Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, ASURA napisał:

Filtry kosztują tyle jak jest mocno zasyfione powietrze na zewnątrz za tym u Ciebie mniej u innych więcej ale to są koszta utrzymania zdrowia w dobrym stanie lub nie wydawania pieniędzy na drogie lekarstwa co ostatnie mało kto liczy

Masz jakieś filtry HEPA w reku?

Wróć, chodzi mi o urządzenie podpinane do reku, coś w stylu filtra antysmogowego.

To kosztuje kilka tysięcy zł.

Tak w ogóle, daje się odczuć czystsze powietrze z reku? Rzeczywiście jest mniej kurzu?

Edytowane przez Adi777
5 minut temu, Adi777 napisał:

Masz jakieś filtry HEPA w reku?

Wróć, chodzi mi o urządzenie podpinane do reku, coś w stylu filtra antysmogowego.

Obecnie tylko w odkurzaczu Nilfiska ale przymierzam się do takich elektro filtrów jak moje dzieci do siebie nabyły. Jest tam pomiar zasyfienia i inne istotne parametry. W moment pokazuje jak w samym centrum Krakowa po dłuższej filtracji otwarcie okna wprowadza z zewnątrz  syf do mieszkania

Niestety jeden filtr jedno pomieszczenie i trzeba się określić na co nas stać

 

Przy centralnej wentylacji jest tylko jeden moduł filtrujący Większe filtry są tańsze i wychodzi to po prostu znacznie taniej

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

  • Moderatorzy
43 minuty temu, Zbig napisał:

to w jaki sposób tylko tyle?  Zawsze przyjmowało się, że na podgrzanie powietrza do wentylacji domu o pow. rzędu 150 m.kw. potrzeba nie mniej niż 6000 kWh rocznie, czyli przy COP=3 potrzeba 2000 kWh na ogrzewanie

U mnie roczne zużycie energii elektrycznej to około 2500 kWh więc nie spodziewanym się takich oszczędności. Max 20-25%.

43 minuty temu, Zbig napisał:

Dziwne. Też mam termometr w oknie kuchennym pośrodku północnej ściany budynku i czujnik sterowania pogodowego od południa umieszczony pod wiatą, i nigdy nie zaobserwowałem tak dużych różnic.

Zapewne dlatego, że dach wiaty osłania i powietrze pod wiatą się nie nagrzewa. Za to powietrze nad wiatą może mieć już wyższą temperaturę i ile jest osłonięte od wiatru.

 

23 minuty temu, Lutek napisał:

W takim razie czy czynnik R-290, ktory jest w mojej pompie znajduje sie w ukladzie: jednostka zewnetrzna (z wentylatorami) - jednostka wewnetrzna posiadajaca w sobie zasobnik c.w.u. ?

Nie. Zacznijmy od tego, że Twoja pompa to monoblok i nie posiada jednostki wewnętrznej. To co masz wewnątrz to zbiornik CWU i sterowanie w jednej obudowie ale nie jest to jednostka wewnętrzna rozumiana tak jak w przypadku pomp ciepła typu split.

23 minuty temu, Lutek napisał:

Czyli nalezy rozumiec, ze w ukladzie: jednostka wewnetrzna pompy - bufor, jest ta sama woda ?

Tak.

Edytowane przez Seyv

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

@ASURA Na przykład takie coś:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

6 minut temu, Seyv napisał:

U mnie roczne zużycie energii elektrycznej to około 2500 kWh

😮 Jak to możliwe? 2500 kWh?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Adi777
1 minutę temu, Adi777 napisał:

@ASURA Na przykład takie coś:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Coś w tym stylu, musiał bym się wczytać ale to już taniej wychodzi niż takie trzy moduły przenośne w domu

11 minut temu, Seyv napisał:
54 minuty temu, Zbig napisał:

to w jaki sposób tylko tyle?  Zawsze przyjmowało się, że na podgrzanie powietrza do wentylacji domu o pow. rzędu 150 m.kw. potrzeba nie mniej niż 6000 kWh rocznie, czyli przy COP=3 potrzeba 2000 kWh na ogrzewanie

