Skocz do zawartości
IGNORED

Charakter wzmacniacza jego tuszowanie


Svawo

Rekomendowane odpowiedzi

Najlepiej to wygrzewac stare kosci a najlepszym sposobem jest polegac na opiniach fachowcow, ktorzy nawet nie sa w stanie powiedziec/wytlumaczyc, na czym to wyslyszane „wygrzane zlagodnienie“ polega (zmieniony przebieg pasma czestotliwosci, obnizone szumy, zmniejszony poziom znieksztalcen,... ?) :-)

 

CO SIE ZMIENILO!

 

PS.

Nie trzeba byc geniuszem, by pojac, ze kazdy producent bedzie zalecal „wygrzewanie“, gdyz kazdy z nich zna effekt adaptacji (mozgu/sluchu).

 

CO SIE ZMIENILO!

 

 

Dźwięk stał się wypełniony i pojawiło się powietrze wokół instrumentów :D

 

 

Ale od lat są tu pewne osoby które chcą zaistnieć w sieci i istnieją dzięki temu że tylko gdybają i próbują wbijać kij w mrowisko .

 

 

Właśnie. I na gdybaniu się ich wiedza kończy. Oni nawet usłyszą zmiany pomiędzy identycznymi co do pojedynczego bitu plikami. Nie potrafią znaleźć żadnej prawidłowości, czy też reguł. Ich podstawowe narzędzie to przypadek. Przypadkowy dobór elementów, przypadkowe warunki testów. Ale rezultat jest taki sam. Wymiana kondensatora, kabelka kończy się zawsze korzystnymi zmianami. Oczywiście po czasie niezbędnym do wygrzania i ułożenia się poszczególnych części.

 

Próba racjonalnej dyskusji z takimi osobami nie ma sensu, bo zawsze kończy się z ich strony agresją ;)

 

 

Dźwięk stał się wypełniony i pojawiło się powietrze wokół instrumentów :D

 

 

 

Właśnie. I na gdybaniu się ich wiedza kończy. Oni nawet usłyszą zmiany pomiędzy identycznymi co do pojedynczego bitu plikami. Nie potrafią znaleźć żadnej prawidłowości, czy też reguł. Ich podstawowe narzędzie to przypadek. Przypadkowy dobór elementów, przypadkowe warunki testów. Ale rezultat jest taki sam. Wymiana kondensatora, kabelka kończy się zawsze korzystnymi zmianami. Oczywiście po czasie niezbędnym do wygrzania i ułożenia się poszczególnych części.

 

Próba racjonalnej dyskusji z takimi osobami nie ma sensu, bo zawsze kończy się z ich strony agresją ;)

 

A ja z moim przyjacielem bylem wczoraj w salonie audio i poprosilismy o podlaczenie dwoch takich samych zestawow kolumn (Dali Rubicon 2) do dwoch roznych wzmacniaczy (Hegel H80 i Rega Elex-r) za pomoca takich samych kabli (Qued) i uzycie tych samych CD playerow (Roksan Caspian M2). Jedynym elementem ktory w tym przypadku mogl wplynac na barwe brzmienia byl wzmacniacz, chyba kazdy sie zgodzi. Zmiany byly wyrazne, szesc innych osob przebywajacych w tym samym czasie zainteresowala sie naszym testem i zgodnie stwierdzili, ze zmiany sa i to wyrazne. Po tescie zaczeli zadawac pytania, po co taki test itd. Wytlumaczylem wiec, ze jest grupa ludzi ktorzy twierdza ze wszystkie wzmacniacze brzmia tak samo a ja chcialem tylko to zweryfikowac. Nie bede opisywal ich reakcji.

Polecam kazdemu taki test, nic nie kosztuje a jednak czlowiek czuje sie lepiej, bo czytajac te pierdy w tym temacie zaczynalem watpic w wlasny sluch. Test jak najbardziej zalecany chlopakom ktorzy watpia, bo moze zamiast czytac antyczne artykuly czy ksiazki, rusza dupe z domu i przekonaja sie na wlasne uszy ze to co glosza na forum to mocno przestarzale teorie.

