Skocz do zawartości
IGNORED

Tanie kable zasilające


Rekomendowane odpowiedzi

20 godzin temu, Kostucha napisał:

Ktoś szpieguje konta. Raczej nie przypadkowo w temacie o daleko idących wątpliwościach „grania” drucików. 
Niewygodny gość. Wspominałem o tym.
Żegnam AS.

Uprzejmie proszę administrację o usunięcie mojego profilu.

Trzeba napisać do admina 🤠 wtedy dostaniesz link do usunięcia.

btw

jak to szpiegują???

19 godzin temu, Kostucha napisał:

Z Tobą Szymon akurat pstrykać się lubiłem 😉, ale nigdy szczerej złości do Ciebie nie miałem 🙂 Złamałem regulamin. Multikonto, tylko kto takiego nie ma? To kara za podważanie wpływu kabli na brzmienie. Przypadek? 

Aaa z którego atakowałeś znienacka?

„Im dalej społeczeństwo dryfuje od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą. Prawda jest nową mową nienawiści. Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest czynem rewolucyjnym.”                                   „Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów nie ma najmniejszego znaczenia”                 George Orwell

2 godziny temu, Tajitsu napisał:

Trzeba napisać do admina 🤠 wtedy dostaniesz link do usunięcia

Dzięki za radę. Miło z Twojej strony, ale nie koresponduję z administracją, chyba że tu na forum, jawnie. Możesz zrobić to za mnie. Będziecie mieli jednego trolla (w waszej opinii) mniej, bo kto krytycznie odnosi się na temat waszej ezoteryki, to troll i nieuk.

2 godziny temu, Tajitsu napisał:

Aaa z którego atakowałeś znienacka?

Aaa drugie może do syna należy. Aaa on jeszcze bardziej ma głęboko w poważaniu czy ktoś druty słyszy i nie zagląda do takich tematów. Kiedy do wiadomości przyjmiecie, że wbrew waszym osądom, krytyczne odnoszenie się do grających drucików, to wynik wiedzy wyniesionej ze szkoły, a nie ataki na kogokolwiek z was słyszących.

@Kostucha kurde, daj Pan spokój! Osobiście nie mam Ciebie za trolla! To czy ktoś słyszy czy nie słyszy, to sprawa indywidualna!

Peace 🤝🙏🏼

„Im dalej społeczeństwo dryfuje od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą. Prawda jest nową mową nienawiści. Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest czynem rewolucyjnym.”                                   „Lewicowość to rodzaj fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów nie ma najmniejszego znaczenia”                 George Orwell

20 minut temu, Kostucha napisał:

Będziecie mieli jednego trolla (w waszej opinii) mniej, bo kto krytycznie odnosi się na temat waszej ezoteryki, to troll i nieuk.

Jeśli dobrze rozumiem sytuację, to złamałeś punkt 9. z § 5. Regulaminu tego forum. 

Cytat

Użytkownik może korzystać wyłącznie z jednego konta. W przypadku, gdy Użytkownik będzie posiadał kilka aktywnych kont, konta te zostaną zablokowane lub całkowicie usunięte.

Szkoda, bo barwnie piszesz i ciekawie.

Ale nie jesteś męczennikiem za kable. Miałeś wbrew regulaminowi więcej niż jedno konto. Tyle.

W dniu 1.09.2023 o 19:35, Kostucha napisał:

Uprzejmie proszę administrację o usunięcie mojego profilu.

Popieram.

23 godziny temu, Kostucha napisał:

Złamałem regulamin. Multikonto, tylko kto takiego nie ma?

Ty tak serio? Ja nie mam drugiego konta na tym forum, ani na żadnym innym i z całą pewnością nie jestem w tym sam.

36 minut temu, Kostucha napisał:

bo kto krytycznie odnosi się na temat waszej ezoteryki

Ezoteryki. LOL.

Dzień bez muzyki dniem straconym.

Teraz, Kostucha napisał:

Więc mnie zgłoś. Płakać nie będę.

Nie bawię się w milicję. Sam wyraziłeś chęć wypisania się, więc bądź facet. 😉

Dzień bez muzyki dniem straconym.

6 minut temu, staropolanka2000 napisał:

Ty tak serio? Ja nie mam drugiego konta na tym forum, ani na żadnym innym i z całą pewnością nie jestem w tym sam.

Cóż za szczere wyznanie. Przyznałbym Ci nagrodę Premium, ale nie mam takiej władzy tutaj.

1 minutę temu, Kostucha napisał:

Cóż za szczere wyznanie. Przyznałbym Ci nagrodę Premium, ale nie mam takiej władzy tutaj.

