Skocz do zawartości
IGNORED

Latający cyrk Monty Pythona -to już 50 lat.


wojciech iwaszczukiewicz

Rekomendowane odpowiedzi

Tak,tak. 50 lat temu rozpoczęli swoją misję.Do nas,za żelazną kurtynę dotarli z opóźnieniem.Pamiętam jak w późnych latach 70 docierały z zachodu wieści o jakiejś zwariowanej grupie kabaretowej,która w wywoływaniu śmiechu nie zna granic,ograniczeń ani tabu.Gdy już mogłem ich oglądać w naszej TV to wrażenie było porażające.Po raz pierwszy zetknąłem się z takim humorem.Z taką kondensacją absurdu, pure nonsensu,zgrywy.Humoru jak zaznaczyłem wcześniej pozbawionego hamulców czy zakazów.Wyśmiewali wszelkie oznaki głupoty,oszołomstwa,hipokryzji i kołtunerii.Walili równo we wszystkich.W lewicowych intelektualistów ( ulubiony chwyt to pseudointelektualne dyskusje o sztuce), w mieszczańskie nawyki,w klerykalizm, w religie ( wszystkie ), w brytyjskie przywary.Któż nie pamięta skeczów z norweską papugą,z węgierskimi rozmówkami angielskimi,z pewnym ministerstwem, z zabijającym dowcipem czy płatkiem mięty ?A filmy pełnometrażowe ? To perełki,które ukształtowały pewien typ humoru.A swoją drogą jakie to były czasy gdy można było szydzić ze wszystkich i wszystkiego nie licząc się z poprawnością polityczną.Jednocześnie mam świadomość ,że ten typ humoru nie trafiał do wszystkich ( znam takich ).Myślę,że po Pythonach moje poczucie humoru było już inne.Podobny wpływ miał na mnie Woody Allen.Panowie Pythoni dzięki za wszystko !

Gość Mysza 13

(Konto usunięte)

Monty Python i Frank Zappa to niekwestionowani mistrzowie dekonspiracji : kołtuństwa , ciemnoty i patologicznego klerykalizmu..

 

53 minuty temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

nie trafiał do wszystkich ( znam takich )

Zaraz się tu zlecą.

Nic mnie tak nie śmieszyło jak skecze Monty Phytona, a filmy urosły do rangi kultowych. Oczywiście John Cleese rozbawiał mnie zawsze na maxa nie tylko w ramach Cyrku, ale praktycznie w każdym filmie, w którym występował. Generalnie, to chyba jest bezkonkurencyjna ekipa. Jednak 2019 zaskakuje swoimi okrągłymi rocznicami. Dziewiątka jest chyba magiczną liczbą...???

Parker's Mood

1 minutę temu, Bobcat napisał:

Podkarpacie to nie tylko region geograficzny. To przede wszystkim stan umysłu.

A twój umysł z jakiego jest stanu? No, jeden albatros już przyleciał?

34 minuty temu, Bobcat napisał:

Podkarpacie

No właśnie, jak już jestesmy na Podkarpaciu.

Według mnie, najlepsze tłumaczenie pytonów zrobił właśnie syn ziemi podkarpackiej.

Gość Mysza 13

(Konto usunięte)

Tomasz Beksiński ?? - Miejsce urodzenia nie dyskwalifikuje..

Wybitny dziennikarz muzyczny i GENIALNY [!!!] tłumacz..Filmy z jego tłumaczeniem , to była gratka...Te same filmy z innym tłumaczeniem , to ,,żal d... ściska"....Za wcześnie ,,odszedł"...

Czy o niego chodzi ?

Teraz, Mysza 13 napisał:

Miejsce urodzenia nie dyskwalifikuje..

Jak to nie. Przecież to stan umysłu.

2 minuty temu, Mysza 13 napisał:

Czy o niego chodzi ?

Koło ratunkowe albo telefon do przyjaciela?

6 godzin temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Pamiętam jak...

Lubię takie wpisy, z nich dowiaduje się o czymś, czego sam pamiętać nie mogę. Bo dla mnie Monty Python to tylko rzeczywistość, w której dojrzewałem. Stan zastany, nie rewolucja, której byłem świadkiem. 

Szkoda, że jak każdy wątek, i ten skusił naszych forumowych troli politycznych. 

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Gość Mysza 13

(Konto usunięte)
1 godzinę temu, Bezlitosna Niusia napisał:

Bond nietłumaczony przez Pana Tomka

Nie jestem pewien , czy tłumaczył ,,Skarbonka" [The money pit] , bo kiedyś na kasecie VHS to był sympatyczny film , a w innej wersji - żenada....

Śpieszmy się kochać Monty Pythona i Tomka Beksińskiego , bo jak Min.Gliński ,,zaopiekuje" się archiwami filmowymi , to ,,cuś" może zniknąć...

Jeszcze tytułem uzupełnienia o tych którzy mieli największy wpływ na moje poczucie humoru.Oczywiście Kabaret Starszych Panów oraz trójkowe audycje Ilustrowany Tygodnik Rozrywkowy ,który przekształcił się w Ilustrowany Magazyn Autorów ( Kofta,Friedman,Janczarski,Stanisławski,Kreczmar,Czubaszek ) i 60 min. na godz.( Federowicz ).

FedOrowicz. No, chyba że "kolega Fedorczyk"?.

W "Sześćdziesiątce" w kilku odsłonach.

