Sens przegrody akustycznej między lokalami

[wladzioo]

Cześć,

poszukuję porady kogoś z branży w sprawie wydzielenia ściany z sąsiadem. Ów sąsiad jest typem chodzącym 'z pięty', o słusznej posturze, co powoduje, że słyszę każdy jego krok w całym mieszkaniu - wibracje roznoszą się po ścianach i podłodze. Z sąsiadem dzielę ścianę w łazience, gdzie hałas jest mniej dokuczliwy, a także ścianę w sypialni, gdzie sytuacja robi się nie do wytrzymania.

Mieszkanie jest już wykończone, stąd też pytanie, czy samo postawienie dodatkowego wydzielenia akustycznego od strony sypialni pomoże na tego typu hałasy? Inne dźwięki też są słyszalne, ale to wibracje od chodzenia/przesuwania mebli/czegoś na kształt bicia w worek treningowy męczą mnie najbardziej, zwłaszcza że przecież nie zabronię sąsiadowi chodzić po mieszkaniu..

Kontaktowałem się w tej sprawie z firmą dokonującą pomiarów, za zmierzenie jednego typu dźwięku (tu - uderzeniowego) w jednym pomieszczeniu krzyknęli sobie 1200 zł netto, a na dodatek dochodzi logistyka z koniecznością ustawienia sprzętu również po stronie sąsiada.

Ściana ma wymiary 3x3m.

Wielkie dzięki za wszelkie sugestie.

[arczi87]

Izolowanie ściany poprawia ale bez cudów. Dźwięk niesie się po konstrukcji, więc podłoga, sufit i ściany przyległe. Skuteczne rozwiązania to wielki remont.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[Bartek Chojnacki]

Po pierwsze co do pomiaru, to i tak niewiele sobie krzyknęli, zważywszy na to że tzw. stukacz którym się to mierzy kosztuje 25 tys zł... ale ja często mam takie sytuację. Ludzie chcą mierzyć, a tak naprawdę... po co, skoro wiadomo że jest źle? Mogłoby się to przydać tylko jakbyś chciał podać sąsiada do sądu i wymusić na nim remont i to tylko wtedy, jak zostanie mu udowodnione że zrobił coś co pogorszyło bazowe właściwości budynku. Chyba że by pozwać dewelopera...

Problem polega na tym, jak sam zauważasz - kroki, szuranie meblami... to wprost wskazuje że właściwa adaptacja to zainstalowanie tzw. pływającej podłogi albo innych podkładów... u sąsiada. Wzmacnianie ścian u Ciebie nie ma sensu, drogie i nie rozwiąże tematu. Jakakolwiek adaptacja u Ciebie to będzie drogi półprodukt.

[cir]

1 godzinę temu, Bartek z Mega-Acoustic napisał:

Mogłoby się to przydać tylko jakbyś chciał podać sąsiada do sądu i wymusić na nim remont i to tylko wtedy, jak zostanie mu udowodnione że zrobił coś co pogorszyło bazowe właściwości budynku. Chyba że by pozwać dewelopera...

znam dwa takie przypadki i oba skonczyły sie w sądzie a konieczne zmiany musiały sie dokonac u sasiadów

w obu przypadkach o ile wiem wiem zmiany objeły podłoge plus gruba wykładzina plus niańki dla dzieci / zainteresowanie sie tym co własne dzieci wyprawiaja w domu

[Bartek Chojnacki]

Teraz, cir napisał:

znam dwa takie przypadki i oba skonczyły sie w sądzie a konieczne zmiany musiały sie dokonac u sasiadów

w obu przypadkach o ile wiem wiem zmiany objeły podłoge plus gruba wykładzina plus niańki dla dzieci / zainteresowanie sie tym co własne dzieci wyprawiaja w domu

niestety ja znam mnóstwo które skończyły się nigdzie. To są bardzo śliskie sprawy, jak wszystkie dotyczące zagadnień technicznych które kończą się w sądzie gdzie potem jest powoływany "biegły", który czasem o akustyce wie tyle co nic. Nie wiem jakie były te przypadki o których mówisz, ale żeby pomiar mógł zostać uwzględniony jako "dowód" to obie strony muszą wiedzieć że jest on wykonywany, ponadto bardzo często musi go wykonać laboratorium akredytowane gdzie cena 1200 zł netto na pewno będzie pomnożona... tak czy inaczej może to wystąpić wtedy gdy sąsiad rzeczywiście jakoś celowo sobie popsuł podłogę.

[wladzioo]

W sprawie pomiaru rozeznawałem się w celu ewentualnego sprawdzenia, czy akustyka jest zgodna z normami, bo oczywiście - wiadomo, że jest źle, ale jeśli pomiar nie wykazałby niezgodności, to wszystkie możliwości wymuszenia zmiany sytuacji po stronie dewelopera (ściana jest absurdalnie cienka, podczas remontu ekipa przebiła się na drugą stronę) lub sąsiada odpada.

@cir i kojarzysz jak wyglądała procedura? tzn. przedstawiono wynik pomiaru pogarszający bazowe właściwości budynku i wystarczyło?

