Album rockowy wszech czasów

[xetras]

Na brytyjskiej wersji Fore! podobno jest również i to nagranie:

Skoro podróże w czasie, to oczywiście hard SF jest wskazane.

 

 

 

[jezz]

5 godzin temu, iro III napisał:

A o "drzewku" Genesis - wszyscy zapomnieli...kto wie, która ich płyta to "drzewko"? (sound - milcz - wiem/domyślam się, że Ty wiesz, innych pytam)

Ta przed, lepsza.

[chick]

Wind and Wuthering, mamy chyba  rocznicę wydania. Dla mnie najlepszy ich Album... ale ta jakość nagrania

[xetras]

Hard SF.

Wsadziłbym jeszcze "Three Of A Perfect Pair" ale kiedy jej słuchałem  to każdy ze znajomych się na mnie dziwnie gapił.

 

 

[xniwax]

Godzinę temu, chick napisał:

Wind and Wuthering, mamy chyba  rocznicę wydania. Dla mnie najlepszy ich Album... ale ta jakość nagrania

W czasach kiedy miałem korektor Techniksa grała lepiej ?

Edytowane 29 Grudnia 2020 przez xniwax

[iro III]

53 minuty temu, xetras napisał:

Hard SF.

Wsadziłbym jeszcze "Three Of A Perfect Pair" ale kiedy jej słuchałem  to każdy ze znajomych się na mnie dziwnie gapił.

 

 

On jeszcze grywa na basowych Stick i Warr Guitar  - to jest dopiero odlocik.

Miałem szczęście w 1996 słyszeć i widzieć (z bliska) na żywo, popisy jego i Tray'a Gunn'a w "double trio" jakim był wtedy King Crimson.

Później samego Gunn'a na Stick i Warr  + laptop w duecie z Patem Mastellotto  na bębnach i ...laptopach (następny koleżka z tego double trio) również z bliska, bardzo bliska w malutkim klubie (może na 100-150 osób) w Piekarach Śl. (coroczne wtedy "warsztaty perkusyjne" z grajkami z najwyższej światowej półki )

Z odległości kilku metrów na żywo można dopiero w pełni docenić maestrię gry na tych dziwadłach, nie tak powszechnych przecież.

Edytowane 29 Grudnia 2020 przez iro III

[xniwax]

Przepraszam jeśli znowu komuś zrobię na złość (głos wokalisty) ?
Widziałbym w zestawieniu ten album.
 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[iro III]

2 minuty temu, xniwax napisał:

(głos wokalisty)

Swego czasu krążył dowcip, jakoby używano jego głosu do cyklinowania drewnianych podłóg. ?

[chick]

Farinellego nikt nie krytykował ?

[M-K]

Godzinę temu, xetras napisał:

Hard SF.

Wsadziłbym jeszcze "Three Of A Perfect Pair" ale kiedy jej słuchałem  to każdy ze znajomych się na mnie dziwnie gapił.

 

 

zaje...kur...biste

[chick]

Ludożerka tego nie kupi, musi być coś pod nogę i pod  skręta....  

[iro III]

24 minuty temu, iro III napisał:

Później samego Gunn'a na Stick i Warr  + laptop w duecie z Patem Mastellotto  na bębnach

Znalazłem obrazki + jeszcze jeden kosmita Kimmo Pohjonen...na "cyi" - to jest też niezłe S-F

 

[xniwax]

9 minut temu, chick napisał:

Ludożerka tego nie kupi,

....a szkoda.

Edytowane 29 Grudnia 2020 przez xniwax

[M-K]

hmm - ciekawe co spożywali

Edytowane 29 Grudnia 2020 przez M-K

[chick]

Nieważne, służyło im i Muzyce dobrze ?

[iro III]

5 minut temu, xniwax napisał:

....a szkoda.

Pozwolę sobie nie zgodzić się. Co by się porobiło z taką Muzyką gdyby nagle "rzuciła" się na nią "ludożerka"?

Zginęła by marnie, spsiałaby ...w ogóle by nie powstała - tu się błędne koło zamyka.

Na tym świecie zawsze tak było i będzie - na szczęście - nie wszystko jest dla "ludożerki". Gdyby było - wszystko z czasem stałoby się jednowymiarową, mdłą, beznadziejną szarą mazią.

[chick]

A ci co brali ?, dla mnie najśmieszniejszy show Prog rocka :

 

 

[xniwax]

14 minut temu, M-K napisał:

hmm - ciekawe co spożywali

Raczej to pytanie można zadać choćby tym panom.

