Skocz do zawartości
IGNORED

Brak ortografii na Forum.... i nie tylko


puchatek

Rekomendowane odpowiedzi

Dzieciaki jeszcze chodzą chasiu, robią kakę i dydkają smoczka.

Tata najczęściej przychodzi do domu zwichnięty, albo ululany, a mama pindruje się przed lustrem, żeby zajefajnie wyglądać.

  • Redaktorzy

"...czy się zboże wykłosi i czy kuśka stanie". To były czasy i język, jak to nam przekazał z zaświatów Jan Kochanowski za pośrednictwem Jacka Kaczmarskiego.

  • 3 miesiące później...

Oj lubię ci ja poprawną pisownię. I lubię pisać wiecznym piórem. I lubię pogodną Myszę. Platonicznie (?). Dostałem kiedyś w nagrodę zbiór dzieł Jana Kochanowskiego. Byłem młody, więc czerwieniłem się przy lekturze. Córka kiedyś napisała "curka" i kompletnie nie wiedziałem, o co chodzi i co to zacz. "Drobiazgów duch ulotny i powietrzny" Ludwika Grzeniewskiego to bardzo sympatyczna książeczka. I pozdrawiam. WS

Gwoli wyjasnienia nieuzywania ogonkow, haczykow i kresek nad u. Jestescie pewnie w tej dobrej sytuacji, ze mozecie ich uzywac. Niestety, czesc kolezenstwa z krajow obcych ma klawiaturki niedostosowane. By pisac w pelni 'po polsku' trzeba najpierw robic redakcje w Wordzie (np.), tam musz byc zdefiniowne przez samego uzytkownika literki polskie. Potem kopiowanie do wpisu na forum itd.

 

No badzmy ludzmi, prosze. Robienie z tego formy dokuczania innym jest naprawde niesprawiedliwe.

 

pzdrw

 

soso

Do używania wielkich liter w odpowiednich "miejscach", nie jest potrzebne redagowanie w Wordzie, tylko znajomość zasad pisowni.

Proponuję pomóc koledze w inny sposób, przekonywać wszystkich, że popsuł mu się "Caps Lock" i "Shift".

  • 1 rok później...

Proponuję zainstalowanie FireFox 2.0 podczas pisania na forum przeglądarka sprawdza automatycznie błędy i podkreśla je na czerwono, są również słowniki języków obcych.

 

do pobrania tu: ->

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

pozdrawiam F.

Falco, 29 Paź 2006, 19:27

 

>Proponuję zainstalowanie FireFox 2.0 podczas pisania na forum przeglądarka sprawdza automatycznie

>błędy i podkreśla je na czerwono, są również słowniki języków obcych.

>

>do pobrania tu: ->

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Falco - Zbawco! Dzięki!

 

P.S. Bo audofilskih foruff admini to talibowie rygorysmu- zanic f swiećie nie hcom fprowacić opcji edycii własnych postóf na foróm.. :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To może ja wrzuc swoje 3 grosze...

Mnie również powala na kolana stan polskiej ortografii.. choć na naszym forum jest to jeszcze na zupełnie przyzwoitym poziomie... Ostatnimi czasy przeglądam fora i strony poświęcone telefonii komórkowej z racji tej, że zbliża mi się czas wymiany mojego telefonu "vintage"... Panie i panowie ... tam to dopiero sa "kfiatki"... toż tego sie nie da na trzeźwo czytać! Ortografia, interpunkcja, nie mówiąc juz o składni czy stylu... włos na głowie staje dęba... A skąd się to bierze?? Ano stąd, że jeśli dzieciaczek jeden z drugim robi "byki", to co robi mamusia z tatusiem?? Idzie do odpowiedniego specjalisty i załatwia dzieciaczkowi odpowieni papierek i wszyscy sa zadowoleni... dzieciaczek ma usprawiedliwienie i może pisać jak mu sie podoba i nikt nie ma prawa mu złego słowa powiedzieć... Z przykrością również zauważam, że tu na forum jest również sporo "dyslektyków"... ;)

To może tyle ode mnie... pozdrawiam

Luxmany i winyle 

A ja mam taką teorię, że... DYSLEKTYK to jest DZIECIAK w szkole, który ma załatwiony papierek.

