Skocz do zawartości
IGNORED

Co zamiast Monitor Audio BX2? Słaba średnica i przetrzeń z TA-F 570 ES.


wildbill

Rekomendowane odpowiedzi

zeta-j ma racje. Stare wzmcniacze Sony, Denon, Yamaha, Marantz i nawet Rotel to przezytek i wiekszosc pozytywnych opinii padlo na ich temat kiedy w Polsce krolowaly Technics i Diora.

 

W tym okresie szczytem w baltonie były niskie modele co najwyzej a nie seria ES

Idz do jakiegos salonu, popros o podlaczenie pierwszego lepszego wzmacniacza i przekonaj sie na wlasne uszy, ze swiat elektroniki idzie do przodu.

 

Wiekszosc budzetowki bedzie obecnie zrobiona na zasilaczu impulsowym i koncowce w kalsie D, jest to postep w miniaturyzacji i cieciu kosztow, ale na dzwiek to sie nie przeklada, a chyba o dzwiek w 1 kolejnosci w tej zabawie chodzi

teraz to przezytek i nowe wzmacniacze z zakresu cenowego 1500-3000 bija je na glowe i nie ma sie co oszukiwac ze jest inaczej.

 

 

Co kupisz za 1500z-3000l? Yamahe AS-501 lub 701, Denona PMA-720AE, czy Marantza PM-5005 to nie jest poziom nawet najnizszych modeli z lat 90 Denona, Pioneera czy innych producentów, spytalbym Ciebie czy robiles takie porownania ale wiem ze nie robiles, ja natomiast tak bo na codzien mam stycznosc z przerownymi sprzetami audio z roznych lat i klas cenowych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co za głupoty najniższe Denony czy Pioneery brzmią tragicznie ten pierwszy ma problem z budowaniem jakiejkolwiek sceny i upraszcza dżwięk do granic możliwości, a ten drugi wycina kompletnie tło dźwiękowe zamulacz jakich mało obie te firmy poza jakimiś tam wyjątkami nie miały pomysłu na dobry dźwięk przy nich taki współczesny budżetowy NAD C326 i tak jest znacznie lepszy, jak ktoś nie ma kasy to za parę stówek lepiej kupić np. NADa C350 i ominąć pre zagra bez porównania lepiej od budżetowych staroci...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W tym okresie szczytem w baltonie były niskie modele co najwyzej a nie seria ES

 

Wiekszosc budzetowki bedzie obecnie zrobiona na zasilaczu impulsowym i koncowce w kalsie D, jest to postep w miniaturyzacji i cieciu kosztow, ale na dzwiek to sie nie przeklada, a chyba o dzwiek w 1 kolejnosci w tej zabawie chodzi

 

 

Co kupisz za 1500z-3000l? Yamahe AS-501 lub 701, Denona PMA-720AE, czy Marantza PM-5005 to nie jest poziom nawet najnizszych modeli z lat 90 Denona, Pioneera czy innych producentów, spytalbym Ciebie czy robiles takie porownania ale wiem ze nie robiles, ja natomiast tak bo na codzien mam stycznosc z przerownymi sprzetami audio z roznych lat i klas cenowych

 

 

Gdybym nie porownywal to nie zabieralbym glosu.

A oprocz Baltony i Pewexu byli ludzie ktorzy mieli okazje kupic cos za granica. Moj ojciec czesto przywozil do domu nowy sprzet, bo mial ta sama chorobe co ja tylko w bardziej zaawansowanym stadium, wiec osluchalem sie troche tego.

Taki stary sprzet jest dobry dla kolekcjonerow i ludzi ktorzy maja jakis sentyment do klockow z tamtych lat, ale o ich lepszosci nad wspolczesnym sprzetem chyba nie ma co pisac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 1 miesiąc później...

Ostatecznie znalazłem następcę MA, a padło na inną, niemiecką markę. W tych samych pieniądzach, z tym jakże "marnym" wzmacniaczem Sony znalazłem to czego szukam: piękną średnicę, detaliczną górę bez piachu i jazgotu, szybki i dokładny bas. Scena szersza i głębsza. Konstrukcja 2,5 drożna. Dziękuję przychylnym osobom za porady i chęć rzeczowej pomocy. Specjalnie nie podaję marki i modelu na forum, bo przez niektórych przekonałem się, że nie warto - dla nich nie warto otwierać drzwi wiedzy. Mają zbyt ciasne głowy. Z pozostałych jeśli ktoś chętny się dowiedzieć - zapraszam na priv :)

 

Tak na zakończenie - Sony TA-F570 ES gra. Dla przeciętnie wyczulonego ucha z tego forum, jest na prawdę dobrze. Jak każdy wiekowy wzmacniacz, potrzebuje czasem serwisu, ale wtedy nic mu nie brakuje na tym poziomie jakościowym Stereo Hi-Fi. Będę szukał innych piecyków, bawił się, testował kiedy nadarzy się okazja i pewnie kiedyś zamienię Sony na coś innego, ale dla potencjalnie zastawiających się nad zakupem Sony ES - polecam w tej kategorii cenowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ! :-)))

U mnie też gra Sony i na razie nie szukam następcy.