U mnie roczne zużycie energii elektrycznej to około 2500 kWh więc nie spodziewanym się takich oszczędności. Max 20-25%.

trzeba pamiętać że COP wraz z spadkiem temperatury zewnętrznej powietrza maleje i dopiero dobrej klasy pompy tak jak np Mitsubishi mają wysoki COP poniżej -18*Celsjusza. "Popularne” pompy kończą się z dobrymi parametrami COP przy -5*Celsjusza 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

25 minut temu, Seyv napisał:
47 minut temu, Lutek napisał:

Czyli nalezy rozumiec, ze w ukladzie: jednostka wewnetrzna pompy - bufor, jest ta sama woda ?

Tak

A, jak pytalem tez powyzej..., czy jednoczesnie woda w buforze jest tozsama, co w ukladzie gdzejnikow CO i z bufora bezposrednio mala pompka pompuje wode do grzejnikow ? Jesli tak jest w istocie, to rozumiem, ze w calym ukladzie, tzn. poczawszy od jednostki zewnetrznej (z wentylatorami), poprzez ten zasobnik c.w.u. (ktory nazywalem jednostka wewnetrzna), w buforze i ukladzie grzejnikowym CO, znajduje sie w obiegu ta sama woda ?

Jesli tak, no to w takim razie gdzie jest wlany czynnik chlodzacy R-290 ? O ile pamietam, instalator mi mowil, ze potzreba go bardzo malo.

Edytowane przez Lutek
  • Moderatorzy
18 minut temu, Adi777 napisał:

Jak to możliwe? 2500 kWh?

I to z CWU 😉

Jeśli dom jest nie duży, ocieplony, są termostaty z harmonogramem w każdym pomieszczeniu, instalacja CO jest przystosowana do pompy ciepła a sama pompa prawidłowo zainstalowana to takie zużycia są.

15 minut temu, ASURA napisał:

pompy tak jak np Mitsubishi mają wysoki COP poniżej -18*Celsjusza

A po co komuś w Polsce coś takiego? W tym sezonie najniższą temperatura jaka u mnie wystąpiła to -12.5 stopnia Celsjusza (mierzone przy pompie ciepła) łącznie poniżej -10 stopni było może 15 godzin. Są dostępne dane dla każdego regionu z ilością godzin dla danej temperatury i tak to mnie więcej wygląda co roku.

2 minuty temu, Lutek napisał:

No to w takim razie gdzie jest wlany czynnik chlodzacy R-290 ?

On jest w tych rurkach za wentylatorami w jednostce zewnętrznej. Gdy zdejmiesz osłonę to obok będzie sprężarka i wymiennik i to cały obwód czynnika R290. W wymienniku następuje wymiana ciepła pomiędzy czynnikiem R290 a wodą (względnie roztworem glikolu jeśli ktoś nim zalał układ).

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

5 minut temu, Seyv napisał:
27 minut temu, ASURA napisał:

pompy tak jak np Mitsubishi mają wysoki COP poniżej -18*Celsjusza

A po co komuś w Polsce coś takiego? W tym sezonie najniższą temperatura jaka u mnie wystąpiła to -12.5 stopnia Celsjusza (mierzone przy pompie ciepła) łącznie poniżej -10 stopni było może 15 godzin. Są dostępne dane dla każdego regionu z ilością godzin dla danej temperatury i tak to mnie więcej wygląda co roku

Ano po to bo przy wyższej temperaturze COP pompy jest wtedy wyższy i nie masz tylko tych 20-25% oszczędności ale sporo więcej

 

W tym roku u mnie w mieście na wsi w nocy temperatura dochodziła do -17*C a w dzień -12*C

Rano akumulator 45Ah z Webasto nie wyrabiał w aucie dłużej niż 10minut

Edytowane przez ASURA

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

>Seyv

Dzeki Ci bardzo, ze jestes tak cierpliwy i odpowiadasz nam na pytania, ale jak moglbys tez na ponizsze, gdyz mnie ciekawi, a poza tym bede wiedzial jaki ewenualnie rodzaj wiekszego bufora w przyszlosci kupic. Wczesniej mi wyjasniles, ze woda jest ta sama w ukladzie zasobnik c.w.u., ale co z woda w ukladach, o ktore pytalem - czyli wszystkich.