 

Zapomnialem dodac ze poziom glosnosci byl wyrownany za pomoca Datalogger ST-8852.

 

Uwazasz ten test za objaw agresji?

Nie. W takiej formie jest to przejaw chęci obrony czegoś, czego obronić się nie da, czyli archaicznych lub jak kto woli antycznych audiofilskich tez o magicznym wpływie wszystkiego na brzmienie.

 

Ale jest jedno ale:

czemu służy ten fragment:

 

"Wytlumaczylem wiec, ze jest grupa ludzi ktorzy twierdza ze wszystkie wzmacniacze brzmia tak samo a ja chcialem tylko to zweryfikowac. Nie bede opisywal ich reakcji." ?

 

Czyż nie jest to słabo zawoalowana próba dyskredytacji przez ośmieszenie?

 

Albo taki fragment:

 

"bo czytajac te pierdy w tym temacie"

 

 

o czym on świadczy?

Nie. W takiej formie jest to przejaw chęci obrony czegoś, czego obronić się nie da, czyli archaicznych lub jak kto woli antycznych audiofilskich tez o magicznym wpływie wszystkiego na brzmienie.

 

Ale jest jedno ale:

czemu służy ten fragment:

 

"Wytlumaczylem wiec, ze jest grupa ludzi ktorzy twierdza ze wszystkie wzmacniacze brzmia tak samo a ja chcialem tylko to zweryfikowac. Nie bede opisywal ich reakcji." ?

 

Czyż nie jest to słabo zawoalowana próba dyskredytacji przez ośmieszenie?

 

Albo taki fragment:

 

"bo czytajac te pierdy w tym temacie"

 

 

o czym on świadczy?

 

A taki wpis:

"Właśnie. I na gdybaniu się ich wiedza kończy. Oni nawet usłyszą zmiany pomiędzy identycznymi co do pojedynczego bitu plikami. Nie potrafią znaleźć żadnej prawidłowości, czy też reguł. Ich podstawowe narzędzie to przypadek. Przypadkowy dobór elementów, przypadkowe warunki testów. Ale rezultat jest taki sam. Wymiana kondensatora, kabelka kończy się zawsze korzystnymi zmianami. Oczywiście po czasie niezbędnym do wygrzania i ułożenia się poszczególnych części. "

 

O czym swiadczy?

 

Podwazasz cos co ktos sprawdzil tak jak ja to zrobilem wczoraj. Tylko ze Twoje argumenty to cyfry i twierdzenia jajoglowych. A idz do salonu i sam sprawdz, zobaczymy jak wytlumaczysz sobie to, ze zmiany jednak sa.

Nie chcialem nikogo atakowac, ale po moim tescie mam prawo uwazac stwierdzenia ze wszystkie wzmacniacze brzmia tak samo, ze to zwykle pierdy.

 

I nastepnym razem zanim uznasz czyjas wypowiedz za atak, sprawdz czy Twoje wpisy nie sa obrazliwe dla innych userow.

Ja sprawdzilem sam czy to prawda czy nie, Ty natomiast zamiast zrobic to samo wolisz przyklasnac swoim wpisem tym, ktorzy wierza w cyfry a nie w to co slysza.

A ja z moim przyjacielem bylem wczoraj w salonie audio i poprosilismy o podlaczenie dwoch takich samych zestawow kolumn

A uwzględniliście że dwóch takich samych zestawów nie da się postawić w jednym miejscu co może wpływać w istotny sposób na brzmienie?

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

A taki wpis:

"Właśnie. I na gdybaniu się ich wiedza kończy. Oni nawet usłyszą zmiany pomiędzy identycznymi co do pojedynczego bitu plikami. Nie potrafią znaleźć żadnej prawidłowości, czy też reguł. Ich podstawowe narzędzie to przypadek. Przypadkowy dobór elementów, przypadkowe warunki testów. Ale rezultat jest taki sam. Wymiana kondensatora, kabelka kończy się zawsze korzystnymi zmianami. Oczywiście po czasie niezbędnym do wygrzania i ułożenia się poszczególnych części. "

 

O czym swiadczy?

