Dlaczego vinyl brzmi lepiej/inaczej niz CD?

[zukzukzuk]

A zapomniałeś , że do gramofonu trzeba pre podłączyć często za 200 % jego wartości

Coby zagrało...;))))

 

O super korzystnej relacji cena/jakość piszę praktycznie na swoim/naszym przykładzie - więc ów PROBLEM - na szczęście nie dotyczy:) Jeno wsadzić w odpowiednie dziurki i ew. przestawić hebelki...

[Gość cybant]

Szczęściaże:)))

[kwasinaldo]

Witam wszystkich winylomaniaków:).Ostatnio w sieci przypadkowo trafiłem na ciekawy dokument właśnie o płytach winylowych i ich przewadze nad ,,bezdusznym" cd.Link do strony:http://m.video.anyfiles.pl/video.jsp?id=47171

 

Bardzo fajnie się to ogląda i prawdę mówiąc dzięki temu nakrecilem się na czarne płyty :)

Edytowane 14 Maja 2014 przez kwasinaldo

[shittzu]

że to niedobrze, jeśli słuchacze płyt winylowych kłócą się jak przekupki

to przez tę dziurę.

[privaten]

To że płyty winylowe grają lepiej czy też po prostu naturalnie to chyba jasne. przecież właśnie dlatego wszyscy obecnie do nich wracają. Praktycznie wszystko jest wydawane na naszych kochanych asfaltach.

[Gość cybant]

To że płyty winylowe grają lepiej czy też po prostu naturalnie to chyba jasne. przecież właśnie dlatego wszyscy obecnie do nich wracają. Praktycznie wszystko jest wydawane na naszych kochanych asfaltach.

Ale przecież najlepiej gra SACD ....prawda...?

[Davis]

a ja ostatnio kupiłem marantz'a CD-60 w świetnym stanie, zrobiłem parę przeróbek w tym NOS (koszt ok 7 zł) no i na razie odechciało mi się słuchać analogu :) polecam Excelowi podobny zabieg :)

 

Praktycznie wszystko jest wydawane na naszych kochanych asfaltach.

z tym wszystko to chyba przesadziłeś :) Edytowane 27 Maja 2014 przez Davis

[graaf]

z tym wszystko to chyba przesadziłeś :)

 

"wszystko" to przesada, ale 90% najlepszej muzyki było nagrane na analogu i oryginalnie wydane na winylu, więc w sensie kulturowym przesiadając się na winyl mało kto cokolwiek straci

[shittzu]

"wszystko" to przesada, ale 90% najlepszej muzyki było nagrane na analogu i oryginalnie wydane na winylu, więc w sensie kulturowym przesiadając się na winyl mało kto cokolwiek straci

to zalezy czyjej. Mojej na pewno nie.

[sly30]

Zauważyłem, że w 90% słucham jednak muzyki z ostatnich 25 lat. Starsze rzeczy tylko sporadycznie z prostej przyczyny, bo wcześniej już mi się nieco przejadły. A muza z ostatnich 25 lat była i jest rejestrowania cyfrowo. Naturalnym więc nośnikiem dla niej jest cyfra, a analagi są też robione z cyfry.

[graaf]

co kto lubi

[excel]

a ja ostatnio kupiłem marantz'a CD-60 w świetnym stanie, zrobiłem parę przeróbek w tym NOS (koszt ok 7 zł) no i na razie odechciało mi się słuchać analogu :) polecam Excelowi podobny zabieg :)

- u mnie, tak jak i u koteczka, powrotu nie ma - to droga w jedną stronę - nieraz jak mnie najdzie, to zapuszczam cedeka, ale nie moge tego słuchać - różnica na korzyść winyla jest po prostu porażająca ! - tez dlatego koteczek nie chciał dyskutować, co brzmi lepiej, bo to było dla niego po prostu, jak i dla mnie - oczywiste. Pytał tylko jaka jest przyczyna tego niewątpliwego fenomenu...pzdr...

[wakutoma]

Zauważyłem, że w 90% słucham jednak muzyki z ostatnich 25 lat. Starsze rzeczy tylko sporadycznie z prostej przyczyny, bo wcześniej już mi się nieco przejadły. A muza z ostatnich 25 lat była i jest rejestrowania cyfrowo. Naturalnym więc nośnikiem dla niej jest cyfra, a analagi są też robione z cyfry.

Szczerze mnie rozbawiłeś.

[sly30]

A co ciebie tak rozbawiło? To że muza od 25 lat jest rejestrowana cyfrowo?

To ogólnie jest wiadome i nie jest to żadna tajemna wiedza. Czy może to, że vinyle robi się z cyfrowego materiału?

[Davis]

przyczyna jest taka, że nie posiada się dobrze brzmiącego odtwarzacza CD :)

[Gość cybant]

Za to tor analogowy ma wypasiony;)

[shittzu]

przyczyna jest taka, że nie posiada się dobrze brzmiącego odtwarzacza CD :)

dokładnie, Amen. Jak ktoś by chciał się dowiedziec jak stac sie posiadaczem dobrze brzmacego cd sluze pomoca.

