Skocz do zawartości
IGNORED

Dlaczego vinyl brzmi lepiej/inaczej niz CD?


Rekomendowane odpowiedzi

Ale też pisałem, że są ci grający z vinyla i opisałem dlaczego. W ich przypadku na pewno nie jest to reklama na plus vinyla. Raczej antyreklama nośnika, który traktują jako nośnik śmieciowy, jednorazowy.

No pewnie, przecież muzyka klubowa podlega poważnym wahaniom mód, to jest towar o krótkiej przydatności spożycia. Liczą się nowości. Ci, którzy wyznaczają trendy kopią w starociach, powiedziałbyś "w śmietniku historii" i robią kompilacje jak DJ Shadow, Josh Davis, Keb Darge itd. Ludzie to kupują nawet na CD. Należałoby przeprowadzić ankietę, podpytać kozaków grających w najlepszych klubach, dlaczego winyl.

Odpowiedzi będzie wiele. Nie wiem, nie jest to specjalnie dla mnie interesujące. Jakość muzyki w takich klubach jest zupełnie inna niż w Siekierezadzie w Kozich Rogach, ale

stawki też są inne. To pewne. Pytając retorycznie: kto zabroni Tobie kupić hajenda a didżejowi winylek? Czujesz niuans?

Edytowane przez blacksaint

Ależ nikt nie broni. Prowadzimy dyskusję, przerzucamy się argumentami. Nie ma w tym nic złego. Uważam, że motyw DJ-ski nie jest zachętą do wchodzenia w analog w domowym systemie. Wręcz przeciwnie. W klubach jakość brzmienia nie ma znaczenia.

Leica M3 and similarly vintage 50mm lens and Kodachrome." Wprawdzie Kodak splajtował, SPU ma się doskonale..

Kodachrome była błoną wprowadzoną do sprzedaży w roku 1935, a przestali ją produkować w roku ... 2009. Tak to nie pomyłka 74 lata. Mimo że obróbka chemiczna tych błon była dość niestandardowa, utrzymały się długie lata bo cenili ją profesjonaliści.

Z winylem jest nieco podobnie, będzie się trzymał długo.

Na ostatnim Audio Show 2013, w największej sali hotelu Bristol prezentowany był Top HI-End z brzydkimi głośnikami za nie wiadomo ile. Grali również z winyla, a kto był i słyszał może powiedzieć co lepiej grało. Można różnie to oceniać, na pewno nie źle. Ale najważniejszy jest fakt że grało, mimo że od wprowadzenia płyty drobnorowkowej w 1948 minęło 66 lat, a od 1979 zaczęli tłoczyć płyty winylowe z cyfrowych zapisów muzyki.

Raczej nie porównywałbym fotografii do analogowego dźwięku, choć podobieństwo wydaje się oczywiste. Ale nie porównywałbym szczególnie będąc na miejscu analogowców, ponieważ w zaledwie kilkanaście lat aparaty cyfrowe wyeliminowały z rynku nawet najlepsze aparaty analogowe. Być może dlatego, że w fotografii nie ma aż takiego fanatyzmu i emocji. Po prostu jest podejście wygodne w przypadku amatorów i praktyczno-jakościowe w przypadku zawodowców. Jeszcze niedawno interesowałem się tym temat i przez wiele lat obserwowałem ten rynek. Amatorzy bardzo szybko porzucili analogowe aparaty na rzecz cyfrówek. Ale zawodowcy długo się bronili….a może wcale nie tak długo ale znacznie dłużej niż amatorzy. Pamiętam swego czasu argumenty dlaczego tak było. Ok 15 lat temu brakowało matryc pełno klatkowych, a rozdzielczości rzęcu 5-8mpixeli to zbyt mało dla zawodowców. Robiono wtedy test zdjęć analogowych i okazało się, że w powiększeniu też składają się z ziaren podobnych do pixeli. Tyle, że było ich ok 30-40 mega, a to znacznie więcej niż oferowały ówczesne cyfrówki. Dziś są pełno klatkowe, cyfrowe lustrzanki i rozdzielczości ponad 20-30 mega pixeli, a jeśli komuś mało to może sobie kupić Hasselblada z sensorem nawet 60mpixeli czyli znacznie więcej niż miały analogi. Mówię miały bo analogowe aparaty już w zasadzie na rynku nie istnieją. Nie ma szans żeby powróciły. Sprzęt można dziś dostać za grosze ale nikt tego nie kupuje.

