Skocz do zawartości
IGNORED

Konsultacje w sprawie zmiany czasu


Przemysław_51508

Rekomendowane odpowiedzi

Jak Redliński pisał w 'Konopielce':

"Co innego wstawać latem, co innego - zimo".

 

I tu zgoda. Ja po zmianie czasu dochodzę do siebie trzy tygodnie. A gdy już się ustabilizuję i ułożę - ciach! znowu zmieniają...

Dziś już tylko najstarsze pokolenie używa papierowych programów telewizyjnych. Większość korzysta z programu TV w dekoderze, a ten nie jest trudno zaprogramować żeby wnosił stosowną poprawkę względem czasu "centralnego". Nie musi mieć nawet GPS, wystarczy podanie długości geograficznej w ustawieniach.

Większość korzysta z programu TV w dekoderze, a ten nie jest trudno zaprogramować żeby wnosił stosowną poprawkę względem czasu "centralnego".

To zależy jaki tuner, jaki odbiornik. W większości znanych mi przypadków jest to wręcz niemożliwe.

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Misiomor, albo przeginasz albo z nadmiaru czasu gimnastykujesz się intelektualnie dla samej gimnastyki tylko.

Umówienia się na określoną godzinę przez kogoś z Rzeszowa i Wrocławia w Zakopanem czy Sopocie wymagałoby kalkulacji obciążonych poważnym ryzykiem błędu, i/lub dodatkowych ustaleń, które są zupełnie zbędne. A jedna strefa czasowa w kraju wielkości Polski, to żaden problem, jeżeli teraz nie ma problemu z jedną strefą czasową dla Polski i Belgii na przykład.

 

Poradźmy sobie z bezsensownym przesuwanie godziny wte i wewte i wystarczy.

 

Dziś już tylko najstarsze pokolenie używa papierowych programów telewizyjnych.

Chcesz ich wykluczyć? Baaardzo nieładnie

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Kłopot w tym, że gnomon będzie dawał np. długość godziny (wg. swojej podziałki) zależną od pory roku itd.

 

To nie jest kłopot Wojtku a właśnie zaleta zegara słonecznego. On ZAWSZE wskazuje PRAWDZIWY upływ dnia słonecznego w miejscu w którym jest ustawiony. Obojętnie na jakiej szerokości geograficznej. Zawsze pokaże ile jeszcze mamy do południa i ile do zmierzchu. W każdej porze roku. Bo dla mnie rozbieżność pomiędzy południem słonecznym a wskazaniami umownego czasu okłamującego mnie o godzinę, wnoszą dyskomfort psychiczny. Znów ktoś nakazuje mi wieżyc, że jest tak jak sobie ustalił, a JA WIEM ŻE KŁAMIE.

A do funkcjonowania jako społeczeństwa techniczne i konsumpcyjne mamy chronometry o doskonałej jak dla ludzkiej codzienności dokładności odmierzania czasu nawet w mikrosekundach i nanosekundach :-)

W Anglii w wielu miastach i miasteczkach stoją zegary słoneczne, mam taki niedaleko swego domu:-) Dokładnie wiem kiedy w każdym dniu mam PRAWDZIWE południe :-) No chyba że leje i jest pełne zachmurzenie, wtedy nie widać "wskazówki zegara" ale i mój własny cień również w taka pogodę woli pozostawać w domu :-)

@ Less,

 

Ja wcale nie jestem zwolennikiem odejścia od obecnego systemu stref czasowych co ok. 15 stopni geograficznych, a więc godzinę czasową.

 

Próbuję sobie tylko wyobrazić jak mógłby funkcjonować system z czasem astronomicznym wszędzie - i wychodzi że z udziałem smarkfona dałoby się to zrobić właściwie bezproblemowo. Tylko solidnych zegarków mechanicznych żal.

 

Umówienie się ludzi z Rzeszowa i Wrocławia w Zakopanem nie jest żadnym problemem - spotkaliby się o określonej godzinie czasu zakopiańskiego, a nawigacja oprócz drogi wprowadziłaby jeszcze poprawki czasu - niewielkie, rzędu 10 minut. Natomiast zegarki w czasie jazdy przestawiałyby im się w sposób ciągły pod kontrolą GPS. Wadą mogłoby być szybsze zużywanie się baterii smarkfona.