 

Podwazasz cos co ktos sprawdzil tak jak ja to zrobilem wczoraj. Tylko ze Twoje argumenty to cyfry i twierdzenia jajoglowych. A idz do salonu i sam sprawdz, zobaczymy jak wytlumaczysz sobie to, ze zmiany jednak sa.

Nie chcialem nikogo atakowac, ale po moim tescie mam prawo uwazac stwierdzenia ze wszystkie wzmacniacze brzmia tak samo, ze to zwykle pierdy.

 

I nastepnym razem zanim uznasz czyjas wypowiedz za atak, sprawdz czy Twoje wpisy nie sa obrazliwe dla innych userow.

Ja sprawdzilem sam czy to prawda czy nie, Ty natomiast zamiast zrobic to samo wolisz przyklasnac swoim wpisem tym, ktorzy wierza w cyfry a nie w to co slysza.

 

Twój wpis dowodzi jedynie, że zdanie:

 

"Próba racjonalnej dyskusji z takimi osobami nie ma sensu"

 

jest jak najbardziej na czasie. Nawet jeśli takie próby nie wywołują okazywanej bezpośrednio agresji, to i tak kończą się niepowodzeniem. Drugiej stronie nie zależy na dyskusji, ponieważ uważa że poglądy dzielą się na dwa rodzaje - własne i niesłuszne. I nic i nikt nie może tego zmienić :D

Dokładnie to jest grupa ludzi która chciała by żeby tak było ... w swoich testach robią wszystko, żeby tych różnic nie usłyszeć.

Trochę odwrotnie, jest grupa ludzi która tak przeprowadza testy porównawcze żeby zawsze usłyszeć różnicę, choćby tylko tą legendarną już różnicę poziomów głośności.

Spokojnie ... zaraz przeczytasz, że na dobrą sprawę to nic nie przetestowałeś, ponieważ test nie był prawidłowy technicznie.

Pewnie nawet "dyletancie" nie wyrównałeś poziomów ... ;-) Kury szczać prowadzać a nie testy robić ... ;-)

A przeprowadził test porównawczy poprawnie czy jak zwykle po audiofilsku ;-)?

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

P.S.

Jeśli o ową próbę chodzi, to jeśli w ogóle miała miejsce, to miała jak zwykle zresztą przypadkowy i niekontrolowany przebieg. Tłumaczenie dlaczego zapewne tak było nie ma sensu, bo wleci jednym okiem a wyleci drugim :)

Kto wyslyszy ta roznice o 1-5% ?

Chyba nikt.

W rzetelnych testach człowiek słyszy różnicę głośności rzędu 0.3dB, co by odpowiadało 3.5%. Całkowitą głośność można skorygować pokrętłem, czyli istotne są tylko zafalowania charakterystyki wynikając z nierównomiernej impedancji kolumny, więc te 5% wydaje się dobrym oszacowaniem.

 

Jedynym elementem ktory w tym przypadku mogl wplynac na barwe brzmienia byl wzmacniacz, chyba kazdy sie zgodzi.

Oczywiście, że nie. W takim teście na ocenę brzmienie mają wpływ następujące czynniki:

- Różnica głośności wzmacniaczy, jeżeli jest większa niż 0.3dB, trzeba do wyrównania tego użyć miernika (Datalogger ST-8852 ma dokładność +- 1.4dB).

- Miejsce odsłuchu z dokładnością do paru centymetrów, ze względu na różnicę głośności i filtrację grzebieniową.

- Ustawienie kolumn (a były 2 osobne zestawy, prawda?) z powodów kierunkowych charakterystyk i efektów odbić od ścian.

- Różnice jednostkowe egzemplarzy kolumn z powodu rozrzutu parametrów głośników i strojenia.

- Podświadome preferencje słuchaczy z powodu tego jak funkcjonuje ludzka percepcja.

- Ograniczona pamięć brzmienia, które degraduje się już po kilku sekundach.

 

Rzetelne testy odsłuchowe to skomplikowana sprawa. Wymagają przygotowania i poświęcenia sporej ilości czasu. Nie da się tego zrobić przy okazji wizyty w salonie.