14 minut temu, Lutek napisał:

czy jednoczesnie woda w buforze jest tozsama, co w ukladzie gdzejnikow CO i z bufora bezposrednio mala pompka pompuje wode do grzejnikow ? Jesli tak jest w istocie, to rozumiem, ze w calym ukladzie, tzn. poczawszy od jednostki zewnetrznej (z wentylatorami), poprzez ten zasobnik c.w.u. (ktory nazywalem jednostka wewnetrzna), w buforze i ukladzie grzejnikowym CO, znajduje sie w obiegu ta sama woda ?

 

  • Moderatorzy
28 minut temu, ASURA napisał:

Ano po to bo przy wyższej temperaturze COP pompy jest wtedy wyższy

Tylko ten kij ma dwa końce i przy wyższych temperaturach i wysokim COP moc minimalna pompy jest dużo wyższa niż zapotrzebowanie budynku. I zaczyna się taktowanie pompy, które skraca żywotność sprężarki. Mitsubushi podaje żywotność swoich sprężarek na 50 tyś załączeń. Kolejny problem to taki, że w początkowej fazie pracy współczynnik COP jest niższy więc gdy pompa często się włącza i wyłącza nic z tego większego COP nie mamy.

22 minuty temu, Lutek napisał:

ale jak moglbys tez na ponizsze, gdyz mnie ciekawi, a poza tym bede wiedzial jaki ewenualnie rodzaj wiekszego bufora w przyszlosci kupic.

Układ powinien być zrealizowany w ten sposób: Po wyjściu z wymiennika pompy ciepła woda trafia na separator powietrza za nim jest zawór trójdrogowy (u Ciebie zapewne w jednostce wewnętrznej) zawór trójdrogowy kieruje wodę do zbiornika CWU kiedy jest ogrzewana CWU lub na bufor CO. Z bufora CO lub zbiornika CWU (w zależności jak ustawiony jest zawór trójdrożny) chłodna woda wraca na pompę ciepła gdzie jest ogrzewana w wymienniku. Natomiast z bufora CO pompa obiegowa (czasem dwie lub więcej zależy jak to jest zrealizowane) pobiera wodę i tłoczy ją na grzejniki czy podłogówkę (poprzez system rozdzielaczy i sterowania). 

W zbiorniku CWU jest oczywiście wymiennik i woda, która leci z kranu to nie ta sama, która krąży w obiegu pompa ciepła - wymiennik. Niektórzy instalatorzy stosują bufory z wymiennikami tak by w obiegu pompa ciepła - bufor, krążył roztwór glikolu jednak ze względu na mniejsze ciepło właściwe oraz problem z dostatecznie dużym wymiennikiem ja nie zalecam takiego rozwiązania. Roztwór glikolu może mieć 20-30 % mniejsze ciepło właściwe co przekłada się na realną moc jaką może przekazać pompa (czytaj. zmniejsza to moc pompy ciepła o tyleż procent).

Edytowane przez Seyv

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

9 minut temu, Seyv napisał:

Tylko ten kij ma dwa końce i przy wyższych temperaturach i wysokim COP moc minimalna pompy jest dużo wyższa niż zapotrzebowanie budynku. I zaczyna się taktowanie pompy, które skraca żywotność sprężarki. Mitsubushi podaje żywotność swoich sprężarek na 50 tyś załączeń. Kolejny problem to taki, że w początkowej fazie pracy współczynnik COP jest niższy więc gdy pompa często się włącza i wyłącza nic z tego większego COP nie mamy

