Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki za darmową reklamę 🙂mojego nicka. Nie można go napisać z wielkiej litery bo na początku nie ma litery, a nawias jest wystarczająco duży aby spełnić wymagania zasady.

Świetna poglądowa galeria (nie moja) dot. TDA1541(A):

www.maxdat.eu/_galeria/Foto%20TDA1541.html

Panowie eksperci Zbig, Audiofan i inni - pytanie do Was. Ja tego nie wiem, bo nigdy mnie to nie interesowało.
Jak się spada w tym rankingu "za zasługi" i wcześniejsze sukcesy?
Chodzi mi o to jak wygląda punktacja za udział w turnieju, w którym Iga w zeszłym roku wygrała. Jeśli odpada na wczesnym etapie, to odpisuje jej się punkty (głupota straszna), a jeśli wygra to co? Coś zyskuje? A jeśli odpada w 1/2, 1/4 finału?

Punkty za dany turniej są ważne przez rok - do jego kolejnej edycji. Zawsze tracisz lub zyskujesz różnicę między lepszym wynikiem a gorszym. Akurat za Madryt zyska i Iga i Saba - bo Iga nie grała rok temu a Saba szybko odpadła, więc obie będą miały punkty na czysto. W Rzymie - jeśli przykładowo Iga wygra z Sabą w finale to i tak dystans w rankingu między nimi się zmniejszy - bo Iga obroni wynik sprzed roku (nic nie zyska i nic nie straci), a Saba zrobi wynik o oczko lepszy i dostanie punkty za finał(oczywiście tylko nadwyżkę w stosunku do półfinału). Gdyby Iga hipotetycznie wycofała się z Rzymu, a Saba go wygrała - to dystans w rankingu zmniejszy się o dwukrotność punktacji za zwycięstwo. Czyli w pewnym sensie zwyciężczyni sprzed roku straciłaby podwójnie.

Dlatego wynik Barty jako liderki czasów pandemii jest podrasowany - mogła odpuścić RG w 2020 a punkty jej zostały. Przed zamrożeniem rankingu miała raptem nieco ponad 2 tys. punktów przewagi.
11 minut temu, dzarro napisał:

Akurat za Madryt zyska i Iga i Saba - bo Iga nie grała rok temu a Saba szybko odpadła, więc obie będą miały punkty na czysto.

Dokładnie to Iga o 10 pkt więcej bo Sabie odjęto tyle na starcie za 1. rundę w zeszłym roku.

Edytowane przez audiofan01
31 minut temu, dzarro napisał:


Tzn. jeśli Iga wygra to chyba zwiększy przewagę o jakieś 300-400 pkt.

Jeśli Iga wygra to będzie miała 2444 pkt przewagi, jeśli przegra to przewaga skurczy się do 1744 pkt. Jest więc o co walczyć bo to 700 pkt różnicy więc wygrywając Madryt będzie miała większy komfort przed obroną 2990 pkt za Rzym i Paryż. Jak zachowa przewagę po mączce w okolicach 2 tys. pkt to jest duża szansa na dowiezienie Top1 do końca roku, bo Wimbledon to otwarta karta, a US Open ( jeśli tam nie obroni tytułu) może wcześniej odrobić w Kanadzie i Cincy gdzie nie ma wiele do bronienia. Do tego dojdzie jeszcze  Azja też nowość w tym roku więc równe szanse bez obrony czegokolwiek.

2 godziny temu, (nie)przecietniak napisał:

Dzięki za darmową reklamę 🙂mojego nicka. Nie można go napisać z wielkiej litery bo na początku nie ma litery, a nawias jest wystarczająco duży aby spełnić wymagania zasady.

Nie jest to prawdą.

Czasem trudno wyjść z twarzą z samozaorania 🙂

57 minut temu, soundchaser napisał:

Logiki i sprawiedliwości w tym nie ma wcale, ale na świecie też nie ma sprawiedliwości i logiki...no chyba że jest to PiS. 😉

A co jest,przepraszam, niesprawiedliwe?  Bo o logikę to nawet nie śmiem pytać... 😉

Logiki i sprawiedliwości w tym nie ma wcale, ale na świecie też nie ma sprawiedliwości i logiki...no chyba że jest to PiS.

