Polski tenis po Radwańskiej

[soundchaser]

9 godzin temu, pit66 napisał:

Moim zdaniem widać u niej wyraźną poprawę w grze na twardych koratch z płasko grającymi zawodniczkami.  

Przypomnę tylko, że w Doha Iga wygrywała ostatnio 3 razy pod rząd...na takich samych kortach, więc raczej nie nazwałbym jej gry poprawą w kontekście osiągniętego wyniku.

[Łukasz_62438]

Myślę, że Ostapienko wyprowadza Igę z równowagi w takim stopniu, iż żadne znane jej metody nie pomagają. Wówczas siada pierwsze podanie i wszystko się sypie, a mental leży I kwiczy. Do tego Smoczyca, wcześniej już maksymalnie zmotywowana, nakręca się jeszcze bardziej i wszystkie dzikie strzały zaczynają jej wchodzić. Dopóki Iga nie będzie potrafiła zmienić stylu gry podczas meczu i dostosować się do niewygodnych przeciwniczek, to podobne wtopy mogą się powtarzać. Dużo pracy do wykonania, lecz taki trener jak Fisette powinien znaleźć pasujący klucz. 

[soundchaser]

47 minut temu, dzarro napisał:

Rywalizacja Iga-Ostapienko przypomina na razie rywalizację Radwańska-Serena.

Z tą tylko różnicą, że seria Radwańskiej była jak najbardziej zrozumiała biorąc pod uwagę różnicę klas między tymi tenisistkami. Natomiast seria Igi, jak sam napisałeś, jest kuriozalna.

[Zbig]

22 godziny temu, Zbig napisał:

Ciekawe czy jutro dostanie łomot od Amandy?

😎

[iro III]

No proszę, bachor z Łotwy uziemiony.

Iga musi koniecznie pogadać z Anisimową - ale że, jak to się robi? 🤣

[soundchaser]

Okazuje się, że wszystkie tenisistki, które wygrywają z Igą rozgrywają swój mecz życia.

😆

[iro III]

4 minuty temu, soundchaser napisał:

Okazuje się, że wszystkie tenisistki, które wygrywają z Igą rozgrywają swój mecz życia.

😆

Nie w przypadku Jeleny, jej wystarczy że wyjdzie na kort, gotowa do gry.

[soundchaser]

3 minuty temu, iro III napisał:

Nie w przypadku Jeleny, jej wystarczy że wyjdzie na kort, gotowa do gry.

No tak, bo Idzie robią się wtedy nogi jak z waty, serce wali jak młot, ma nerwowe tiki i po półgodzinie gry jest bliska płaczu. 😉

[iro III]

19 minut temu, soundchaser napisał:

nogi jak z waty, serce wali jak młot, ma nerwowe tiki i po półgodzinie gry jest bliska płaczu. 😉

Tak i Ty byś wygłądał, gdybyś miał np.  przez dwie godziny słuchać hip hopu na przemian z punkiem. 😋

Każdy ma swoją zmorę.

 

[pit66]

Raz że Jelena grała dzisiaj gorzej, dwa Amanda ma atuty których nie ma Iga i chyba nie będzie mieć. Grała szybciej  i bardziej płasko i Penko często nie miała czasu ustawić się do swoich strzałów.  Zobaczymy jakie wnioski wyciagnie Iga w Dubaju. Co do tego, kto kogo de/motywuje to zgadzam się z Kostecką że to bardziej Iga siedzi w głowie Penko a nie odwrotnie.   

[soundchaser]

43 minuty temu, pit66 napisał:

Grała szybciej  i bardziej płasko

A Iga nie gra płasko przy swoim charakterystycznym, agresywnym stylu gry?

46 minut temu, pit66 napisał:

bardziej Iga siedzi w głowie Penko a nie odwrotnie

I że niby koncentruje się tak gdy gra z Igą, że rozgrywa życiowe mecze?

[pit66]

Widząc mecze Penko z Igą miałem wrażenie że gra z nią jak nakręcona i wskakuje ze dwa poziomy wyżej, dlatego trafia do mnie to co mówi Kostecka.  W ogóle te interakcje w tenisie są ciekawe. Penko z Azarenką ma tez bilans 0:5 a iga z kolei wygrywa z nią raczej bez problemów. 

Edytowane 15 Lutego przez pit66

[YunnanTEA]

Godzinę temu, pit66 napisał:

dlatego trafia do mnie to co mówi Kostecka. 

Muszę to powiedzieć.

Poziom komentatorek (ów) w canal+ jest, moim zdaniem, porażająco nijaki. Oczywiście Wiktorowski jest poza skalą, ale reszta jest nudna, bez emocji, brak poważnej analizy tego co widać na korcie. Bliżej im do sprawozdawców (Szpakowski), niż fachowców (Sydor). Nawet Stopa, którego średnio lubię, byłby lepszy. 