Zrobcie probe, bedziemy rozmawiac. Inaczej tylko teoryzujecie co nie ma nic wspolnego z prawda.

 

 

Chyba nikt.

W rzetelnych testach człowiek słyszy różnicę głośności rzędu 0.3dB, co by odpowiadało 3.5%. Całkowitą głośność można skorygować pokrętłem, czyli istotne są tylko zafalowania charakterystyki wynikając z nierównomiernej impedancji kolumny, więc te 5% wydaje się dobrym oszacowaniem.

 

 

Oczywiście, że nie. W takim teście na ocenę brzmienie mają wpływ następujące czynniki:

- Różnica głośności wzmacniaczy, jeżeli jest większa niż 0.3dB, trzeba do wyrównania tego użyć miernika.

- Miejsce odsłuchu z dokładnością do paru centymetrów, ze względu na różnicę głośności i filtrację grzebieniową.

- Ustawienie kolumn (a były 2 osobne zestawy, prawda?) z powodów kierunkowych charakterystyk i efektów odbić od ścian.

- Różnice jednostkowe egzemplarzy kolumn z powodu rozrzutu parametrów głośników i strojenia.

- Podświadome preferencje słuchaczy z powodu tego jak funkcjonuje ludzka percepcja.

- Ograniczona pamięć brzmienia, które degraduje się już po kilku sekundach.

 

Rzetelne testy odsłuchowe to skomplikowana sprawa. Wymagają przygotowania i poświęcenia sporej ilości czasu. Nie da się tego zrobić przy okazji wizyty w salonie.

 

Roznice byly na tyle duze, ze to o czym piszesz nie ma sensu. To nie byly zmiany na granicy percepcji, tylko zmiany podobne do tych jakie wystepuja po zmianie glosnikow.

 

I nie trzeba tutaj o czym rozmawiac. Idz, sprawdz i wrocimy do rozmowy.

 

Narazie Twoje wpisy sa niczym niepodparte, zadnych praktycznych testow tylko gole slowa.

Roznice byly na tyle duze, ze to o czym piszesz nie ma sensu.

Jasne. Tyle że Twój test nie pozwala na rozróżnienie, który z wielu wyliczonych powodów wprowadził zmianę.

Wystarczy ze wzmacniacz bedzie mial inna moc, inny DF, bedzie dual mono lub nie co ma wplyw na separacje kanalow i brzmienie sie zmienia.

 

 

Jasne. Tyle że Twój test nie pozwala na rozróżnienie, który z wielu wyliczonych powodów wprowadził zmianę.

 

Pozwala, bo zaden z innych czynnikow nie mial tak znaczacego wplywu.

Pomieszczeni, kolumny, kable i zrodlo te same. Kolumny w odleglosciach niznaczocych w zbyt duzym stopniu dla brzmienia.

 

Zdaje sobie ze rozstaw kolumn ma wplyw, ale nie tak znaczny.

Nie mielismy przelacznika do kolumn dlatego test byl na dwoch zestawach.

 

Zachecam do testu, to nic nie kosztuje.

 

 

Ja opieram swoja wypowiedz o test a Ty WIERZYSZ w cyfry, wykresy i opowiesci jajoglowego.

Wystarczy ze wzmacniacz bedzie mial inna moc, inny DF, bedzie dual mono lub nie co ma wplyw na separacje kanalow i brzmienie sie zmienia.

 

 

 

Pozwala, bo zaden z innych czynnikow nie mial tak znaczacego wplywu.

Pomieszczeni, kolumny, kable i zrodlo te same. Kolumny w odleglosciach niznaczocych w zbyt duzym stopniu dla brzmienia.

 

Zdaje sobie ze rozstaw kolumn ma wplyw, ale nie tak znaczny.

Nie mielismy przelacznika do kolumn dlatego test byl na dwoch zestawach.

 

Zachecam do testu, to nic nie kosztuje.