Jak to nie ma? Zdobywasz punkty i korzystasz z nich przez rok . Jeśli grasz na podobnym poziomie w kolejnym sezonie to z grubsza utrzymujesz swoją pozycję, jesteś rozstawiony itd. Jeśli grasz dużo gorzej spadasz na łeb na szyję.

Sprawiedliwości to nie ma w piłkarskiej LM gdzie decyduje kraj pochodzenia - więc np. finalista poprzedniej edycji musi grać w eliminacjach jeśli jest z „gorszego” kraju. LM jest totalnie zabetonowana i gra na interesy 3-4 lig. W tenisie -mimo trudności - wielkie kariery robią ludzie z Bałkanów, Tunezji, krajów Bałtyckich, Polski itd.
1 godzinę temu, dzarro napisał:


Tzn. jeśli Iga wygra to chyba zwiększy przewagę o jakieś 300-400 pkt.

Wg rankingu live ma teraz niecałe 2100 przewagi a jak wygra to dołoży 350.

Godzinę temu, Zbig napisał:

A co jest,przepraszam, niesprawiedliwe?  Bo o logikę to nawet nie śmiem pytać...

 

Godzinę temu, dzarro napisał:

Jak to nie ma? Zdobywasz punkty i korzystasz z nich przez rok . Jeśli grasz na podobnym poziomie w kolejnym sezonie to z grubsza utrzymujesz swoją pozycję, jesteś rozstawiony itd. Jeśli grasz dużo gorzej spadasz na łeb na szyję.

Przyzwyczailiście się do takiej niesprawiedliwości to i płyniecie z prądem tej "poprawności". Do wszystkiego można się przyzwyczaić i traktować jako normę i sprawiedliwość.
Do tego dążą na świecie, żeby ludziom takie myślenie wszczepić. 😉

Po prostu - powinno być jak w innych dyscyplinach - punkty zdobywa się przez cały sezon, a na koniec podsumowanie. Nowy sezon - każdy zaczyna od nowa, a nie jakieś punkty ujemne, bo w poprzednim sezonie zaszedł wyżej w turnieju.
To jest durnota na maksa.

Godzinę temu, dzarro napisał:

Jeśli grasz dużo gorzej spadasz na łeb na szyję.

Ale można grać lepiej niż tenisista X, a być niżej niż on w rankingu przez te "logiczne" przepisy.

Ale można grać lepiej niż tenisista X, a być niżej niż on w rankingu przez te "logiczne" przepisy.

A niby losowanie np. w siatkówce to jak się odbywa? Mistrz i wicemistrz trafiają na siebie w pierwszej rundzie do tej samej grupy?

A w boksie? Od razu wychodzisz na mistrza świata?

Przykład Raducanu pokazuje -że prawdopodobieństwo wygrania szlema i tak jest wyższe niż dostanie się do fazy zasadniczej LM, albo na Olimpiadę w dowolnej dyscyplinie.
2 godziny temu, audiofan01 napisał:

Jak zachowa przewagę po mączce w okolicach 2 tys. pkt to jest duża szansa na dowiezienie Top1 do końca roku

Ranking końca roku łatwo monitorować na bieżąco, bo jest to po prostu WTA Race, w którym nic się nie odejmuje.

W nim to akurat Iga musi odrabiać, bo Saba jest wciąż wyraźnie z przodu (przed finałem w Madrycie o 1550 punktów). Przed Igą jest jeszcze Rybakina, ale jeśli Świątek wygra teraz finał, to będzie już druga.

7 minut temu, dong napisał:

Ranking końca roku łatwo monitorować na bieżąco, bo jest to po prostu WTA Race, w którym nic się nie odejmuje.

Też prawda.

Generalnie na oba należy zwracać uwagę żeby dobrze planować kalendarz.

