Skocz do zawartości
IGNORED

Dlaczego vinyl brzmi lepiej/inaczej niz CD?


Rekomendowane odpowiedzi

Masz choojowy system audio purple2, to i przestrzeni nie słyszysz. Poza tym, trzeba chociaż trochę się znać i mieć jako taki słuch, żeby cokolwiek usłyszeć, a ty, to raczej masz ucho słonia, więc sam rozumiesz co i jak. 

Parker's Mood

6 minut temu, iro III napisał:

To podłącz jedną z kolumn na opak...poprawi się przestrzeń stereo

spróbuj na youtube, ale daleko Ci jeszcze do Twojego ziomka Maćka S.

4 minuty temu, Chicago napisał:

Masz choojowy system

pliki flac i i słuchawki beyerdynamic t70p mi wystarczą

 

7 minut temu, Chicago napisał:

trzeba chociaż trochę się znać

na suwaku logarytmicznym?

 

7 minut temu, Chicago napisał:

mieć jako taki słuch

jeszcze wiem kiedy jestem w filharmonii a kiedy słucham płyty?

13 minut temu, purple2 napisał:

daleko Ci jeszcze do Twojego ziomka Maćka S.

Wiesz co?

Podsumuję Twoje dotychczasowe objawienia w tym wątku -

- co słychać?

- a siedzimy tu, nic się nie dzieje.

4 minuty temu, iro III napisał:

co słychać?

- a siedzimy tu, nic się nie dzieje.

to dokładnie ten skecz, tak jak mówisz nic ciekawego, zwykła matematyka

Gość

(Konto usunięte)

A ja glupi myslalem ze muzyka to tylko transjenty a dla was to taki.....transjent .....jak kon was kopnie w czolko....:))))))))

Mi wystarczy chocby taki...a wy kopcie sie dalej.

 

 Przemak to sobie pomarzyc o takich ....sesjach wiec musi tu brylowac .

Edytowane przez Moontan
31 minut temu, purple2 napisał:

jeszcze wiem kiedy jestem w filharmonii a kiedy słucham płyty?

No...że tak powiem, wielkość i wystrój tych pomieszczeń, znacząco różny jest?

Edytowane przez iro III
6 minut temu, iro III napisał:

No...że tak powiem, wielkość i wystrój tych pomieszczeń, znacząco różny jest?

za pomocą stereofonicznego systemu można przenieść akustycznie filharmonię do Twojego pokoju, ale nie może to być "stereo dla ubogich" z niewiadomo jaką charakterystyką fazową?

A kiedy purple2 byłeś ostatni raz w filharmonii? I w której filharmonii? I na czym? Pierwszy raz piszesz o muzyce klasycznej? Zapewne ściemniasz, ale napisz coś - przynajmniej będzie wesoło ?

Parker's Mood

Jesteś ściemniaczem, mitomanem  i opowiadaczem bajek. Ale fajnie, że jesteś - przynajmniej nie jest nudno i coś się dzieje w interesie ?

Parker's Mood

5 minut temu, Chicago napisał:

Jesteś ściemniaczem, mitomanem

jak wypatrzyłeś moje skromne posty na tak wielkim forum? polecam literaturę teorii obwodów, nie wierz Andersonowi i Eicherowi to szarlatani

32 minuty temu, purple2 napisał:

za pomocą stereofonicznego systemu można przenieść akustycznie filharmonię do Twojego pokoju

...razem ze 110 osobową orkiestrą symfoniczną, chórem i organami...nie wspominając o dyrygencie...być może na batutę miejsca już nie wystarczy.

2 minuty temu, purple2 napisał:

Eicherowi to szarlatani

Wywalić cały ECM na śmietnik? Już lecę...

 

Dawaj dalej - jest MOC.

Teraz już nie zacytuję "nic się nie dzieje", to byłoby niesprawiedliwe.

Edytowane przez iro III
4 minuty temu, iro III napisał:

razem ze 110 osobową orkiestrą symfoniczną

binauralna para szerokopasmowych mikrofonów i liniowa charakterystyka fazowa, człowiek słyszy stereofonicznie

12 minut temu, iro III napisał:

Dawaj dalej - jest MOC.

