Czy warto inwestować w sprzęt vintage?

[marcinmarcin]

6 minut temu, Audio.Japan napisał:

Mozna gorzej. Mozna Dac sie omamic naganiaczom na stare pudla z cenami z dupy które nie brzmia  lepiej niz hegel za 4 Tys. Wtedy to zupełnie klapa finansowa. Trzeba uwazac na tego typu "okazje" co to niby kosza wszystko do 30tys I które to niby szokujaco dobrze brzmia a po odsluchu to zwykle stare graty

Kiedyś pojechałem kupić kolumny od gościa który miał złożony ołtarzyk o wartości kilkudziesięciu k (tak się przynajmniej chwalił) jakieś starocie, pięknie świeciły, potencjometry, jakieś wskaźniki mocy itp pierdóły. Kolumny zagrały bardzo srednio. Mimo to je kupiłem. Miałem wtedy HK albo jakiegoś Marantza z okolic 2000 roku, w okolicy 1-1,5k warty może, żaden hajend. U mnie zagrały lepiej ?

Edytowane 2 Sierpnia 2020 przez marcinmarcin

[Audio.Japan]

37 minut temu, marcinmarcin napisał:

Kiedyś pojechałem kupić kolumny od gościa który miał złożony ołtarzyk o wartości kilkudziesięciu k (tak się przynajmniej chwalił) jakieś starocie, pięknie świeciły, potencjometry, jakieś wskaźniki mocy itp pierdóły. Kolumny zagrały bardzo srednio. Mimo to je kupiłem. Miałem wtedy HK albo jakiegoś Marantza z okolic 2000 roku, w okolicy 1-1,5k warty może, żaden hajend. U mnie zagrały lepiej ?

Kolega margaryna85 tez byl u kogos sluchac vintage ktory kosztowal 10tys zl. Wlasciciel Chwalil sie gdzie mogl jaki to hiend ma i jaki ten jego vintage kosi wszystko do 30tys. Okazalo sie ze to zaden hiend a przecietny grat. Co potwierdzil inny odsluch gdzie ten niby hiend nie zwalcowal nawet zwyklego hegla za 4 Tys ??? ale wlasciciel dalej bajki opowiada i ludzi w blad w prowadza narazajac na koszty

Podsumowujac trzeba uwazac by nie kupic starego grata do ktorego juz dawno czesci nie ma a ktory niczego specjalnego soba nie reprezentuje

[don111]

a Tata Marcina powiedział... weż ty sam zacznij chłopie czegoś słuchać i zacznij wydawać swoje opinie a nie przytaczasz nie swoje opowieści z Narnii... w dodatku przytaczasz opinię kogoś kto ma taki sam urojony uraz do marki, jego "werdykt" był wiadomy przed tym odsłuchem

[Gość]

2 godziny temu, Audio.Japan napisał:

Wlasciciel Chwalil sie gdzie mogl jaki to hiend ma i jaki ten jego vintage kosi wszystko do 30tys.

z pewnością, dla "Właściciela" 30tys. jest szczytem finansowych marzeń, stąd i takie jego porównanie.

Zaś 10tys. które dał, było oczywistym darem jelenia, kupującego stare kombo, odziane przez sprzedającego w aureolę hiendu.

[Bumpalump]

Godzinę temu, kazik-t napisał:

z pewnością, dla "Właściciela" 30tys. jest szczytem finansowych marzeń, stąd i takie jego porównanie.

:) :) :)

[Tal]

7 godzin temu, Audio.Japan napisał:

Mozna Dac sie omamic naganiaczom na stare pudla z cenami z dupy które nie brzmia  lepiej niz hegel za 4 Tys. Wtedy to zupełnie klapa finansowa.

Bo vintage to trzeba umieć kupować, ale skoro jest tak łatwo złapać "jelenia" na vintage to wypada zastanowić się nad świadomością potencjalnych nabywców. Sądzę, że nierzadko są to samotne w swojej fascynacji jednostki, którym nikt nie wytłumaczył hierarchicznej zależności urządzeń, więc wydają swoje ciężko zarobione pieniądze z nadzieją na ponad przeciętne brzmienie, które z czasem okazuje się niczym wyróżniającym się na tle wszystkich innych budżetowych konstrukcji danej epoki.

Za 4 tys po stokroć wolałbym wiecznego Accuphase E-207, aniżeli nie mniej buczącego od mikrofalówki Hegla.

[Tajitsu]

"Jak linoskoczek..." wycinek piosenki Anawa i Zauchy.

Coś tam w wątku się zadziało, pytanie czy niektórzy są po jakiś odsłuchach?  

Czy tylko opowieści dziwnej treści plus bajki z mchu i paproci?