 

PS. Czas słoneczny wcale nie jest taki świetny, bo godziny wschodu i zachodu Słońca i tak zależą od pory roku, więc jeżeli komuś bardzo na nich zależy to i tak musi co jakiś czas sprawdzać kiedy wypadają, natomiast południe jakościowo mało różni się od godziny 11:00 czy 13:00 - bo Słońce i tak jest wysoko. Natomiast godzina temperatury maksymalnej i tak wypada później niż astronomiczne południe, bo jest bezwładność cieplna powietrza, ziemi i wody.

 

To nie jest kłopot Wojtku a właśnie zaleta zegara słonecznego. On ZAWSZE wskazuje PRAWDZIWY upływ dnia słonecznego w miejscu w którym jest ustawiony. Obojętnie na jakiej szerokości geograficznej. Zawsze pokaże ile jeszcze mamy do południa i ile do zmierzchu. W każdej porze roku.

Południe to może i wskaże zawsze dobrze. Jednak odstępy czasowe do tego południa (zależnie od pór roku) już nie zawsze - przynajmniej gnomon. Z odstępami najlepiej radzi sobie tzw. zegar równikowy.

Południe to może i wskaże zawsze dobrze. Jednak odstępy czasowe do tego południa (zależnie od pór roku) już nie zawsze - przynajmniej gnomon. Z odstępami najlepiej radzi sobie tzw. zegar równikowy.

 

Mylisz sie Wojtku. Jeśli południe wskazuje ZAWSZE dobrze, to i upływ czasu od wschodu słońca do zachodu wskazuje równie DOBRZE.

To jedynie Ty masz problemy, ponieważ chcesz z zegara słonecznego uczynić chronometr odmierzający równe interwały czasu. To błąd. Czas mierzony w którym cień zegara słonecznego przebywa odcinek od jednego znacznika do drugiego jest zmienny. Jak widzę wiesz nawet od czego zalezy, a mimo to twierdzisz, że to Gnomon ma problemy ze wskazywaniem długości KAŻDEGO dnia słonecznego??? :-)

Jeszce raz powtórzę, Gnomon to nie jest chronometr do odmierzania sekund. To jest wskaźnik upływającego dnia. Bardzo dokładny wskaźnik ruchu Słońca nad horyzontem Gnomona.

Gość

(Konto usunięte)

Proponuję czas polski . Dwie godziny do tyłu a trzy do przodu czyli zawsze jedna godzina do przodu i co roku krócej śpimy o jedną godzinę i dłużej pracujemy o jedną godzinę na rok . Polska doba będzie "gumowa" i będzie miała więcej niż 24 godziny .

Mylisz sie Wojtku. Jeśli południe wskazuje ZAWSZE dobrze, to i upływ czasu od wschodu słońca do zachodu wskazuje równie DOBRZE.

To jedynie Ty masz problemy, ponieważ chcesz z zegara słonecznego uczynić chronometr odmierzający równe interwały czasu. To błąd. Czas mierzony w którym cień zegara słonecznego przebywa odcinek od jednego znacznika do drugiego jest zmienny. Jak widzę wiesz nawet od czego zalezy, a mimo to twierdzisz, że to Gnomon ma problemy ze wskazywaniem długości KAŻDEGO dnia słonecznego??? :-)

Jeszce raz powtórzę, Gnomon to nie jest chronometr do odmierzania sekund. To jest wskaźnik upływającego dnia. Bardzo dokładny wskaźnik ruchu Słońca nad horyzontem Gnomona.

Gnomon wcale nie wskazuje upływu dnia jakoś doskonale, bo o ile rzeczywiście południe wskazuje zawsze dobrze - z definicji niejako, to wschód i zachód Słońca zależą już od pory roku, więc jest problem z umieszczeniem pozostałych kresek podziałki.

