Skocz do zawartości
IGNORED

AUDIO = red.Pacuła


mike27

Rekomendowane odpowiedzi

Jeden człowiek decyduje w Audio o tym czy testowane - pomijam KD- urządzenie gra dobrze czy żle?

Jeden człowiek ma tak duży wpływ na rynek, sprzedaż etc.

To korupcjogenne!

O ile się nie myle to były pracownik krakowskiego AUDIHOLICA. A swoją drogą jeszcze istnieje ten sklep?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/15284-audio-redpacu%C5%82a/
Udostępnij na innych stronach

OJ mocny wpis bedzie sie dzialo ludzie potrzebuja adrenaliny ale jednak cos w tym jest co mowisz bo chyba nie do konca to wszystko obiektywne na 100% w tych gazetkach nie tylko w AUDIO chodz ta przezywa jednak jakis kryzys. Obecnie najfajniejsze jest AUDIO VIDEO I HI-FI (tylko dlaczego nie moge tego nigdzie kupic) i HI-FI I M a na koncu wlasnie wspomniane AUDIO to moj prywatny ranking.

Obecnie najfajniejsze to jest HiFi+, HiFi News i HiFi World ;-) A tak na serio A/V jest dobre dla poszukiwaczy gwiazdkowych recenzji sprzętu i dla nikogo więcej. Nie ma tam felietonistyki, a dział muzyczny praktycznie nie istnieje. Pomijając specyficzne gusta redaktorów z tamtego pisma, same opisy (poza Kulpą) są tak lakoniczne i nieprecyzyjne że moga sie odnosić do dowolnego komponentu na rynku. Poza tym wszystko co kosztuje więcej niż 10k PLN to od razu dla nich klasa A. Ciekawe co z klockami za 20k - pewnie A+, a te za 40k, 50k itd? Ile tych plusów trzeba by było dodać ;-) Przepraszam, ale ja osobiście od pisma oczekuję więcej. Dla mnie pismo powinno podejmować przede wszystkim różne ważne tematy dla świata audio. Poza tym chodzi tu o muzykę więc nie wyobrażam sobie dobrego wydawnictwa bez ciekawego działu muzycznego. Tak samo dział korespondencji - musi być, przy czym nie nastawiony na odpowiedzi pt co z czym za ile zestawic ale podejmujący trudne tematy z listów, względnie umożliwiający osobom korespondującym dzielenie się wrażeniami. Tak samo popularyzacja wiedzy technicznej, dział DIY itd Natomiast nie oczekuje zbyt wielu recenzji sprzetu. OK musza być bo takie są oczekiwania mas, ale dla mnie to nie clue programu. A jak do tego się ma A/V? A/V mogłoby byc bezpłatnym dodatkiem do takiego pisma ;-) I od razu uprzedzę zarzuty - w Polsce (i zagranicą) nie ma czasopisma do którego odnosiłbym się bezkrytycznie. Ale jakby dało się zrobić z HiFi+, HiFiNews i HiFi World jedną gazetę to była by niebezpiecznie blisko mojego osobistego ideału :-)

 

Pzdr.

 

PS Jeszcze jedna rzecz - to są oczywiście tylko moje prywatne opinie :-)

moje zaufanie do recenzji P. jest rowne zeru.

nie wiem moze ma cos ze sluchem.widze tez braki jesli chodzi o strone techniczna opisow.

 

no i fakt,ze stal sie nadwornym recenzentem,selekcjonerem Audio,nie wrozy pismu obiektywnosci.

wole czytac opinie innych recenzentow.

Dawno już zaprzestałem kupowania czasopism traktujących o audio. W pewnym momencie jedyną wartość jaką dla mnie przedstawiały to zobrazowanie rynku sprzętu Hi Fi ale to można już znaleźć w internecie. Same recenzje były od zawsze stronnicze. Albo cena sprzętu oddziaływała na wyobraźnię recenzenta albo ilość reklam a co za tym idzie szmal jaki zostawiał dystrybutor w redakcji czasipisma. Pamiętam moment kiedy zmienił się dystrybutor Yamahy, bodajże miejsce Cantona zajął mocno reklamujący się Audio Klan, i co ? A no brzmienie klocków Yamahy od razu podskoczyło o przynajmiej 2 klasy.

A ja kupuję tylko "Audio" i to tylko dlatego że zamieszczają POMIARY. Zupełnie nie interesują mnie "ochy" i "achy" różnych redaktorków nad fantastycznym brzmieniem Sonus Faberów z 6dB ostrymi rezonansami w basie wynikającymi z dyletanctwa projektanta zwrotnicy.