[om3ga]

W dniu 1.08.2020 o 18:01, margaryna85 napisał:

Jak kupisz z portalowego śmietnika to jeszcze po sprawdzeniu będziesz miał finansowy hiend . Przelicz sobie czy gra jest warta świeczki .

Pytałem ogólnie, a nie o naprawę czegoś znalezionego na niemieckim śmietniku. Nawet jeśli sprzęt jest sprawny, a ma 30 czy więcej lat to dla własnego spokoju chciałbym profilaktycznie przegląd zrobić i wiedzieć ze potencjalnie nie mam się o co martwić przez następne x lat.

 

 

[marcinmarcin]

3 godziny temu, om3ga napisał:

Pytałem ogólnie, a nie o naprawę czegoś znalezionego na niemieckim śmietniku. Nawet jeśli sprzęt jest sprawny, a ma 30 czy więcej lat to dla własnego spokoju chciałbym profilaktycznie przegląd zrobić i wiedzieć ze potencjalnie nie mam się o co martwić przez następne x lat.

 

 

To że Ty tego nie znalazłeś na niemieckim śmietniku, tylko zapłaciłeś konkretne pieniądze, nie oznacza że stamtąd nie pochodzą. Jest pełno szmatławych sklepików specjalizujących się w imporcie chłamu i naprawach po taniości - czytaj pudrowaniu syfa. I nie chodzi tu o jakieś ale wobec starego sprzętu, sam mam prawie 30 letnie kolumny, tylko o fakt że na rynku vintage pełno sępów. 

[Tajitsu]

6 godzin temu, om3ga napisał:

Pytałem ogólnie

Znalazłeś już serwisanta?

[wojtek1234]

Czy warto inwestowac? to zalezy .Jesli do uzytku to zdecydowanie NIE jesli ktos lubi i ma to stac to ok.Podam przyklad bo sam serwisuje handlarzom vintage.Facet dal do renowacji Luxmana M 4000 do znanej firmy, powstal film z tego ktory jest na You tube .Wzmacniacz ten mial dzialac kolejne 40 lat niestety dzialal krotko po czy trafil do mnie.O kwocie za renowacje warto wspomniec -8 tys zl.Jaki z tego wniosek? Nie ludzmy sie ze czyszczenie potencjometrow i wymiana elektrolitow zalatwia sprawe, tu nalezaloby wymienic wszystko dopiero wtedy mozna cos gwarantowac i ma to sens.Tak niestety to wyglada.Gorsza sprawa jest chyba tylko z kolumnami ,stare zuzyte zawieszenia itd czas,wilgoc i nawet naswietlenie sloneczne robi swoje.Co zatem? ano to ze stary sprzet to tak naprawde stara bomba zegarowa czyli SZMELC.

[wojtek1234]

Ktos inny powie -no ale ceny itd to nabiera na wartosci a ja mu powiem kup i sprobuj to sprzedac hehe.Znow inny -zlota era a ja mu powiem ze to nie zadna era a poprostu nie bylo smartfonow ,internetu i innych zabawek wiec kupowali audio a ze kupowali tez i kazda firma cos robila np ITT.GRUNDIG itd itd choc firmy te specjalistami w tej dziedzinie nie byly.Taka firma smieciowa mozna tu nazwac firme BRAUN totalny zlom z Taiwanu a u nas tu i uwdzie uwazany za Hi End z niemiec .Sam nie kupie okazow z lat 70ych szkoda nerwow a i jakos grac to nie chce.

[Piopio]

Chińczycy w ciągu ostatnich dwóch lat wypuścili niesamowite cudeńka w szokująco niskich cenach. Kupowanie obecnie vintage to wariactwo. Taniej można kupić znacznie lepszy nowy sprzęt.

Polecam zapoznać się z ofertą firm Topping, SMSL, Gustard.

[porlick]

Godzinę temu, Piopio napisał:

Chińczycy w ciągu ostatnich dwóch lat wypuścili niesamowite cudeńka w szokująco niskich cenach. Kupowanie obecnie vintage to wariactwo. Taniej można kupić znacznie lepszy nowy sprzęt.

Polecam zapoznać się z ofertą firm Topping, SMSL, Gustard.

Produkują jakieś fajne gramofony w rozsądnych cenach?

Nie? Szkoda, bo mój czterdziestoletni Dual (a także drugi Dual, ale pięćdziesięcioletni) wygląda i działa znakomicie...

Oczywiście nie będę twierdził, że wszystko, co stare, jest lepsze. Są jednak dziedziny, w których warto rozejrzeć się za starociami, ale będącymi w DOBREJ KONDYCJI.

(Mowa o sprzęcie użytkowym, nie eksponatach do kolekcji.)