[cir]

nie znam kosztów jakie poszły na biegłych  , biegli narzuceni przez sąd wiec chyba obie strony musiały sie poddac a jak biegły nie w temacie to zawsze mozna wystapic o swojego biegłego

wiem ze trwało długo i strony szły w zaparte

nie znam tresc uzasadnienia sadu

[black89smith]

cześć,

mam podobny problem, przy czym z sąsiadem z góry.

Ja mieszkam na 3 piętrze, sąsiedzi na 5 - ostatnim.

Pomiędzy nami jest nadal puste mieszkanie, bo blok był niedawno oddany do użytku. Zakładam, że w tym mieszkaniu nie jeszcze podłóg, drzwi, mebli.

Sąsiad z góry chyba nie ma zasłon, ale jakieś meble na pewno już ma.

U mnie są już zasłony, jakieś podstawowe meble, kuchnia także pogłosu już nie ma. 

Szybszy krok jest bardzo słyszalny, do tego stopnia, że jest głośniejszy od tv.

Słyszę tylko hałas uderzeniowy. Wcześniej słyszałem też basy subwofera tych sąsiadów z 5 piętra, ale po rozmowie z sąsiadem tego problemu  już nie ma. Mówił, że coś podłoży pod suba i chyba to zrobił albo odpuścił z głośną muzyką, bo coraz więcej ludzi się wprowadziło.

Czy wpływ na to, że słyszę każdy krok sąsiadów ma to wolne mieszkanie?

Czy gdyby sąsiedzi chodzili w jakichś klapkach miałoby to wpływ na hałas?

Z góry dziękuje za odpowiedź, bo nie chce "nękać" ludzi jeżeli problemem jest to wolne mieszkanie.

Chociaż z dugiej strony skoro u mnie to tak słychać to co jest u sąsiadów nade mną tj. z 4 piętra ?

[arczi87]

Dźwięk się niesie po konstrukcji budynku. Najtańsze rozwiązanie to kapcie dla sąsiadów. Wraz ze wzrostem ilości najemców ogólny hałas wewnątrz budynku będzie rósł, przez co chodzenie będzie mniej słyszalne (nie słabsze). Mogło być tak że sąsiad dał kiepski podkład pod panele. Generalnie przyczyn będzie kilka.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[Alicja_]

Tak jak wcześniej napisano, z dźwiękami uderzeniowymi jest o tyle ciężej, że z zasady izoluje się je, działając u źródła. Najlepszym rozwiązaniem byłoby w tym przypadku dogadanie się z sąsiadem, może zgodziłby się na zastosowanie izolacji akustycznej w postaci u siebie w mieszkaniu. Na rynku są rozwiązania, które wymagają kucia wylewki i wylewania nowej, ale są też takie, które kładzie się bezpośrednio pod warstwę wykończeniową. Wtedy wystarczyłoby podnieść panele i umieścić tam odpowiedni produkt, co w tym przypadku byłoby najprostszym, a zarazem skutecznym rozwiązaniem.

Zajmuję się zawodowo izolacjami ściennymi i podłogowymi. W razie jakichkolwiek pytań chętnie odpowiem i podpowiem, jakie rozwiązanie byłoby najskuteczniejsze.

Alicja Leszek

+48 517 650 923

[avilla]

Tak może podpowiem dla tych którzy szukają informacji - izolacyjność ścian i stropów dla budynków powstałych po 1999 roku opisuje norma PN-B 02151-3:1999-10 a dla powstałych po 2015 roku jej nowsza wersja PN-B 02151-3:2015-10.

Izolacyjność stropów od dźwięków uderzeniowych powinna wynosić 58 dB (stara norma) lub 55 dB (nowa).

 

Podsumowanie na podstawie artykułów z Internetu:

Istnieją dwa sposoby oceny izolacyjności przegród budowlanych:

Pierwszy sposób polega na ocenie izolacyjności przegród i elementów budowlanych na podstawie projektu architektoniczno-budowlanego. Wykonuje się ją (dla dźwięków uderzeniowych) w oparciu o polską normę PN-EN 12354-2 (2002r.).

Drugi sposób polega na pomiarze w mieszkaniu wartości wskaźnika przybliżonej izolacyjności akustycznej badanej przegrody. Pomiary terenowe izolacyjności od dźwięków uderzeniowych stropów przeprowadza się w oparciu  polską normę PN-EN ISO 140-7 (2000). Stosuje w tym celu stukacz młotkowy, który pobudza strop znormalizowanymi dźwiękami uderzeniowymi. Mierzy się poziom dźwięku w mieszkaniach nad stropem i pod pobudzanym stropem. Zmierzony poziom dźwięku w tercjach (lub oktawach) nanosi się na wzorcową krzywą poziomu odniesienia. Wyniki badań zamieszcza się w postaci karty badań – K2.

Opracowany raport badań stanowi dokument do roszczeń usunięcia usterek lub zwrotu części zapłaconej kwoty za kupno mieszkania.