Stąd pisałem o większym 1000litrowym zbiorniku w planach i tych załączeń jest wtedy dobowo mało  i za duża moc nie przeszkadza bo po prostu tylko jest szybsze naładowanie zbiornika ciepłem a rozładowanie może wtedy trwać bardzo długo-czytaj brak potrzeby kolejnego załączania pompy oraz możliwość załączania np. tylko w dzień jak temperatura powietrza jest wyższa co też podnosi sprawność i oszczędza krótszymi cyklami pracy pompę co jest fajne w okresie przejściowym zima lato zima

Edytowane przez ASURA
pracy

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

  • Moderatorzy

Poradnie czy to ekonomicznie uzasadnione. Wyższy koszt pompy, wyższy koszt bufora (lub buforów bo np ja musiałbym stosować 3 po 300 litrów).

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

Dzieki za to obszerne wyjasnienie. Chociaz wyjasniles drobiazgowo, to z wyjasnienia utwierdzam sie w przekonaniu, ze w calym ukladzie - lacznie z grzejnikowym znajduje sie ta sama woda.  Oczywiscie, ze c.w.u. musi byc oddzielona od tej w ukladzie CO. 

Pompe mam dopiero od trzech miesiecy i zastanawiam sie, czy reklamowac  sposob skonfigorowania - chodzi oczywiscie o zainstalowanie tak malego bufora, kiedy powinien byc nieporownywalnie wiekszy, przez co czuje sie jakoby oszukany.  Przeciez zapewne instalator wiedzial jakiej minimum pojemnosci powinien byc. Poza tym robote odbieral seriwsant, wiec dlaczego odebral ? Zapewne obaj wykorzystali niewiedze klienta.

  • Moderatorzy
14 minut temu, Lutek napisał:

Poza tym robote odbieral seriwsant, wiec dlaczego odebral ?

Trochę się ludzie w branży znają. Nikt nie będzie pod drugim dołków kopał. Ogólnie zaleca się zład wody minimum 50 litrów na 1 kW mocy pompy (można uwzględnić to co w instalacji CO jest). Mniej można dać przy ogrzewaniu podłogowym bo podłoga robi za bufor ale to też zależy jak jest realizowana regulacja temperatury.

Edytowane przez Seyv

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

31 minut temu, Seyv napisał:

Poradnie czy to ekonomicznie uzasadnione. Wyższy koszt pompy, wyższy koszt bufora (lub buforów bo np ja musiałbym stosować 3 po 300 litrów).

Policz koszt dobrej pompy w stosunku do kosztu 1000litrowego zbiornika i np. policz czas żywotności  50tysięcy załączeń z małym zbiornikiem a później z dużym i wyjdzie Ci faktyczny koszt inwestycji w latach

 

Mnie przy 12KW pompy i solarach wyszło że bufor z górką 200litrów a instalacyjna firma twierdziła że to rozpasanie i z racji zasady działania 60-80 litrów wyrobi

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

45 minut temu, Seyv napisał:

zład wody

Przez to okreslenie rozumie sie laczna ilosc w calym ukladzie ? To jesli moja pompa ma 9 kW, to oznacza, ze ta ilosc powinna byc nie mniejsza niz 450 l ? Tyle, ze przeciez nie wiadomo ile litrow jest w ukladzie - jedynie wiemy w buforze. Stad wniosek, ze nie wiemy o jakiej minimalnej pojemnosci powinien byc bufor.  Ja mam 12 grzejnikow aluminiowych -  w tym jeden drabinkowy w kazience. Ogrzewanie podlogowe tylko na 1/3 powierzchni lazienki i w kuchni - moze dlatego, ze w tych pomieszczeniach sa kafelki. Sadze, ze w ukladzie grzejnikow jest niezbyt duzo wody, wiec pewnie mozna by przyjac, ze bufor ok. 300 litrow moglby juz wyraznie pomoc w bilansie energrtycznym.

Edytowane przez Lutek
  • Moderatorzy
51 minut temu, Lutek napisał:

Przez to okreslenie rozumie sie laczna ilosc w calym ukladzie ?