Im szybciej tym lepiej. 😉

Dzień bez muzyki dniem straconym.

3 minuty temu, staropolanka2000 napisał:

Nie bawię się w milicję. Sam wyraziłeś chęć wypisania się, więc bądź facet. 😉

Nie utrzymuję kontaktów z adminem. Czytaj uważnie.

17 minut temu, spokojnie napisał:

Ale nie jesteś męczennikiem za kable. Miałeś wbrew regulaminowi więcej niż jedno konto. Tyle.

A ile kont można mieć w jednym gospodarstwie domowym. Nie ma czegoś takiego jak AS family?

36 minut temu, Tajitsu napisał:

@Kostucha kurde, daj Pan spokój! Osobiście nie mam Ciebie za trolla! To czy ktoś słyszy czy nie słyszy, to sprawa indywidualna!

Peace 🤝🙏🏼

OK, rozumiem. Przecież mi też nic do tego. Chciałbym tylko poznać jaką informację o dźwięku niosą elektrony w przewodniku, bo to naprawdę interesujące, kiedy ktoś pisze o głębi, szerokości sceny, lub poprawie kiepskiego masteru. Może słyszy, ale chyba jest jakieś wyjaśnienie tego. Kolega też słyszy różnicę, ale jak powiada, to nie są tak spektakularne zjawiska. Już starożytni budowali tak, żeby ich teatry tworzyły wrażenie szerszej sceny czy głębi, ale to wszystko da się wyjaśnić.

Godzinę temu, Kostucha napisał:

Nie utrzymuję kontaktów z adminem. Czytaj uważnie.

A ile kont można mieć w jednym gospodarstwie domowym. Nie ma czegoś takiego jak AS family?

Wątpliwości rozwiałaby rozmowa z Adminem, ale skoro nie utrzymujesz kontaktów to się nie dowiesz.

Ja mam jedno konto i nigdy nie potrzebowałem więcej, więc wybacz, nie znam możliwości.

Wpisów niesłyszących jest ,więcej mało tego, ten wątek jest przez nich napedzany choć mysla przeeidnia było co innego przyznajmy im racje niech będzie ze maja racje bo to kopanie się z koniem prawa fizyki  mówią że ci co slysza są albo upośledzeń albo sponsorowani. To jest bez sensu . Forum jest po to by wyrazić swoje spostrzeżenia,  nie po to by dyskryminować kogoś bo go stać czy ze słyszy.  Stop . 

 

2 godziny temu, lemo napisał:

Forum jest po to by wyrazić swoje spostrzeżenia,  nie po to by dyskryminować kogoś bo go stać czy ze słyszy.  Stop . 

Moje spostrzeżenie, że nie gra bo nie może - i co teraz?

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Wyraziłeś swoją opinie i kończysz 😉 po co marnujesz swoja energie na udowadnianie czegoś co już ty wiesz , spożytkuj swoją energię na swoje zainteresowania techniczne i sie rozwijaj ,zobacz ile czasu zmarnowałeś na walkę ze słyszącymi ile byś poznał nowinek ?

14 godzin temu, Tajitsu napisał:

@Kostucha kurde, daj Pan spokój! Osobiście nie mam Ciebie za trolla! To czy ktoś słyszy czy nie słyszy, to sprawa indywidualna!

Peace 🤝🙏🏼

Z Tobą Tajitsu można polemizować na temat przewodów, bo nie robisz się taki najeżony jak niektórzy powyżej. 
Zwróciłem uwagę na to, co masz wklejone w stopce. Wiem, że nijak ma się do zacytowanego Orwella, (nie wiem, czy to z „Rok 1984”, czy taki aforyzm), bo podobnie jak Folwark Zwierzęcy porusza temat polityczno społeczny, ale jakoś skojarzyło mi się to z dążeniem do prawdy. 
Wkleję po raz trzeci chyba to coś.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie ma tu fizycznego przejścia prądu. Transformator umożliwia zmianę wysokiego napięcia na niskie drogą indukcji elektromagnetycznej. 
Jak wtedy te ładunki elektryczne z audiofilskiego kabla przenoszą się na tę całą elektronikę, która odpowiada za pracę wzmacniacza w taki sposób, żeby poza samym wzmocnieniem miał też inną barwę niż inne modele. 
Ty się nie pienisz. Słyszysz i jest OK. Jednak innym nerwy puszczają i zieją nienawiścią do tych, którzy grawitują w stronę prawdy, a nie od niej uciekają. 
 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeden słyszy, drugi nie i nie ma o co robić afery. Ja słyszę, ale nie mam pojęcia dlaczego kable sieciowe wpływają na dźwięk i prawdę mówiąc wyjaśnienie nie jest mi specjalnie potrzebne. Nie słyszący różnic  nie muszą wydawać pieniędzy na sieciówki i nie świadczy to w żaden sposób o głuchocie. Tyle systemów ile forumowiczów - niektóre nie są wrażliwe na sieciówki i nie ma tym nic złego ani nie  dowodzi kiepskiego zestawieniu  klocków. Reasumując nie ma o co kruszyć kopii. 