 

Przecież Tobie zupełnie nie zależy na tym, by wyjaśnić sytuację. Chcesz tylko poddać w wątpliwość możliwość rzetelnego wyjaśnienia problemu, co zapewne Ci się uda, biorąc pod uwagę niechęć audiofilskiej braci do jakichkolwiek systematycznych i wymagających odrobiny wysiłku metod.

 

Takie testy w kontrolowanych warunkach były wykonywane nie raz i nie dwa. Rozwiązania sprzętowe w audio, jeśli o wzmacniacze chodzi nie zmieniły się od lat i każda następna próba da ten sam rezultat.

Wystarczy ze wzmacniacz bedzie mial inna moc

Jeżeli nie jest przesterowany, to po wyrównaniu głośności moc maksymalna jest bez znaczenia.

 

inny DF

DF działa tak jak rezystancja kabli. Powyżej 30 jest bez znaczenia.

 

bedzie dual mono lub nie co ma wplyw na separacje kanalow

Nie znam faktycznych limitów słyszalności dla tego przypadku, ale IMHO będzie miał zastosowanie efekt maskowania lub typowa dynamika zmysłów dla równoczesnych bodźców, czyli 40dB separacji powinno wystarczyć. Trudno znaleźć wzmacniacz, który tego nie zapewnia.

 

i brzmienie sie zmienia

To były cytaty z materiałów producenta czy postulowane wnioski Twojego testu? :)

 

Zdaje sobie ze rozstaw kolumn ma wplyw, ale nie tak znaczny.

Tłumaczenie: zdaję sobie sprawę z ułomności testu, ale będę trwał przy sowim, nawet, jeżeli uzasadnienia są nielogiczne.

Ty nawet nie wykonales testu. Nie brales pewnie nawet udzialu w zadnym takim, bo zamiast poswiecic troche czasu i to zrobic wolisz powielac wypowiedzi innych, uzasadniac ich slusznosc liczbami i wykresami, siedziec w domu, pierdziec w krzeslo i klepac w klawiature.

Ja cos zrobilem i opisalem efekty, Ty nie zrobiles nic poza przeczytaniem kilku tabelek i wykresow.

 

To tak jak bys opowiadal komus wrazenia z jazdy samochodem na podstawie danych technicznych a nie doswiadczen z jazdy.

Kto wie, moze tak robisz, tylko na forum samochodowym.

 

Ty nawet nie wykonales testu. Nie brales pewnie nawet udzialu w zadnym takim, bo zamiast poswiecic troche czasu i to zrobic wolisz powielac wypowiedzi innych, uzasadniac ich slusznosc liczbami i wykresami, siedziec w domu, pierdziec w krzeslo i klepac w klawiature.

Ja cos zrobilem i opisalem efekty, Ty nie zrobiles nic poza przeczytaniem kilku tabelek i wykresow.

 

A skąd takie przekonanie?

 

Telepatia?

 

I cóż to za argument:

"siedziec w domu, pierdziec w krzeslo"

 

To ten brak agresji?

 

 

A skąd takie przekonanie?

 

Telepatia?

 

I cóż to za argument:

"siedziec w domu, pierdziec w krzeslo"

 

To ten brak agresji?

 

 

Tak wynika z Twoich wypowiedzi.

To tak jak bys opowiadal komus wrazenia z jazdy samochodem na podstawie danych technicznych a nie doswiadczen z jazdy.

Kto wie, moze tak robisz, tylko na forum samochodowym.

Tak wynika z Twoich wypowiedzi.

To tak jak bys opowiadal komus wrazenia z jazdy samochodem na podstawie danych technicznych a nie doswiadczen z jazdy.

Kto wie, moze tak robisz, tylko na forum samochodowym.

 

Dobrze wiesz, że nie napisałem nic co upoważniałoby Cię do takich wniosków. Za to Twoje teksty wyglądają jak wzorzec z podręcznika PR. Nie ma znaczenia, czy to co piszesz jest prawdą, bo chodzi tylko o to, by zaprzeczać.

Ja cos zrobilem i opisalem efekty,

Właśnie. Zrobiłeś "coś".

Kolega popej wykazuje ułomność testu, który wykonałeś.