Tak naprawde jak sie czyta starsze ww czasopisma to pewne jest iz sa przyjemniejsze w odbiorze z czego to wynika odpowiedzcie sobie na to pytanie sami. LOLO - ja odpoczywam po dniu walki z glupota ludzka przy gazetkach i nie sluza mi do zglebiania inzynieri to kwestia upodoban. Ostatnio kupilem na AS 10 kilo ,, STRYJA,, do poduszki i stwierdzilem ze stare numery sa lepsze i mniej w nich bylo reklam.

Dzięki Pacule jest co w tym piśmie czytać. Audioszołki so bardzo ciekawe (np. słuchanie napędów na ślepo). Jak jest jeden człowiek, to, o ile się zna na rzeczy, można mu zaufać co jest lepsze, a co gorsze. Jeśli idzie o polskie, to A/V jest dzięki Kulpie najlepsze jako miesięcznik. Może irytować zbyt wczesna klasa A, ale popatrzmy na zamożność kraju i rynek. Zresztą w tym segmencie to juz trzeba słuchać samemu, zresztą to już kupują ludzie trochę się znający na rzeczy. Audio dzięki Pacule też nie jest złe (zapominając kino, vido, pc) - jak wycisnąć solidne audio jest ok., przynajmniej w ostatnim numerze.

 

Najlepsze w kat. bezwzględnych jest rzecz jasna MHF - ale to trzy razy do roku. Ostatnio mi nie wchodzi HFiM. Nomina sunt odiosa, ale jest dwóch autorów, do ktorych w ogóle nie mam zaufania. Mam wrażenie, że recenzje są rozstrzelone, i co jeden oceniłby na maks. to drugi pewnie by skrytykował. Zarzut potencjalnej "korupcji" jak już to stawiać też A/V, bo to Kulpa ustawia skalę i słucha ciekawszego sprzętu. Ja wolę ten zarzut niż "rozjechane" recenzje w HFiM różnych autorów.

Też to zauważyłem (patrz tytuł wątku). Co do skali ocen, to chyba nie powinno się oceniać sprzętu jako takiego, ale bardziej scharakteryzować brzmienie - to by chyba mówiło więcej niż sucha końcowa ocena "b.dobry", "dobry+", itd. tak jak do tej pory. Ocena brzmienia jest często bardzo subiektywna, a tak można by się trochę tej subiektywności pozbyć. Pytanie tylko jak to zrobić - trzeba by było chyba ustalić jakiś wzorzec oceny, coś na kształt normy audiofilskiej.

Moim zdaniem "Audio" dużo zyskało dzięki red. Pacule. Nie wiem co jest złego w tym, że pracował u dystrybutora, który już nie istnieje - i to od paru lat?

Wolę testy Pacuły, poparte jednak sporym osłuchaniem i - co ważniejsze - oparte na sensownych systemach odnieisienia, niż wyczyny Znenego Wszystkim (ex?)Forumowicza, ktory na łamach konkurencji testował ostanio kable za 10kzł na elektronice za 8 kzł. Co nie zmienia faktu, że w całościowym rozrachunku konkurencja nadal jest ciekawsza niż "Audio".

lolo masz rację,

 

Kiedys fajnie pisało HiFi Choice - super artykuły były - testy panelowe itd. Hi Fi Wordl jest dla mnie tez super. Gdzie go teraz kupujesz? Ja niestety mieszkam na zadupiu i uświadczyć porządną zachodnią gazetę niezwykle ciężko.

 

Co do recenzji w pismach Audio czy jakiś tam innych nie pamietam jakich - pamiętam natomiast opinię "Ze skrzynek chwila na rozgrzanie, odsłuch i z powrotem do skrzynek - nic rewelacyjnego" - to opinia o kolumnach z "audiofilskiej" gazety.

A teraz dla porównania "Kolumny podłączyliśmy do redakcyjnego węzła radiowego na miesiąc, potem trafiły do mnie i dopiero po dwóch tygodniach zacząłem słuchać ich na poważnie, ale mam wrażenie że jeszcze nie powiedziały ostatniego słowa - pod koniec testów grały jeszcze lepiej niż na początku dlatego możecie się spodziewać że nawet po kilku miesiącach jeszcze zagrają lepiej." To z koleii wycinek (miej wiecej) ze starego HiFi Choice.

