Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

45 minut temu, dong napisał:

jak pisał dzarro, wiele długich wymian znowu przegrała (nie wszystkie, ale chyba większość).

Nie wydaje mi się, bo większość wymian była długich a na punkty wygrała zdecydowanie (79-64) pomimo przewagi tylko jednego przełamania i tiebreaka w 2 secie.

67% pierwszego serwisu, udany atak na drugi chyba tylko raz Peguli wyszedł,  najsłabszy punkt to 22 UE z forehandu.

Jak będzie z Sabalenką trudno powiedzieć, ten festiwal przełamań może niepokoić, z drugiej strony Iga ani na chwilę nie pozwoliła Peguli odskoczyć i pokazała że jest mocna na returnie.  Z Sabalenką będzie zupełnie inny typ gry, ona jak dla mnie nic szczególnego nie pokazała jeszcze w drugiej części sezonu, nie skazywałbyn Igi na pożarcie, choć lekko z pewnością nie będzie.

Jeśli się nie mylę to Iga jest pierwszą zawodniczką od 5 lat która osiągnęła 3 SF szlamów w jednym sezonie. Akurat w tym przypadku jakiś epokowych rekordów nie pobije, ale ani Barty ani Osaka nie mają startu.


Nie wydaje mi się, bo większość wymian była długich a na punkty wygrała zdecydowanie (79-64) pomimo przewagi tylko jednego przełamania i tiebreaka w 2 secie.
67% pierwszego serwisu, udany atak na drugi chyba tylko raz Peguli wyszedł,  najsłabszy punkt to 22 UE z forehandu.
Jak będzie z Sabalenką trudno powiedzieć, ten festiwal przełamań może niepokoić, z drugiej strony Iga ani na chwilę nie pozwoliła Peguli odskoczyć i pokazała że jest mocna na returnie.  Z Sabalenką będzie zupełnie inny typ gry, ona jak dla mnie nic szczególnego nie pokazała jeszcze w drugiej części sezonu, nie skazywałbyn Igi na pożarcie, choć lekko z pewnością nie będzie.
Komentatorzy twierdzili, że Pegula dbała głównie o to, żeby wprowadzać piłkę w kort względnie bezpiecznym 1 serwisem. U Igi chyba było podobnie - wydaje mi się, że większość punktów straconych przy swoim serwisie było z gry. W przypadku rywalek typu Sabalenka lub Garcia(kiedyś Collins) może to jednak mieć poważniejsze konsekwencje.
Porażki w długich wymianach mogą mieć nawet efekt pozytwny - bo męczą rywalki. "Wizerunkowo" trochę to wypada gorzej.

Choć wczoraj obejrzałem sobie 20-minutowy skrót meczu z Niemeier i w takiej wersji wyglądało to OK. Wiadomo, nikt nie pokazuje wtedy głupich błędów - a efektownych akcji z obu stron było całkiem sporo.

Sabalenka w Stuttgarcie szła dość pewnie do finału i jak zobaczyła Porsche to jej gra się posypała. Liczę, że tutaj jak jej stanie przed oczyma awans do pierwszego finału turnieju GS w karierze to będzie podobnie. To jest jedyna szansa wygranej dla Igi, bo na poprawę jej gry nie liczę. Z tym forhandem to się nie wstrzeli już do końca turnieju. Wczoraj 6 razy zmieniała rakietę, cały czas coś kombinuje, nie czuje się komfortowo, cierpi pewność. Nie pamiętam kiedy ostatnio Iga przegrała dwa razy z rzędu gemy serwisowe na mecz.

Jeśli jakimś cudem wygra to w finale zdecydowanie lepszą przeciwniczką byłaby Ons, bo jakoś nie widzę słabości Garcii w tym momencie.

Edytowane przez audiofan01
22 minuty temu, dzarro napisał:

Choć wczoraj obejrzałem sobie 20-minutowy skrót meczu z Niemeier i w takiej wersji wyglądało to OK. Wiadomo, nikt nie pokazuje wtedy głupich błędów - a efektownych akcji z obu stron było całkiem sporo.