 

W przypadku muzycznego analogu jest pewna moda i dobrze bo na coś trzeba wydawać zarobione pieniądze.

Edytowane przez sly30
Gość GratefullDe

(Konto usunięte)

Ja może nie porównywał bym dźwięku z vinyla do fotografii, jednakże poszedł bym w owym porównaniu dalej… Czy byli Państo kiedyś w galerii, gdzie wystawiane były arcydzieła malarstwa gatunku ludzkiego? Nie wątpie, że tym, którzy byli, podobało się a do tego jeszcze gdy usłyszeli historię i motywy powstania tych dzieł, jestem prawie pewien, że wyszli zadowoleni.

Czy Caravaggio jest gorszy z ryskami pęknięć od tego nieskazitelnego, bez? Mhm… raczę wątpić. Sam często kupuję winyle bo lubię, słucham, bo lubię,

Nie wykluczam żadnego z nośników, preferuję winyl bo brzmi lepiej, nie analityczniej, sterylniej… brzmi po prostu bardziej fizjologicznie… po ludzku 

Nie brzmi źle CD ale ja wolę winyl. A docelowo słucham muzyki, pliki też 

A… żona mi podpowiada… w du..ie mamy format, ilość w ma się zgadzać 

Czy Caravaggio jest gorszy z ryskami pęknięć od tego nieskazitelnego, bez?

 

oj oj oj. pudlo. Jak chcesz miec oryginał to się idzie do opery albo na koncert, jeżeli mamy sie trzymac komwencji porownania.

a w twoim porownaniu to pomiedzy recznie malowana kopia oryginalu a cyfrowo robionym sitodrukiem. To drugie na pewno bedzie lepsze a pierwsze moze wyjsc smiesznie.

Gość GratefullDe

(Konto usunięte)

Nie masz argumentacji, sorry ja nic o jakiejś kopii ręcznie malowanej (sic) nie wspominam... nadinterpretujesz i się nakręcasz, po co ? :) Andrzej jestem, rzadko się wypowiadam, to wszystko

Kiedyś płyty winylowe zniknęły by z powierzchni ziemi, gdyby obrońcy praw autorskich za niewielką opłatą zamieniali je na CD. Teraz jest już za późno zostaną jeszcze wiele lat ku zmartwieniu Sly30. I przez wszystkie te lata będzie on tu pisał na ten sam temat wciąż i wciąż dopóki nie znikną. Ciężki to los ale tak widzę przyszłość.

Edytowane przez Dzius

Bzdura. Zupełnie nie przeszkadza mi, że ktoś wydaje swoje pieniądze na vinyle. Jego kasa, wolny kraj. Ale jak widzę Dzius nie rozumie nawet tytułu wątku. A właśnie w tytule zawarta jest nieprawdziwa teza i z nią polemizuję. Wątek zahacza o cyfrę stąd moja obecność tutaj. Ale fanatyk zawsze jest zaślepiony i nie rozumie podstawowych kwestii.

Ale jak widzę Dzius nie rozumie nawet tytułu wątku. A właśnie w tytule zawarta jest nieprawdziwa teza i z nią polemizuję. Wątek zahacza o cyfrę stąd moja obecność tutaj. Ale fanatyk zawsze jest zaślepiony i nie rozumie podstawowych kwestii.

Jakbyś zamiast pisać trochę tego wątku przeczytał od około 40, czy 30 strony to wiedziałbyś że nie jestem fanatykiem.