 

Podejrzewam że nie byłoby wielką trudnością napisać symulator zegara słonecznego (choćby i gnomonu z długością wskazywanych przedziałów zależną od pory roku) na telefon komórkowy, korzystający z daty, godziny "oficjalnej" i GPS-u, jednak obawaiam się że byłyby duże opory z przyjęciem tego jako czasu funkcjonowania urzędów, pociągów i telewizji. Może i są jakieś New Age'owe argumenty za, jednak nie sądzę żeby spotkały się z powszechnym zrozumieniem, choćby dlatego że w takim systemie już w ogóle nie da się napisać rozkładu jazdy.

 

Już standard z normalnym zegarem (chronometrem), tylko że synchronizowanym do astronomicznego południa w danym miejscu, byłby problematyczny, zwłaszcza że tak definiowane doby wcale nie są idealnie równe, z uwagi na eliptyczność orbity Ziemi wokół Słońca.

Podejrzewam że nie byłoby wielką trudnością napisać symulator zegara słonecznego (choćby i gnomonu z długością wskazywanych przedziałów zależną od pory roku) na telefon komórkowy, korzystający z daty, godziny "oficjalnej" i GPS-u, jednak obawaiam się że byłyby duże opory z przyjęciem tego jako czasu funkcjonowania urzędów, pociągów i telewizji. Może i są jakieś New Age'owe argumenty za, jednak nie sądzę żeby spotkały się z powszechnym zrozumieniem, choćby dlatego że w takim systemie już w ogóle nie da się napisać rozkładu jazdy.

 

Ależ ja nie wnoszę głosu w sprawie odrzucenia posługiwania się chronometrycznym odmierzaniem czasu, bo to jest niemożliwe w cywilizacji o naszym poziomie rozwoju industrializacji.

Wyłącznie mój głos jest sprzeciwem wobec przyjętej nakazowo zmianie czasu z zimowego na letni. W dalszym ciągu nie jest to obowiązująca norma i inne Narody żyją bez tego zamieszania i dezorganizacji ludzkich organizmów. Sam przez większość swego życia żyłem bez tego "udoskonalenia" :-)

Wynalazek przekłamania czasu zegarowego ze względu na dostosowanie do potrzeb uprzemysłowienia ludzkiego życia poznałem z autopsji we własnym domu.

Otóż, mój ojciec nastawiał swój budzik zawsze o kwadrans wcześniej do rzeczywistego czasu podawanego przez Polskie Radio :-) Czynił to jak twierdził, aby uniemożliwić spóźnienie sie do pracy. Zatem w moim domu dokładny czas wskazywał sygnał I-ego programu PR, następnie zegar szafkowy a do tego ów tatowy, śpieszący sie według reszty o kwadrans. Do dzisiaj nie wiem jak to mogło być skuteczne dla ojca? :-) Jednak doskonale działało. Mój ojciec to doskonale zorganizowany i pedantyczny człowiek. Do dzisiaj, mimo swego wieku :-)

Sam jestem raczej przeciwny systemowi DST. Nie neguję jednak jego oczywistych zalet, takich jak lekkie opóźnienie wyjścia do pracy w zimę (względem czasu astronomicznego) i vice versa w lato. W ten sposób mamy częściowe sprzężenie czasu oficjalnego ze wschodem Słońca.

 

Natomiast spieszący się zegar pomaga nie-spóźnianiu się, choć na sobie wypraktykowałem, że powyżej 5 minut to się nie sprawdza, jeżeli dostosowanie się do tak chodzącego zegara oznaczałoby czekanie na przystanku za bezdurno, więc następnym razem bierzemy poprawkę i cały system szlag trafia.

 

Ciekawe też, że większość krajów stara się jednak należeć do stref czasowych lekko na wschód od swojego terytorium - u nas czas letni (obowiązujący przez większą część roku) jest GMT+2, a więc taki jak w Kijowie, nawet Francja i Hiszpania go stosuje. Islandia ma GMT (przez cały rok) mimo że leży znacznie dalej na zachód (na granicy stref GMT-2 i GMT-3). Może chodzi o pewną niwelację kulturowego przesunięcia funkcjonowania w stronę godzin późniejszych.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.