 

5 minut temu, iro III napisał:

Co by się porobiło z taką Muzyką gdyby nagle "rzuciła" się na nią "ludożerka"?

Mielibyśmy ludożerkę o świetnym guście muzycznym ?

Edytowane 29 Grudnia 2020 przez xniwax

[M-K]

5 minut temu, chick napisał:

A ci co brali ?, dla mnie najśmieszniejszy show Prog rocka :

 

 

ja wiem !!!!! on redukował jitter !!!! to widać gołym okiem !!!!

ale że tego nie ma ?

 

Edytowane 29 Grudnia 2020 przez M-K

[chick]

Ideał sięgnął  prawie bruku. 

[xetras]

24 minuty temu, M-K napisał:

że tego nie ma ?

Trochę przynudza, ale jak będzie życzenie to pozostanie.

Post 480 to było wstępne podsumowanie. 2 lub 4 stycznia 2021 roku wypadnie 1/4 czasu ankiety, wtedy będzie spis.

O ile się uda dodam i wykonawców i lata (tylko nie do ankiety, tej nie ruszę - jest jaka jest). Tytuły zbieram do wiosny, ile ich wyjdzie to się okaże.

Kto chce Prince'a ? ?

Edytowane 29 Grudnia 2020 przez xetras
poprawka

[M-K]

Ja chce 

dorsów

people are strange

i riders on the storm

ło matko...

A paint it black ?!?!??!?!?! stonesów ?!?!?!?

 

[xetras]

41 minut temu, xniwax napisał:

można zadać 

Przez okno lepiej wyskoczyć.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

5 minut temu, M-K napisał:

chce

O konkretne tytuły albumów chodzi, to głównie płytowy temat z dyskusyjnym załącznikiem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 29 Grudnia 2020 przez xetras
Dopisek

[M-K]

przepraszam 

The doors

Strange days

LA Woman

A co do stonesów... no to paint it black na albumie wyszedł chyba dopiero na aftermath (przedtem był chyba tylko na singlach)

[xetras]

42 minuty temu, xniwax napisał:

ludożerkę

Koniecznie wrzucę Atomizer - Big Black, bo tam jest Steve Albini z koleżkami i maszyną.

 

2 minuty temu, M-K napisał:

co do stonesów

na albumie wyszedł chyba dopiero na aftermath

(przedtem był chyba tylko na singlach)

Ten problem jest częsty. Dla mnie zestawienie bez płyt The Sweet jest mocno nietrafne. A nie wiem jaka byłaby odpowiednia.

[iro III]

48 minut temu, xniwax napisał:

Mielibyśmy ludożerkę o świetnym guście muzycznym

Nie, byłoby tylko Wszech dysko polo.

Im większy kręg odbiorców tym niżej poprzeczka zawieszona. Jedno z drugiego wynika i tworzy system naczyń połączonych.

[soundchaser]

6 godzin temu, jezz napisał:

Ta przed, lepsza.

Równe są, dla mnie.
 

3 godziny temu, chick napisał:

Wind and Wuthering, mamy chyba  rocznicę wydania. Dla mnie najlepszy ich Album... ale ta jakość nagrania

No niestety, chociaż dramatu nie ma. Najważniejsza jest muzyka.

 

 

2 godziny temu, xetras napisał:

Wsadziłbym jeszcze "Three Of A Perfect Pair" ale kiedy jej słuchałem  to każdy ze znajomych się na mnie dziwnie gapił.

Bardzo lubię...bardziej niż Beat, ale do Discipline jednak nie ma startu.

Godzinę temu, M-K napisał:

hmm - ciekawe co spożywali

Jest na YT wersja zremasterowana, dużo lepiej brzmiąca. Zresztą płyta też jest.

Godzinę temu, M-K napisał:

ale że tego nie ma ?

Xetras wciągnął Aqualung do rankingu. Powinien jeszcze Grubego jak Cegłę, ale to już Jego sprawa.

[xniwax]

44 minuty temu, xetras napisał:

Trochę przynudza,

Eeee tam.

 

[soundchaser]

Widzę, że zakochałeś się w Stand Up. Zacna płytka...też ją lubię, ale do wszech czasów trochę brakuje.
Ten kawałek, chociaż inspirowany, jest miniaturowym arcydziełem:

 

[broniasz]

To w takim razie jutro rozfoliuję This Was, takie wypasione,książkowe gdzie heblami kryncił Wilson.A swoją drogą to szkoda,że nas nie stać,żeby zrobił remastery SBB,a to podobno jeden z jego ulubionych zespołów.Japońskich remasterów Sbb nie słyszałem,niestety.