Tak, skróty mocno zakłamują. W meczu z Julią na swoim poziomie Iga grała bodaj dwa gemy w drugim secie, w trzecim już nawet nie musiała.

Z Jessiką było solidniej, nawet błędy przeważnie nie były aż tak głupie, jeśli nie liczyć paru nietrafionych wygranych piłek walniętych niepotrzebnie z całej siły przy otwartym korcie. I widać respekt rywalek, Amerykanka nie pozwalała sobie na taką swobodę i ryzyko, jak we wcześniejszych meczach.

Zastanawiałem się jeszcze, na ile znaczące dla wyniku końcowego było szczęśliwe przełamanie na 5:4 w drugim secie (to po taśmie). Piłka szła w aut.

1 minutę temu, dong napisał:

Zastanawiałem się jeszcze, na ile znaczące dla wyniku końcowego było szczęśliwe przełamanie na 5:4 w drugim secie (to po taśmie). Piłka szła w aut.

Prawdopodobnie byłby 3. set jednak szczęście sprzyja lepszym i tak się nie stało

1 minutę temu, audiofan01 napisał:

To jest jedyna szansa wygranej dla Igi, bo poprawę jej gry nie liczę.

Ja bym nie przekreślał, bo dzisiaj poprawa była. Jeśli trend się utrzyma...

2 minuty temu, audiofan01 napisał:

w finale zdecydowanie lepszą przeciwniczką byłaby Ons, bo jakoś nie widzę słabości Garcii w tym momencie.

Słabością może być presja. Dla Caroline to będzie pierwszy półfinał - a co dopiero finał.

Zadanie logiczne do rozwiązania:

Mecze Igi z Sabalenką w tym roku:

Doha 6-2 6-3
Stuttgart 6-2 6-2
Rome 6-2 6-1

New York 6-2 6-?

😉

4 minuty temu, dong napisał:

a bym nie przekreślał, bo dzisiaj poprawa była. Jeśli trend się utrzyma...

Chyba najlepszy mecz w tym turnieju to ze Sloane rozegrała.

24 minuty temu, audiofan01 napisał:

Chyba najlepszy mecz w tym turnieju to ze Sloane rozegrała.

Tyle, że w tamtym nie miała przeciwniczki. A w QF już tak.

 

Alcaraz vs Tiafoe - fajny ten półfinał u Panów.

Edytowane przez dong
40 minut temu, audiofan01 napisał:

Jeśli jakimś cudem wygra

 

43 minuty temu, audiofan01 napisał:

To jest jedyna szansa wygranej dla Igi, bo na poprawę jej gry nie liczę

Gzie się podział Twój optymizm?
To nawet ja zaczynam wierzyć, że Iga może ten turniej wygrać, bo mimo wciąż słabej gry i wielu błędów jednak wygrywa mecze...byle jak, ale wygrywa.

52 minuty temu, audiofan01 napisał:

Zadanie logiczne do rozwiązania:

Mecze Igi z Sabalenką w tym roku:

Doha 6-2 6-3
Stuttgart 6-2 6-2
Rome 6-2 6-1

New York 6-2 6-?

 

14 minut temu, soundchaser napisał:

 

Gzie się podział Twój optymizm?

Rozwiąż zadanie to się dowiesz.

 

14 minut temu, soundchaser napisał:

nawet ja zaczynam wierzyć, że Iga może ten turniej wygrać,

Więc mając na uwadze Twoją przeważnie błedną ocenę sytuacji tym bardziej obawiam się, że tak się nie stanie choć wolałbym oczywiście się mylić.😉

Edytowane przez audiofan01

Ogólnie sytuacja ciekawa. Na papierze najmocniejsza jest Garcia - w sumie miała też najtrudniejszą drabinkę, którą przeszła w efektownym stylu. Reszta stawki to dziewczyny "po przejściach".