Tak. Producenci podają ile wody mieści się w jednym żeberku grzejnika. Mniej więcej można też oszacować ile jest w rurach. 

 

53 minuty temu, Lutek napisał:

ze bufor ok. 300 litrow moglby juz wyraznie pomoc w bilansie energrtycznym.

Tak. Pomijając taktowanie stabilizuje on pracę pompy. Pompy ciepła modulują swoją mocą by utrzymywać jak najdłużej zadana temperaturę. Cześć z nich też "widzi" czy jest odbiór ciepła z bufora i duży bufor zabezpieczenia przed "szarpaną" pracą, która nie jest ekonomiczna.

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

6 godzin temu, Adi777 napisał:
6 godzin temu, Seyv napisał:

U mnie roczne zużycie energii elektrycznej to około 2500 kWh

😮 Jak to możliwe? 2500 kWh?

Przy obecnych technologiach chyba nawet do zrobienia tylko oprócz tego trzeba spełnić szereg warunków, które Seyv już częściowo wymienił.  I tu nasuwa się podstawowe pytanie - dom dla mieszkańca czy mieszkaniec dla domu.  Ja wybieram pierwszą opcję 🙂

5 godzin temu, Seyv napisał:
5 godzin temu, ASURA napisał:

Ano po to bo przy wyższej temperaturze COP pompy jest wtedy wyższy

Tylko ten kij ma dwa końce i przy wyższych temperaturach i wysokim COP moc minimalna pompy jest dużo wyższa niż zapotrzebowanie budynku. I zaczyna się taktowanie pompy, które skraca żywotność sprężarki. Mitsubushi podaje żywotność swoich sprężarek na 50 tyś załączeń. Kolejny problem to taki, że w początkowej fazie pracy współczynnik COP jest niższy więc gdy pompa często się włącza i wyłącza nic z tego większego COP nie mamy.

I tu wychodzą wady pompy powietrznej, która jak najbardziej potrzeba wysokiego COP to go nie ma a gdy jest to zaczyna przeszkadzać.  W gruntowej sprawa jest prosta - im wyższy COP tym lepiej, po prostu trzeba dobrać moc pompy do zapotrzebowania cieplnego budynku.  Dodatkową opcją przy pompie gruntowej jest możliwość takiego zaprojektowania układu aby pompa działała przez 90+ % czasu pracy w tańszej taryfie.  Pomiędzy jastrychem a ociepleniem dodaje się warstwę akumulacyjną i dobiera pompę tak aby wystarczała pracując przez 10 godzin dziennie nawet przy niskich temperaturach na zewnątrz.

Godzinę temu, Zbig napisał:

I tu nasuwa się podstawowe pytanie - dom dla mieszkańca czy mieszkaniec dla domu.  Ja wybieram pierwszą opcję 🙂

Jasne, że pierwsza opcja 🙂

1 godzinę temu, Zbig napisał:
8 godzin temu, Seyv napisał:

U mnie roczne zużycie energii elektrycznej to około 2500 kWh

😮 Jak to możliwe? 2500 kWh?

No wlasnie..., jak to mozliwe.  To u mnie po zainstalowanie pompy, tylko po dwoch miesiacach mialem 3300 kwh.  wczesniej zuzycie oscylowalo wokol 650 kWh.

8 minut temu, slawek.xm napisał:

wrzućcie jakiś sensowny link lub opis gruntowej pompy ciepła , proszę

Czy jakas telepatia...? Wlasnie myslalem, aby Cie poinformowac, o ponownie ozywionej dyskusji w tym watku :-)

  • Moderatorzy
36 minut temu, Lutek napisał:

To u mnie po zainstalowanie pompy, tylko po dwoch miesiacach mialem 3300 kwh. 