Edytowane przez Yancy

"W pogoni za tym, co audiofile nazywają „dźwiękiem doskonałym”, wielu zatraca to, co jest sensem tego pościgu. A sensem jest przecież radość ze słuchania muzyki. Zamiast poszerzać swoją płytotekę – poszerzają arsenał sprzętowy. Kupują kolejne przewody audio, podstawki pod nie, gniazdka, bezpieczniki i cokolwiek na myśl im przyjdzie. I nie zrozumcie mnie źle – nie chcę tu negować sprzętu z wysokiej półki – w żadnym wypadku! Jazda Ferrari jest z całą pewnością przyjemna, ale czy setki godzin dywagacji i testowania różnych świec zapłonowych rzeczywiście zwiększą przyjemność z jazdy? Czy wymiana obicia na drążku zmiany biegów przełoży się na precyzję zmiany przełożeń? A czy wpływ przewodów audio na brzmienie Twojego zestawu jest faktycznie taki ogromny? Czy są one warte poszukiwań, testów porównawczych i przede wszystkim – kwoty, na jaką są wycenione" ?

De gustibus non est disputandum

33 minuty temu, Yankes napisał:

"W pogoni za tym, co audiofile nazywają „dźwiękiem doskonałym”, wielu zatraca to, co jest sensem tego pościgu. A sensem jest przecież radość ze słuchania muzyki. Zamiast poszerzać swoją płytotekę – poszerzają arsenał sprzętowy. Kupują kolejne przewody audio, podstawki pod nie, gniazdka, bezpieczniki i cokolwiek na myśl im przyjdzie. I nie zrozumcie mnie źle – nie chcę tu negować sprzętu z wysokiej półki – w żadnym wypadku! Jazda Ferrari jest z całą pewnością przyjemna, ale czy setki godzin dywagacji i testowania różnych świec zapłonowych rzeczywiście zwiększą przyjemność z jazdy? Czy wymiana obicia na drążku zmiany biegów przełoży się na precyzję zmiany przełożeń? A czy wpływ przewodów audio na brzmienie Twojego zestawu jest faktycznie taki ogromny? Czy są one warte poszukiwań, testów porównawczych i przede wszystkim – kwoty, na jaką są wycenione" ?

" Miód wam, panie, z gęby płynie"

i naprawdę tak myślę. Ja bym tylko dodał, że pogoń ma sens jedynie do granicy, kiedy jakość słuchanej muzyki nas zadowala, tj nie czujemy że coś jest "nie tak" w porównaniu do muzyki słuchanej na żywo. Nie mówię tu o brzmieniu jak na żywo, bo to niemożliwe , ale o podobnym jak na żywo wywoływaniu przez muzykę emocji .  Wcale  nie musi oznaczać to hi-end, mogą to być  znacznie niższe rejony cenowe, a urządzenia używane.  Dla różnych rodzajów słuchanej muzyki ta granica jest rozmaita. Nie myślę oczywiście o disco-polo 🙂

Edytowane przez Yancy
8 minut temu, Yancy napisał:

Jeden słyszy, drugi nie i nie ma o co robić afery. 

Dokładnie. Tak samo jak nie ma co się zacietrzewiać na tych, którzy poddają „granie” kabli w wątpliwość. 
To wygląda wtedy trochę na wątpliwość we własne „obserwacje”. Słyszę, choć nie mam żadnego racjonalnego wyjaśnienia w jaki sposób. Może stad u niektórych występują te złości. Dlatego słyszący zgadzają się tylko ze słyszącymi. 
Inna sprawa, to niby niepożądani sceptycy w tematach o kablach. Co byście bez nas zrobili. Rozpływanie się między sobą nad fantazyjnym dźwiękiem, byłoby nudne jak gra w tenisa ze ścianą 😉

15 minut temu, Kostucha napisał:

Dokładnie. Tak samo jak nie ma co się zacietrzewiać na tych, którzy poddają „granie” kabli w wątpliwość. 
To wygląda wtedy trochę na wątpliwość we własne „obserwacje”. Słyszę, choć nie mam żadnego racjonalnego wyjaśnienia w jaki sposób. Może stad u niektórych występują te złości. Dlatego słyszący zgadzają się tylko ze słyszącymi. 
Inna sprawa, to niby niepożądani sceptycy w tematach o kablach. Co byście bez nas zrobili. Rozpływanie się między sobą nad fantazyjnym dźwiękiem, byłoby nudne jak gra w tenisa ze ścianą 😉

im więcej OPINII tym lepiej 🙂

14 minut temu, Yancy napisał:

im więcej OPINII tym lepiej 🙂

Jako żywo. Jeśli nie są ekstremalnie sprzeczne. Jest tu wątek o NAD 375. Podobno bubel, bo jest awaryjny. Z drugiej strony, bardzo dobry, jeśli chodzi o jakość/cena i wcale nie taki awaryjny jak piszą. Mój śmiga już od lat sześciu z okładem. Może dlatego, że korzystam z niego jak Bóg przykazał. Nie trzymam go w zamkniętej szafce i nie korzystam z niego, jako nagłośnienie na dożynkach. Dlatego też włażenie w takie wątki, nie uważam jako trolling. Potencjalni nabywcy mogą poczytać, co mają do powiedzenia jedni i drudzy. Potem łatwiej jest podjąć decyzje. Na finiszu i tak zrobi ktoś tak jak uważa, ale może zastanowi się, czy może kable, a czy może jednak zmiana aktywnego urządzenia w torze audio. 😊

W nadach szkoda zmieniać kable zasilające, strata kasy i czasu.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka



Miałem kilka różnych od 350, 352, c26bee, 355bee, 356bee. Niektóre mudowane, inne nie.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

2 godziny temu, Yankes napisał:

"W pogoni za tym, co audiofile nazywają „dźwiękiem doskonałym”, wielu zatraca to, co jest sensem tego pościgu. A sensem jest przecież radość ze słuchania muzyki. Zamiast poszerzać swoją płytotekę – poszerzają arsenał sprzętowy. Kupują kolejne przewody audio, podstawki pod nie, gniazdka, bezpieczniki i cokolwiek na myśl im przyjdzie. I nie zrozumcie mnie źle – nie chcę tu negować sprzętu z wysokiej półki – w żadnym wypadku! Jazda Ferrari jest z całą pewnością przyjemna, ale czy setki godzin dywagacji i testowania różnych świec zapłonowych rzeczywiście zwiększą przyjemność z jazdy? Czy wymiana obicia na drążku zmiany biegów przełoży się na precyzję zmiany przełożeń? A czy wpływ przewodów audio na brzmienie Twojego zestawu jest faktycznie taki ogromny? Czy są one warte poszukiwań, testów porównawczych i przede wszystkim – kwoty, na jaką są wycenione" ?

Nie wiem do kogo jest ten tekst? Tacy ludzie to margines. Ja niczego nie testuję, nie porównuję, "nie zmieniam obicia". Wpłynęła extra kasa to sobie robię upgrade sprzętu - czego tu nie rozumieć? Jak ktoś tego nie kuma to znaczy że ma problem z całym światem.

Dodatkowo, nie wiem czy wy sobie zdajecie sprawę że dla większości populacji to wy tu wszyscy na czele z Yankesem jesteście audio-szurami, bo oni nie odróżnią dźwięku sprzętu za 10k od sprzętu za 50k i wg nich to co robicie [Yankes aktualnie zmienia sprzęt :) ] to jest to "zmiana obicia".

"... Mój pogląd na islam jest taki, że NIE jest to tak naprawdę religia. Według mnie jest to totalitarna ideologia polityczna z elementami religii..." ---- WWW.EUROISLAM.PL

4 godziny temu, Yodzisław napisał:

Nie wiem do kogo jest ten tekst? Tacy ludzie to margines.

Na szczęście, bo gdyby było ich dużo moglibyśmy mieć epidemię samobójstw wśród audiofilów😦😁 Tych, którzy by uznali, że doszli do kresu i nie ma już po co żyć. Praca ta sama, rodzina ta sama i tak już do końca życia...  

Mam nadzieję że ten przykład jest i pozostanie abstrakcją w stylu  literatury iberoamerykańskiej 😁. Ale per analogiam sporo ludzi szybko się kończy po przejściu na emeryturę, więc coś może być na rzeczy. Znam parę osób pracujących długo  po 75 roku życia i znałem parę takich, którzy mniej więcej w pół roku od przejścia w spoczynek umierali na różne, niekiedy dziwaczne (patrząc na ich dotychczasowy stan zdrowia) choroby. Należy zatem kultywować swoje hobby choćby po to,  żeby sobie przedłużyć życie w przyzwoitej formie .  Argument  może być używany np. w dyskusjach z małżonką... Zabawa w audio jest praktycznym  użyciem  muzykoterapii  stosowanej  powszechnie np. w terapii nerwic czy stresu pourazowego. Coś w sam raz na dzisiejsze czasy i co najważniejsze całkowicie prawdziwe, bo nie jest to wymysł jakiegoś grona zapaleńców, lecz powszechnie uznana metoda na całym świecie (co prawda w różnych wariantach 😁. ) NB na właściwy przebieg  terapii mogą mieć wpływ np.  dobre kable sieciowe😁 .