Ciągle też twierdzę, że wzmacniacz to co najwyżej 20% jakości dźwięku, który usłyszymy;

a kolumny to jak dla mnie 70 %.

 

Ciekawe, czy na E, H, czy M ...albo się mylę :-(((

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może Ci którzy jadą po ES-ach mieli jakieś dobite trupy po przejściach lub przeszczepach. Nie wiem, ja nie słyszę różnicy (przynajmniej w ciągu słuchania kilku utworów) między podobnymi cenowo Rotelami, NADami z tych lat. Ważne też jest źródło dźwięku, czyli jak ktoś wyprodukował płytę lub jakiego przetwornika C/A używam.

 

Wracając do tytułu tematu - nie wiem z jakimi wzmacniaczami dobrze gra MA BX2, ale wiem, że nie zagra dobrze z Sony 570 ES i moim zdaniem rzeczywiście tym kolumnom wiele brakuje, choć wyglądają perfekcyjnie (wg mojego gustu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle kombinujesz - robili dokładnie to samo, co Ty ;-)))

Ale różnica jest taka, że nie traktowali jako wzorzec wzmacniacza, tylko uznali,

że np. MA, B&W, Klipsch, Paradigm, Technics albo inny wynalazek to kres ich poszukiwań w zakresie

kolumn i jeśli jest źle, to tylko wina napędu, który nie daje rady ...

Zobacz, ile jest wątków o dopasowaniu wzmacniacza, który ma rozwiązać wszystkie problemy ...

Jak Rumpelsztykiel w IV Shreku - też rozwiązał ;-)))

Jak już pisałem - kolumna decyduje i poszukiwania wzmacniaczy do wielu kolumn ww. marek czasem tylko

przynoszą efekt, ale po zmianie głośników okazuje się, że problemu wzmacniacza .... nigdy nie było.

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to prostsze stwierdzić czy mój wzmacniacz jest ok czy do dupy - wystarczy chwycić go pod pachę i połazić po ludziach, którzy mają inne kolumny. Prostsze niż łazić z kolumnami lub pożyczać wzmacniacz. Choć z drugiej strony trudniej upolować dobre kolumny i zorganizować bezpieczną wysyłkę, niż szukać wzmacniacza, który łatwo i bezpiecznie się przesyła w niedużym pudełku. Może stąd taka kolejność? :)

 

Tak jak wspomniałem gdzieś wyżej, tak duże odstępstwa od naturalności dźwięku (lub raczej od pełnego, wyrównanego pasma) jakie były w MA BX2 nie mogły pochodzić z niuansów brzmienia takiego czy innego wzmacniacza przyzwoitej klasy, z kabli, CD, itd. Dopiero teraz mogę bawić się w detale, szukać różnic w kablach, źródłach, ustawieniu kolumn w pokoju. Czyli jednak da się ;)

 

Twój szacunek 70/30 na przewagę kolumn we wpływie na dźwięk jest i dla mnie dość trafny, choć te liczby pewnie mogą nieco pływać w zależności od klasy sprzętu, ale faktem jest, że kolumna daje największe zmiany jakościowe. Choć pewnie należy tu dodać - kolumna + pomieszczenie. Pamiętam moje początki z lepszym audio niż "jamnik" (ponad 20 lat temu), kiedy kupiłem pierwsze podłogówki 4-głośnikowe, które podłączyłem do gramofonu z wbudowanym wzmacniaczem 2x5 W. Nie muszę pisać jaka to była przepaść względem fabrycznych kolumienek Unitry lub jakichś tam 3-drożnych małych Technicsów z miniwieży. Oczywiście są też spektakularne różnice między wzmacniaczami, ale kolejność zostaje zachowana: kolumny -> wzmacniacz. To nie temat o car-audio, ale kto budował ten wie, że zasady są podobne: najpierw wygłuszenie nadwozia i dobre zamknięcie drzwi w których grają głośniki, później głośniki, a na końcu wzmacniacz i odtwarzacz. Odwrotna kolejność, to zła inwestycja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.