Teraz już nie zacytuję "nic się nie dzieje", to byłoby niesprawiedliwe.

błazen

1 godzinę temu, Moontan napisał:

Przemak to sobie pomarzyc o takich ....sesjach wiec musi tu brylowac .

Prawda, o zaakceptowaniu przez klienta takiego brzmienia basu mogę tylko marzyć. I to jest tymi dwoma mikrofonami nagrane? Myślę, że nie sądzę.

nagrywamy.com

4 minuty temu, purple2 napisał:

pozdrawiam

Wpierw przyodziej "nowe szaty", boś nagi.

Edytowane przez iro III
4 minuty temu, iro III napisał:

Wpierw przyodziej "nowe szaty", boś nagi.

a ty poczytaj trochę akademickich skryptów a nie "fachowej literatury"

9 godzin temu, purple2 napisał:

a w temacie siga polecam jm jarre oxygene

 

A nawet właśnie zapodałem go sobie, niestety, moja płyta akurat ta, nie powala ani dynamiką ani sceną. Teraz leci White Wings ~Vollenveidera i jest odjazd. Bajecznie nagrana.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
12 minut temu, Therion napisał:

ani dynamiką

dynamika to potoczne określenie wrażeń słuchowych, wbrew nazwie dynamika jest parametrem statycznym określającym rozpiętość amplitudy sygnału, ważniejszy jest czas reakcji toru na pojawienie się sygnału

 

20 minut temu, Therion napisał:

Wings ~Vollenveidera

a Tubular Bells? to była sensacja w latach 70's, 6 lat w brytyjskich rankingach

25 minut temu, Therion napisał:

jest odjazd

efektownie prezentuje się ten transrotor, ale to chyba nie argos?

3 minuty temu, purple2 napisał:

dynamika to potoczne określenie wrażeń słuchowych

I o tę potoczność mi chodzi. Nie zamierzam robić doktoratu z akustyki. Mam inne pasje. Zatem dynamika tej płyty jest kiepska a tym samym fun mniejszy. A muzyka... jaka jest taka jest. Tubular Bells jest też fajna, ale to już oklepane. Vollenweidera jak się słucha, to jest tyle smaczków po drodze, że za każdym razem odkrywam coś nowego. + niesamowita głębia sceny. Jak ktoś do mnie przychodzi i chcę, by mu opadła szczena, to zawsze nastawiam coś Vollenweidera ? Wrażenia murowane, ślinę ściera z podłogi. 

Zresztą, na wszelki wypadek wszystkie jego płyty mam zdublowane ?

27 minut temu, Therion napisał:

Vollenweidera

Vollenweider kojarzy mi się z harfą, subtelne brzmienie, prawdziwym testem dla studia nagrań i toru audio jest agresywny rock

 

27 minut temu, Therion napisał:

wszystkie jego płyty mam zdublowane

w jakim formacie? jak wypada porównanie do vinyla?

Edytowane przez purple2

Mam podwójnie każdy tytuł na winylu. I to nie jest tak, że Andreasa muzykę jakoś szczególnie uwielbiam - lubię, bo miłe dźwięki, jest to zwykle jakaś zamknięta całość - dzieło, ale bywają ambitniejsze i wartościowsze płyty innych kompozytorów. Za to do testów sprzętu ta muzyka i te nagrania  są idealne! Przede wszystkim nieograniczona scena dźwiękowa. Niesamowite. Nie raz te płyty były dla mnie potwierdzeniem prawidłowego rozstawienia kolumn czy doboru kabli.Do tego subtelne dźwięki harfy (głośniki wysokotonowe mogą się popisać), oraz równie świetne niskie tony. Średnica pięknie wypełniona treścią, czasami śpiewana. 

 

CD grają mniej spektakularnie, ale tylko z racji swoich ograniczeń - materiał jest ten sam, to słychać. I właśnie na Andreasie najbardziej słychać róznicę pomiędzy CD a winylem.