[Gość Kw202]

Godzinę temu, wojtek1234 napisał:

BRAUN totalny zlom z Taiwanu a u nas tu i uwdzie uwazany za Hi End z niemiec

Mam a2 już kilka i sobie chwalę 😉 W żadnym wypadku nie jest to hajend, ale z gramiakiem i magnetofonem radzi sobie całkiem dobrze. Dużo zależy od kolumn jak połączyłem to z dali brzmiało tragicznie ale z Bang & Olufsen z podobnych lat produkcji było całkiem ciekawie. 

[Piopio]

14 minut temu, porlick napisał:

Produkują jakieś fajne gramofony w rozsądnych cenach?

Nie? Szkoda, bo mój czterdziestoletni Dual (a także drugi Dual, ale pięćdziesięcioletni) wygląda i działa znakomicie...

Oczywiście nie będę twierdził, że wszystko, co stare, jest lepsze. Są jednak dziedziny, w których warto rozejrzeć się za starociami, ale będącymi w DOBREJ KONDYCJI.

(Mowa o sprzęcie użytkowym, nie eksponatach do kolekcji.)

Za to tanie gramofony produkuje Pro Ject, Audio Technica. Wolałbym kupić nówkę za 1500 zł, wymienić wkładkę i cieszyć się dźwiękiem niż latać ze starociem do serwisu.

[Gość Kw202]

1 minutę temu, Piopio napisał:

Za to tanie gramofony produkuje Pro Ject, Audio Technica. Wolałbym kupić nówkę za 1500 zł, wymienić wkładkę i cieszyć się dźwiękiem niż latać ze starociem do serwisu.

Taaa 😉 dobry nowy gramofon za 1500 

[porlick]

1 minutę temu, Piopio napisał:

niż latać ze starociem do serwisu.

Dziwne, bo ja nie latam.

Od uruchomienia- już prawie dwa lata temu, działa bezawaryjnie.

Współczesne Project'y może i są ok, ale to zwykle nazbyt uproszczone konstrukcje, nieodporne na drgania podłoża. Żeby mieć coś z grubsza odpowiadającemu mojemu, musiałbym wydać wielokrotność kosztów.

1 minutę temu, Kw202 napisał:

Taaa 😉 dobry nowy gramofon za 1500 

AT LP120.

Bije na głowę jakikolwiek model Project'a w podobnej cenie.

Pod KAŻDYM względem.

[wojtek1234]

Nie tylko te ktore podales ale sa i inne.I nie jest to tak ze sa gozej zrobione itp a wrecz przeciwnie np Xindak,Vincent itd.

[porlick]

AT LP120 miałem przez krótki czas w grudniu. No niby fajny: DD, dobrze zawieszony, ale nazbyt plastikowy. PW mi niepotrzebny, A/DC tym bardziej. Mój ma z niego wszystko, co potrzeba (technicznie- też DD i genialne zawieszenie tłumiące, ponadto funkcje automatyczne), ale jest ładny, w tradycyjny sposób. I wielokrotnie taniej mnie kosztował, nie licząc własnej pracy, która była przyjemnością.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wojtek1234]

Mam a2 już kilka i sobie chwalę 😉 W żadnym wypadku nie jest to hajend, ale z gramiakiem i magnetofonem radzi sobie całkiem dobrze. Dużo zależy od kolumn jak połączyłem to z dali brzmiało tragicznie ale z Bang & Olufsen z podobnych lat produkcji było całkiem ciekawie. 

I tu jest przyklad typowego vintygowca.Kolego dobry wzmacniacz gra zawsze dobrze ,co to za sprzet do ktorego trzeba jakies specjalne glosniki??? Pytanie zasadnicze -co kto rozumie przez dobry dzwiek? dla jednego wystarczy smartfon i sluchawki drugiemu juz nie.Tak sie sklada ze mialem troche Brauna na stole i z calej tej watachy jakos gral jedynie magnetofon wzmacniacze naprawde bardzo slabo.Serwisowanie tego tez nie nalezy do przyjemnosci .Co do chinskich gramofonow pewnie sa ale u nas malo kto handluje chinczykami a szkoda.Przeciez maja tez kolumny a nikt ich tu niema.Co do wspomnianego tu gramofonu Dual ok fajnie ale zeby to zagralo trzeba miec w naprawde dobrej kondycji,same rodzaje smarow do mechanizmu sa trzy rodzaje i szczerze watpie zeby ktos tu je mial.A ze gra?ano gra radio w samochodzie tez ladnie gra.

No tak mlyn jak zawsze sie tu zaczyna ,po staremu .Nic sie tu nie zmieni.

[Bumpalump]

19 minut temu, wojtek1234 napisał:

Nie tylko te ktore podales ale sa i inne.I nie jest to tak ze sa gozej zrobione itp a wrecz przeciwnie np Xindak,Vincent itd.