Garcia będzie grać pierwszy raz na tym poziomie - choć jej rywalka, Jabeur, raptem drugi, a męczyła się w tym turnieju chyba bardziej niż Iga. 

Sabalenka gra trzeci SF ale żadnego nie wygrała. Iga - wiadomo.

Co do Garcii to trzeba zauważyć, że ostatni mały dołek miała w Toronto i był raczej związany z szybkim przejściem na nową nawierzchnię i zmianę czasu. Od tego czasu nie przegrała. To jest już seria bodaj 13 albo 14 zwycięstw. Jak wiadomo każda seria kiedyś się kończy. Fakt, że Jabeur jest w permanentnym niby-kryzysie może akurat zadziałać na jej korzyść bo u Garcii nie było jeszcze typowego kryzysowego meczu. 

Co do meczu Iga-Saba to trzeba pamiętać, że Iga nieznacznie przegrała jedyny mecz z Sabą w WTAF a chyba wtedy była jednak w gorszej formie niż teraz, za to Aryna nie miała wtedy  w głowie tych 3 przegranych meczów.  

Generalnie najlepszy byłby dla mnie finał Iga-Garcia. Z punktu widzenia Igi - jeśli wygra to czy mecz będzie szybki czy ciężki, to będzie w tym pewnie coś spektakularnego, wszyscy padną na kolana i nikt nie będzie pamiętał stylu poprzednich meczów. Jeśli przegra - to też się nikt za bardzo nie będzie czepiał bo Garcia od początku była faworytką. 

 

W dniu 26.08.2022 o 08:19, audiofan01 napisał:

 

Iga nie jest faworytem wg tennis.com, to dobrze - mniejsza presja:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

 

Trzeba  przyznać, że dolną połówkę jednak trafili. Na szczęście w górnej - pudło totalne. 😉

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez dzarro
3 godziny temu, soundchaser napisał:

Fajny cytat z netu:

Jak to mówi Szpakowski cyt "A więc jednak. Miała sobie coś do udowodnienia "

 

Obydwie miały coś do udowodnienia i to zrobiły.

Udowodniły mianowicie, że przewaga podania serwisowego w tenisie kobiecym jest przereklamowana. 😋

13 minut temu, dzarro napisał:

Trzeba  przyznać, że dolną połówkę jednak trafili. Na szczęście w górnej - pudło totalne. 😉

 

Też to sprawdzałem. Trafili także wygraną Igi z Jessicą.

Godzinę temu, dzarro napisał:

Generalnie najlepszy byłby dla mnie finał Iga-Garcia.

Też bym takiego sobie życzył. Jeśli nie Iga, to niech wygra Caroline.

Tymczasem Iga po cichu została dziewięciotysięcznikiem. (Ostatnią, która miała wyższy ranking na koniec sezonu, była Serena w 2015) A biorąc pod uwagę, że to rok z wyciętym Wimbledonem, i że jeszcze parę turniejów do końca zostało, wyczyn tym większy.

Na pewno Iga zgłosiła się do Ostrawy, nie wiem, czy planuje powrót przez Tokio.

Edytowane przez dong
Godzinę temu, dzarro napisał:

Iga nieznacznie przegrała jedyny mecz z Sabą w WTAF

Na punkty był 89-88 dla Igi

Godzinę temu, dzarro napisał:

Trzeba  przyznać, że dolną połówkę jednak trafili. Na szczęście w górnej - pudło totalne. 😉

Górną trafiłem ja 🙂

Ciekawa analiza statystyki meczu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez audiofan01

Garcia kompletnie rozbita... Jednak decydująca faza szlama to odrębna dyscyplina..

Carolina i tak jest na plusie. Wraca do top 10 i ma duże szanse na WTAF, ale pewnie niedosyt pozostaje.

Czas na Igę. Jazda!

Pierwszy set w wariancie nowojorskim. Dwa następne w wariancie galaktycznym.

