Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Niezwykła odporność Igi. Do czasu kiedy broniła meczboli - grała bardzo dobrze, a na wynik składały się mikro niepowodzenia - ale to jej nie załamało. Po 2 setach obie miały 28 do 22 w winietach/niewymuszonych. W 3 secie na plusie została tylko Iga.

1 minutę temu, audiofan01 napisał:

Iga jest wielka. Grając wielkie gów..o wygrała sama z sobą i przy okazji z Belindą. Czyli nasłabszy mecz w turnieju mamy za sobą, teraz powrót do dyspozycji z pierwszych dwóch rund. 

Belinda zagrała naprawdę dobrze.  Iga miała chyba problem ze zmianą taktyki aby nie robić jej wystawek.

Iga jest wielka. Grając wielkie gów..o wygrała sama z sobą i przy okazji z Belindą. Czyli nasłabszy mecz w turnieju mamy za sobą, teraz powrót do dyspozycji z pierwszych dwóch rund. 

Jakie wielki g…. - cały czas była na plusie. Przegrała tylko jeden gem serwisowy. W końcowym rezultacie ma plus 9 w winnerach, ale to wynik przewagi w 3 secie - wcześniej obie były na plusie. Błędy to wszystko były mikro sytuacje na kilka piłek. W pierwszym tie breaku - obie traciły punkty seriami po zmianie stron(5-1 a potem 2-4) - nawet nie wiem czy to słońce się nie przyczyniło.

Kiedy ostatnio był taki dramatyczny damski mecz na Wimbledonie?

Pierwsza część meczu to bezradność Igi przy serwisie Belindy. Niewykorzystanie tylu okazji do przełamania to wynik lepszej koncentracji przeciwniczki w trudnych sytuacjach. Jednak ta kluczowa koncentracja wystąpiła u Igi podczas obrony dwóch (pod rząd) meczboli. Drugi tie-break był znakomity. Trzeci set to powinna być już formalność, ale Bencic jeszcze próbowała swoich szans. Na szczęście Iga opanowała stres i wygrała.

Bardzo trudny mecz, ale z mentalnego punktu widzenia - niezwykle cenny. Tak wygrywają tylko prawdziwi mistrzowie i Iga właśnie udowodniła, że jest zasłużenie obecnie najlepsza na świecie.

To co? Już wystarczające przetarcie i teraz będzie z górki Panowie eksperci? 😉

Kolejny słabiutki mecz Świątek.

Grała schematyczny, momentami wręcz prymitywny tenis, dobrej gry było tam może 10, może 15 minut.

Gdyby nie problemy Bencic z ręką przegrałaby ten mecz. Stracony czas,  trzeba było wybrać mecz Azarenka-Switolina.

Jestem Europejczykiem.

 

Kolejny słabiutki mecz Świątek.
Grała schematyczny, momentami wręcz prymitywny tenis, dobrej gry było tam może 10, może 15 minut.
Gdyby nie problemy Bencic z ręką przegrałaby ten mecz. Stracony czas,  trzeba było wybrać mecz Azarenka-Switolina.

Trawnik u sąsiada jest zawsze bardziej zielony.

Mówi się często o uzależnieniu od adrenaliny. Mam wrażenie, że niektórzy szanowni koledzy są nią uczuleni…
9 minut temu, Jaro_747 napisał:

Kolejny słabiutki mecz Świątek.

Grała schematyczny, momentami wręcz prymitywny tenis, dobrej gry było tam może 10, może 15 minut.

Gdyby nie problemy Bencic z ręką przegrałaby ten mecz. Stracony czas,  trzeba było wybrać mecz Azarenka-Switolina.

Szanowny Kolega tak na poważnie? 😉
Iga dziś nie była sobą i to było widać, a Belinda wcale nie grała świetnie, tylko potrafiła wykorzystać słabość Igi w kluczowych momentach...poza tym jednym kluczowym (meczbole).
To wystarczyło. Zauważcie Panowie, że wszystkie te genialne winnery Bencic po wymianach to były wyłożone piłki przez Igę, która zwykle wybierała złe kierunki odbić.

5 minut temu, Ajothe napisał:

Hubi, oby tak dalej 😁

3 tie-breaki? 😉

Kolejne mistrzostwo świata Hubiego w kelnerskim przegranym secie i kolejny geniusz mistrza Novaka.
Teraz Djokovicowi będzie już łatwiej. Idę spać...dla mnie wynik meczu jest przesądzony.
Novak w wieku 50 lat też wygra z Hubertem. 😉 

Ten drugi TB to jakaś patologia… a już ćwiczyłem szczekanie. Koledzy Hubiego plują sobie w brodę - bo była szansa na urwanie 2 setów Mistrzowi i pewnie większość z top 10 wykorzystałaby tę szansę co najmniej w 50%.

1 godzinę temu, soundchaser napisał:

Szanowny Kolega tak na poważnie? 😉
Iga dziś nie była sobą i to było widać, a Belinda wcale nie grała świetnie, tylko potrafiła wykorzystać słabość Igi w kluczowych momentach...poza tym jednym kluczowym (meczbole).
To wystarczyło. Zauważcie Panowie, że wszystkie te genialne winnery Bencic po wymianach to były wyłożone piłki przez Igę, która zwykle wybierała złe kierunki odbić.

Szanowny Kolega dokładnie potwierdza to, co napisałem. Belinda wcale nie grała świetnie a mimo to Świątek wygrała z nią cudem. No i Świątek fatalnie wybierała kierunki odbić. Wszystko się zgadza.

Jestem Europejczykiem.

 

Hubi, Hubi, Hubi, Hubi ajajajaja narobił smaka. 

Ale przynajmniej rozumiemy, co czują kibice rywalek „beznadziejnej i schematycznej” Igi Świątek. Tym bardziej, że oni mają złudzenia - a kibice Hubiego, niekoniecznie.

Jakoś dziwnie znerwicowani są ci polscy najlepsi zawodowi sportowcy tenisowi w ważnych momentach swoich pojedynków, jakby strach brał górę nad pewnością swoich umiejętności.

 

Świetna poglądowa galeria (nie moja) dot. TDA1541(A):

www.maxdat.eu/_galeria/Foto%20TDA1541.html

1 minutę temu, (nie)przecietniak napisał:

Jakoś dziwnie znerwicowani są ci polscy najlepsi zawodowi sportowcy tenisowi w ważnych momentach swoich pojedynków, jakby strach brał górę nad pewnością swoich umiejętności.

No bo u nas najważniejsze jest nie wygrać, ale polec z honorem.

Jestem Europejczykiem.

 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.