiolab 8000CD przy tej końcówie wygląda jak naleśnik

U mnie miejsce Amplifona WT 40 zastąpił Krell KSA-50 MKII, Audiolab 8000CD przy tej końcówie wygląda jak naleśnik

 

Gratulacje Paweł ,KSA 50 to chyba ta sama generacja co KSA 100 którego słuchałem i powiem że brzmi jak najlepsza lampa z domieszką tego co najlepsze w tranzystorze.

To dla kogoś kto ceni niesłychaną naturalność ,naturalizm .Piękne równe brzmienie. Też bym takiego przygarnął :-) . Opisz Paweł jak już będziesz miał preamp jak gra teraz u Ciebie system.

[Rezyslaw]

Dziękuję za miłe słowa,najważniejsze ,że końcówka jest zadbana i w perfekcyjnej kondyncji,są jeszcze na tym świecie pasjonaci i wyrwanie takiego "grala" to szczególna okazja

[lupo]

Gratulacje Rezyslaw tak udanego zakupu, mam nadzieję że skończyła się pogoń za króliczkiem :)

[Imacman]

Czy amplifon musi się wstydzić ?

 

Paweł gratuluję wyboru - Amplifon, to bardzo dobry wzmacniacz, ale niestety obaczony jest też wadami. Ja ostatnio też pożegnałem ten zacny piecyk i zakupiłem integrę w klasie A, może nie tak mocarną jak Paweł, ale z Minasami daje radę :)

Edytowane 20 Lipca 2013 przez Imacman

[nautilus81]

Gratulacje Rezyslaw tak udanego zakupu, mam nadzieję że skończyła się pogoń za króliczkiem :)

 

Nigdy się nie skończy:) i dlatego to hobby jest takie pasjonujące.

Pozdrawiam.

[stary audiofil]

Ja mam odmienne doswiadczenia, dobrze ze SA jeszcze nie przeczytal zacytowanej wypowiedzi... ;-)

 

Phast starego audiofila robił co chcial z kolumnami 88.5db na revelatorach.

A Piotrek slucha glownie rocka, pier...niecie bylo znakomite.

Choc prawda jest tez ze wszystko dzialo sie w malutkim pokoju na poddaszu przy uzyciu najwiekszego tweeku audio jaki spotkalem - skosami :-)

 

Palton dobrze gada, Phast Phastowi nie rowny, ta maszyna, jak to kazda lampa jest wybitnie podatna na modyfikacje i upgradey. Moj byly phast gra teraz w poznaniu, z kolumnami avangarde. Zagral lepiej od ancient audio 805 o ile sie nie myle i kilku inny h konstrukcji lampowych.

 

Stary wszystko rozumi................bo kazdy słucha jak może i umi................

[Rezyslaw]

z revelatorem phast dał jeszcze radę co nie oznacza że zapanuje nad revelatorem w innej aplikacji natomiast z illuminatorem będzie się pócić

 

z revelatorem phast dał jeszcze radę co nie oznacza że zapanuje nad revelatorem w innej aplikacji natomiast z illuminatorem będzie się pócić

[octavarium]

Phast starego audiofila robił co chcial z kolumnami 88.5db na revelatorach.

 

Jakie było pre i który Phast?

Rozważam powrót do ukraińskich monobloków ale nie za bardzo uśmiecha mi się zmiana kolumn.

[Gregonio]

Ja tez jestem fanem plyt Stockfisha :). Nie spoczne poki nie bede ich mial wszystkich :)

 

u mnie na folkowo ze Stockfish,kolejna płyta w drodze:

Ja tez jestem fanem plyt Stockfisha i nie spoczne dopoki nie bede mal ich wszystkich :)