Wszystko zależy od tego jak duży masz dom i jak ocieplony. Jak wysoka jest temperatura zasilania grzejników i jaką temperaturę wewnątrz utrzymujesz. Czasem też zdążają się błędy instalacji (u mnie był błąd nie podłączonego czujnika, pewnie na płycie głównej PC nie ma rezystora podciagowego i losowo włączał grzałkę gdy nie było takiej potrzeby, ponieważ mam monitoring instalacji szybko to wyłapałem).

19 minut temu, slawek.xm napisał:

taki gruntowy wymiennik ciepła z odwiertami niezbyt głębokimi ok 6 m ma sens?

Wszystko zależy od rodzaju gruntu. Jeśli jest wilgotny, podmokły to tak. Zawsze trzeba zrobić badania gruntu by móc podjąć decyzję o rodzaju i ilości wymiennika.

Staram się być melomanem ale zamiłowanie do DIY czyni czasem ze mnie audiofila.

8 minut temu, Seyv napisał:

 

Wszystko zależy od rodzaju gruntu. Jeśli jest wilgotny, podmokły to tak. Zawsze trzeba zrobić badania gruntu by móc podjąć decyzję o rodzaju i ilości wymiennika.

Jednego roku może być wilgotny innego suchy, na dwoje babka wróżyła, w centrum miasta miałem studnie i poziom wody zaczynał się poniżej 10 metrów i też sobie góra dół "chodził"

Wstępne odwierty badawcze to podstawa coś jak badania gruntów przed budową domu

 

Właśnie! trochę pomoże księga budowy domu gdzie powinna być robiona ekspertyza nośności i składu gruntu. U mnie były takie 4 wykopy wokół domu z opisem geologa?

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Gość

(Konto usunięte)

 

25 minut temu, Seyv napisał:

Wszystko zależy od rodzaju gruntu. Jeśli jest wilgotny, podmokły to tak. Zawsze trzeba zrobić badania gruntu by móc podjąć decyzję o rodzaju i ilości wymiennika.

mam studnię kopaną kręgową .... obecnie nieużywaną

w sumie można by wywiercić  w niej głębiej , ale jak odwiertów musiałoby być więcej niż jeden głęboki to raczej się nie opłaca

chcę postawić sobie na starość mały domek na dwie osoby ok 100m2 bez schodów parter

i dlatego myślę o ogrzaniu malutką pompą ciepła ok 4kw

19 minut temu, slawek.xm napisał:

 

mam studnię kopaną kręgową .... obecnie nieużywaną

w sumie można by wywiercić  w niej głębiej , ale jak odwiertów musiałoby być więcej niż jeden głęboki to raczej się nie opłaca

chcę postawić sobie na starość mały domek na dwie osoby ok 100m2 bez schodów parter

i dlatego myślę o ogrzaniu malutką pompą ciepła ok 4kw

Dwa odwierty robi się w geotermii i przy zachowaniu większego dystansu od siebie. Jeden odwiert by pewnie wystarczył jak by w tej studni był ciągły przepływ podziemnych wód. Jeśli nie to wydajność cieplna będzie mała.

 

Nie lepiej zrobić poziome odwierty na głębokości 2-3metrów. na powierzchni ok 150 m2 i puścić nimi rury. Usługa przewiertów pod jezdnią jest obecnie popularna i być może w takiej technice to taniej wyjdzie;  tak kombinuję

U mnie kopanie 1,5m kręgu studni (pogłębianie ) cennikowo wychodziło 150zł za 1/2 metra, nie wiem po ile są pionowe odwierty

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

8 minut temu, slawek.xm napisał:

chcę postawić sobie na starość mały domek na dwie osoby ok 100m2 bez schodów parter

Mam akurat taki domek (125 mkw) i zamierzałem zainstalować gruntową pompę ciepła. Okazało się przy budowie takiej właśnie u sąsiada, że wystarczająco wydajna warstwa wodonośna jest na głębokości 115 metrów.

Potrzebne dwa odwierty.

Zrezygnowałem, za duży koszt nawet kilka lat temu. Bardziej opłacało się grzać w drugiej taryfie, do dziś tak grzeję wodę. Mam w podłodze ogrzewanie elektryczne.

