Skocz do zawartości
IGNORED

Yamaha as 1100


robbit

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, niowluka napisał:

Nie mieliście nigdy kolumn wysokiej skuteczności podłączonych do mocnego wzmacniacza, gdzie ciche słuchanie wymagało chirurgicznej precyzji w ustawianiu głośności: najmniejszy ruch i albo była kompletna cisza, albo koncert w pierwszym rzędzie?

To zależy jak rośnie głośność na początku skali wzmacniacza albo czy ma to zrobione na potencjometrze czy sterowanie elektroniczne .

Między 93 a 83dB jest duża różnica nawet dla tranzystora o mocy 90W .

moja yamaha podczas  odsłuchu przeszła nagle sama z siebie w tryb standby , sprawdzam czy gorąca czy co , ale nie , ledwo ciepła ale załączyłem i gra jakby nigdy nic . Jakiś skok napięcia w sieci czy co ? grałem cicho więc od przeciążenia raczej nie .

Gość Sine Metu

(Konto usunięte)
moja yamaha podczas  odsłuchu przeszła nagle sama z siebie w tryb standby , sprawdzam czy gorąca czy co , ale nie , ledwo ciepła ale załączyłem i gra jakby nigdy nic . Jakiś skok napięcia w sieci czy co ? grałem cicho więc od przeciążenia raczej nie .
Auto Power Standby - wyłącznik jest z tyłu.
6 godzin temu, robbit napisał:

moja yamaha podczas  odsłuchu przeszła nagle sama z siebie w tryb standby , sprawdzam czy gorąca czy co , ale nie , ledwo ciepła ale załączyłem i gra jakby nigdy nic . Jakiś skok napięcia w sieci czy co ? grałem cicho więc od przeciążenia raczej nie .

Też tak kiedyś miałem. Ktoś z forum chyba też. Zmień kabel zasilający, bo styki dobrze nie kontaktuja. 

?👈

On 12/29/2019 at 9:24 PM, niowluka said:

Pytasz o KEF? Nie.

A dlaczego miałoby mieć? To 90W na kanał, świetny współczynnik tłumienia, do tego małe pomieszczenie - co za różnica czy to 93db czy nawet 83db ?

2x110W 8Ohm i 2x193W 4Ohm, tutaj zmierzone:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Co do glosnikow to ja bym sie nie pakowal w nowe w tej cenie, bo napewno nie beda godne tego wzmacniacza. Lepiej poczekac i dolozyc lub kupic na raty cos lepszego. Ja moge polecic Monitor Audio z serii Gold,  cos ze stajni Harbeth ale nalezy posluchac bo te glosniki choc z as1100 zagraja swietnie pewne gatunki muzyczne to w innych nie sprawdza sie wogole. Warto tez posluchac B&W 805d2 lub PM1 ale te moga okazac sie zbyt male do 25m2 szczegolnie jezeli ktos lubi wiecej basu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
23 minuty temu, Uchatek napisał:

2x110W 8Ohm i 2x193W 4Ohm, tutaj zmierzone

Jak ktoś się uprze to i z 200 zmierzy. I co w związku z tym?

Rega RP2+ // Pro-Ject DAC Box RS // Yamaha A-S1100 // KEF R700

On 12/30/2019 at 12:32 PM, muda44 said:

To zależy jak rośnie głośność na początku skali wzmacniacza albo czy ma to zrobione na potencjometrze czy sterowanie elektroniczne .

Między 93 a 83dB jest duża różnica nawet dla tranzystora o mocy 90W .

Cześć.ja mam elektroniczny  I dopiero kiedy na wyświetlaczu pojawi sie 27-30 To można  cos usłyszeć z kolumn o skuteczności 87db.

2 minuty temu, robbit napisał:

panowie  w terminalach głośnikowych w 1100 żeby włożyć wtyk bananowy to trzeba wydłubać tą zaślepkę ze środka ? jeśli tak to jak to najlepiej zrobić ?

Najpierw odkręć i zdejmij nakrętkę. Potem zaślepkę możesz zdjąć nawet kombinerkami. Małymi. Ostrożnie.

Rega RP2+ // Pro-Ject DAC Box RS // Yamaha A-S1100 // KEF R700

4 minutes ago, robbit said:

panowie  w terminalach głośnikowych w 1100 żeby włożyć wtyk bananowy to trzeba wydłubać tą zaślepkę ze środka ? jeśli tak to jak to najlepiej zrobić ?

Szpilką albo paznokciem dziewczyny ?

16 minutes ago, robbit said:

panowie  w terminalach głośnikowych w 1100 żeby włożyć wtyk bananowy to trzeba wydłubać tą zaślepkę ze środka ? jeśli tak to jak to najlepiej zrobić ?