Czy doczekamy się komentatora, ktòry przestanie patrzeć na Igę jak w ikonę i pokusi się o szczerą analizę zalet i słabości tenisowych Igi. Takich zasadniczych, bez szczególnego pastwienia się nad Igą, w związku z konfiktem z Łotwą. 

 

[soundchaser]

23 godziny temu, pit66 napisał:

W ogóle te interakcje w tenisie są ciekawe. Penko z Azarenką ma tez bilans 0:5 a iga z kolei wygrywa z nią raczej bez problemów. 

To znaczy, że wszystko "siedzi" w głowie. Innego wytłumaczenia nie widzę.

21 godzin temu, YunnanTEA napisał:

Bliżej im do sprawozdawców (Szpakowski)

Od Szpakowskiego się odczep ;-).
To bardzo dobry komentator. Ale nie mam zamiaru dalej polemizować na jego temat.

[Zbig]

W dniu 15.02.2025 o 00:25, dzarro napisał:

Mówimy o najwybitniejszej zawodniczce od czasów Sereny William

Najbliżej siebie w drabince były chyba podczas AO 2021?

[iro III]

Iga ma kolejny "adres" ku korepetycjom - jak wygrać z Jeleną.

Oto kwalifikantka, Japonka w 1,5 godziny 6:3, 6:3 zrobiła to już w 1 rundzie w Dubaju.

 

 

[dong]

Anisimova też przegrała od razu. Odpadanie w przedbiegach turnieju następującego zaraz po niespodziewanym sukcesie jest częste w przypadku zawodniczek rzadko goszczących w finałach.

[dong]

 

Suplement: z półfinalistek z Dohy została już tylko Iga :).

[Zbig]

12 minut temu, dong napisał:

 

Suplement: z półfinalistek z Dohy została już tylko Iga :).

Żadna nie była rozstawiona, grały 6-7 mecz w ciągu 9-10 dni.

[dong]

I dlatego właśnie w ogóle mnie te porażki nie zdziwiły. 

[Zbig]

26 minut temu, dong napisał:

I dlatego właśnie w ogóle mnie te porażki nie zdziwiły. 

To jest jedyna taka sytuacja w sezonie, że są dwa turnieje obsadzone w zasadzie jak szlemy, do zagrania tydzień po tygodniu, gdzie rozstawione wprawdzie mają tylko po 5 meczów w drabince ale za to dzień po dniu.

[soundchaser]

A jak Iga wygrywała 37 meczów pod rząd to nie miała często takiego "zagęszczenia"?
Ile razy można powtarzać, że to tylko kwestia dyspozycji dnia?
Przykład "Smoczycy" Wam nie wystarcza?

[dong]

Nie rozumiesz. My nie o tym.

Chodzi o to, że zawodniczka spoza ścisłego topu, jeżeli trafi jej się dojście do business endu dużego turnieju, a następny podobny zaczyna praktycznie z marszu, to z dużym prawdopodobieństwem polegnie w pierwszej lub drugiej rundzie. Co właśnie obserwowaliśmy.

Natomiast tenisistka topowa (jak Iga) będzie w stanie powalczyć o wszystko w obu - raz, że ma dzień odpoczynku gratis (bo rozstawiona), dwa, że jest w takich bojach zaprawiona na co dzień. Wygrywanie seriami jest zarezerwowane dla najlepszych - to właśnie je odróżnia.

Porównywanie porażki Igi z Ostapjenko do zwycięstwa kwalifikantki nad Łotyszką parę dni później jest pozbawione sensu. Trzeba uwzględnić okoliczności, i kolejność zdarzeń. 

[YunnanTEA]

44 minuty temu, soundchaser napisał:

Ile razy można powtarzać, że to tylko kwestia dyspozycji dnia?
Przykład "Smoczycy" Wam nie wystarcza?

Trzeba by sprawdzić daty 5 porażek Igi z Ostapenką, daty urodzeń obu tenisistek oraz fazy księżyca w dniu meczu. To prawdopodobnie rzuciło by nowe światło na przyczyny... :-))

[soundchaser]

14 minut temu, dong napisał:

Nie rozumiesz

Rozumiem. Iga ma mieć dyspozycję zawsze, a taka Smoczyca tylko okazjonalnie, a zwłaszcza wtedy, gdy trafia na Igę.

[dong]

Dobrze, że Iga dziś się prędko uwinęła, bo znowu przerwali grę. Kenin - Kostjuk już po raz drugi.

[soundchaser]

No i jest nadzieja, że w końcu wygra turniej, bo Ostapienko tu nie gra, a wszystkie pozostałe rywalki są w jej zasięgu. 😉

[pit66]

Ciekawa  statystyka

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zbig]

3 godziny temu, pit66 napisał:

Ciekawa  statystyka

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A i tak na punkty wtedy ten drugi przegrany mecz wygrała 89:88 🙂

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kgr]

W Dubaju Aryna out, Coco out, robi się ciekawie.