Zrób sobie różnicę głośności pomiędzy kanałami na swoim domowym zestawie na 1,4dB. Zrobisz wtedy "coś więcej", a może coś więcej zrozumiesz.

 

Jeżeli nie jest przesterowany, to po wyrównaniu głośności moc maksymalna jest bez znaczenia.

 

 

DF działa tak jak rezystancja kabli. Powyżej 30 jest bez znaczenia.

 

 

Nie znam faktycznych limitów słyszalności dla tego przypadku, ale IMHO będzie miał zastosowanie efekt maskowania lub typowa dynamika zmysłów dla równoczesnych bodźców, czyli 40dB separacji powinno wystarczyć. Trudno znaleźć wzmacniacz, który tego nie zapewnia.

 

 

To były cytaty z materiałów producenta czy postulowane wnioski Twojego testu? :)

 

 

Tłumaczenie: zdaję sobie sprawę z ułomności testu, ale będę trwał przy sowim, nawet, jeżeli uzasadnienia są nielogiczne.

 

 

A co z dynamika, odstepem od szumu, jakoscia uzytych elementow?

 

 

Właśnie. Zrobiłeś "coś".

Kolega popej wykazuje ułomność testu, który wykonałeś.

Zrób sobie różnicę głośności pomiędzy kanałami na swoim domowym zestawie na 1,4dB. Zrobisz wtedy "coś więcej", a może coś więcej zrozumiesz.

 

Nie ma takiej opcji w moim wzmacniaczu.

Podczas testu glosnosc zostala wyrownana.

Gdybys czytal temat to bys wiedzial.

 

Ulomnosc o ktorej mowa jest zbyt mala w stosunku do roznic jakie zaistnialy w brzmieniu.

Posluchaj dwoch innych wzmacniaczy na tych samych kolumnach to bedziesz wiedzial.

 

 

Miałem jeden kabel głośnikowy Harmonixa o którym nieprzychylnie pisałem na innym forum . Nieprzychylnie ponieważ wpięty nowy tłumił górę pasma . Tłumił tak że nie dało się słuchać . Po około 2 tygodniach góra się odetkała i kabel pokazał swoją klasę .

Kabel miał jeszcze jedną przypadłość . Gdy nie słuchałem muzyki kilka dni potrzebował znowu ileś tam godzin na " dojście " do siebie .

Kabel dobry , rozsądnie wyceniony ale nie dla mnie , czyli osoby która miewa kilkudniowe przerwy w słuchaniu muzyki .

 

 

Harmonix ten gościł i u mnie i mam podobne wnioski. Dziwny to kabel aczkolwiek b.dobry . Najlepiej jak prąd przez niego przechodzi 24/h :)

Różnica głośności wzmacniaczy, jeżeli jest większa niż 0.3dB, trzeba do wyrównania tego użyć miernika (Datalogger ST-8852 ma dokładność +- 1.4dB).

 

Kolego What, czytaj dokładnie odpowiedzi. 1.4dB pomiędzy kanałami nie wzięło mi się z nikąd.

W moim zestawie też nie ma teoretycznie takiej możliwości, jednak używając komputera i odpowiedniej wtyczki da się nierówność pomiędzy kanałem lewym i prawym uzyskać o dokładnie taką wartość.

Polecam spróbować.

 

Wtyczka: Blue Cat's Gain (Dual).

I nie wiem co ma wspolnego " pierdzenie w krzeslo" z agresja.

Luzu troche, bo Wam zylki we dupie popekaja ;-)

 

 

 

Kolego What, czytaj dokładnie odpowiedzi. 1.4dB pomiędzy kanałami nie wzięło mi się z nikąd.

W moim zestawie też nie ma teoretycznie takiej możliwości, jednak używając komputera i odpowiedniej wtyczki da się nierówność pomiędzy kanałem lewym i prawym uzyskać o dokładnie taką wartość.

Polecam spróbować.

 

Wtyczka: Blue Cat's Gain (Dual).

 

Tego typu test tez bedzie mial swoje ulomnosci, no chyba ze masz idealna symetrie w pomieszczeniu odsluchowym.

