Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Forumowe software robi totalny chaos w kolejnosci zdjec, a te idiotyczne krotkie czasy na korekcje nie pozwalaja na uporzadkowanie tego balaganu

Godzinę temu, xajas napisał:

Forumowe software robi totalny chaos w kolejnosci zdjec

I potwornie degraduje jakość. Ale już znalazłem sposób. 🙂

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

11 godzin temu, piotrek7 napisał:

Ja też. Nie wrzucam zdjęć

Wrzucaj. Ale nie bezpośrednio na AS tylko na darmowy hosting typu np.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Potem na AS dajesz tylko linka do fotki i idzie w pełnej jakości, bez degradacji obrazu i bez ograniczenia wielkości pliku.

Ale o czym innym. Mamy w Lidlu dni hiszpańskie i kupiłem małe kalmary. 😍

calmari.jpg

Bardzo drogie ale raz się żyje. Zrobię wg portugalskiego przepisu od tej pani:

 

Aha - gdybyście trafili kalmary mrożone - bierzcie bez wahania! To jest ten sam myk, co z mrożoną ośmiornicą: nawet lepiej, bo mrożenie delikwenta zmiękcza.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

7 godzin temu, il Dottore napisał:

Wrzucaj. Ale nie bezpośrednio na AS tylko na darmowy hosting typu np.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Potem na AS dajesz tylko linka do fotki i idzie w pełnej jakości, bez degradacji obrazu i bez ograniczenia wielkości pliku.

Ale o czym innym. Mamy w Lidlu dni hiszpańskie i kupiłem małe kalmary. 😍

calmari.jpg

Bardzo drogie ale raz się żyje. Zrobię wg portugalskiego przepisu od tej pani:

 

Aha - gdybyście trafili kalmary mrożone - bierzcie bez wahania! To jest ten sam myk, co z mrożoną ośmiornicą: nawet lepiej, bo mrożenie delikwenta zmiękcza.

Bez obrazy ale słabe to jest…

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
2 godziny temu, jackk napisał:

Bez obrazy ale słabe to jest…

Ale co konkretnie. Nie lubisz choquinhos?

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

„Podchodzilem“ do tego (calamarettis kupione w dobrym wloskim sklepie) juz trzy razy, bo bardzo je lubie. Niestety za kazdym razem wyladowawy w smietniku. To jest jedyne, czego dotyczas nie opanowalem. Poddalem sie. Juz nie bede probowal

2 godziny temu, xajas napisał:

Poddalem sie. Juz nie bede probowal

Ja często zamawiam w knajpie jak jestem na Teneryfie. To się w ustach rozpływa po prostu. A nie dętka rowerowa jak duży kalmar.  Robione prosto, prościutko - momencik na grillu i tyle. Delicje.

Tylko te na Teneryfie są świeżutkie - prosto z wody. A ja mam mrożone. Ale do odważnych świat należy! 🙂 

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Tak, w knajpie smakuja. Jak mam na nie ochote, to po przeciwnej stronie ulicy mam grecka restauracje. I zawsze zamawiam to samo: Calamaris!

Ja mysle ze problem z tymi malymi calameretis przyzadzanymi w frytownicy polega na ostrym "frytowaniu". Czyli potrzebujesz duza frytownice z duza iloscia oleju, w ktorej je ostro, krotko szokowo smazysz. A jesli w domu wrzuce je do mniejszej ilosci oleju, to temperatura gwaltownie spada, wypuszczaja duzo wody, tak ze zamiast ultrakrotko smazone, sa "ugotowane". I dlatego smakuja jak detka 

Edytowane przez xajas

Mamy w Polsce cudne pastwiska. Żaden problem sprowadzić odpowiednie rasy bydła. BTW - kiedyś byłem w domu u faceta. Rezydencja warta kilka milionów w najlepszej dzielnicy. Z czego żyje? Otóż ma spermę i komórki jajowe pobrane od najlepszych medalowych okazów. Robi krowie in vitro i zupełnie przeciętna krowa rodzi potomstwo najwyższej jakości. Wystarczy więc zatrudnić tego gościa w Polsce i mamy  stado medalowej klasy.

Jaki problem podzielić tuszę bydła rasy mięsnej w odpowiedni sposób? To nie jest rocket science. W Wieliczce mamy groty solne - to wymarzona dojrzewalnia. I już! Niewielkim w sumie kosztem mamy mięso kosmicznej jakości. Jak w Irlandii.

Czemu u nas nikt tego nie robi???

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Sharing-TBone-VR.png

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Od jakiegoś czasu miałem problem , kupowane keczapy były złe  ,smierdzały octem ,niemiały smaku pomidorów a jedynie  taniej ostrej papryki i dominujący ocet....Normalnie wsciekałem sie  ale fakt kupowałem te najtansze  ...

Ostatnio kupiłem w Biedronie tez  dosc tani Keczap Firmy Madero w słoiczku  .

Pisze na słoiczku  " premium  ketchup pikantny "  iii .Jest to całkiem fajny łagodny keczap ,dobry . 

On jest delikatnie pikantny ale ,jest pomidorowy , niema kwasu z octu co odrzuca .Niejest przesłodzony . Generalnie jest takim dobrym ,nie drogim 

keczapem  . Jesli ktoś maiał takie  problemy jak Ja z znalezieniem takiego zwykłego dobrego ,nie zadrogiego  to już ma namiary .

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez atmeg
21 minut temu, atmeg napisał:

Ostatnio kupiłem w Biedronie tez  dosc tani Keczap Firmy Madero w słoiczku  .