Z drugiej strony to Ty nie rozumiesz, że pytanie w tytule wątku wciąż jest aktualne, bo są tacy co twierdzą, że winyl brzmi lepiej niż cyfra. Jak zniknie winyl nie będzie tych ludzi i odwrotnie jak będą Ci ludzie będzie winyl. Samym gadaniem, zagadywaniem na śmierć, nie jesteś w stanie nikogo przekonać. Wręcz przeciwnie. Tylko ich denerwujesz.

A poza tym z proroctw i wizji nikt się przecież nie tłumaczy. Po prostu coś widzi i tyle. To sprawa duchowa niezależna od rozumu.

Ależ wiem, że są tacy którzy zgadzają się z tezą wątku. Ale są też tacy, którzy mają dokładnie przeciwną opinię, więc teza nie jest oczywista ani jednoznaczna. A że ich denerwuję...no cóż, widać nie są tacy pewni, że mają rację. Nie zamierzam też nikogo przekonywać, a szczególnie tych, którzy już popadli w fanatyzm.

Edytowane przez sly30
Gość GratefullDe

(Konto usunięte)

Jakie wyważone posty :) Czy ja z 2 pkt. ostrzeżeń wniosę ciut pieprzu? Myślę, że nie :) Ale generalka jest taka, że marudzimy oj marudzimy :) Proponuję podejść do muzyki (wreszcie) jak do dzieła sztuki, przestanie się liczyć nosnik... jeśli to nie pomoże to... albo dzieło sztuki nie jest nim albo... słuchający... ogłuchł.... A tak serio... gdy muzyka jest dobra i jej realizacja, żaden nośnik nie jest wyżej czy niżej dupy, powyżej skarpetek się lansują ;)

Dodatkowo Sly z tego co piszesz wynika że nie czytałeś podanych przeze mnie linków:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Dzius

Ale fanatyk zawsze jest zaślepiony i nie rozumie podstawowych kwestii.

I tutaj masz rację.

A teraz podejdż do lustra podejdź do lustra i się dokładnie przyjrzyj.

Fanatykowi powielają się nakazy?… :-) Ja nie słucham nośników tylko muzyki.

Edytowane przez sly30

Ależ nie prawda. Mam sporo SACD, kilka tysięcy CD i jeszcze więcej plików audio w tym ok 1000 tych hires. Słucham też mp3-320kb w samochodzie i stacji radiowych również. Jak widzisz jesteś w dużym błędzie.

Edytowane przez sly30

Tak, cały materiał muzyczny przechowywany dziś na świecie jest w postaci cyfrowej. A że później robi się z niego różne nośniki to już inna sprawa.

Nie ma już analogowych taśm matek. Ze starości uległy zniszczeniu. Na szczęście zdążono je przenieść na cyfrowe nośniki i chwała Bogu.

To też do końca prawdą nie jest, bo chociażby mój kolega z Light Coorporation nagrywa w pełni analogowo.Później to jednak wydaje na CD.Namawiam go na winyl. ale chyba do końca nie ma na to wpływu.Już tak powstały trzy płyty, niedługo kolejna.Są analogowe taśmy matki! Mogą wytrzymać więcej niż myślisz. Kto wie jak długo cyfrowe kopie pociągną:) Pozdrawiam serdecznie!

Być może kilkadziesiąt nagrań jest zrobionych od nowa analogowo. Ale pomysł ile one wytrzymają? Każdy rok w szafie będzie je degradował, tak samo każde późniejsze odtwarzanie. I tak muszą to przenieść na cyfrę. Zrobią kilka cyfrowych kopii i nawet jeśli któraś padnie to mają zapas, a z tego zrobią kolejne bezstratnej kopie. Powiem tobie coś w co trudno będzie tobie na początku uwierzyć, ale gdy się nad tym zastanowisz to przyznasz mi rację. Jako fan vinyla, ty i inni....powinniście Bogu dziękować za cyfrę i kochać ją szczerą miłością, bo bez niej nie byłoby dziś nowych wydań muzyki, nie byłoby wznowień, nowości itd, a dostęp do muzyki byłby potwornie drogi.