 

Bareja i Niziurski, tudzież Sienkiewiczowski Pan Zagłoba i jego językowe umiejętności.

A Kabaret Starszych Panów - dla mnie raczej "liryczne rozanielenie", niż gromkie wybuchy śmiechu.

No. Chyba że w kadr wchodził Czechowicz.

Godzinę temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Czy taki film jak Żywot Briana mógłby powstać obecnie i czy byłby dystrybuowany w Polsce ?

Byłby.

Mój Dziadek wstałby z grobu, trącając Babcię i mówiąc:

"- Józia - idziemy. Tajne komplety przywrócono".

2 godziny temu, Mysza 13 napisał:

Śpieszmy się kochać Monty Pythona i Tomka Beksińskiego , bo jak Min.Gliński ,,zaopiekuje" się archiwami filmowymi , to ,,cuś" może zniknąć..

Tal, na pewno zniknie?

2 godziny temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Czy taki film jak Żywot Briana mógłby powstać obecnie i czy byłby dystrybuowany w Polsce ?

Bez forsy od Harrisona by nie powstał. 

Teraz metafory kolidujące że schematami są nie w cenie. I Gombrowicz i Witkacy zbyt elitarni.

Jeszcze Szymon Majewski publicystyczne inscenizacje kreował, ale na dłużej to w radio i w teatrze jest obecny. 

Do formatów TV (wtedy tv była labourzystowska, to mieli z czego kpić, ale dla nas bardziej Przybora i Wąsowski pasują, a komedia "Upał" jakby w tym stylu) luźne skecze z "grą półsłówek" chyba jedynie w jakiejś raperskiej tiwi obecnie byłyby do zaakceptowania.

Raperzy już zostali wyrzuceni (Lalamido).

Tudzież Zlali mi się do środka, Totart.

Było tego trochę u nas.

(Uff... Chyba poskromiłem wścibski androidowy słownik).

 

 

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Godzinę temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Niusia

 

Oczywiście ,że Fedorowicz.

Gadał "federowicz". Kierownik tak miał .

Teraz tak liczna grupa kabaretowa realizowałaby się w necie, ale szybciej by się wystrzelała z pomysłów.

Przedprodukcja podczas prób przed rejestracjami była wtedy mniej zagoniona niż obecnie. 

Wtedy publika i cykl narzucały tę ich pstrokatą różnorodność. 

Całościowo tylko niektóre są śmieszne a inscenizacja celowo pokraczna. Chaplin, Tatiszczew, Marx włącznie z Kubrickiem byli pokraczni. Ten ostatni tragikomik ale niekiedy jakby komik.

Zapotrzebowanie na paradoks u publiki teraz maleje.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Godzinę temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Ale może wróćmy do Pythonów ?

Wojciechu - jeśli chcesz, by wontecek przetrwał dłużej, niż "ona tańczyła jedno lato" - dajże się ludzikom "spuścić" z ukochanych programów.

No, bo cóż taki żuczek, jak ja mogę Wam więcej powiedzieć o Pytonach niż to, że mam wszystko (!), co nagrali i to uwielbiam i  że skecze "Olimpiada" lub "Bitwa o Pearl Harbor" - mogę oglądać do upadu?

Daj żyć. 

A, że "zapotrzebowanie na paradoks maleje" - to chyba prawda i moje poczucie humoru również nad tym boleje.

?

20 minut temu, xetras napisał:

Zapotrzebowanie na paradoks u publiki teraz maleje.

Tak. W dziś w modzie prostactwo, buractwo i bluzgi. Bijące rekordy popularności standupy, nie wybijają się zbytnio poziomem, ponad rozmówki spod monopolowego. A to, co przedstawia się jako "Humor i satyrę polityczną", budzi obawy o przyszłość ludzkości. Z przyjemnością wracam np do "Polskiego zoo". Choć nie była to jakaś rewelacja.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

4 minuty temu, Bezlitosna Niusia napisał:

No, bo cóż taki żuczek, jak ja mogę Wam więcej powiedzieć o Pytonach niż to, że mam wszystko (!), co nagrali i to uwielbiam i  że skecze "Olimpiada" lub "Bitwa o Pearl Habor" - mogę oglądać do upadu?

Ale jednak bardzo się rozczarowałem, że wydanie cyrku na dvd nie było tłumaczeniem Beksińskiego.

5 minut temu, Bezlitosna Niusia napisał:

A tak, tak.

To już było - takie nic. Tak myślę - wydane na siłę na fali popularności.

Nie, to było pierwsze wydanie na dvd wszystkich odcinków cyrku. nIe wiem jak to jest z prawami autorskimi w przypadku tłumaczeń bo np. na comedy central, nie tak dawno temu, były w tłumaczeniu Tomka.

ps. Zapomniałem, nie zapominakmy także o Hotelu Zacisze.:)

Hymn fundacji Serce Chopina z filmu Ryś z 2007 roku z muzyką Możdżera przy okazji tematu i pytania autora odnośnie obecnego tu i teraz skojarzył mi się.

22 minuty temu, jezz napisał:

 nie zapominajmy także o Hotelu Zacisze.:)

Fawlty Towers - mniam ! Lecz to amerykaniec, Terry Gilliam najbardziej talentem błysnął już po aktywności w zespole.

 

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

La LA Poland TVP2 i knks.pl

Kabaret na koniec świata w sezonie 2018 był nowym zjawiskiem na scenie.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.