Wyłączyłem również z eksploatacji dwie powietrzne pompy ciepła (jedna do grzania wody, druga do grzania powietrza klimakonwektorami). Poniżej +6 oszczędności były iluzoryczne. I jest  cisza!

Rąbię drewno i palę w kominku- jest to obecnie element stylu życia. Jak i duże amplitudy temperatury wewnętrznej. Żona i ja nie lubimy wręcz grzania w nocy- lepiej się śpi.

Jestem przekonany, że nie będę przy remoncie domu na stare lata (nadchodzą!) odtwarzał pomp ciepła. Elewację już odmalowałem- własnoręcznie.

Zaoszczędzone koszty inwestycyjne przeznaczę na grzanie elektryczne wspomagane kominkiem.

Będę kupował porąbane drewno.

JAK FACET Z DWIEMA ZDROWYMI NERKAMI MOŻE NIE MIEĆ KASY NA AUDIOFILSKIE KABLE

TROLLE -istnieli zawsze, a przed wynalezieniem internetu wyżywali się na ścianach publicznych klozetów.

5 minut temu, piramidon napisał:

Mam akurat taki domek (125 mkw) i zamierzałem zainstalować gruntową pompę ciepła. Okazało się przy budowie takiej właśnie u sąsiada, że wystarczająco wydajna warstwa wodonośna jest na głębokości 115 metrów.

Potrzebne dwa odwierty.

Zrezygnowałem, za duży koszt nawet kilka lat temu. Bardziej opłacało się grzać w drugiej taryfie, do dziś tak grzeję wodę. Mam w podłodze ogrzewanie elektryczne.

Wyłączyłem również z eksploatacji dwie powietrzne pompy ciepła (jedna do grzania wody, druga do grzania powietrza klimakonwektorami). Poniżej +6 oszczędności były iluzoryczne. I jest  cisza!

Rąbię drewno i palę w kominku- jest to obecnie element stylu życia. Jak i duże amplitudy temperatury wewnętrznej. Żona i ja nie lubimy wręcz grzania w nocy- lepiej się śpi.

Jestem przekonany, że nie będę przy remoncie domu na stare lata (nadchodzą!) odtwarzał pomp ciepła. Elewację już odmalowałem- własnoręcznie.

Zaoszczędzone koszty inwestycyjne przeznaczę na grzanie elektryczne wspomagane kominkiem.

Będę kupował porąbane drewno.

Domek bym w takim razie jedynie docieplił co by tyle kloców drewna czy też pakunków z nim na stare lata nie dźwigać bo krzepa jest tylko do pewnego momentu a żyje się dłużej

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Gość

(Konto usunięte)
2 minuty temu, piramidon napisał:

Będę kupował porąbane drewno.

ile m3 drewna zużywasz do kominka na sezon?

w drugim domu ok 160m2 mamy 6kw kabli grzejnych w posadzce kominek z rozprowadzeniem ciepła i jeszcze centralne z grzejnikami na ecogroszek 🙂

głównie działa kominek ale 5m3 drewna idzie na sezon 🙂

20cm wełny w ścianach i 7cm styropianu na elewacji

tylko , że chałupka ma 20 lat , jak stawiałem to mi mówili , że do końca życia ta izolacja się nie zwróci 🙂

w małych domkach z grawitacyjną wentylacją połowa ciepła ucieka przez kominy wentylacyjne

 

Godzinę temu, slawek.xm napisał:

taki gruntowy wymiennik ciepła z odwiertami niezbyt głębokimi ok 6 m ma sens?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W przypadku kolektora pionowego całoroczna stabilność temperaturowa zaczyna się od głębokości 8-10 metrów.  Do pompy 4 kW potrzeba kolektora 3000 W czyli pionowego ok. 70 m albo poziomego ok. 150 m w mokrym gruncie lub odpowiednio dłuższego jeśli jest sucho.  Takich 6-cio metrowych odwiercików to by trzeba ze 20 zrobić. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.