30 minut temu, soundchaser napisał:

Po prostu - powinno być jak w innych dyscyplinach - punkty zdobywa się przez cały sezon, a na koniec podsumowanie. Nowy sezon - każdy zaczyna od nowa, a nie jakieś punkty ujemne, bo w poprzednim sezonie zaszedł wyżej w turnieju.
To jest durnota na maksa.

A mógłbyś jeszcze wymienić te dyscypliny?

W takim np. snookerze aktualne zasady są bardzo podobne do tenisa - oficjalny ranking jest kroczący, tyle że obejmuje 24 miesiące. Punkty odejmuje się i dodaje na podobnych zasadach.

A w kwestii "sprawiedliwości" (sam wolałbym to nazwać raczej rzetelnością lub wiarygodnością), to znacznie lepsze są rankingi oparte na metodzie Elo. Pierwotnie wprowadzona w szachach, ale po adaptacji nadaje się do każdej gry o sumie zerowej. Aktualnie ranking tego typu wykorzystywany jest m.in. w siatkówce przez FIVB i w piłce nożnej przez FIFA.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W tenisie też są hobbyści, którzy próbują tak liczyć:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Do tej konkretnej adaptacji miałbym pewne zastrzeżenia, ale i tak pozwala ona uniknąć wielu pułapek oficjalnego rankingu WTA.

Cytat

The principle behind any Elo system is that each player’s rating is an estimate of their strength, and each match (or tournament) allows us to update that estimate. If a player wins, her rating goes up; if she loses, it goes down.

Iga ma w nim aktualnie przeszło 100-punktową przewagę nad drugą Rybakiną (ta minimalnie wyprzedza Sabalenkę, co zawdzięcza przede wszystkim niedawnym wygranym z Igą - zwycięstwa nad liderką rankingu dają ogromnego kopa punktowego). Sto punktów to jest w tego typu systemie gigantyczna różnica.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
26 minut temu, dong napisał:

A mógłbyś jeszcze wymienić te dyscypliny?

Raczej można wymienić takie, w których jest jak w tenisie, bo ich jest zdecydowanie mniej.

Przykład - skoki narciarskie i inne zimowe konkurencje nie tylko narciarskie.

53 minuty temu, dzarro napisał:

A niby losowanie np. w siatkówce to jak się odbywa? Mistrz i wicemistrz trafiają na siebie w pierwszej rundzie do tej samej grupy?

Losowanie to jeszcze co innego i tutaj oczywistym jest rozstawienie zawodników, by ci teoretycznie najlepsi wpadali na siebie jak najpóźniej. Ale wg. mnie każdy sezon powinien się rozpoczynać od konta zerowego, rozstawienie zawodników wg. stanu na koniec sezonu poprzedniego.
Ale przecież nie o to chodzi by przepisy były czyste, klarowne i sprawiedliwe, tylko o to by je jak najbardziej komplikować.

23 minuty temu, soundchaser napisał:

Przykład - skoki narciarskie i inne zimowe konkurencje nie tylko narciarskie.

Mylisz punktację Pucharu Świata z rankingiem. Wiesz w ogóle, że takowy w FIS funkcjonuje? Też jest kroczący, i też jest odejmowanie - tyle że całymi periodami.

Tu masz aktualną listę:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A że sens ma umiarkowany (punkty letnie i zimowe są równoważne), to już inna historia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
3 godziny temu, Piękny Stefan napisał:

Czasem trudno wyjść z twarzą z samozaorania 🙂

Przesadzasz Stefan, widzę, że nie zorientowałeś się co w mojej wypowiedzi było powiedziane na poważnie a co żartem.

Świetna poglądowa galeria (nie moja) dot. TDA1541(A):

www.maxdat.eu/_galeria/Foto%20TDA1541.html

3 godziny temu, soundchaser napisał:

Nowy sezon - każdy zaczyna od nowa, a nie jakieś punkty ujemne, bo w poprzednim sezonie zaszedł wyżej w turnieju.
To jest durnota na maksa.

Ciekawe jakbyś proponował ustawiać drabinkę w Australian Open.