Kupuję czasami tej firmy przecier pomidorowy na zupę i przyznaję jakościowo jest bez uwag.

21 minut temu, atmeg napisał:

Ostatnio kupiłem w Biedronie tez  dosc tani Keczap Firmy Madero w słoiczku  .

Kupuję czasami tej firmy przecier pomidorowy na zupę i przyznaję jakościowo jest bez uwag.

,,Żyj prawdziwie, kochaj szczerze zanim wszystko śmierć zabierze".

Czas na Wina  .....Jestem zelony w Winach ale przez wiele lat próbowałem różnych .Od 4 lat kupowałem sporadycznie wina producentów z tak zwanego zachodu ,byłem bardzo niezadowolony z tych produktów  . 

Postanowiłem kupić tanie wino ale z krajów  południowej wschodniej Europy  ,padło na wino słodkie czerwone z Bułgarii

Ło jakie dziwy  nastąpiły  ....To wino jest Winem  ........Ma smak i aromat wina  a nie skisłej ścierki .

Nie jest mega słodkie ,ma silne aromaty winne , nie wali octem ani innymi odorami !!!!!Nie wywala jezyka na drugą strone .

Ile kosztowało ? Miniej niż 20zł.

Nie jest miksem jakimś ,to sie czuje że to wino jest jednorodne  , takie  właściwe wino z wina . .

Nie jest to wino wysokich lotów  ,skąd wiem , bo wiem . ale jest to dobre stadardowe wino nie oszukane  ....

Jak wygląda butelka ...

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez atmeg

Ale ta muza nie jest niczym podkręcana ,jest sama w sobie boską kompozycją , odkryłem to kilka miesiecy temu i smakuje mi tak dziś jak pierwszym razem.

Co to Cotunio ? Muzyka !

 

Edytowane przez atmeg

ostanio kupiłem w Biedronie picce  nie mrożoną i stwierdzam iż ona oczywiscie została zjedzona ale  nie ustepowała piccom z  znanych dostawców ajedynie kosztowała 12 złotych ,szok . tak dobra picca za okoló 12 złotych  ,Pyszna ,ciasto cienkie ,wyborne  ,ilosc sera ,dodatków  ,wszystko OK  ,nic nie trzeba było dodawać do tej piccy  ,jedynie sosy jakieś ale i bez nich była świetna  ....12 złotych zamiast 30ty albo wiecej .

W dniu 1.08.2024 o 00:09, piotrek7 napisał:

I sponiewierać potrafi nie gorzej niż najzacniejszy Apacz 😁

Hmmm a ile tego wypiłeś  ? Ja mam na mysli degustacje  .drobny łyczek raz na dziesiec minut .To jest dobre wino ,sponiewiera ciebie to Putin i Niemiecka polityka  a nie to wino.

W dniu 1.08.2024 o 00:09, piotrek7 napisał:

I sponiewierać potrafi nie gorzej niż najzacniejszy Apacz 😁

zaproponuj swoje winko ,nie bój sie .Bądz meski i nie pękaj , 

Edytowane przez atmeg
3 godziny temu, atmeg napisał:

.Bądz meski i nie pękaj

W zasadzie to popijam sobie Silver Needle. Herbata. Nie wiem czy to ma jakiekolwiek przełożenie na pękanie ale to mój ulubiony napój 👍

A Apacza pamiętam. Z liceum. Dzikie to były czasy 

3 godziny temu, atmeg napisał:

sponiewiera ciebie to Putin i Niemiecka polityka

Pokazałeś to na poprzedniej stronie. Aż cud, że się podniosłeś po tym, jak ten ruso-teutoński walec się po tobie przetoczył 😉

  • 2 tygodnie później...

Natknąłem się dziś na ten specjał w sklepie, ale bałem się kupić.

Jadł ktoś?

haggis.jpg

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

W zasadzie jeśli jadłeś parówki, jadłeś wszystko. Ryjki, wymiona, świńskie odbyty, krowie nosy, kurze grzebienie. Więc czy haggis jest większym wyzwaniem od kaszanki czy flaków? Sam nie jadłem i nie grozi mi to bo z mięsa jem od wielu lat wyłącznie ryby ale nie uważam aby na tle tradycyjnych specjałów kuchni polskiej wyróżniał się czymś specjalnym (w kategoriach obrzydliwości) 

Przeprowadziłem eksperyment z przygotowaniem ciasta na pizzę. Eksperyment, który zakończył się sukcesem. Zamiast typowych technik, postanowiłem tym razem zmieszać w misce 100% wykorzystanej mąki i wody i wstawić przykryte folią spożywczą do lodówki. Tam dojrzewa przez 24 godziny. W następnej próbie wydłużę ten czas do 48 h. Po wyjęciu z lodówki  i ciasto jest lekko gumowate i ciągnące. Po ogrzaniu do temperatury pokojowej dodaję drożdże, sól i oliwę i mieszam do połączenia składników. Niemal nie trzeba wyrabiać bo gluten wytwarza się sam. Przy takim przygotowaniu ciasta bardzo łatwo wyrabia się placek. Rewelacja w smaku. Bardzo delikatne

Możesz dodać wszystkie składniki i trzymać ciasto w lodówce 24, 48 a nawet 72 godziny. Drożdże wtedy nie są aktywne a ciasto dojrzewa. Wyrastanie zaczyna się po ogrzaniu ciasta.

Oczywiście ilości tych drożdży są bardzo małe, około 2g na 1kg mąki

Ja robiłem eksperyment z mrożeniem ciasta i niestety, bez powodzenia.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.