Płaciłybyś po 100$ za placka? A tak by dziś było, gdyby nie cyfrowa rewolucja, która pozwoliła zachować miliony starych nagrań i pozwala tanio realizować nowe. Kupowałbyś dziś drogie kasety chromowe i przegrywał pożyczone vinyle.... :-)

 

Rownież pozdrawiam.

Tak BTW po co tutaj przychodzisz do zakładki analog? Chyba żeby ludzi podkurwiać. Nie wystarczy Ci w dziale hi-end w części o cyfrze?

Jest taka prosta stara zasada, nie chodzi sie tam gdzie cię nie chcą. Może warto skorzystać?

 

Przyłączam się. Facet nawet nie ma gramofonu a wszystkich poucza.

Przyłączam się. Facet nawet nie ma gramofonu a wszystkich poucza.

 

Ale jego dziadek miał PATEFON)

O przepraszam, mam Bernarda i trochę płyt. Fakt, że od dawna nie używany. Co do wątku to nie jest tylko o analogu. Proszę poczytać co jest w tytule. W zakładce analog jest wiele wątków i w ogóle nie zabieram w nich głosu. Ale ten w znacznym stopniu mówi o cyfrze, niesłusznie krzywdząc ją. Ci których wkurzam to ci którym brak sensownych argumentów. Tytuł jaki ma ten wątek siłą rzeczy wywołuje adwersarzy. Zresztą jest ich wielu tyle, że większość nie zabiera głosu, żeby nie bić się z koniem. Być może najlepiej byłoby zamknąć wątek a wpisywać się w inne o radościach analogu.

Edytowane przez sly30

Człowieku, idż zrób coś pożytecznego a nie od rana do wieczora męczysz konia na forum.

 

 

 

 

 

 

 

 

_______________

Edit mod

 

Ostrzeżenie + 3 dni urlopu od pisania postów. Naruszenie regulaminu forum, obraźliwy wpis pod adresem innego użytkownika w celu eskalacji kłótni personalnej.

Proszę powstrzymać się od takich zachowań.

Edytowane przez SlawekR
naruszenie regulaminu forum

O przepraszam, mam Bernarda i trochę płyt. Fakt, że od dawna nie używany. Co do wątku to nie jest tylko o analogu. Proszę poczytać co jest w tytule. W zakładce analog jest wiele wątków i w ogóle nie zabieram w nich głosu. Ale ten w znacznym stopniu mówi o cyfrze, niesłusznie krzywdząc ją. Ci których wkurzam to ci którym brak sensownych argumentów. Tytuł jaki ma ten wątek siłą rzeczy wywołuje adwersarzy. Zresztą jest ich wielu tyle, że większość nie zabiera głosu, żeby nie bić się z koniem. Być może najlepiej byłoby zamknąć wątek a wpisywać się w inne o radościach analogu.

 

A co z tym Twoim pojęciem o taśmach matkach?

Jakoś zręcznie ominąłeś drażliwy temat?

Jakis komentarz?

 

Poprosimy Twoje sensowne argumenty, które tak przywołujesz.

 

Sorry, rzadko oceniam sprzęt innych ale jak masz Bernarda i trochę płyt to nic nie wiesz o analogu, co potwierdza twoja wiedza, a raczej jej brak, nt. taśm magnetofonowych. Niezależnie jakiego tam cyfrowego wypasa posiadasz.

Excel przynajmniej jest pasjonatem winylu i słucha, ty nie, ty potrafisz tylko gadać o czymś o czym nie masz pojęcia i bić pianę. Sorry, taki jest mój ogląd sytuacji.

 

Pozdro

Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

mam Bernarda i trochę płyt.

 

Spokojnie to wystarcza ;).

Niektórzy z osób wypowiadających się w tym wątku ma słabszy tor analogowy od Twojego :).

Edytowane przez stefek

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.