I niech ktoś jeszcze powie, że ta dziewczyna nie jest Królową Tenisa!

JAZDA!!! Teraz musi to wygrać. Dawno nie było finału gdzie spotykają jedynka z dwójka ( w live rankingu)

Edytowane przez audiofan01

Przyznam nie wierzylem ze wygra dzisiaj. No coż po raz kolejny myliłem się co do niej. Ciekawe czy Jabeur bedzie w podobnej formie jak dzisiaj. Jeśli tak, Iga będzie muisała zagrać jeszcze lepiej. Ale i tak przed US Open byłem przekonany że sukcesem będzie dojście do ćwiećfinałuu.

Przyznam nie wierzylem ze wygra dzisiaj. No coż po raz kolejny myliłem się co do niej. Ciekawe czy Jabeur bedzie w podobnej formie jak dzisiaj. Jeśli tak, Iga będzie muisała zagrać jeszcze lepiej. Ale i tak przed US Open byłem przekonany że sukcesem będzie dojście do ćwiećfinałuu.
Jabeur grała dziś z przestraszoną Garcią a Iga z bardzo dobrze dysponowaną Sabą. To pewnie najlpszy mecz kobiet w tym turnieju. Saba wygrałaby dziś z Garcią równie łatwo jak Ons.

Nie znaczy to, że mecz z Ons będzie łatwy i że Tunezyjka jest bez szans. Ale dziś Iga grała już na bardzo wysokim poziomie. Zwłasza 2 set był imponujący. Zobaczymy jak Ons wykorzysta doświadczenie z porażki na Wimbledonie.
2 godziny temu, pit66 napisał:

Przyznam nie wierzylem ze wygra dzisiaj.

Ach, człowieku małej wiary 😁

Brawo, Iga, piękny mecz. No i teraz już tylko jeden został... JAZDA! 💪🇵🇱🥇

7 minut temu, dzarro napisał:

Na Sabę żal było patrzeć na konferencji.

Faktycznie i ta stylówa identyczna jak Emmy po porażce z Alize.

25 minut temu, soundchaser napisał:

O której był ten mecz? Myślałem, że dziś gra z tą Sabalenką.

Co z Ciebie za kibic?😉 Na wszelki wypadek zapisz sobie: finał jutro o 22:00 czasu polskiego.

4 godziny temu, jackk napisał:

No i co znawcy???

Gdzie Twoje fachowe przewidywania albo jakiekolwiek opinie panie Czepialski?

Jak na razie to wyłącznie zaczepki.

45 minut temu, audiofan01 napisał:

Co z Ciebie za kibic?😉 Na wszelki wypadek zapisz sobie: finał jutro o 22:00 czasu polskiego.

To zapamiętałem. Kibic to ja jestem wielki, ale nie rozdwoję się. Poza tyn sen jest dla mnie jednak ważniejszy, ale tylko wtedy gdy rano muszę iść do pracy.

4 godziny temu, pit66 napisał:

Ciekawe czy Jabeur bedzie w podobnej formie jak dzisiaj.

Jest mało prawdopodobne, żeby pierwszy serwis jej aż tak "siedział", jak dzisiaj - to był jednak ewenement (statystycy podają, że w tym roku to był pierwszy pojedynek, w którym Ons nie pozwoliła przeciwniczce nawet na break-pointa).

I w miarę, jak precyzja serwisu siadała, to w drugim secie Caroline była coraz bliżej przynajmniej próby przełamania (a wtedy dalej mogło się już różnie potoczyć).

4 godziny temu, dzarro napisał:

Ale dziś Iga grała już na bardzo wysokim poziomie. Zwłasza 2 set był imponujący.

W drugim secie Iga bardzo długo miała 100% pierwszego podania w korcie. Przecierałem oczy.

Ons miała dzisiaj podobny pierwszy set - tym ciekawiej zapowiada się finał.

Tegoroczne US Open chyba już przestało być letnie ;-).

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.