[GoldenEagle]

Zauważyłem, że w 90% słucham jednak muzyki z ostatnich 25 lat. Starsze rzeczy tylko sporadycznie z prostej przyczyny, bo wcześniej już mi się nieco przejadły. A muza z ostatnich 25 lat była i jest rejestrowania cyfrowo. Naturalnym więc nośnikiem dla niej jest cyfra, a analagi są też robione z cyfry.

 

Młówimy o nośniku końcowym? Od 25 lat rośnie ilość płyt CD. Natomiast nie wszyscy i nie wszędzie odeszli od studyjnego zapisu analogowego. W Abbey Road wciąż są magnetofony szpulowe. Co nie zmienia oczywiście faktu że większość współczesnych winyli tłoczona jest z cyfrowego mastera.

[Dominic2509]

Mała zachęta dla miłośników beatlesów, i mających wątpliwości co gdzie i jak.

 

 

Posłuchajcie Sobie Sgt. Peppera na słuchawkach. Zwróćcie uwagę na głębię wokali (np. She's Leaving Home/A Day In The Life) Ja sobie ostatnio przeprowadziłem taki test , porównywałem 2 niemieckie wydanie HorZu '69 z CeDekiem z 1992 z US.

[modrzew47]

dokładnie, Amen. Jak ktoś by chciał się dowiedziec jak stac sie posiadaczem dobrze brzmacego cd sluze pomoca.

Nooo,ciekaw jestem.

[ROCHO]

co brzmi lepiej ? mam winyle i cd.na chwilę obecną Cd wygrywa.

[Dominic2509]

W którym zakresie wygrywa ? Które masz wydania ?

Napisz coś więcej, możesz posłużysz się jakimś przykładam, opisem.

 

Z mojej strony wygląda to, mnie więcej tak.

 

Przestrzeń w wokalu z winyla jest ogormna.

 

Słychać jak głos się rozchodzi po kabinie, jak wędruje za mikrofon, jest powietrze za nim, i jak się od nas oddala.

Przy cedeku, jest nasycony i ale kończy się na mikrofonie. Nic się więcej z nim nie dzieje…Może i jest duży, ale nie ma głębi, w ogóle. „Uderza” Cię w czoło, i koniec. A przy winylu „czuję” jak mnie dodatkowo jeszcze smyra po karku.

 

Takie jest moje zdania, na moim systemie. Winyl ma zdecydowanie większą głębię. CD rysuje scenę, ale brakuję tej scenie głębi. W tym zakresie winyl brzmi „lepiej”.

[modrzew47]

Należałoby napisać jakie ma się CD i jaki gramofon a potem pisać co gra lepiej.Byłoby uczciwiej.

 

U mnie CD gra gorzej od winyla a mam CD Mikado Gryphona.Gramiak to Premier MK3 Scheu Analog.

 

Ramiona to SME312S i Ortofon 309-D wkładki Lyra Delos MC i Ortofon MM Black.Jak widać nie najdroższe a biją CD na łeb.

[mirek24]

U mnie z kolei Linn Klimax DS (to nie CD co prawda) bije VPI Scouta z wkładką Dynavector Karat 17D3 i preampem IC Sensora. Na gestych plikach nawet znacząco ....

 

pozdrawiam

Edytowane 1 Lipca 2014 przez mirek24

[sly30]

Mnie to wcale nie dziwi. Nawet na zwykłych plikach z CD 16/44 będzie pewnie lepiej, a na dobrze zrealizowanych, gęstych to znacznie lepiej.

[zukzukzuk]

Mnie to wcale nie dziwi. Nawet na zwykłych plikach z CD 16/44 będzie pewnie lepiej, a na dobrze zrealizowanych, gęstych to znacznie lepiej.

 

Mnie faktzaś dziwi , że masz tak słaby tor gramofonowy...

[pmcomp]

Mnie faktzaś dziwi , że masz tak słaby tor gramofonowy...

 

Raczej nie ma żadnego. Ale WIE :).

 

Pozdro

[zukzukzuk]

Raczej nie ma żadnego. Ale WIE :).

 

Pozdro

 

Ty też?

 

Rad byłbym to usłyszeć:)

 

Pozdrawiam!

[pmcomp]

Ty też?

 

Rad byłbym to usłyszeć:)

 

Pozdrawiam!

 

Co ja ???

 

Pozdro

[modrzew47]

Mnie to wcale nie dziwi. Nawet na zwykłych plikach z CD 16/44 będzie pewnie lepiej, a na dobrze zrealizowanych, gęstych to znacznie lepiej.

Ale co ciebie nie dziwi?Tam nie ma toru analogowego na średnim nawet poziomie.Więc nic dziwnego nie ma.