 

Ale sprawdze, w sumie i tak nie mam nic do roboty.

Trochę odwrotnie, jest grupa ludzi która tak przeprowadza testy porównawcze żeby zawsze usłyszeć różnicę, choćby tylko tą legendarną już różnicę poziomów głośności.

 

Już sam fakt, że sprzęty grają różnie, przy różnych poziomach głośności powinien być dal Ciebie zastanawiający.

Symetria nie ma nic tu teraz do rzeczy. Celem moim jest jedynie pokazać Ci jak wielką słyszalną różnicę uzyskasz gdy zdejmiesz 1.4dB z jednego kanału.

A z taką dokładnością wyrównywałeś głośność podczas tego "czegoś", którego dokonałeś w salonie audio.

Najbardziej podobaja mi sie te relacje z wszelkich mozliwych przeprowadzonych tuningow.

 

Zmienilem sieciowke, jest cieplej, wiecej powietrza i nizsze basy

Zmienilem transport, jest cieplej, wiecej powietrza i nizsze basy

Zmienilem DAC, jest cieplej, wiecej powietrza i nizsze basy

Zmienilem wzmacniacz, jest cieplej, wiecej powietrza i nizsze basy

Zmienilem interkonkty, jest cieplej, wiecej powietrza i nizsze basy

Zmienilem kable glosnikowe, jest cieplej, wiecej powietrza i nizsze basy

Zmienilem....

 

Na to po tych wszystkich tuningach musi byc tyle ciepla, powietrza i basu, ze trzeba okno otworzyc, bo tego upalu i tyle powietrza to nikt nie zniesie!

 

Poziom pasma czestotliwosci w tych "cieplych" regionach (gorny bas i dolna srednica) musialo by wprost explodowac!

A mimo to jakos nikt tego dotychczas nie pomierzyl. Ciekwe dlaczego.

 

BTW.

Czy spotkaliscie "audiofila", ktory po tuningu stwierdzil

Zmienilem XYZ i jest zimniej i mniej powietrza

 

Efekt koncowy kazdego "tuningu" jest z definicji "dalej, szybciej, wyzej,..." wiec po co mierzyc?

 

 

A co z dynamika, odstepem od szumu, jakoscia uzytych elementow?

A o co właściwie pytasz?

Może bardziej ogólnie:

Pytanie: Czy są jakiekolwiek mierzalne parametry, które sugerowałyby różnice w brzmieniu wzmacniaczy?

Odpowiedź: Nie, jeżeli wzmacniacz jest poprawnie skonstruowany (prawie wszystkie współczesne) i stosowany w zakresie sygnałów zgodnym ze specyfikacją.

Najbardziej podobaja mi sie te relacje z wszelkich mozliwych przeprowadzonych tuningow.

 

Zmienilem sieciowke, jest cieplej, wiecej powietrza i nizsze basy

Zmienilem transport, jest cieplej, wiecej powietrza i nizsze basy

Zmienilem DAC, jest cieplej, wiecej powietrza i nizsze basy

Zmienilem wzmacniacz, jest cieplej, wiecej powietrza i nizsze basy

Zmienilem interkonkty, jest cieplej, wiecej powietrza i nizsze basy

Zmienilem kable glosnikowe, jest cieplej, wiecej powietrza i nizsze basy

Zmienilem....

 

Na to po tych wszystkich tuningach musi byc tyle ciepla, powietrza i basu, ze trzeba okno otworzyc, bo tego upalu i tyle powietrza to nikt nie zniesie!

 

Poziom pasma czestotliwosci w tych "cieplych" regionach (gorny bas i dolna srednica) musialo by wprost explodowac!

A mimo to jakos nikt tego dotychczas nie pomierzyl. Ciekwe dlaczego.

 

Mi sie najbardziej podobaja wpisy tych, ktorzy nie slysza zadnych roznic a zabieraja glos na forum o audio.

Licza sie dla nich tylko prawa fizyki i wykresy a zabieraja glos na forum na ktorym rozmawia sie o brzmieniu.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.