Natomiast ten sam człowiek, jako dorosły, to już nie jest dyslektyk, tylko ANALFABETA (!).

Janusz z Torunia

Falco, 29 Paź 2006, 19:27

 

>Proponuję zainstalowanie FireFox 2.0 podczas pisania na forum przeglądarka sprawdza automatycznie

>błędy i podkreśla je na czerwono, są również słowniki języków obcych.

>

>do pobrania tu: ->

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Polskiej wersji nie ma?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Chyba jednak się nie zrozumieliśmy... bo tu nie chodzi o FireFoxa i czy inne tego typu ustrojstwo, bo to w niewielkim stopniu pomaga poprawnie napisać dwa zdania... tu chodzi o znajomość elementarnych zasady pisowni... bo co zrobisz, kiedy bedziesz chciał zaimponować dziewczynie i zachcesz napisac do niej list?? Bedzisz przepuszczał wszysto przez jakiegoś firecośtamcośtam, a później przepiszesz to na kartkę papieru?? Kurcze, to był zły przykład... ja chyba jakiś niedzisiejszy jestem... przecież nikt juz chyba nie pisze listów do dziewczyny... teraz pisze się SMSa: "Cze. Wpadnij do mnie. Mam browca. Chata wolna. Nara"... w takim przypadku faktycznie znajomość poprawnej pisowni jest zbędna...

Luxmany i winyle 

Chodziłem do bardzo dobrego liceum do klasy mat- fiz. Klasa się b.dobrze uczyła i miała małego "hopla" na punkcie sztuki pisania wypracowań. Mieliśmy poza tym świetną polonistkę, tzw. starej daty, ale b. fajną przy tym, z mocnym charakterem.

 

Osobiście nie uważam się za jakiegoś tam wyedukowanego w tym kierunku. Powyższe zdania napisałem dlatego, że uważam, że pisania wypracowań i NIE TYLKO (poza wyjątkowymi, wrodzonymi talentami) trzeba się nauczyć- i jest to dość ciężka praca, wymaga wymagającego nauczyciela. Ale mimo to z ortami jest problem.

 

Tenże Firefox po Polsku:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

zresztą można wygooglować sporo innych linków

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Myślę, że największym problemem jest masowe nie czytanie książek, zastąpienie ich TV, internetem, co skutkuje nie rozumieniem czytanego tekstu i niestety wtórnym analfabetyzmem. Język mówiony i pisany będzie jednak ulegał uproszczeniom i co gorsza będzie się opierał na co raz większej liczbie skrótów.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Zgadza się, że błędy ortograficzne są popełniane przez osoby, które nie czytają książek, nie miały odpowiedniego nauczyciela w szkole, itp.

 

Dla zupełnego uproszczenia podałem link i propozycję z Firefox. Tu raczej chodzi o to aby szanować innych, aby ci, którzy czytają wpisy z "kfiatkami" nie dostawali ..... brzydkie słowo ..... od czytania tych wypocin, to szkodzi.

Jak już się "nie naumiał" to niech chociaż ma litość nad innymi.

 

Listu do dziewczyny to nie chce czytać, a jak taki głąb napisze z "kfiatkami", to dziewczyna, która zechce to przeczytać pewnie też jest na jego poziomie ... więc się dobrali i Firefox nie pomoże.

pozdrawiam F.

ciekaw jestem dlaczego ludzie uwazają ortografię za tką niezbędną w zyciu wiedzę. nieznajomość ortografii to taki straszny wstyd a nie jest wstydem np. nieumiejętność liczenia procentów że nie wspomne o pochodnych czy całkach. można kompletnie nie wiedzieć nic na temat chemii czy fizyki i nikt nikomu z tego powodu nie będzie robił wyrzutów. A przecież znaczenie ortografii o ile nie jest ona zupełnie odjechana jak np "bul rzouontka" jest NIEPOMIERNIE mniejsze niż kolejnych wymienionych przeze mnie(a może przezemnie) zagadnień. problem z ortografią zaczyna się tam gdzie zaczyna sie problem ze zrozumieniem tego co jest napisane