3 godziny temu, soundchaser napisał:
4 godziny temu, dzarro napisał:

 

Ale można grać lepiej niż tenisista X, a być niżej niż on w rankingu przez te "logiczne" przepisy

Ranking musi być 12-miesięczny bo taki jest cykl rozgrywek.  Krótszy jednych zawodników by faworyzował a innych nie, w zależności od tego w której części cyklu im lepiej szło.

2 godziny temu, soundchaser napisał:

Ale wg. mnie każdy sezon powinien się rozpoczynać od konta zerowego, rozstawienie zawodników wg. stanu na koniec sezonu poprzedniego.

A przepraszam czemu ranking roczny służy, jak nie rozstawieniu właśnie?

Od zera corocznie zaczynają się rankingi ATP i WTA Race, służące do wyznaczenia uczestników turniejów mistrzowskich na koniec sezonu.

A „negatywny elektorat” swoje:



Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy oni w ogóle kiedyś stawiali na Gigę?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
7 minut temu, dzarro napisał:

A „negatywny elektorat” swoje:



Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy oni w ogóle kiedyś stawiali na Gigę?

Steve Tignor często się myli w typowaniach Polaków. Miejmy nadzieję, że też tym razem, choć mam przeczucie, że jednak może mieć rację😏

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez audiofan01
3 godziny temu, dong napisał:

Mylisz punktację Pucharu Świata z rankingiem. Wiesz w ogóle, że takowy w FIS funkcjonuje? Też jest kroczący, i też jest odejmowanie - tyle że całymi periodami.

Coś takiego... przez tyle lat oglądam też skoki i w życiu nie słyszałem o takim rankingu. A dlaczego? Dlatego, że nigdy o nim nikt nie pisał ani nie mówił w mediach. To po co one jest? Chyba tylko dla FIS.
Poza tym ten ranking nie odejmuje skoczkom punktów w nowym sezonie tak jak w tenisie, więc nie wiem po co to porównanie.

Podsumowując - macie Koledzy parcie na inne zdanie chyba tylko dlatego, że lubicie polemizować.
Oczywistym jest, że zabieranie punktów w tenisie to wymysł jakiegoś oszołoma i z pewnością zawodnicy potwierdzą, że to nie jest uczciwe. Najlepsi w sezonie zamiast mieć za to nagrodę, są karani. Kompletna bzdura.

Godzinę temu, audiofan01 napisał:

Steve Tignor często się myli w typowaniach Polaków. Miejmy nadzieję, że też tym razem, choć mam przeczucie, że jednak może mieć rację😏

Nie wierzysz w Igę przed jutrzejszym finałem?
Ja nigdy nie byłem aż takim optymistą. Wszystkie atuty są po Jej stronie po tym co pokazuje w tym turnieju. Tylko jakaś koszmarna dyspozycja dnia może sprawić, że nie wygra.

Edytowane przez soundchaser
1 godzinę temu, soundchaser napisał:

Oczywistym jest, że zabieranie punktów w tenisie to wymysł jakiegoś oszołoma i z pewnością zawodnicy potwierdzą, że to nie jest uczciwe. Najlepsi w sezonie zamiast mieć za to nagrodę, są karani. Kompletna bzdura.

Jakie zabieranie punktów?  Ty już kompletnie odjechałeś.

41 minut temu, Zbig napisał:

Jakie zabieranie punktów?  Ty już kompletnie odjechałeś.

Chyba raczej Ty...czemu Idze zabierają punkty tylko dlatego, że odpadła wcześniej w tym roku, a w ubiegłym wygrała turniej?
Chłopie - ile razy trzeba Ci tłumaczyć?

6 godzin temu, dong napisał:

A mógłbyś jeszcze wymienić te dyscypliny?

W takim np. snookerze aktualne zasady są bardzo podobne do tenisa - oficjalny ranking jest kroczący, tyle że obejmuje 24 miesiące. Punkty odejmuje się i dodaje na podobnych zasadach.

W snookerze też są turnieje rozgrywane w 100% w systemie pucharowym?

5 minut temu, soundchaser napisał:

Chyba raczej Ty...czemu Idze zabierają punkty tylko dlatego, że odpadła wcześniej w tym roku, a w ubiegłym wygrała turniej?
Chłopie - ile razy trzeba Ci tłumaczyć?