Czyli nasze hobby ma udowodnione działanie profilaktyczne i  lecznicze. I najważniejsze:  w dobie TIDALA i możliwości kupienia tanio bardzo dobrych wykonań muzyki na płytach każdy może sobie na to pozwolić we własnym domu. Biorąc pod uwagę ilość nerwic czy straszną ilość samobójstw ( to najczulszy wskaźnik kondycji społeczeństwa)   NFZ powinien refundować sprzęt grający do określonej kwoty. Niby absurd, ale jestem przekonany, że summa summarum by się to bardzo opłaciło - lepsza wydajność i mniej błędów w pracy, mniej zwolnień, mniejsza ilość konfliktów międzyludzkich. Vide przykład Henriego Forda, który bardzo dobrze liczył pieniądze i dbał o wygodę zgodną z ergonomią - w pracy    kazał odtwarzać muzykę. Nie jestem pewny czy nie dokładał się do odbiorników radiowych dla robotników. Koszt instalacji i obsługi urządzeń to drobiazg w porównaniu z kosztami nieobecności czy błędów w pracy. Przypuszczam, że jakaś forma dofinansowania grajków  niedługo wejdzie w życie w zamożnych krajach, np w formie pieniędzy na określone cele związane z szeroko pojętym dobrostanem fizycznym i psychicznym. Uzyskanie tego  przy małej ilości fachowego personelu zajmującego się szeroko pojętą higieną psychiczną jest warte co najmniej tyle, ile by wyniosły szkody z powodu złego stanu ludzi, a praktycznie dużo więcej patrząc na odległe skutki.  Pieniądze można by  wydać na rzeczy określonego rodzaju prawdopodobnie zasugerowanego na podstawie profilu danej osoby (na podstawie zgromadzonych w bazach danych) , ale nie na np. alkohol i papierosy.  

Jestem jak  najdalej od kultury "dej, dej, dej,"  ale chciałbym żeby składki ubezpieczeniowe były sensownie wydawane.  Chciałbym też, żeby ludzie dookoła byli bardziej życzliwi i normalni. Byłby to  ciekawy i prawdopodobnie udany  eksperyment społeczny 😁😄

Przy okazji... Prawdziwej muzykoterapii w naszym kraju w zasadzie nie ma. Psychoterapeuta jest jednocześnie zawodowym muzykiem, który umie improwizować. Ma to swoje szczególne zastosowanie.

Puszczanie muzyki relkasacyjnej itp nie jest muzykoterapią.

 

Ale za refundacją z NFZ jestem za :) ciekawe ile by oddawali, do limitu czy % ;)

 

15 minut temu, 1siedem napisał:

Puszczanie muzyki relkasacyjnej itp nie jest muzykoterapią.

Sensu stricte rzeczywiście nie jest, ale sensu lato jak najbardziej. Przy terapii na własną rękę  dobierając odpowiednio muzykę  silnie wpłyniemy na nastrój i to w taki sposób, w jak chcemy.   Nadzór  fachowca nie jest najistotniejszy w muzykoterapii, psycholog ma ułatwić i przyspieszyć integrację klienta stosując jako jeden ze środków muzykę. Cel jest  taki sam dla autoterapii i dla terapii prowadzonej zgodnie z wszelkimi regułami. 

Zaczerpnięte z sieci:

"Według definicji Światowej Federacji Muzykoterapii jest ona „wykorzystaniem muzyki lub jej elementów (...) w celu rozwoju wewnętrznego potencjału oraz rozwoju lub odbudowy funkcji jednostki tak, aby mogła ona osiągać lepszą integrację intra- i interpersonalną, a w konsekwencji lepszą jakość życia”."

Edytowane przez Yancy

To baaardzo ogólna definicja.

Ale muzka nawet jako dodatek może pomagać. 

Przy okazji...

Każde narzędzie ma swoje zastosowanie, Oczywiście diabeł tkwi w szczegółach...

jeśli puścisz o sobie smutnej utwór wesoły, to nie poprawi jej to nastroju, tylko ją rozdrażni

 

Edytowane przez 1siedem
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.