>julek

Ortografia to podstawy wykształcenia. Zupełne podstawy - a więc szkoła podstawowa. Błędy ort. popełnione w tekście przez jego autora muszą być potem czytane przez ileś osób. Tylko dlatego, że JEDNEJ osobie nie che się ich usunąc/poprawić. ma to w dupie. Trudno nie znać podstaw - wtedy naprawdę nie ma co mówić o posiadaniu kolejnego szczebla wykształcenia jeśli nie ma sie tych podstaw (z procentami włącznie). Druga sprawa to spełnienie pewniego standardu komunikacji i wyrażenie szacunku - przy czym nie mówię tu o czymś wielkim - dla odbiorcy słowa pisanego i komunikowanie swoich treści w formie czystej, a więc wolnej ob błędów ortograficznych, stylistyczych, interpunkcyjnych i innych. Inaczej to rodzaj wtórnego analfabetyzmu - gdzie liczne słowo pisane zastępuje forma graficzna w postaci obrazka, symbolu czy ikony.

W społeczeństwie o niskiej kulturze technicznej przedmioty wysoce abstrakcyjne jak matematyka fizyka, chemia są deprecjonowane na rzecz wyżej cenionych i łatwiej przyswajalnych tzw. humanistycznych czy innych "michałków" pamięciowych typu historia czy geografia.

Znajomość przedmiotów ścisłych to co najmniej poziom średni wykształcenia. Całki i pochodne to zwykle już poziom akademicki. Osoby które to znają nie powinny (im nie wypada wręcz) mieć elementarnych braków w wykształceniu - tu - ortografii.

Nieznajomość ortografii to buractwo. Chodzi w końcu o język ojczysty a nie jakiś afrykański dialekt.

A ludzie uważają tak jak piszesz, bo łatwiej im coś zanegować niż przyznać się do swojej ułomności.

A jeśli ktoś ma dysleksję nieważne czy wrodzoną czy pourazową i zamiast pisać zapamiętuje całe strony tekstu,które po wzięciu pióra do ręki zapomina od razu ale wypowiedzieć je może i nagrać . Znam żlóbów wyjątkowych, którzy doskonale wiedzą gdzie h gdzie ch , lub . i do tego ich wiedza się sprowadza i są to ludzie najczęściej z IQ bliskim 120

Pozdrawiam

Zbyszek

Korwin czy możesz napisać zrozumiałym językiem? Bo początek zdania sugeruje pytanie ale potem chyba się rozmyśliłeś i nie wiem co chciałeś napisać.

pozdrawiam F.

kiedy przyszedłem do liceum, byłem najlepszy z gramatyki- lubiłem to

(tak jak systematykę biologiczną po łacinie :-)

jako mat- fiz róznie tam było na "wejściówkach" z Polskiego- mimo że do klasy przyszły świetne dzieciaki..

 

ani gramatyka, ani orty- nie są tak bardzo ważne

 

jednak ważne jest bardziej to co kto ma do napisania "na temat"

 

:-)

 

ech, a może i ortografia jest jednak najwazniejsza..

Tak się pięknie złożyło, że najpaskudniejszym okresem w moim życiu było dzieciństwo od 1 Września 39 do drugiej połowy lat czterdziestych wieczna trauma + belfer idiota, który mnie oduczał mańkuctwa piorąc linijką po palcach, również niemiłe wspomnienie mam o katechecie który stosował sarnią nóżkę i bił otwartą dłonią po twarzy- oddałem.Ciekawe, że słyszę w głowie psalmy Kochanowskiego, Śni mi się po nocach najpiękniejszy wiersz elegijny jaki kiedy kolwiek napisano Ty śpisz Zygmuncie, a Twoi sąsiedzi, do Twego Domu goście przyjechali, najlepsze wiersze Norwida a konkretnie ten Bo czułość jest jak pełen wojen krzyk

I jako wtór pogrzebny

I jak plecionka z włosów blond

Na której wdowiec nosić zwykł

Zegarek srebrny.

Skoro się Jasio nie nauczył do 1945 ortografii to obecnie w 2006 już tego nie uczyni.

Pozdrawiam

Zbyszek

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.