 

Niestety taki jest poziom polskich recenzji. Nie mówiąc już o tzw "blind tests". Nawet tam prowadzący po podaniu opinii panelistów testował sprzęt z innymi zestawami i stwierdzał ze chociaż wypadł slabo w takim zestawieniu w innym zachowywał sie o wiele lepiej.

mike27

 

celna uwaga, tekst boski, sami dyletanci projektują Sonus Fabery. Jestem ciekaw które SF graja tak dyletancko. Ja słyszałem Concertino, Concerto i Grand Piano i chyba mam wadę słuchu bo rezonansów nie słyszałem. Powiem więcej Grand Piano z lampą zagrało przecudnie. Wtedy pierwszy raz zrozumiałem co znaczy efekt znikania kolumn - miałem wrażenie że Luis Armstrong stoi przede mna i śpiewa. Próbuję odtworzyć to u mnie ale chyba muszę w tym celu lampkę zakupić lub zrobić.

Do mike27:

 

Chodziło mi o pomiary kolumn Amati na stronie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Konstruktor po prostu nie zequalizował górnego peaku na charakterystyce impedancji średniotonowca przed filtrowaniem go kondensatorem. A z wywiadów z Serblinem wynika że istotnie jest on dyletantem. O ile wiem to zaczął projektować kolumny po tym jak znajomy pokazał mu ówczesne brzydkie skrzynki i powiedział mu "Franco - zrób coś takiego, tylko ładniejsze". Według tychże wywiadów, trzyma się on jak pijany płota "prostych" zwrotnic 1st order electrical i stroi swoje "dzieła" wyłącznie na ucho. Jak widzę wyniki pomiarów to zaczynam mu wierzyć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>miałem wrażenie że Luis Armstrong stoi przede mna i śpiewa.

>Próbuję odtworzyć to u mnie ale chyba muszę w tym celu lampkę zakupić lub zrobić.

 

Po co? Zaproś go do siebie. Jakiś seansik spirytystyczny i już.

  • Redaktorzy

misiomor: to jest to. Aż w końcu, jak w ruskiej bajce, przychodzi Iwan (koniecznie głupi, proszę się nie obrażać, to należy do konwencji) i wszystko demaskuje. Po czym dostaje córkę cara za żonę.

jaszo - HiFi World w empiku, natomiast HiFi+ można teraz zaprenumerować elektronicznie. Na ich stronie więcej na ten temat

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Jak kupuje numery drukowane (bo lubię), ale jak ktoś nie ma dostępu do odpowiedniego sklepu/księgarni to jest to wyjście.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Józwa - rzeczywiście, uważam Bajkę o Nagim Królu za całkiem dobrze opisującą rzeczywistość a w szczególności kult jakim audiofile darzą niektóre marki, notorycznie łamiące reguły porządnej inżynierii.

>misiomor

 

hehe, faktycznie cos w tym jest bo SF nawet na ucho trudno uznac za poprawnie grajace kolumny. Efektownie owszem, co pewnie bardzo pasuje przecietnemu audiofilowi:) Choc wlasciwie.....chodzi o emocje, moze to jest to.

I znów korupcjogenność prasy, stopięćdziesiątyczwarty remake, to już normalnie może zimy nie być ale to że temat powróci pewne, ech.

Swoją drogą wsponiany w tytule, na forum znany jako chyba wojciecho dawno już tu nie zaglądał.

Józwa: akurat w ruskich bajkach specem nie jestem, ale w cytowanej przeze mnie motyw demaskacji istnieje również, a żona dla chłopca - demaskatora to już pedofilia, (jeszcze) zagorożona karą.

dht,

 

to troche nie na temat to co powiem, ale zdarzyło mi się poznać jednego profesora językoznawstwa i naprawdę facet stanowił wyzwanie dla myślących ludzi. Profesura nie musi znaczyć, że ktoś jest wybitny - to było i chyba nadal jest stanowisko polityczne. Facet czytał notatki z przed 35 lat o nowym jezykoznawstwie nie miał pojęcia ale za to opinie miał o sobie pewnie taką jak ten przytaczany wojciechu czy jakoś tam

Uczył mnie natomiast na studiach facet z magistrem - ale był nie do zagięcia - na doktrat i inne rzeczy nie miał czasu - za dużo czytał ;)

teraz doktorat niewiele znaczy - można go kupić - nawet nie jest taki drogi - dobry sprzęcik audio jest droższy ;) więc pewnie na tym forum każdy jakby chcial to mial taki doktorat - ale wolimy dobry sprzęcik i to jest piękne

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.