Chyba bardziej awaryjnych firm wymienic nie mogłeś

Xindak totalna kiepska chinszczyzna (osobiście nic do chińczyków nie mam bo potrafią zrobic świetny sprzet)

Vincent chyba najczęstszy gość serwisu a przecież czesto sa to urzadzenia 2-3 letnie

[Gość Kw202]

12 minut temu, wojtek1234 napisał:

Mam a2 już kilka i sobie chwalę 😉 W żadnym wypadku nie jest to hajend, ale z gramiakiem i magnetofonem radzi sobie całkiem dobrze. Dużo zależy od kolumn jak połączyłem to z dali brzmiało tragicznie ale z Bang & Olufsen z podobnych lat produkcji było całkiem ciekawie. 

I tu jest przyklad typowego vintygowca.Kolego dobry wzmacniacz gra zawsze dobrze ,co to za sprzet do ktorego trzeba jakies specjalne glosniki??? Pytanie zasadnicze -co kto rozumie przez dobry dzwiek? dla jednego wystarczy smartfon i sluchawki drugiemu juz nie.Tak sie sklada ze mialem troche Brauna na stole i z calej tej watachy jakos gral jedynie magnetofon wzmacniacze naprawde bardzo slabo.Serwisowanie tego tez nie nalezy do przyjemnosci .Co do chinskich gramofonow pewnie sa ale u nas malo kto handluje chinczykami a szkoda.Przeciez maja tez kolumny a nikt ich tu niema.Co do wspomnianego tu gramofonu Dual ok fajnie ale zeby to zagralo trzeba miec w naprawde dobrej kondycji,same rodzaje smarow do mechanizmu sa trzy rodzaje i szczerze watpie zeby ktos tu je mial.A ze gra?ano gra radio w samochodzie tez ladnie gra.

No tak mlyn jak zawsze sie tu zaczyna ,po staremu .Nic sie tu nie zmieni.

Na codzień jednak używam Hegla H100 i t+a power plant balanced w drugim pokoju. Jeszcze trochę im brakuje do,, vintage '' No chyba że to już też starocie w takim razie przepraszam 😉

[wojtek1234]

Chyba bardziej awaryjnych firm wymienic nie mogłeś

Xindak totalna kiepska chinszczyzna (osobiście nic do chińczyków nie mam bo potrafią zrobic świetny sprzet)

Vincent chyba najczęstszy gość serwisu a przecież czesto sa to urzadzenia 2-3 letnie

Kolego na setki powtarzam setki sprzetu trafil mi sie jeden Xindak i dwa Vincenty i pewien do konca nie jestem czy nie zostaly uszkodzone z winy uzytkownika.Natomiast z nowych czesto mialem Hegla z uszkodzonymi modulami sound engine.O takich firmach jak CA nawet szkoda pisac to totalna porazka.Nie zmienia to jednak faktu ze kiedys jednak np tranzystory robili lepsze pomimo tego ze dzis technologia poszla do przodu.Czasem a nawet czest sprzet jest celowo postarzany -biznes 

[Gość Kw202]

2 minuty temu, wojtek1234 napisał:

Kolego na setki powtarzam setki sprzetu trafil mi sie jeden Xindak i dwa Vincenty

To skąd ty bierzesz czas na marudzenie na forum? 

Kolejny mitoman gawędziarz. Kolejne wcielenie niusi 😉

[wojtek1234]

Kolego Kw 202 mam ten LUXUS ze mam czas ,duuuuzo czasu a reszta nie ucieknie.Mitoman?mowisz o sobie? za maly jestes.

[Dune]

Obecnie na rynku vintage już nic nie ma ciekawego moim zdaniem wszystko przebrane, to co u handlarzy to zwykły złom odrapany przeglądam aukcje od dawna i tam nie ma kompletnie NIC co by było wartego uwagi.

[Gość Kw202]

11 godzin temu, Dune napisał:

Obecnie na rynku vintage już nic nie ma ciekawego moim zdaniem wszystko przebrane, to co u handlarzy to zwykły złom odrapany przeglądam aukcje od dawna i tam nie ma kompletnie NIC co by było wartego uwagi.

Stary sprzęt to teraz naprawdę duże ryzyko. 

[wojtek1234]

Stary vintage to jak stare kalesony na kolanie zalatasz a w kroku peknie.Szkoda poprostu pieniedzy chociaz jak pisalem jesli ma stac to czemu nie bo do grania zdecydowanie NIE.

[Gość Kw202]

43 minuty temu, wojtek1234 napisał:

Stary vintage to jak stare kalesony na kolanie zalatasz a w kroku peknie.Szkoda poprostu pieniedzy chociaz jak pisalem jesli ma stac to czemu nie bo do grania zdecydowanie NIE.

Coś w tym jest 😉