Ja kombinerkami wyjmowalem.

myślisz że Tannoye będą dobre do różnorodnego gatunku muzyki ? " wizualizuje " je sobie np. z dead can dance i podobnymi klimatami ale z rockiem i hard rockiem już nie koniecznie , ale to tylko takie moje wyobrażenie , nigdy nie miałem przyjemności słuchania u siebie ani tannoya ani jbl-a , heco czy innych dobrych marek . Słyszałem raz u znajomego jbl-a te wielkie piramidy , nie pamiętam modelu chyba coś tam 5000 czy jakoś tak, klocki ma takie że nie potrafię powtórzyć nazw , jakieś kondycjonery , filtry na kablach o grubości kciuka itd. myślę zaraz się rozpłynę w zachwycie jak coś puści . No ale poza widokiem sprzętu zachwytu nie było . No ale może gdybym dziś tego posłuchał może  miałbym inne odczucia . Moja dwa dni temu kupiona yamaha tez mnie negatywnie zaskoczyła , myślę gdzie ten bas i soprany , to powietrze itd. ale posłuchałem dłużej i to wszystko jest tylko podane w innych proporcjach do jakich byłem przyzwyczajony a skutkiem tego jest słyszalnych więcej szczegółów których wcześniej nie było słychać . No i musiałem wzmacniacz przeprosić :)

W dniu 30.12.2019 o 10:17, niowluka napisał:

Nie mieliście nigdy kolumn wysokiej skuteczności podłączonych do mocnego wzmacniacza, gdzie ciche słuchanie wymagało chirurgicznej precyzji w ustawianiu głośności: najmniejszy ruch i albo była kompletna cisza, albo koncert w pierwszym rzędzie?

Nie chodzi o moc wzmacniacza tylko o czułość i gain. Gdyby audiofile rozróżniali te dość podstawowe pojęcia techniczne to połowa ich wydumanych problemów i wieczna żonglerka klockami przestałyby istnieć.

Yamaha 1100/2100 ma zbyt wysoką czułość na wejściach, chociaż zgodną z prehistorycznym standardem 200mV. Dla źródeł cyfrowych z wysokim napięciem na wyjściu to zbyt duża czułość. Rozwiązaniem problemu dla myślących ludzi są attenuatory. A dla audiofilów ciągłe wymiany wzmacniaczy.

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

4 minuty temu, Drizzt napisał:

Yamaha 1100/2100 ma zbyt wysoką czułość na wejściach, chociaż zgodną z prehistorycznym standardem 200mV. Dla źródeł cyfrowych z wysokim napięciem na wyjściu to zbyt duża czułość.

Ze standardowym 2V nie ma problemu, przynajmniej dla mnie. Poza tym 1100 ma świetną regulację głośności, nawet przy niskich poziomach regulacja jest płynna i precyzyjna.

Rega RP2+ // Pro-Ject DAC Box RS // Yamaha A-S1100 // KEF R700

14 minutes ago, Drizzt said:

Nie chodzi o moc wzmacniacza tylko o czułość i gain. Gdyby audiofile rozróżniali te dość podstawowe pojęcia techniczne to połowa ich wydumanych problemów i wieczna żonglerka klockami przestałyby istnieć.

Yamaha 1100/2100 ma zbyt wysoką czułość na wejściach, chociaż zgodną z prehistorycznym standardem 200mV. Dla źródeł cyfrowych z wysokim napięciem na wyjściu to zbyt duża czułość. Rozwiązaniem problemu dla myślących ludzi są attenuatory. A dla audiofilów ciągłe wymiany wzmacniaczy.

A czym sie ta zbyt wysoka czulosc objawia?

Miałem dłuższy czas A-S2100 i czułość była zbyt wysoka dla mojego Oppo 105D (max. 4.5V na wyjściu). Regulacja głośności z pilota nie działała więc płynnie dopóki nie zastosowałem attenuatorów.

13 minut temu, Uchatek napisał:

A czym sie ta zbyt wysoka czulosc objawia?

Właśnie brakiem możliwości płynnej regulacji głośności, objawem w postaci głośnego grania już na godzinie 9-10 kiedy potencjometr analogowy ma duże nierównomierności i szumy. I szybkim wejściem w clipping, co z kolei objawia się twardym i męczącym dźwiękiem. To prawdziwe szaleństwo, że standard 200mV nadal pokutuje podczas gdy od 30 lat w dobie cyfry powinien zostać dawno zmieniony. 500-700mV czułość miałaby znacznie więcej sensu. Ale czułość to jeszcze nie wszystko. Ważna jest struktura gain wzmacniacza.

Nie ma to wszystko absolutnie nic wspólnego z mocą. Wzmacniacz nie może być za mocny a kolumna, czy to mało czy wysoko skuteczna ciągnie z niego tylko tyle watów ile w danym momencie potrzebuje. To jest abecadło.

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

Najlepiej jakby wzmacniacze audiofilskie miały regulację gain tak jak wzmacniacze profesjonalne. No ale wtedy producenci by nie zarabiali tyle na żonglerce klockami przez audiofilów.

200mV to zbyt duża czułość nawet dla 2V źródła. To jest standard z czasów analogu. a są też wzmacniacze, które mają czułość 75-125mV (np. Naim, Plinius i wiele innych). To dopiero szaleństwo! Proponuję zwracać uwagę na ten parametr przy zakupie kolejnego wzmaka.

Potencjometr wzmacniacza przy normalnym słuchaniu powinien być około godziny 12. Kto z Was tak ma?

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.