Płyty Andreasa przydają mi się również jako podstawowe narzędzie do oceny fajności wkładek. To test, którego kilka nie przeszło i skończyły swój żywot na aukcjach.

Edytowane przez Therion
1 godzinę temu, purple2 napisał:

prawdziwym testem dla studia nagrań i toru audio jest agresywny rock

Parą mikrofonów nie da się go zarejestrować. Nie ma zmiłuj.

Czyli kalibracja u słuchacza też nieosiągalna.

Tak optymalizacji nie osiągnie się.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

11 minut temu, xetras napisał:

Parą mikrofonów nie da się go zarejestrować.

najpierw ustaw charakterystykę fazową toru spełniającą warunek podwojenia dodanej fazy na oktawę dla kolejnych harmonicznych widma sygnału i da się

Jeszcze coś z historycznych czasów sprzed ponad 3 dekad. Z broszurki dla ogółu (nakład 60 250 egzemplarzy)

Witort, Aleksander"Dźwięk i technika Hi Fi" (wyd. NOT Sigma, Warszawa 1988)

Zniekształcenia fazowe powstają wskutek różnic czasowych w przenoszeniu składowych sygnału o różnej częstotliwości. Sygnały mowy i muzyki są podobne do ciągów sygnałów impulsowych zawierających wiele sinusoidalnych częstotliwości składowych. Jest więc oczywiste, że zniekształcenia fazowe wpłyną na zmianę kształtu tych sygnałów. 

Jak wiadomo, słuch ludzki nie jest wyczulony na zniekształcenia fazowe, szczególnie w odniesieniu do przebiegów okresowych. Zniekształcenia fazowe wpływają jednak na kształt czoła przebiegów sygnałów akustycznych, co już wyraźnie odbija się niekorzystnie na naturalności dźwięków.

Zniekształcenia fazowe mogą też wpływać niekorzystnie na prawidłowość odwzorowania obrazu dźwiękowego za pomocą instalacji stereofonicznych.

Z przedstawionych powodów dąży się do ograniczania wartości zniekształceń fazowych w urządzeniach elektroakustycznych HiFi.

Największe zniekształcenia fazowe wprowadzają zestawy głośnikowe oraz korektory i filtry elektryczne.

 

Wtedy również problem był znany, ale czy dostatecznie rozpoznany ?

Wcale nie jest to żadna egzotyka, co niektórzy sugerują.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Dla nowo przybyłych - tu kontynuujemy ponowne otwarcie sporu podgrzanego tym postem:

 

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Tamten wątek nieodpowiedni, bo regresywny*.

Progres możliwy tylko tu. 

*PCM  będzie się tylko zwijać (właściwie już kilka dekad to mamy na półkach sklepowych).

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Była epoka, kiedy producenci kierowali fundusze reklamowe na " kwadrofonie ". Ta ostatnia okazała się zbędna, ale podniosła poprzeczkę jakościową w sprzęcie HiFi.

Wśród nagrań z tej epoki - zapewne da się odnaleźć i takie, które spójność fazową zachowują (czy przypadkowo, czy celowo, tego nie zamierzam śledzić). Sprzed epoki miniaturyzacji, automatyzacji i wygody.

Było o agresywnym rocku- ale niestety nie jest:

- ani naturalny,

- ani ponad podziałami pokoleniowo- wiekowymi,

-ani akustyczny.

Aha, niechlujnie nagrany często, chyba najbardziej uwidacznia to: "LED Zeppelin 2".

Cały niemal elektryczny, przetworzony i bezczelny, niekiedy gwałtowny. Taki chyba miał być ?

 

 

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

9 godzin temu, xetras napisał:

Wtedy również problem był znany

wyślij ten cytat panu redaktorowi z Estrada i Studio, który twierdzi, że, przypominam, Głównym parametrem kontrolowanym w studiu nagrań jest brzmienie i nikt raczej nie zajmuje się problemami fazowymi , w końcu prasa kształtuje nasze poglądy

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.