Co zabierają?  Możesz mieć punkty tylko za ostatnią edycję danego turnieju.  Chciałbyś aby punkty kumulowały się za całą karierę?  To dopiero idiotyzm.

W tej chwili Iga ma punkty za poprzednią edycję.  Za Madryt ma zero bo w zeszłym roku nie brała w nim udziału.  W najbliższy poniedziałek doliczą jej do rankingu punkty uzyskane w obecnej edycji Mutua Madrid Open.  Niczego się tuta nie "odejmuje" tylko po prostu wylicza ranking za sumę osiągnięć z ostatnich 12 miesięcy. 

System rankingowy obowiązujący w tenisie musi być taki jaki jest, bo system rozgrywek to w całości turnieje odbywające się w 100% w systemie pucharowym.

20 minut temu, soundchaser napisał:

Chyba raczej Ty...czemu Idze zabierają punkty tylko dlatego, że odpadła wcześniej w tym roku, a w ubiegłym wygrała turniej?
Chłopie - ile razy trzeba Ci tłumaczyć?

Przeczytaj uważnie co Ty wypisujesz. Wg Ciebie nie powinno się odpisywać pkt z ubiegłego roku. Jak długo? rok, dwa, trzy lata, a może do końca kariery?🤦🏼‍♂️

Faktycznie jak Zbig napisał, odjechałeś kompletnie, przebijasz samego siebie i ponownie to Twój wpis wysuwa się na czoło po chwilowej utracie prowadzenia na rzecz „kompromitacji”😉

22 minuty temu, Zbig napisał:

System rankingowy obowiązujący w tenisie musi być taki jaki jest, bo system rozgrywek to w całości turnieje odbywające się w 100% w systemie pucharowym.

Nic nie musi. Gówno prawda. Tylko Ty wbiłeś sobie do głowy, że tak musi być. Stałeś się zakładnikiem narracji obowiązującej.
 

25 minut temu, Zbig napisał:

W tej chwili Iga ma punkty za poprzednią edycję.  Za Madryt ma zero bo w zeszłym roku nie brała w nim udziału.  W najbliższy poniedziałek doliczą jej do rankingu punkty uzyskane w obecnej edycji Mutua Madrid Open. 

Naprawdę tak trudno zrozumieć, czy rżniesz głupka? A gdyby wygrała ten turniej w zeszłym roku, a w tym odpadła np. w 1/4 finału? Też miałaby punkty dodane?

Skończ już z tym trollowaniem bo ośmieszasz się.


 

7 godzin temu, dong napisał:

A w kwestii "sprawiedliwości" (sam wolałbym to nazwać raczej rzetelnością lub wiarygodnością), to znacznie lepsze są rankingi oparte na metodzie Elo. Pierwotnie wprowadzona w szachach, ale po adaptacji nadaje się do każdej gry o sumie zerowej. Aktualnie ranking tego typu wykorzystywany jest m.in. w siatkówce przez FIVB i w piłce nożnej przez FIFA.

Tylko że w tenisie masz w 100% system pucharowy, turnieje różnej rangi i na różnych nawierzchniach.

2 minuty temu, soundchaser napisał:

Naprawdę tak trudno zrozumieć, czy rżniesz głupka? A gdyby wygrała ten turniej w zeszłym roku, a w tym odpadła np. w 1/4 finału? Też miałaby punkty dodane?

Oczywiście że miałaby.  Tyle ile przysługuje za dojście do 1/4 finału.

4 minuty temu, soundchaser napisał:
33 minuty temu, Zbig napisał:

System rankingowy obowiązujący w tenisie musi być taki jaki jest, bo system rozgrywek to w całości turnieje odbywające się w 100% w systemie pucharowym.

Nic nie musi. Gówno prawda. Tylko Ty wbiłeś sobie do głowy, że tak musi być. Stałeś się zakładnikiem narracji obowiązującej.

Ty jesteś zwyczajnym debilem człowieku.  Właśnie wylatujesz do śmietnika.

Wyrwałem chwasta.  Wszystkim pozostałym polecam to samo.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.